szukam

[wenuska30]

szukam faceta

[zyrafa46]

Pełno tego chodzi po Warszawie. Ostatnio tylko tu bywam. Może gdzie indziej jest
inaczej,

[ziutek2005]

A w jakim celu szukasz faceta?

[wenuska30]

w celu damsko- męskim , lecz nie matrymonialnym :-))

[jimmy_tornado]

facet fajne stworzenie:P nie dziwie się że mnie szukasz hehe

[Gość: Viviene]

Jimmy , szrżujesz,oj szrżujesz..:)

[jimmy_tornado]

a co mam nie szarżować lepszego nie znajdzie bo lepszych już nie ma
hehe

[Gość: KOBIETKA Alfa]

Wenusko....już Ciebie tu troche znam....a tamtego pogoniłaś na dobre, a i
przepraszam, zapytam...czemu szukasz? po co?, dlaczego?

Alfa

[fabiani]

każdy człowiek ma jakieś hobby
hihihihi

[wenuska30]

tak rozstałam się definitywnie :-)) szukam , bo nie lubię samotności ... itd itp
... zawsze chciałam mieć rodzinę , dzieci okazało się, że mój mąż to palant
trzeba było się pogodzić z sytuacją i żyć dalej , ale przecież nie jest tak, że
nie nawidzę teraz facetów i mam być do końca życia sama :-)

[fabiani]

człowiek inteligentny nie nudzi się we własnym towarzystwie.

[wenuska30]

człowiek nie lubi samotności , nawet jak jest sam jego myśli krażą wokół innych
ludzi

[fabiani]

nudzi sie. po prostu.

[wenuska30]

rozgryzłeś mnie, chyba nie będę zaprzeczać , bo będzie to brzmieć jeszcze mniej
prawdopodobnie...

[fabiani]

no to pozostaje mi życzyć większego prawdopodobieństwa w realizacji
nowego hobby!
Ja Ci tylko podpowiem, że ta dziedzina matematyki, czasem się
sprawdza (sic!) ;-) odpowiedz ponizej


----
Właśnie poznałem wspaniałą kobietę!
Jest postacią fikcyjną, ale przecież nikt nie jest doskonały.

[Gość: kobietka Alfa]

WENUSKO, jak jesteśmy sami, to nasze myśli kierują się na nasze
potrzeby i na nas samych i to jest najcenniejsze....Kiedy jesteśmy
sami ze sobą to siebie poznajemy....

Znać innych to mądrość,poznać siebie to najwyższa mądrość..

Wenusko, mi bardzo pomaga kiedy odczuwam samotność (to stan normalny)

...uczucie samotności potężnieje, kiedy próbujemy mu się
sprzeciwiać, a słabnie,
kiedy najzwyczajniej w świecie je ignorujemy...


sugeruje pobić się z własną samotnością i ztolerować ją w
sobie..pozdr

[fabiani]

pięknie opisane.

Ludzie to zwierzęta żyjące stadnie i przeważnie będą walczyć ze
samotnością. Do tego dochodzi naturalizm instynktów prokreacyjnych.

[wenuska30]

prawie mnie przekonałaś ...jest wiele nieszczęsliwych kobiet, które myslą tylko
i wyłącznie o zaspokajaniu potrzeb innych o sobie zapominają , poświęcają się -
ja do nich nie nalezę potrafie być sama, ale facet czasem też się przydaje ;-)

[wenuska30]

recepta na udany związek, to podobno umiejętność bycia samemu ze sobą , bo jesli
my ze soba wytrzymujemy to znaczy że nasz partner też da radę ...

[kurcze39]

dla mnie receptą na udany związek jest niezależność obojga partnerów,
wtedy każde z nich zna swoja wartość i żadne z nich nie czuje się
pokrzywdzone.

[Gość: kobietka Alfa]

..DO WENUSKI...recepta na udany zwiazek...hm nie wiem, w poradnikach
dla kobiet pisze:bądź taka, rób to, nie rób rego i tak do
znudzenia...ale znam receptę na udany seks-ostatnie moje odkrycie
(niestety i na tym polu ciągle się poznajemy)

PRawdziwa miłość daje wolność..... właśnie w związku! a czy on to
zniesie..to już inna bajka...

ps. czytałaś Baśn o Sinobrodym? baśń dla kobiet i o kobietach...

[wenuska30]

nie czytałam , ale może po nią sięgnę... oczywiście że nie ma gotowego przepisu,
recepty , bo gdyby istniała sprawdzona metoda na udany związek nie byloby tyle
rozwodów ...

[kurcze39]

z takimi zasadami to do klasztoru lepiej się przeprowadzić. Trzeba żyć
pełną piersią, pełnym dzbanem czerpać przyjemność z życia :) A teksty
o tym, że samotność pomaga jest typowa dla osobników zdominowanych,
zakompleksionych którzy nie znają własnej wartości.
Pozdrawiam gorąco :)

[fabiani]

zgadzam sie co do czerpania z życia z zastrzezeniem: z zachowaniem
zasad i własnej godności. Bo niektórzy czerpiąc z dzbana..wpadaja do
niego. A samotnosc pomaga ... znaleźć dystans ale nie na dłuższa
mete. Przeciez wielu facetow jedzie czasem na ryby lub pograc w
golfa..samemu.. i to jest osobnik zdominowany? Zakompleksiony?

[kurcze39]

jak dla mnie jest to samotnik :) ja takich ludzi nie rozumiem :) ale
owszem tacy są i ich szanuję, podobnie jak nie rozumiem osób walczących
pod krzyżem i w imię krzyża ale i tych szanuję bo maja swoje
przekonania i ich bronią. Jednak wolę moją wersje drogi przez życie.
Pełnymi garściami z rozwianymi włosami.

[Gość: kobietka Alfa]

..w kwestii krzyża nie mam zdania....ludzie czegoś chcą. Natomiast
cyt.."Jednak wolę moją wersje.
Pełnymi garściami z rozwianymi włosami." Zgadzam się z Tobą, że nie
można żyć ASCETYCZNIE! Trzeba walczyc o swoje i życie to
przeżyć...ale teraz uwazaj.......z pełnymi jego konsekwencjami! I
wcale nie usłyszałam tego w klasztorze....wiem to z własnej
retrospekcji i patrzę na innych.


W klasztorze MONASTER siostry(kobiety) są wyżej w hierarchi
kościelnej, one prowadzą msze.. Nie wolno im jednak odzywać sie do
ludzi przybyłych, kiedyś jedna przemówiła....i powtórzyła dokładnie
co następuje wyzej....z pełnymi konsekwencjami

[kurcze39]

skoro się ze mną zgadzasz to jak możesz proponować tolerowanie
samotności i poznawanie w samotności samej siebie. wg mnie to
zupełnie inna bajka.

[Gość: KOBIETKA Alfa]

do KURCZE....pewnie, że inna bajka, nic Tobie nie proponowałam...nigdy nie
składałam na tym Forum jakiejkolwiek propozycji...nie pamietam tego...

Widzę, że chcesz konkretnych argumentów! ok lubię spory na argumenty..
Bardzo krótka odpowiedź...samotność to taka osobista przestrzeń,którą mamy poza
relacjami z ludzmi, jest każdemu potrzebna!Gdy doskwiera to znak, że trzeba coś
ze SOBĄ zrobić...Jeśli zbyt patetycznie wybacz mi...
A swoją drogą ciekawe, że ten temat Ciebie tu przywołuje...

ps to było info do WENUSKI...jak się ogląda SEKS W WIELKIM MIESCIE...to temat
powyzej bardzo na topie..

[kurcze39]

wg mnie samotność dopada tych, którzy nie mają siły przebicia,
którym brakuje argumentów, którzy nie są zdatni do życia w
społeczeństwie, w grupie ludzi.
Nie pisałem, że mi proponowałaś ale proponowałaś osobie zakładającej
ten wątek. :)
Co mnie przywołuje ? staram się pojawiać tam gdzie pojawia się
ludzka pruderia i konserwatyzm aby się temu sprzeciwiać.
Pozdrawiam :)

[fabiani]

to nie wiedzialem ze spokój ducha est konserwatyzmem.

mógłbyś wyjaśnić to proszę szerzej ?

[kurcze39]

nie pisałem nic o spokoju ducha :)

[fabiani]

to co przywiało Cię tutaj by się sprzeciwiać?

[fabiani]

wydaje mi sie , że nigdy sie jeszcze nie pośliznales, nie upadłeś a
jesli tak to jakos udało Ci sie podneisc szybko. Tak tylko mi sie
wydaje i oczywiscie moge sie mylić.

[kurcze39]

Należy wyjaśnić co mamy na myśli pisząc "pośliznąłeś", ale chyba tu
mamy podobna definicję :) Ślizgałem się i to wiele razy, ale ja
wybrałem taki sposób życia. Nie znoszę użalania się nad sobą i rad
które ktoś wyczytał w poradniku i próbuje przenosić na własny grunt.

[fabiani]

będę strzelał: jestes bogaty.

[kurcze39]

bogaty to pojęcie względne i można je różnie interpretować, ja nie
uważam się za bogatego :)

[fabiani]

zauważyłem właśnie... Ja siebie uważam. Duchowo i światopoglądowo. Ciebie
rozumiem. Ty parę osób jednak nie.

[kurcze39]

masz problem z argumentami więc najprościej kogoś obrażać :)
popracuj głową. :)

[fabiani]

jeśli tak to odebrałeś.. to Cie przepraszam. Wcale nie miałem inetncj obrażania.
Raczej ukazania tolerancji. Ty mnie nie obrażasz. Ja Ciebie także nie chcę.
Wspomnaiełm Ci wcześniej, że świat nie jest czarny i biały.

[kurcze39]

masz racje, jednak jestem przeciwny udzielaniu rad typu pogódź się z
własna samotnością. Podobnie jak nie zgadzam się na to by ludzie
obrażali innych za to tylko, że maja inny światopogląd (że szukają
przyjaciela czy przyjaciółki) a na tym forum (nie w tym temacie)
wiele jest takich wpisów. Jestem zdania, że każdy ma prawo do
swojego szczęścia i nawet jeśli ono ma trwać tylko 5 minut to warto
to przeżyć.

[fabiani]

ja jakos nie zauważyłem tutaj rad typu : pogódź sie ze swoją samotnością.
Uważam, że negujesz chęc kogoś do oderwania się na jakis czas i pobycia
samotnym. ze sobą. to dla Ciebie prawdopodobnie strata czasu. Takie mam wrażenie.

[kurcze39]

"sugeruje pobić się z własną samotnością i ztolerować ją w
sobie..pozdr "

[fabiani]

ale nie jako stan trwały. to normalne ,że człowieka czasem łapie samotność. Poza
tym samotność czasem nie równa się byciu samemu w sensie jednoosbowym jak tutaj
nadmienilismy, ale jak np stan załamania, opuszczenia przez szczescie itp.
akceptacja takiego stanu pozwala ja właśnie opanować. walka moze jeszcze pogłębić.

generalnie wszyscy uwazamy sie za normalnych... ale ludzie (jak tu na forach
przeróżnych) mają problemy niezliczone nawet w sprawach ktorym sie wydaje , że
są całkowicie błahe.

nikt sie nie poddaje samotnosci... nawet Robinson ;-)

[Gość: Krzysztof]

Czy samotność jest czymś złym w stosunku do barier które powstaja w
skutek źle dobranych charekterków, Czy życie w takim zwiazku gdzie
jak pies z kotem każda minuta jest dla każdej strony walką, czy to
ma sens, Czy to buduje, Czy nie lepiej poczekać na bratnią duszę i w
homeostazie ducha cudownie cieszyć się chwilą spędzoną razem?

[kurcze39]

ja bym jednak był ostrożny w proponowaniu komuś aby się godzić z
samotnością nawet jeśli piszesz, że to tymczasowe, przejściowe. Bo
zważ proszę, że w psychologii podaje się, że najlepszym sposobem na
pogodzenie się tragedią ( a zdarzenie w którym stajemy się
samotni jest dla nas tragedią) jest wygadanie się innym, nie
zamknięcie się w sobie celem przemyślenia (bo wtedy dochodzi do
największej liczby prób samobójczych)ale właśnie wygadanie się.
Dlatego taka osoba nie powinna być sama.

[Gość: KOBIETKA Alfa]

...widzę, że tamat rozwinął sie na dobra....Alfa

[Gość: Krzysztof]

W psychologi - samotność jak i pozostałe stany emocjonalne występują
i uzupełnieja się nawzajem, człowiek stworzony jest do walki, gdy
podejmuje próby, nawet te najmniejsze kroczki, pomagają mu w
przezwyciezeniu własnych słabości. Wydaje mi się, że dość ważnym
aspektem w rozmowie "by pokrzepić wenuskę30" bedzie konkluzja, że
predestynacja z założenia, że myslenie jej koncentruje się na
szukaniu bedzie jednoznacznie ukoronowana. Czas leczy, miłość
ugruntowana na nowych zasadach bedzie lepsza od poprzedniej.

[wenuska30]

dziękuję, ja nie mam żadnego ciśnienia jakiejś mega spiny , że teraz , zaraz ,
natychmiast muszę kogoś mieć i aktywnie szukam ... ale mam taką koleżankę, która
im wiecej starań wklada w znalezienie kogos tym mniej to jej wychodzi... jest
zalogowana na kilku portalach randkowych, korzystala nawet z biura
matrymonialnego - efekty żadne nadal sama tylko frustracja się pogłębia ... ja
się temu przyglądam i ani myśle naśladować :-))
miłość przyjdzie sama , nieproszona ....

[fabiani]

zaakceptowanie tego stanu jako proby odnalezienia sie w nim. a nie brniecie w
nim czyli poddawanie sie temu. ja to rozumiem jako dwie odrebne sprawy.
Wspomnialem o forum i wlasnie zgadzam sie z tym co tez piszesz.
podobnie z rakiem. akceptujesz to ale sie nie poddajesz.

poza tym wydaje mi sie ze chyba troche ucieklismy od meritum. Ze bycie samotnym
przez jakis czas wcale nie musi byc złe. po rozwodzie ludzie przeważnie nie
wchdza w nastepny zwiazek. musza sobie ulozyc w głowie pewne sprawy.

co do zwiazkow... ludzie sie pokloca i milcza..czyli sa samotni, mysla, ukłądaja
sobie tematy, znajduja dystans... i czesto (tak mi sie wydaje) sa powroty.. a
przynajmniej inaczej toczy sie rozmowa, podchodzi do tematu kłótni.

jak człowiek ma problem (i to tez jest bardzo dobre: wygadac sie)
to często sie zamyka, musi go przyslowiowo wychodzic. Najlepiej sie mysli w
ciszy czyz nieprawdaz? Zreszta to domena kobiet ktore w takim sanie trwaja
dluzej od mezczyzn ktorzy raczej szybciej reaguja (probuja rozwiazac dany temat
głośniej).

[Gość: Krzysztof]

Jak bym był kobietą - szukałabym w nowym zwiazku tych cech, które
były katastrofą w poprzednim.

[fabiani]

a jako mężczyna szukałbyś czegoś innego?

[Gość: Krzysztof]

Nie szukał bym, sądze,że szukanie to podstawowy bład każdego kto
rozstaje się z kimś na dobre. Siłą rzeczy, nowy związek z natury
meżczyzny był by nieunikniony.

[fabiani]

...czyli trzeba ochlonac... pobyc samemu (może) tez.

[wenuska30]

nie zakładałabym tego wątku, zainspirował mnie mój mąż, który , chyba żeby mnie
ukarać za nasze rozstanie zakładal tu posty typu szukam kochanki itd... zamiast
najpierw zakonczyć nasz zwiazek czeka na mój ruch, bo tak wygodniej ... to moja
riposta :-)) chcialam sprowokować dyskusję, dowiedzieć się jakie jest zdanie
innych uczestnikow forum, temat się rozwinął i dzieki WAM nie czuję się ani
odrobinę samotna dziękuję Wam. Przeżyłam małą traumę przez mojego byłego więc
wcale nie smieszy mi sie do nowego zwiazku , najpierw trzeba sie otrzasnac,
wszystko sobie poukladać naturalna kolei rzeczy...

[fabiani]

uff :)
i wątek umarł... ale 100 postow jest !

wiec napijmy sie... za zdrowie wenus !

sto .. lat

[wenuska30]

ja nie chcialam ... naprawde nie wiem jak to sie stało ... :-p

[fabiani]

nie bój się ...wątek to nie nowy mężczyzna ;-)

a wiesz co... może wymysl cos nowego..zainspiruj ludzi.. masz charyzme... niech
masy ruszą! bedzie sie działo !

[kobietkaalfa]

do wyłącznej wiadomości dla WENUSKI....nie będę już tu pisać!!!tu na
FORUM...musze się pożegnać,
ale jak byś coś ode mnie chciała to proszę wejdx na pocztę
[e-mail] (zawodowo zajmuję się pomaganiem ludziom,kobietom, które
są w podobnej sytuacji) trzymaj się...

ps. człowiek z tajemnicy przybywa i w tajemnicę odchodzi.....Lubię Ciebie bardzo
ALFA

Samotność

[Gość: KOBIETKA Alfa]

witam Kurcze Ciebie......nie wiedziałam, że wywołam taką burzę w Tobie po jednym
zdaniu..."ztoleruj samotność...pobij się z nią" Ale rozwinąłeś se w tym....
Wiesz co...strasznie mi się to czyta..ale Ty nie musisz być takim człowiekiem..

Żałoby nie łącz z samotnością! dwa różne skrajne stany w człowieku

ps. jesteś związany jakoś z psychologią stricte? ciekawi mnie bardzo....ja
kocham słuchać muzykę, bo podnosi mi puls..i wzmaga rózne stany we mnie..

[Gość: Krzysztof]

"witam Kurcze Ciebie......nie wiedziałam, że wywołam taką burzę w
Tobie po jednym
zdaniu..."ztoleruj samotność...pobij się z nią" Ale rozwinąłeś se w
tym...." i takie własnie są kobiety, myślą, że jeżeli facet jest
samotny to wystarczy by było to dla niego pretekstem do podejmowania
trudu wyjasnienia tego stanu. Otóż nie, dla mnie bycie w samotności
to forma uwolnienia drugiej osoby od wg trafnej opini Twej "bycia
ciężkim człowiekiem" bo tak na prawde nie ma większej miłości od
postawy poszanowania, gdyż właśnie od moralności zależy w istocie
wzajemna tolerancja.

[Gość: Krzysztof]

Tak w ogóle to Witam również :)
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>>>>>
ewelka0304.wrzuta.pl/audio/68tbJY1mmBu/varius_manx_-_pocaluj_noc

[fabiani]

A że coś tam też napisałem pozwolę się wtrącić i zapytac. Dlaczego sądzisz że
takie są wlasnie kobiety myslace lub oczekujace tlumaczeń?
Mowisz o wolnosci i wg mnie, z mojego skromnego doświadczenia, one tego
potzrebują bardziej niż my, mężczyzni. Sprobuj coś wyciagnac od kobiety kiedy
ona jest zamknięta...

Amoze ja cos nie rozumiem? Moze to samotnosc tak mnie dzzis ogłupiła?

[Gość: Krzysztof]

A to Ci Fabiani powiem, że jeżeli stajesz w obronie tzw. tłumaczeń
dla kobiet to stajesz w obronie tak przebiegłych mocy, o których
twoje skrone doswiadczenie nie wie;(i moje też). Któż jak nie
kobieta potrzebujaca tłumaczenia wyciaga wnioski, które doprowadzają
do wyolbrzymionych nowych przymiotów dla swojego partnera, które w
toku życia pamiętnie i namiętnie potrafią doprowadzić do rozstania.

[fabiani]

Miałem do czynienia moze nie z najwiekszymimocami ale jak dla mnie dosyc
mocnymi. Ja nie tłuamczylem ich. Ja je chcialem zrozumiec i rozumiałem. I
nauczyłem sie milczec. Bo jak jest głośno to nic nie słychać. A wtedy i
zrozumiec nie łatwo. Taka natura kobiet. A jednak brniemy i ciagniemy na ten
statek co buja mocno na morzu namietnosci.

[Gość: Krzysztof]

Bo siła kobiet nie jest w tym o czym mówią, lecz w tym ile razy to
powtarzają :) - i to są te moce - Boże broń i chroń :)

[fabiani]

siła jest w tym najwieksza czego nie mówią wcale.

[Gość: Krzysztof]

Wszystko jednak swój poczatek i koniec ma w łóżku. To łoże jest
mediatorem w związku i tego się trzeba trzymać. Bo gdyby nie dziadek
zababcię a babcia za dziadka itd. to by nikt na siebie nie
poleciał :)

[fabiani]

pyszny żart :)

a poważnie ja to jednak nie sprowadzam wszystkiego mianownika łóżkowego. Ja to
energii duzo mam ale i romantyk jestem.

Jade zaraz pochdozic sobie po górach, wyciszyć się, porozmawiać ze sobą (nawet
nie wiedzialem ze tematyka wczorajsza dzis znow bede w praktyce realizował hihi)
bo dzis w nocy cos strzeliło w środku, jakby pękło i boje sie żeby z żyłki mnie
krew nie zalała ;-))
i to wlasnie tak a propos.

PS
mysle, mysle... o kobiecie ale to tak po cichu. na uszko.

[Gość: Krzysztof]

No chyba nie sądzisz, że dzieci biorą się z kapusty :)

[fabiani]

z romantycznosci i milosci.

od kapusty łeb jest pusty.

PS
nie wszystko sprowadzam do łóżka. Mężczyzn zosatwiam innym hihihihi

[fabiani]

podpowiem Ci , że życie nie skłąda się tylko z czerni i bieli i
jednego wyboru. Ascetyzm to nie chęć pobycia ze soba sam na sam.
Pomysl, dlaczego niektorzy ludzie wspinaja sie po górach, chodza po
nich czy wypływaja samotnie w morze? Może nie tylko po to by cos
zdobyc, udowodnic... Tak ja uwazam.

[Gość: KOBIETKA Alfa]

....jesteś zaraz za mną..czuję wszędzie Twój oddech Fabiani..

..Kocham Ciebie za to, co.......

[kurcze39]

wg mojego interpretowania zachowań ludzkich, to wybierają się po to
właśnie aby sobie i innym udowodnić że są dobrzy, że mogą, że
potrafią to zrobić. Nie potrafiłbym zrozumieć człowieka, który
naraża się na śmierć podczas wykonywania danej działalności (bo
ryzyko wypadku istnieje i zawsze jest wkalkulowane w wykonywanie
danego zajęcia) , tylko po to aby pobyć samemu.

[fabiani]

czyli...pobyć ze soba i sobie na cos odpowiedziec. sobie samemu.
moze przezwyciezyc pewne lęki takze. Ale wybieraja samotnosc..by
znaleźć dystans do pewnych spraw by odrzucic moze tzw szumy. wtedy
koncentruja sie na sobie. Ty rozumiem , że wiesz jak ma byc i jaki
jestes i nigdy nad tym sie nie zastanawiasz.
Podałem pewne przykłady bardziej z ogólnieprzyjetych dziedzin
sportu - rozumiem Ciebie , że nie potrafisz zrozumiec takich osob.
Oni na pewno nie maja z tym problemu. Zapewne wędkarze, miłośnicy
przyrody są znów za nudni...

[Gość: KOBIETKA Alfa]

..Fabiani....Kocham to co mówisz...

[kurcze39]

wędkarze wg mnie to osoby które jadą nad wodę aby się w spokoju
napić ze znajomymi alkoholu. Takich znam i dlatego takie jest moje
zdanie w tej kwestii. Natomiast miłośnicy przyrody, nie idą w teren
po to aby pobyć z dala od ludzi, ale po to aby przypatrywać się
przyrodzie, oni chłoną ją wszystkimi zmysłami i zapewniam Ciebie, że
nie idą tam po to aby przemyśleć swoje życie.

[fabiani]

co robisz... jak (jesli) jedziesz rowerem i nie słuszahsz muzyki?

[kurcze39]

nie poruszam się na rowerze tylko biegam, biegam maratony i jak
biegnę to planuję kolejny trening, cykl treningowy, czy też pilnuję
tętna. :)

[fabiani]

przepraszam Cie... ale nie uwierze, ze jak domniemam biegnac kilka kilometrow
myslisz tylko o planowaniu. Biegasz takze by sobie cos udowodnic.. pobyc ze
soba. No bo chyba nie biegniesz z kims za rękę?

[kurcze39]

udowodnić tak ( chcę sobie udowodnić, że potrafię, a pobyć ze sobą;
nie (jak biegnę to wyłączam myślenie bo inaczej rozsądek nakazywałby
natychmiastowe zaprzestanie tej działalności) :)

[fabiani]

dlaczego byś zanegował siebie?

[kurcze39]

bo zdrowy rozsądek każe zastanowić się nad słusznością biegania
tygodniowo kilkaset kilometrów, każe myśleć, co się dzieje w stawach
kolanowych i jaki to będzie miało wpływ na organizm za kilka czy
kilkanaście lat. I tylko upór oraz chęć udowodnienia sobie i imnym
że się morze, potrafi, da radę. To dokładnie to samo co pisałeś o
żeglarzach czy osobach wspinających się po górach.

[fabiani]

rozumiem teraz. Ja jednak uważam, pomimo różnych celów, człowiek
poszukuje/uprawia/robi itp rzeczy by odskoczyc od codzienności, od spraw
zawodowych czy nawet rodzinnych. Po to także by pomyslec inaczej.

[fabiani]

...nie słuchasz...

[kurcze39]

nie słucham, bo muzyka wpływa na tętno ;)

[fabiani]

to kurcze było do .... kurcze.

[Gość: kobietka Alfa]

do WENUSKI zapomniałam napisać, ..

cytat Twój "człowiek nie lubi samotności , nawet jak jest sam jego
myśli....(dalej nalezy tak myśleć):mają krązyć wokół pytań o siebie,
o przyszłość, swoje potrzeby, o przetrwanie....

ps. nie szukaj ogników na bagnach, gasną.

[kurcze39]

bez powietrza w płucach, dusimy się.

[wenuska30]

mam nowe hobby :-)

[Gość: Krzysztof]

Dopóki nie bedzie rozwodu każdy bedzie myślał tak:
mersa.wrzuta.pl/audio/2UwLPH8ZEVU/peja_-_materialna_dziwka ,
a po rozwodzie tak: krol-
macius.wrzuta.pl/audio/75ajuthpv3Q/kancelaria_-
_zabiore_cie_wlasnie_tam -pozdrawiam i życze sukcesów

[Gość: kobietka Alfa]

Ale ...masz twarde zasady!!!lubię takich facetów, nie otwierałam
linku.....ale domyślam się treści, Peja zawsze ma radykalne
poglądy...Pozdrawiam Męzczyzn o twardych zasadach...

ps. kancelaria? to miejsce badań naukowych?

[fabiani]

że zacytuje znanego "nam" W.Allena...

pierwszy raz osiagneliśmy wspólny orgazm podczas podpisywania
dokumentów rozwodowych (czy jakos tak podobnie)...

[Gość: Krzysztof]

Zasady moje czy twarde, okazać się może :) tymczasem wyczuwam
sarkazm w słowach twych, ale i tak Cie lubie a to na dobry humor by
zasady w statucie me ugruntować :) --->
maxter69.wrzuta.pl/audio/93e8lRAwAvp/102_gigi_d_agostino_-_l_amour_toujours

[Gość: Krzysztof]

Być może znajdzie w nim coś nowego i do zabawy :)

[wenuska30]

tak, bo głębszym zastanowieniu to po co komu dom, rodzina lepszy jest świat
wirtualny, cyber seks , no żyć nie umierać. . . Bycie egoistą to jest to, po co
się o kogoś troszczyć , nie ma nikogo obok więc całą energię można skupić tylko
i wyłącznie na sobie, wyszaleć się za młodu a potem umrzeć gdzieś wśrod obcych
ludzi w domu pogodnej starości.
A ja nie chce przeżyć życia w samotności tylko z ukochanym facetem u boku :-)
Nie chcę stać się zgorzchniałą kobietą skazana na autoerotyzm.

[fabiani]

ale przecież my jesteśmy z Toba! Cała Polska jest z Tobą!
Masz takie same potrzeby jak wieszkosc tutaj!
chodzi o to...by sie nie zadreczac samemu i nie skupiac sie tylko na
poszukiwaniach zaginionej Arki. wracajac do poczatku tego watku po prostu jak
napisala Alfa cieszyc sie stanem obecnym i działac, działac raz jeszcze. A
szczescie samo zapuka (choc trzeba jemu pomoc). no ja to tak przynajmniej widze.

cytujac "Rejs"... składam wniosek o przesunięcie koleżanki Wensuki do sekcji
gimnastycznej. Po pierwsze nie będzie sama. Po drugie nabierze optymizmu
(jeszcze wiecej) a co najwazniejsze: przestanie śpiewać

;-)))))))))))))

[wenuska30]

dzięki Fabiani , jesteś wielki ... :-)

[kobietkaalfa]

..nie ma sarkazmu...utwór przępiekny, już dawno czegos takiego nie słuchałam,
Dziękuje Tobie...ALFA

jest album tego wykonawcy.....musze go mieć

[Gość: Krzysztof]

Ciesze się :) zawsze grzebieniem :)

[kobietkaalfa]

pięknu utwór...przepiekny, dziękuje ALFA BARDZO WRAZLIWA

[Gość: Krzysztof]

marciocha1408.wrzuta.pl/audio/0fnl491q2GZ/sunrise_avenue_-_my_girl_is_mine

[kobietkaalfa]

.Do..Krzysztofa...muzyka przepiękna, melancholijna! Dziekuje

ps. nie ma żadnego sarkazmu! mówię szczerze

[fabiani]

potwierdzam szczerość.

[Gość: Krzysztof]

W istocie rzeczy sarkazm nie jest dla mnie powodem do bycia złym, w
życiu, ze względu na poziom trudności podejmowanych decyzji aby
przekonać w negocjacji stronę nie raz musiałem za dobre skutki
bacikiem po pupie dostać - wiec jestem uodporniony. A muzyka jak
muzyka bez niej było by bardzo smutno. Dobry utwór potrafi więcej
niż można by było się spodziewać:)

[Gość: Krzysztof]

I nawet dla tych co piatego biegu w samochodzie nie mają bo w
automacie muszą muzyka też będzie jak lek :)

[fabiani]

chyba ze ktos biega maratony to wtedy juz nie. Bo podnosi puls.
I to jest sarkazm. I to jest złe.

[fabiani]

a i rozluźnić.
jest tylko różnica miedzy sarkazmem a cynizmem. niektórzy to mylą.

[Gość: Krzysztof]

A to Ci nadzieja :)
mloda7.wrzuta.pl/audio/74ZfPqTXU6u/grzegorz_turnau_-_cichosza

[wenuska30]

Ten utwór jest wyjątkową piękny . Jeden z moich ulubionych, miło posłuchać.

[wenuska30]

muzykoterapia ;-)

[Gość: Krzysztof]

Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, polecam ci zabawę w horoskopy,
choć nie zawsze to dobrze wpływa no i czytać ogłoszenia być może jak
magnes wpłynie to na poprawę sytuacji kryzysowej. Teraz masz szerszy
horyzont, większe doświadczenie i wiesz, że nowy związek który
planujesz nie będzie sie opierał na roli dyskryminacji, którą
zapewne doskonale zapamiętałaś.

[wenuska30]

tyle złego doświadczyłam od jednego człowieka ech .... nawet nie chce tego
rozwijać, żeby nie wracać do zlych wspomnień.. na szczęście to tylko
wspomnienia, przeszłość, zamknięty rozdział - teraz mam nowe życie i muszę
nauczyć się pozytywnego myślenia, bo czasem zapominam cieszyc się życiem bez
niego i zaczynam zapadać się w dół ... niestety takie traumatyczne doświadczenia
zapadają w pamięc i rzutują na dalszym życiu, nie da się tego wymać, zatrzeć. A
szkoda, naprawdę wielka szkoda. Powoli dochodzę do siebie :-)

[Gość: Krzysztof]

wnbaplayer.wrzuta.pl/audio/0gdQT3c8KyU/agnieszka_chylinska_-
_czy_warto_bylo -tylko basy ciszej :)

[wenuska30]

dzięki , kobiety są różne , faceci też nie można myśleć stereotypowo. Mi nigdy
nie zależało na cudzych pieniądzach , pracuje na siebie , nie szukam sponsora,
ale przez grupę kobiet , która ma taki sposob na życie podejrzenia zawsze beda
padac ... to tak jak myśleć , że wszystkim facetom chodzi tylko o seks , a to
nie zawsze prawda , może chodzić nie tylko o seks, lecz m.in.

[Gość: kobietka Alfa]

Wenusko droga...cyt"ale facet czasem też się przydaje ;-).."
ależ męzczyźni zawsze się przydają i to nawet bardzo ...są potrzebni
do wielu hm rzeczy, choć kobiety na tym polu tez świetnie sobie
radzą......wiesz o czym mówię!


...a propo Kobiety też mówią , chcą i pragną seksu tego namiętnego,
mocnego....tylko o tym nie mówimy mężczyznom. Oglądasz Seks w
wielkim mieście....cała prawda o nas

Oddana Twoim poglądom NAMIETNA KOBIETKA ALFA

ps. ja tam lubię cudze pieniądze...a później swoje!

[fabiani]

dlatego kupiłem zestaw małego mechanika by być jeszcze bardziej
przydatnym niż jestem.

[wenuska30]

a mi się marzy właściwy facet i prawdziwe uczucie i dużo namiętnego seksu...
jestem chyba czasem za bardzo romantyczna....
sama, ale na szczęście nie sama we dwoje , bo to najgorszy rodzaj samotności,
bardzo bolesny i niszczący ...obecnie smakuje wolności i czerpie radość z życia
, bo tkwienie w toksycznym związku przysłaniało mi wiele jego uroków.
ps. seks w wielkim mieście to jeden z moich ulubionych seriali :-)

[fabiani]

Wlasnie toksycznosc związku i uparte w nim bycie. zgadzam
się...straszne, żałosne.

PS
a ja moge ogladac na okrągło "colombo" ;-)

[Gość: kobietka Alfa]

....Wenusko jesteś wreszcie....to mamy jakieś wspólne
zainteresowania!
ja nie oglądam go na bieżaco, właściwie raz właczyłam i nie mogłam
uwierzyć! przecież ja tez rozmawiam z kobietami o "tych sprawach"
ale co niektóre mówią, że nawet o tym nie myślą....hm ok,

.."a mi się marzy właściwy facet" patrz, a ja nie mam marzeń w tym
zakresie....teraz sobie uswiadomiłam....Wiesz co, kto ze mną
wytrzyma...

ps namiętny seks możesz dostać ...bez uczucia...sprawdzone,działa...
NAMIETNA ALFA

[wenuska30]

wszystkie kobiety o tym myślą, chyba, że są oziębłe to wtedy ta dziedzina je nie
interesuje :-P może warto poczekać... może się złamię i posmakuje wtedy bez
miłości tylko dzikie żądze.. kuszące ... zobaczymy... miałam takiego kolegę,
podobno demon seksu , chwalił się , że w tym jest naprawdę najlepszy- no nie
sprawdzałam :-) wolny człowiek może wszystko :-)

[kurcze39]

ja bym się może i skusił na taką znajomość ;) aczkolwiek nie za wszelką
cenę i nie z każdą kobietą.... bo najważniejsze w życiu to trzymać
poziom i nie schodzić poniżej pewnego z góry założonego minimum.

[Gość: kobietka Alfa]

....nawet, jak byś się skusił...to wiedz, że trzeba coś pokazać, aby
to przyciągnęło...
..."bo najważniejsze w życiu to trzymać
poziom i nie schodzić poniżej pewnego z góry założonego minimum"

o co chodzi...?ja czasem się..zapadam i później wychodze powoli i
przecieram swoje niebieskie oczy, teraz "wychodzę"coraz
szybciej...kazdy następny upadek znoszę coraz lepiej...lepiej(choć
boli)
ps byłam w klasztorze(odwiedzić!)Sióstr francuskich MONASTER-jest na
wybrzeżu,,miejsce magiczne, oni wszyscy nie mają żednego problemu z
odosobnieniem

SAMOTNA KOBIETKA ALFA.....ale nie sama!pozdr

[fabiani]

a ja bym napisał sam ale nie samotny

[kurcze39]

a ja nie wybieram kobiet, które nie mają własnego zdania i z podjęciem
najgłupszej nawet decyzji czekają na swojego faceta. Dla mnie to jest
poziom minimum poniżej którego nie zejdę.

[m.axx]

no hej a jakie sa wymagania....

[wenuska30]

niczego nie wymagam...

[napalony94]

a cyber sex?? ; )

[wenuska30]

chyba najrozsądniej będzie jak tę propozycję przemilczę...

[fabiani]

a już myślałem że bedzie wesoło

hihihihihi

[żart]

[kobietkaalfa]

Fabiani....jestem na poczcie Twojej......NAMIETNA KOBIETKA ALFA

[Gość: Krzysztof]

Wenuska jesteś osobą wrażliwą i jak każda wrażliwa dusza
potrzebujesz równie wrażliwego faceta - autoerotyzm jest warsztatem
zarówno w zwiazku jak i w samotności. Elementem brakującym w twojim
przeżywaniu obecnego stanu jest BRAK POZYTYWNEGO MYŚLENIA . Polecam
zrobić coś w tym kierunku, myslenie o sexie zostaw na drugim planie,
ten dodatek bedzie lepszy w nowym związku - tak mi się wydaje

[Gość: Krzysztof]

A po drugie, cudownie cieszyć się wolnością, jest bardzo ważnym
etapem, który stworzy dla Ciebie konkretny przyszły obraz faceta
który bedzie u twojego boku jak tego sobie życzysz.MAŻENIA SIĘ
SPEŁNIAJĄ. Wystarczy tylko marzyć. POZDR.

[wenuska30]

więc marzę i rozsmakowuję się wolnością ... jak na romantyczkę przystalo czekam
na prawdziwą miłość a to i tak nie recepta na udany związek, bo związek z drugim
czlowiekiem to wyzwanie, sztuka kompromisu.. pozdro

[Gość: Krzysztof]

Być może jest na tym świecie romantyków
wiele :forum.gazeta.pl/forum/w,45,95181515,95313450,Re_Jak_wsp
ominam_pierwsza_milosc_.html

[wenuska30]

słowa , które płyną od Ciebie uskrzydlają mnie :-) moja wiara w to, że
doświadczę jeszcze szczęścia w miłości jest coraz silniejsza... może ja w gole
za dużo o wszystkim myślę, analizuję ... musze byc bardziej sponataniczna :-)

[fabiani]

tylko nie rób głupot...

bo cała Polska Ci nie wybaczy!


;-))

[wenuska30]

to forum spełniło funkcję psychoterapii :-)
jeszcze nie przewróciło mi się w glowie
:-p

[wenuska30]

dobranoc ...

[Gość: KOBIETKA Alfa]

WENUSKO, a WIDZISZ....bądź przy sobie....jak przeczytasz Baśń o
sinobrodym...zawołaj mnie!!!

ps.To będzie kolejna sesja psychoterapii dla Ciebie(bez płacenia)pozdr.

ALFA....ciągle szukająca drogi...do siebie

[Gość: Krzysztof]

Gdyby psychoterapia miała skutek taki jaki byłby w mojej wyobrażni
wenuska już teraz napisała by, że facet którego szuka jest. I doputy
bedzie sama to mój cel bedzie bez rezultatu

[Gość: KOBIETKA Alfa]

w psychoterapii leczą właśnie....wyobraźnia, świadomość, fantazje, skojarzenia,
ich symbolizacja.....wystarczy Ci?

ps lepiej podaj mi jakiś doskonały link muzyczny i nie zawracaj sobie głowy
dziedziną, która ogarnia potężny świat.

Nie mam sarkazmu i broń boże nie chcę Ciebie obrazić..wczorajszy utwór uratował
mi życie...

Zastanawia mnie nazwa forum...tu zaczęły się dziać rzeczy dużo ważniejsze, niż
poszukiwanie partnera/partnerki do czegoś tam...

[Gość: Krzysztof]

Z psychologią, psychoanalityką, psychoterapią, związany jestem od
małego bo tata leczy alkoholików. czy to ma swoje dobre i złe
strony, że tylko tak -nie wiem tymczasem utwór o który prosisz:
waves93.wrzuta.pl/audio/9y0dw5i809o/modern_talking_-_you_re_my_heart_you_re_my_soul

[Gość: KOBIETKA Alfa]

aaa, i tu Cię mam...wszystko jasne, dlatego posługujesz się językiem, dobrze mi
znanym.

Krzysztof!!!ja nie słucham...Modern..to nie mój styl,fioł!myślisz, że jestem
dinozaurem...coś z duszą, albo z treścią...mówi Ci coś Firma..Jak będziesz
wysyłał mi takie kawałki...to będe sarkastyczna!



ps. mam pytanie? przez wrzutę nie chce mi się nic ściągnąć...oczywiscie do
odsłuchania dla siebie, ups moze powinnam cicho mówić, pozdrawiam

[Gość: Krzysztof]

Muzycznie jesteś normalnie zboczona :) bez obrazy zboczona w
niepejoratywnym aspekcie tego słowa:)


P.S. Ciszej i jeszcze bardziej cicho. Chociaż jestem zdania, że
prawa autorskie powinny być przestrzegane.Jesli o to Tobie chodzi.A
poco płace abonament RTV? Może i w internecie powinno się płacić
artystom, bo to przecież oni całym swoim zyciem otaczają nas opieką
sztuki będącej ukojeniem pragnień i porządań.

[fabiani]

może innym też sie spodoba

www.youtube.com/watch?v=FqqjqGVEXxg
PS
Wrzuciłem dwie monety do puszki. Bo słucham tego już drugi raz.

[fabiani]

słcuhałem dziś muzyki do Gladiatora.

[wenuska30]

to dobrze Kobietko Alfa , bo gdyby zaglądali tu amatorzy cyber seksu szybko bym
stąd uciekła, a tak to trwam i uczę się siebie i przekonuję się , że bycie sama
ze sobą wcale nie jest takie złe :-)najważniejsza jest akceptacja , którą
otrzymałam od Was , przemiłych ludzi , których nie znam i dlatego z łatwością
mogę mówić o swoich odczuciach ...
ale slodzę sorry jakoś tak samo wychodzi i jest szczerę, to chyba nie zostanie
źle odebrane a muza od Krzysztofa nastrojowa jak na zamowienie dla mej
wrażliwości ... nie mogę się oderwać od komputera .. po czytam ... odpowiadam
... słucham .... zamiast gotować obiad :-P