rasa psa - dom z ogrodem

[shecat]

witajcie,
mam nadzieję, że pomożecie mi wybrać najodpowiedniejszą rasę psa.
dla mnie najważniejsze kwestie:

- pies spory, odstraszacz taki
- może mieszkać w kojcu
- nie jest bardzo trudny do ułożenia
- nie zapoluje na mojego kota
- chętnie pouprawiałabym z nim jakiś psi sport
- czesanie codzienne odpada, ale tak raz w tygodniu spoko
- spacer codziennie jakaś godzina + bieganie po podwórku
- nie jest to bardzo kosztowny pies (2000 a 5000 za szczeniaczka to
jest różnica...)

do tej pory spodobały mi się strasznie: leonberger, howavart, czarny
terier rosyjski, briard, szwajcarski pies pasterski, chart irlandzki
i moze podhalan.
czy ktoras z tych ras polecilibyscie / odradzilibyscie mi
szczegolnie? a moze jeszcze cos innego mi zaproponujecie? czekam :)

[semi-dolce]

Bernardyn krótkowłosy.

[birbulek]

Kojec to nie jest wymarzone miejsce dla psa.
Ani dla bernardyna, ani innego.

[shecat]

och prosze, to nie miejsce na pisanie tych odwiecznych frazesow.
napisalam "moze mieszkac" a nie "bedzie mieszkal" tak?
chodzi o to ze taki kojec miec bede, i np. kiedy bede miala sytuacje
typu wielki zjazd rodzinny bedzie mogl pies tam sobie zostac.
a napisalam o kojcu tylko dlatego zebyscie mi nie proponowali psow
maloodpornych na roznice temperatur, krotkowlosych.
czekam nadal na wasze opinie :)

[tenshii]

Frazesów mówisz?
Co przeszkadza pies jak jest dużo ludzi? :)
Ciężko mu będzie spać w kojcu po tym jak będzie mieszkał w domu...

[shecat]

pies nie przeszkadza, ludzie moga psu przeszkadzac. kazdy potrzebuje
swojego miejsca gdzie moze sie schowac - pies tez. zreszta nietrudno
sobie wyobrazic ze piszczace dzieci, zapach papierosow i wodki i
porykiwania podpitej rodzinki moga stresowac psa. to normalne.

[tenshii]

Wiele psów nie ma kojców, np mój i imprezy rodzinne mu nie przeszkadzają bo zwyczajnie zaszywa się gdzies i śpi.
Tymczasem nagłe wygonienie na dwór do kojca będzie dla niego o wiele większym stresem. Zapewniam Cię.
Co innego jak pies mieszka w kojcu, a co innego jak się go tam zamyka z okazji zjazdów rodzinnych albo innego widzimisię.

[shecat]

no, jak sie czlowiek chce przyczepic to sie przyczepi, prawda?
nie wiem, moze jestes slynnym behawiorysta, ale cos mi sie zdaje, ze
nie. ja zapewniam cie ze kocham psy, bede odpowiedzialnym wlascicielem,
duzo czytam o psach, ich wychowaniu i utrzymaniu. czego jeszcze trzeba?
czemu musisz sie czepiac jednej jedynej rzeczy? czemu nie mozecie mi po
prostu doradzic rasy? az po prostu zaluje ze wogole sie tu odezwalam na
tym forum.

[tenshii]

1.Nigdzie nie określiłam Cię jako nieodpowiedzialnej
2.Forum to miejsce do dyskusji
3.Informacji nigdy nie za wiele

[shecat]

ad 1. i ja tego nie stwierdzilam. chodzilo mi o to, ze jesli nawet
uwazasz ze kojec nie jest odpowiednim miejscem dla psa to zauwaz ze
ilu behawiorystow tyle opinii (patrz nizej). i dlatego powinno sie
mocniej zwrocic uwage na to, ze wiem, czego wymaga taki pies, ze
odpowiedzialnie podchodze do tematu itp.
ad 2. miejsce dyskusji, ale moze trzymajmy sie watku glownego?
szukam porad na temat ras, nie potrzebuje w tej chwili nauki jak
wychowac/zywic psa i o tym nie chce dyskutowac.
ad 3. mysle ze podalam duzo informacji co do moich potrzeb i
mozliwosci wzgledem psa, wystarczajaco aby rozwinela sie dyskusja na
temat RAS.

[birbulek]

cyt:mysle ze podalam duzo informacji co do moich potrzeb i
mozliwosci wzgledem psa, wystarczajaco aby rozwinela sie dyskusja na
temat RAS.

otóz to-o Twoich potrzebach

ton Twojej odpowiedzi jest niemiły;definicję frazesu proponowałabym
zgłębić.
traktowanie zwierząt dla wielu ludzi jest ważne, dlatego zwracją
uwagę na warunki ich utrzymania i sposób traktowania.Także tym,
którym je polecają.


Co do mojej wiedzy o psach- jestem asystentem kynologicznym,
sekretarzem Oddziały ZkwP,uczestniczyłam w wielu kursach
behawiorystów,całe zycie spędziłam psami-to gwoli wyjaśnienia.

[shecat]

podalam duzo informacji o potrzebach i MOZLIWOSCIACH. wiesz, bylam
niemal 100% pewna ze jak napisze slowo "potrzeby" to ktos sie tego
doczepi :)
a tak wlasciwie co w tym zlego zeby miec potrzeby wzgledem psa? ze
nie wezme psa ktorego trzeba godzine dziennie czesac albo takiego z
ktorym trzeba 2 h dziennie uprawiac jogging? tak wlasnie okreslam
moje potrzeby i zawezam krag poszukiwan najlepszej rasy - co widzisz
w tym zlego?
wiem, ze traktowanie zwierzat jest dla wielu wazne, dla mnie tez,
ale tak jak napisalam - kojec nie jest jednoznacznie ZLY, nie mozna
wiec tylko po tym czy chce to miec oceniac czy dobrze traktuje
zwierzeta czy nie. sa behawiorysci ktorzy polecaja wsadzanie
szczeniakow do klatek na kilka godzin.dla mnie to jest juz duzo
dziwniejsze od kojca, gdzie pies mialby schronienie i przestrzen.

dziekuje, zglebie definicje frazesu.

ciesze sie ze masz duze doswiadczenie z psami, prosze wiec o porade
dotyczaca watku glownego :) bedzie mi bardzo milo ja od Ciebie
otrzymac.

co do tonu jesli byl niemily to przepraszam, nie lubie byc niemila.
po prostu czytam to forum, i co chwila przewijaja sie te same
tematy - do znudzenia. jest to pierwszy watek ktory zalozylam i
mialam nadzieje ze dyskusja bedzie na temat.naprawde chcialabym
poznac kilka opinii znawcow tematu.

[majenkir]

tenshii napisała:
> Co przeszkadza pies jak jest dużo ludzi? :)


Bo jak jest "duzo ludzi" to jest i jedzenie na stole ;).

[birbulek]

shecat napisała:

> och prosze, to nie miejsce na pisanie tych odwiecznych frazesow.
> napisalam "moze mieszkac" a nie "bedzie mieszkal" tak?

no nie wiem, czy tak, skąd to ma być wiadomo, skoro nie napisałaś,
że będzie mieszkał w domu?

Zwolennikom poglądu, że to frazesy, nie polecam jakiegokolwiek psa.

[shecat]

proste pytanie ale offtop musi być, no nie :)?
"frazes" bo niemal w kazdym watku dotyczacym psów pojawia sie kilka
zdan, typu wlasnie "tylko nie kojec" albo "tylko nie psy bez
rodowodu". pomijajac to ze to jest racja to niestety, ale na forum
swiata nie zmienicie. jestem ciekawa ilu z was te rzeczy piszacych
aktywnie pomaga zwierzetom (jak ja w schronisku)?
dla mnie chwilami to jest juz czepianie sie, watek o czyms zupelnie
innym a i tak schodzi na te rodowody itp.
a jesli nie macie wiedzy na temat ras o ktore pytalam albo na temat
ras wogole to prosze o wypowiedz innych ktorzy cos wiedza.

[birbulek]

pozwól, że nie będę tłumaczyć jak finansowo i inaczej pomagam. To
dla mnie OCZYWISTE.

[rianka]

Zacytuję Andrzeja Kłosińskiego, psychologa, specjalistę od terapii
behawioralnej psów (i mój osobisty idol ;p):

Kojec powinien zostać tak zaprojektowany, by jego lokator zawsze czuł
się „w centrum wydarzeń”. Najlepiej, aby psi dom znajdował się od
frontu posesji - wtedy pies będzie mógł bez przeszkód obserwować
drzwi wejściowe.
Jeśli chcemy, aby buda stała w kojcu, pamiętajmy, że z jej dachu pies
może spróbować wydostać się na zewnątrz. Powinna ona zostać
usytuowana w nasłonecznionym miejscu, 10-20 cm nad ziemią, na
drewnianych legarach, co uchroni budę przed wilgocią. Kojec powinien
być zadaszony, by osłonić zwierzę przez porywistym wiatrem.
Jeśli nie chcemy, by pies mieszkał w ogrodzie, rozważmy ustawienie
budy (nie legowiska, gdyż nie ochroni zwierzaka przed utratą ciepła)
w logii lub na oszklonej werandzie. W takim miejscu, odpowiednio
chłodnym, lecz osłoniętym przed wiatrem, pies cieszy się posiadaniem
własnego terytorium i ma równocześnie nieograniczony dostęp do
pozostałych domowników.
Taka buda, jaki pies

W nie ocieplanej budzie mogą mieszkać wyłącznie psy o szczególnie
obfitej okrywie włosowej (np. leonbergery, większość owczarków,
samojedy, bernardyny, szpice). Większość psów potrzebuje budy
zabezpieczonej przed kaprysami aury - ocieplonej i z wiatrołapem. Psy
gładkowłose o krótkiej sierści (boksery, dobermany, jamniki,
rottweilery, dogi niemieckie) są wrażliwe na złą pogodę i nie powinny
na stałe przebywać w ogrodzie. Psy o szczątkowym owłosieniu nie mogą
mieszkać w budzie. Na ogół dotyczy to również szczeniąt (których
rozwój psychiczny wymaga, by jak najdłużej przebywały z człowiekiem),
psów ras szczególnie towarzyskich (np. seterów, buldogów,
pekińczyków) i psów myśliwskich, które mogą źle znosić nudę i
samotność. Idealnym rozwiązaniem dla większości psów (np. owczarków
niemieckich, rottweilerów, sznaucerów, dobermanów) jest nocleg w domu
i buda „dzienna”, w której przebywają pod nieobecność właściciela.


Jakie rasy w ogrodzie Pobyt na zewnątrz zdecydowanie preferują:
owczarek podhalański, kaukaski, azjatycki, południoworosyjski,
bernardyn, leonberger, komondor, husky, alaskan, czarny terier
rosyjski, bouvier des Flandres, akita. Do życia w ogrodzie kompletnie
nie nadają się: większość ras małych, bokser, mastif, buldog, dog
niemiecki, chart, amstaf, bullterier, rodesian ridgeback i inne.
Większość ras, w tym popularny owczarek niemiecki, doberman,
rotweiler, sznaucer preferują ogród, ale najlepiej im nocować w domu
u boku właściciela. (Adam Zaremba-Czereyski)

źródło: www.psy.pl/archiwum-miesiecznika

[shecat]

dziekuje za porade! na pewno jak zrobie psu kojec to to bedzie
porzadny kojec :)
o i wlasnie tak jak ten behawiorysta napisal chcialabym traktowac
kojec:
"Idealnym rozwiązaniem dla większości psów (np. owczarków
niemieckich, rottweilerów, sznaucerów, dobermanów) jest nocleg w
domu i buda „dzienna”, w której przebywają pod nieobecność
właściciela."

czyli widze ze charty odpadaja wszystkie - lacznie z irlandzkim w
takim razie.
w tej chwili najmocniej zastanawiam sie nad hovawartem (howavartem?
nigdy nie pamietam :)), leonbergerem albo czernyszem. leonberger
jednak boje sie ze jest nieco za wielgachny na moje potrzeby, ale
rasa cudna. czy cos jeszcze mozecie mi doradzic odnosnie tych lub
innych ras?

[moonshana]

witam. pies może mieszkać w kojcu, czy będzie mieszkał w kojcu? bo jeśli będzie mieszkał w domu a w kojcu będzie zamykany okazjonalnie to daj sobie spokój z owczarkiem podhalańskim, kaukazem itp. nie męcz zwierząt - te psy do mieszkań się nie nadają.jeśli to ma być pies mieszkający w budzie - jak najbardziej można wziąźć pod uwagę te rasy. tyle że kaukaz to najłatwiejszych w ułożeniu raczej nie należy... a znajomy (niestety już nieżyjący) owczarek podhalański rzeczywiście na czas wizyty gości a zwłaszcza corocznego ogniska musiał być zamykany w kojcu. strasznie, ale to strasznie denerwowało go to , że goście się po terenie rozłażą... i zaganiał ich w jedno miejsce, i pilnował. a oni znów mu się rozłazili:)to znów ich zaganiał. byłam tak "zaganiana" i muszę przyznać że z ulgą przyjełam zamknięcie psiska w kojcu:). a na kota może Ci zapolować każdy pies. chociaż jeśli weźmiesz szczeniaka to obawiam się że to kot może polować na psa.

[shecat]

nie, o kaukazach to nawet nie wspominam, sa to psy chyba trudne w
ulozeniu, a poza tym z psem chcialabym aktywnie spedzac czas, a te
rasy sie do tego nie nadaja.
co do mieszkania lub kojca - mysle ze kojec miec bede chociazby zeby
pies mial schronienie w dzien, a co do nocy to pokieruje sie porada
hodowcy, od ktorego pieska kupie - wiem, ze to zalezy od rasy.
co do kota to wiem :) ale sa rasy przeznaczane do polowan itp - one
maja ten silny instynkt, wole psa z instynktem terytorialnym a nie
mysliwskim - o to mi chodzi.

[blue.berry]

teraz jest sezon wystaw - moze warto sie na jakas wybrac i pooglądać
wymienione rasy - zawsze to moze dac jakis impuls do decyzji. przy
okazji moze uda sie zamienic slowo czy dwa z hodowcami na temat
zachowan psow i ew. spelnienia przez nie twoich oczekiwan.
tutaj lista wystawa (trzeba pamietac ze wystawy trwaja 2 lub 3 dni i
grupy fci sa podzielone na te dni, wiec trzeba wybrac dobry dzin
zeby np trafic na psy pasterskie):
www.zkwp.pl/zg/index.php?n=wys_lis2009
niewiele mogę doradzic w zakresie tych ras, ale mnie osobiscie z
tego rownania wychodzi hovawart.
nie jest mały ale tez nie jest super duzy.
moze mieszkac w kojcu, aczkolwiek najlepiej aby to byla opcja
dzienna i okazjonalna bo one bardzo lubia byc z czlowiekiem
wychowanie i prowadzenie takiego psa nie jest tak trudne jak
rosjanina czy briarda
sa to psy aktywne fizycznie - bardzo chetnie beda codziennie
przynajmniej godzinę biegac. a jak sie do to i dluzej.
czesanie raz w tygodniu - i warto to robic bo hovki maja piekne
futro.
jedynie co do kota nie jestem pewna - tz. zakladam ze szczeniak do
domowego kota sie przyzwyczai, a jak zgarnie bęcki to i bedzie
szanowal. ale nie ma gwarancji ze innych kotow gonic nie bedzie. bo
raczej bedzie, podobnie jak inna droba zwierzyne typu ptaki czy
zajace.

co do kosztow zakupu szczeniaka to nie pomoge - trzeba podzwonic i
popytać.

a tak offtopicznie co do kojca - nie nalezy przesadzac - dobrze
wykonany kojec, bezpieczny, dajacy schronienie przed zimnem i
sloncem nie jest niczym zlym. a juz szczegolnie kiedy moze sluzyc do
zostawiania w nim psa pod nieobecnosc wlascicieli (zawsze to lepiej
moc sie wysiusiac czy sobie poogladac ciekawe widoki). psy mojej
znajomej (wychochane domowe mastiffy spiace na kanapach) z zachwytem
przyjely opcje kojcow (duze, z wybiegami) i z duża godnacia tam
rezyduja w okresie wiosenno-jesiennym.

[shecat]

wlasnie rano wyczytalam w "moim psie" ze w ten weekend bedzie w
warszawie miedzynarodowa wystawa i postanowilam sie wybrac, pomysl
rafiony w dziesiatke :)
dziekuje za opinie! inne koty niech sie boja, tylko moj zeby byl
bezpieczny :) ale z tego co wiem to jest troche tak jak z dziecmi -
jak pies jest wychowywany (poprawnie) z kotem/dzieckiem to potem
krzywdy nie zrobi?

[blue.berry]

warszawska wystawa trwa 3 dni - od piatku do niedzieli. hovawart to
grupa II - psy molosowate typu górskiego - z rozpiski wynika ze
grupa 2 jest wystawiana w sobotę (jak zwykle zreszta: )

tutaj wogole masz adres klubu hovawarta w polsce
klub.hovawart.pl/
sporo przydatnych info :)

> jak pies jest wychowywany (poprawnie) z kotem/dzieckiem to potem
> krzywdy nie zrobi?
ogolnie tak, aczkolwiek nie przy kazdej rasie i nie przy kazdym
psie. w przypadku hovkow obstawialabym jednak wersje ze cudze koty
bedzie gonił : )
najlepiej chyba byloby sie zalogowac na forum hovkowym i pytac o
detale juz u zrodel :)

www.forum.hovawart.pl/
www.forum.molosy.pl/forumdisplay.php?f=36
www.hovawarty.com.pl/linki.htm
pozdrawiam

warszawa wystawa

[blue.berry]

na warszawska wystawe zgloszono 25 hovkow.: )
takze bedzie co ogladac.

[shecat]

no wlasnie, nigdy nie bylam na wystawie psow wiec jestem bardzo
chetna! beda tez czernysze i kilka innych ciekawych dla mnie ras :)
mam pytanie: jak to jest z wejsciem zwyklego widza na taka wystawe?
nigdzie nie doczytalam tego.

[blue.berry]

normalnie : )zwykly widz kupuje bilet i wchodzi (dzieciarnia lbo za
darmo albo za połowke). moze tez kupic sobie katalog wystawowy w
ktorym są umieszczone wszystkie wystawiane psy (imie, numer,
nazwisko wlasciciela i hodowcy) oraz sporo reklam hodowli.

wystawa jest na stadionie gwardii - ogolnie spore klopoty z
parkowaniem i zero ochrony przed deszczem/sloncem.
nie wiem o ktorej moga byc sedziowane hovki (w sumie mozna zwdzownic
do zk i sprobowac sie dowiedziec) - warto byc o czasie bo pozniej
cale towarzystwo sie rozchodzi :))

[shecat]

ok, wielkie dzieki, nie bylam pewna czy wszystkie takie imprezy
sa "otwarte".
na stronie zkwp warszawa mozna znalezc dokladny plan kiedy i na
ktorym ringu bedzie jaka rasa. przyznam ze jest to plan napakowany i
bardzo sie z tego ciesze :)

[shecat]

no i po wystawie - decyzja jednoznacznie zapadła.
hovawarty na żywo zachwyciły mnie niesamowicie. oddane wlascicielom,
wobec innych psow spokojne a do obcych - nieufne. o dziwo i czarne
teriery i szwajcarskie pasterskie strasznie sie do wszystkich lasily-
co jest mile, ale ja wole ta nieufnosc (wiem, to oznacza 100 razy
wiecej socjalizacji). oprocz tego ich wielkosc (jednak na zywo
niektore rasy byly dla mnie "za duze"), ich siersc, akceptowalny
poziom slinienia sie :) - no psy idealne :)
a wiec szukam dla siebie hovawarciatka, dziekuje za opinie i porady!