31.07.03, 13:34
Slyszalem opinie, ze w obecnych czasach mezczyzni sa >>psychicznie
wykastrowani<<. Pozbawieni swojej niegdys dominujacej roli, nie mogacy
sprostac coraz bardziej wysrubowanym wymaganiom partnerek. To prowadzi do
zachowan nazywanych pogardliwie "pantoflarskimi".

Z drugiej strony nikt juz chyba nie kwestionuje koniecznosci partnerskiego
ukladu w zwiazku (przynajmniej werbalnie, bo w praktyce roznie to bywa...).

Problem w tym, gdzie konczy sie z naszej strony partnerstwo i szacunek dla
zdania naszych kobiet, a gdzie zaczyna pantoflarstwo.

Co mozna powiedziec o facecie, ktory mowi, ze wyjdzie na piwo, "jak mu zona
pozwoli" ???
Obserwuj wątek
    • annaewa Re: Psychika 01.08.03, 19:00
      Że bardzo kocha żonę....
      • venno Re: Psychika 02.08.03, 13:15
        Czy milosc oznacza totalne podporzadkowanie?...
        • mocca2003 Re: Psychika 06.08.03, 22:08
          venno napisał:

          > Czy milosc oznacza totalne podporzadkowanie?...
          oczywiście , że nie .!!!!! nie wyobrażam sobie , abym miała mojemu chłopakowi
          zabronić wyjścia na imprezę , czy na piwo z kolegami .trzeba ufać drugiej
          osobie , broń boże nie ograniczać jej. ja sama zreszta nie lubię być
          kontrolowana .pozdrawiam pa
        • babik Re: Psychika 07.09.03, 10:50
          nieee:P
          zona:)
    • _ovidius Re: Psychika 05.08.03, 14:37
      To częściowo jest kwestia otoczki. Inaczej zabrzmi "uzyskanie pozwolenia" a
      inaczej "uzgodnienie". To drugie jest o tyle naturalne, że przy dwójce małych
      dzieci i obydwojgu rodzicach pracujących musimy jakoś te wieczorne wyjścia
      uporządkować.
      Czasem ja zmieniam plany, czasem żona - takie życie.
    • bialypies Re: Psychika 11.08.03, 03:09
      Fajne pytanie,ale trudna jest na nie odpowiedz.Jeden men zadowoli sie chodzac
      cale zycie nad staw i lapiac te karasie ,inny siegnie po spinning i pozniej
      szuka okazalych szczupakow,i jak tego mu nie starczy wybierze sie na polowy
      oceaniczne.Czy ktorys z nich jest kobieta?? Moja niezaleznosc i chec bycia
      samemu sobie "panem kapitanem" o kazdej porze dnia i nocy skonczyla sie
      nienajlepiej,powiem wprost -teraz mam wolnosc jak nalezy :sam
      sprzatam,piore ,gotuje,pije piwo kiedy chce,tylko czegos czasami brakuje.A
      kobieta z ktora bylem tolerancyjna byla piekielnie ,tylko ja ktoregos dnia
      musialem wyskoczyc na rekiny...Ale jutro bedzie lepiej ,bo nigdy nie ma tak
      zle ,zeby nie moglo byc gorzej...pozdr ;) bialypies
      • venno Re: Psychika 11.08.03, 17:47
        bialypies napisała:

        fajne forum oby trzymalo
        >
        > poziom i nie wkrecily sie internetowe zarazki :)

        Nie boj nic: WIELKI ADMIN PATRZY ;)))))

        nara
        Venno
    • sasha_m Re: Psychika 29.08.03, 12:46
      venno napisał:

      > Co mozna powiedziec o facecie, ktory mowi, ze wyjdzie na piwo, "jak mu zona
      > pozwoli" ???

      Że jest pantoflarzem najgorszego gatunku. Facet bez jaj, po prostu. Mam
      nadzieję nigdy takiego nie spotkać w swoim życiu.
      Nie wyobrażam sobie, żebym miała pytac męża, CZY MOGĘ wyjść z koleżanką i
      odwrotnie. My się nie pytamy, my się ZAWSZE informujemy, bo na tym polega
      szacunek do drugiej osoby i nie ma to nic wspólnego z pantoflarstwem ani z
      nieliczeniem się ze zdaniem partnera.
      • babik Re: Psychika 29.08.03, 12:58
        Nie to trochę nie tak , widać nie masz jeszcze dziecka. Ale układ powinien
        polegać na kompromisie i nie chodzi tu o jakies pantoflarstwo , ale jak wiem ,
        że małżonka umawia się z koleżanką od tygodnia a ja dostaje telefon na godzinę
        pred jej wyjściem od kumpli "chodź na piwo". To nie daje dyla z domu tylko
        grzecznie im odmawiam mówiąc , że "żona nie pozwoliła". I tyle .
        Działa to oczywiście w obie strony.
        I wcale nie czuję się w związku z tym pantoflarzem tylko bardzo w dechę
        facetem :))))))
        Dżizas ale ja jestem fajny :)))))
        • sasha3 Re: Psychika 29.08.03, 13:12
          Mamy dwoje dzieci i w tym roku mija 9 rocznica naszego ślubu :-))))

          Troche niejasno się wyraziłam. My wychodne mamy też tylko wtedy, gdy sytuacja
          domowa na to pozwala. A gdy pozwala i mój mąż o tym wie, to nie dzwoni z
          zapytaniem, tylko z informacją.

          Pare postów wyżej ovidius dobrze to ujął, podpisuję się rękami i nogami.

          A wiesz, że są żony, które mimo sprzyjających warunków kategorycznie protestują
          i "nie pozwalają" - bo tak i już? Mój mąż zawsze się chwali, że ma najbardziej
          tolerancyjną żonę ze wszystkich żon na świecie, hehe
          • babik Re: Psychika 29.08.03, 13:49
            No widzisz i o to chodzi :))))
            Mamy podobne spojrzenie na świat i tak trzymać. Moja żona też jest tolerancyjna
            tylko nie pozwala mi się patrzeć na cycki innych bab. I za to jej nie
            lubię :)))))
            A tak wogóle to jest Piątek i za dwie godzinki ruszam na Mazury na regaty :)))))
            hihihih
            • sasha_m Re: Psychika 29.08.03, 13:56
              I ja też udaję się na weekend, uff.... Wreszcie ktoś inny zajmie się
              upierdliwym 7-latkiem i absorbującym 14-miesięczniakiem.

              Miłego wypoczynku!

              • babik Re: Psychika 29.08.03, 14:08
                Hehehe :))) Ruszamy całą ferajną , i żona i młody no i pies.
                Też masz 7 letnie dziecko ? Kurde no zupełnie jak mój Mikołaj.
                A dziecku wyprawkę do szkoły kupiłas ?
                I jak się czuje przed pójściem do szkoły , mój nie może się już doczekać. Od
                dwóch dni chodzi po domu z plecakiem na plecach (kiedyś to nazywało się
                tornister :) )))))) i otwiera i zamyka piórnik , czy przepadkiem ktoś mu czegoś
                nie podwędził ze środka ( a sprawdza tak mniej więcej co trzy minuty ).
                Sam się troszkę bardziej denerwuje , a to jak sobie będzie radził i czy trafi
                na w porządku nauczycieli.
                Echhhhhhhhhh no zwykłe życie znaczy się.
                • sasha_m Re: Psychika 29.08.03, 14:27
                  Bartek nie chce wyjeżdżać, bo wydaje mu się, że w domu czas do poniedziałku
                  zleci szybciej. Plecak jest przymierzany, otwierany i zamykany co najmiej 10
                  razy dziennie. Ja nie wiem, do czego oni się tak śpieszą. Biedne dzieci, nie
                  wiedzą, co je czeka ;-)))
                  A ja mam pietra, co tu dużo mówić. Pierwsze dni mogą zaważyć na całej
                  szkolnej "karierze". Boję się przede wszystkim o to, na jaką nauczycielkę
                  trafi, bo o to, czy się dogada z dziećmi, jestem raczej spokojna. No i jak on
                  sobie poradzi, rany, jest taki zapominalski. Przykład sprzed chwili: poszedł na
                  podwórko z hulajnogą, wrócił bez. Nie będę przecież kupować co chwilę nowego
                  plecaka albo chodzić i pytać się pani, co dzieci mają zadane, bo on zapomni i
                  przypomni sobie na 5 min. przed wyjsciem do szkoły albo i nie.
                  O, żeby ten weekend trwał w nieskończoność....
                  • babik Re: Psychika 29.08.03, 14:39
                    No właśnie do czego oni się tak spieszą :)))))
                    Oooooo mój to też jest zapominalski , że ho ho . No i generalnie pięciu minut
                    na tyłku wysiedzieć nie może. Kurcze jak on wytrzyma na lekcji ? No i przy
                    okazji jest leniuszek , ale go gonię ostatnio do roboty ( znaczy gdzieś tak od
                    miesiąca ). Tzn. nie chciało mu się czytać , jak grał w jakąś gre z opisami to
                    oczywiście ganiał starego w te i we wte. Ale się zawziąłem i ma gnój czytać ,
                    stoję mu nad głową i tyle. Co prawda beletrystykę mu jeszcze czytam , ale mam
                    nadzieję , że to się szybko zmieni. No zobaczymy jak to będzie. Chyba się
                    dzisiaj uchlam , żeby mieć większą odwagę :)))))))
                    • sasha_m Re: Psychika 29.08.03, 14:51
                      Z jego umiejetności czytania cieszę się właśnie przez te gry z opisami. Kurczę,
                      jakie to było irytujące....

                      Ha, coś mi się przypomniało jeszcze. Dzisiaj był bardzo zawiedziony, gdy
                      powiedziałam mu, że w poniedziałek na rozpoczęcie roku plecaka nie weźmie.
                      "Jezu, mamo, ja się chyba nie doczekam tego wtorku".

                      Wątek zboczył z tematu znacznie ;-)))
                      • babik Re: Psychika 29.08.03, 15:06
                        No tak , zboczył znacznie :))))
                        No ale jak widać jesteśmy tu chyba jedynymi starymi pierdołami posiadającymi
                        dzieci.
                        A tak przy okazji to w jakiej części kraju mieszkasz , bądź nie kraju.
                        • sasha_m Re: Psychika 29.08.03, 15:12
                          W Warszawie mieszkam, niestety, jak ja nie lubię tego miasta!
                          • sasha_m Re: Psychika 29.08.03, 15:14
                            Mam nadzieję Venno, że się nie pogniewasz, jak stare pierdoły zaśmiecą Ci
                            trochę forum :-)
                          • babik Re: Psychika 29.08.03, 15:16
                            No toż to nasze miasto jest , nie można tak mówić na Warszawkę :)))
                            A tak serio to też za mocno nie kocham tego miasta.
                            Ja mieszkam sobie grzecznie na Ursynowie , a Twoja dzielnica ?
                            • sasha_m Re: Psychika 29.08.03, 15:29
                              Kamionek, obok Parku Skaryszewskiego
                              • babik Re: Psychika 29.08.03, 15:36
                                No to kawałek jest , ale to chyba mało sympatyczna okolica. Kiedyś wieczorem
                                byłem w Parku Skaryszewskim i gdybym nie był w większej gromadzie... to dreszcz
                                po plerach przechodził jak nie wiem.
                                Praga nie ma zbyt dobrej opinii.
                                • sasha_m Re: Psychika 29.08.03, 15:44
                                  Przyzwyczaiłam się, poza tym osiedle ogrodzone, strzeżone, jeżdzimy samochodem,
                                  a psa niestety nie mam, więc nie muszę wieczorem wychodzić. I wcale nie jest tu
                                  tak niebezpiecznie, jak niektórzy sądzą. Trochę pijaczków starszej daty, tacy
                                  krzywdy nie zrobią, najgorsze sa małolaty, ale tych tu jak na lekarstwo.
                                  W parku byłeś może w "Pstrągu"? Chrzczone piwo tam dają, fuj!
                                  • babik Re: Psychika 29.08.03, 15:52
                                    Nie pamiętam dokładnie jak to się nazywa , możliwe , że "Pstrąg".
                                    Na imprezce firmowej byliśmy , ponieważ moja poprzenia firma znajduje sie
                                    niedaleko parku na Zamoyskiego , więc tam milismy najbliżej. A piwa nie
                                    piliśmy , bardzo się potem źle czułem :))))) Ale to wszystko za kare.
                                    A psa mieć trzeba , ja mam młodego (tzn. roczek) Owczarka Niemieckiego.
                                    Zapierniczam z nim na spacery i jest mi z tym dobrze :))))
                                    • sasha_m Re: Psychika 29.08.03, 15:56
                                      No to "Pstrąg", innej tam nie ma.
                                      Jak będę miała dom, to psa też sobie kupię. I też chciałabym owczarka
                                      niemieckiego, są po prostu piękne. Albo labradora, bo najlepszy dla dzieci.
                                      • venno NO, NO................:) 29.08.03, 16:05
                                        Ale sie rozgadaliscie, widze, ze w pracy przed weekendem pelne
                                        rozprezenie.....;)

                                        Wiecie co, ja Wam kurcze zazdroszcze, bo 7-letniego syna to bede mial w
                                        najlepszym wypadku za 8 lat ;))))))))

                                        Milego weekendu :)
    • venno DO SZEREGU WYRÓWNAJ! ;) (nt) 29.08.03, 16:06

      • sasha_m Re: DO SZEREGU WYRÓWNAJ! ;) (nt) 29.08.03, 16:21
        Tak jest!

        Miłego!
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka