kartkataka
14.06.07, 21:45
Będąc na krótkim urlopie we Włoszczowie uczestniczyłem w procesji Bożego Ciała oraz w procesji w oktawę Bożego Ciała w parafii Bł. Jóżefa Pawłowskiego. Wszystko mogło być ok gdyby nie miejscowy chór seniora, który psuł całą paradę pędząc przed procesją ile sił w nogach, od ołtarza do ołtarza i nie mągac złapać tchu. Czy CI staruszkowie nie mogliby isć wolniej ze wszystkimi, nikt nie zająłby IM przecież tego honorowego miejsca i nie mieliby zadyszki. Może szef tego zacnego chóru mógłby zakupić swoim podopiecznym wrotki albo hulajnogi wtedy poruszaliby się szybciej i spiew byłby bardziej profesjonalny. Gratulacje dla szefa chóru za tak wysportowanych staruszków. Za rok postaram sie tez przyjechać do Włoszczowy i zobaczę czy się coś znieniło w tej sprawie. Możnaby pomyśleć też o jakimś busiku,bo ludzie coraz starsi i nogi odmawiają posłuszeństwa. Żal mi Ich i bardzo im współczuję.Z poważaniem dawny mieszkaniec Włoszczowy.