Naznaczeni śmiercią Veronica Roth

[salam_anka]

Jedna z ciekawszych pozycji fantasy jakie ostatnio czytałam. Mamy odległą galaktykę, gdzie odbywa się walka o władzę, wyrocznię która przepowiada przyszłość oraz tajemniczy nurt dzięki któremu niektórzy z bohaterów mają nadprzyrodzone zdolności. Autorce udało się stworzyć bardzo oryginalny świat i zapadających w pamięć bohaterów.

[zawszelisica]

Z opisu brzmi fajnie, chociaż pierwsze słyszę o tej książce.

[salam_anka]

Możesz kojarzyć autorkę Veronice Roth, napisała trylogię Niezgodna. Na podstawie książki powstały filmy.

[zawszelisica]

Z nazwiska kojarzę, ale jej książek nie znam. Ale rzeczywiście dużo osób ją chwali. A lepiej zacząć od Niezgodnej czy od Naznaczonych?

[rokicki1]

Też polecę - bardzo ciekawe połączenie świata przyszłości z tajemniczymi mocami - tutaj wyrocznie istnieją naprawdę, a "nurt",czyli taka siła magiczna jest wykorzystywana w technologii, a w niektórych miejscach jest znowu zakazana... Niektórzy ludzie potrafią też wykorzystywać te siły. Niektórzy mają też takie moce, których... może wcale nie chcieliby mieć. W "Naznaczonych śmiercią" pod tym względem nie ma podziału na superbohaterów cieszących się supersiłą i resztę.

[salam_anka]

Mnie zupełnie kupiło to połączenie magii z nowoczesnością, technologią i przyszłością. Nie spotkałam się z czymś takim w innej książce. Nie wiem czy zwróciłeś uwagę na to, że tak naprawdę żaden z bohaterów nie był do końca pozytywny albo negatywny? Wszyscy pod wpływem okoliczności robili w końcu złe rzeczy.

[rokicki1]

Szczególnie Cyra, ale kto by ją winił? Poza tym, takie jest życie i tworzenie postaci, które są miłe i dobre w 100% nie przechodzi już nawet w książkach dla dzieci. Chyba, że takich poniżej 3 lat. :)

[salam_anka]

Ja to akurat z Cyra miałam momentami problem bo czasami wręcz mnie denerwowała. Miałam wrażenie, że jakoś nie obeszła jej śmierć matki, bardziej ludzki już był momentami Ryzek mimo, ze to zła postać.

[rokicki1]

To właśnie śmierć matki ukształtowała myślenie Cyry o sobie i swojej mocy. Dla niej to było najważniejsze wydarzenie w życiu. To nie oznacza, że od tamtego momentu musiała stać się dobrą postacią, ale z tego co mówiła, to chyba można odnieść wrażenie, że myślała o matce każdego dnia.

[salam_anka]

Na pewno miało to na nią wpływ, ale dar miała już przed śmiercią matki. Mnie dały do myślenia momenty kiedy obawiała się, że ludzie odkryją, że to ona jest odpowiedzialna za śmierć matki, tak jakby to miało jakieś znaczenie. Ciężko mi było rozgryźć Cyrę ale to świadczy tylko o tym, że autorka rewelacyjnie wykreowała tę postać. W każdym razie nie mogę się już doczekać kolejnej części!

[rokicki1]

Rzeczywiście mogą użyć tej informacji, żeby ją oczernić. Cyra jest skomplikowaną postacią, ale w psychologicznym sensie. Że ciągle ma ochotę żyć mimo swojego bolesnego daru i mimo tych wszystkich okoliczności. Może Akos jest pomoże, a może odnajdzie sposób, żeby jakoś przezwyciężyć tę swoją mroczną moc.

[odczepcie_sie]

Dużo osób mówi, że "Niezgodna" to taka trochę zrzynka z "Igrzysk śmierci". Czyżby tym razem udało się autorce napisać coś w pełni oryginalnego?