EGER - proszę o pomoc

[pablinho94]

Czy dobrze pamiętam, że w tym mieście ( lub na obrzeżach )są wydrążone
skalne korytarze, gdzie można spożyć miejscowe wino kupione prosto od
właściciela? Pozdrawiam.

[kiscica]

Hej,

Piwnice winne znajduja sie niedaleko Egeru w tzw szep asszony volgy, co w
wolnym tlumaczeniu znaczy dolina pieknych kobiet. Jak jest z dojazdem szczerze
powiedziawszy nie wiem bo bylam tam na zorganizowanej wycieczce, pewnie trzeba
zasiegnac info na miejsu. Miejsce bardzo klimatyczne, ale uwaga pelno turystow,
no i trzeba sie przygotowac na sute napiwki dla wszechobecnych kepeli
cyganskich ;)) pozatym istnieje mozliwosc kupienia "na wynos" w specjalnych
plastikowych kanisterkach :) pozdr

[pablinho94]

Wielkie dzięki - o to mi chodziło. Pozdrawiam.

[janan2]

Tak zwana Biala Dama.Kompleks winiarni najlepiej odwiedzic w sobote.Trudno
trafic najlepiej od katedry do glownej drogi 25 potem skrecic w prawo miedzy
cmentarzami jak na camping [e-mail]

[janan2]

pablinho94 napisał:

> Czy dobrze pamiętam, że w tym mieście ( lub na obrzeżach )są wydrążone
> skalne korytarze, gdzie można spożyć miejscowe wino kupione prosto od
> właściciela? Pozdrawiam.
Radze nie kupowac win w niwsprawdzonych winiarniach.Ponadto jesli juz sie kupi
wino w piwnicy to nalezy sprawdzic cz nie zmienilo gatunku po drodze.Wina
smakuja tylko do 100km od miejsca urodzenia bo nie znosza podrozy w takich
pojemnikach i czesto trzeba je wylac.chodzi o mlode wino

[tescovodka]

polecam winiarnie "2" - na samym poczatku. zdarza sie gdzieniegdzie oczywiscie
ze probuja orznac na winie - dodaja cukru do moszczu i tak pare razy... ale to
i tak nie to co w kecskemeti borozo w BP na moszkva ter - pawia mozna puscic.
na drugim koncu egeru jest piwnica SIMON - dobre maja wino, tylko nie pamietam
dokladnie w ktorym to miejscu - chyba za zamkiem w kierunku Noszvaj

[janan2]

tescovodka napisał:

> polecam winiarnie "2" - na samym poczatku. zdarza sie gdzieniegdzie oczywiscie
> ze probuja orznac na winie - dodaja cukru do moszczu i tak pare razy... ale to
> i tak nie to co w kecskemeti borozo w BP na moszkva ter - pawia mozna puscic.
> na drugim koncu egeru jest piwnica SIMON - dobre maja wino, tylko nie pamietam
> dokladnie w ktorym to miejscu - chyba za zamkiem w kierunku Noszvaj
Owszem.Sa lepsze na Noszawaj ale nigdy nie zawiodlem sie na piwniczkach w
Bogaczu.Prosto z beczki pijesz sobie ktore chcesz w chlodku piwnicy nic nie
czujesz a po wyjsciu na ciepelko moment przyjmujesz postawe
horyzontalna.Najsmieszniejsze bylo to zo dotknelo to mojej znajomej i zony
zagozalej abstynentki.W Egerze dobra jest 2,4 i 18 nie oszukuja a najlepiej
smakuje Lanajka.

[janan2]

tescovodka napisał:

> polecam winiarnie "2" - na samym poczatku. zdarza sie gdzieniegdzie oczywiscie
> ze probuja orznac na winie - dodaja cukru do moszczu i tak pare razy... ale to
> i tak nie to co w kecskemeti borozo w BP na moszkva ter - pawia mozna puscic.
> na drugim koncu egeru jest piwnica SIMON - dobre maja wino, tylko nie pamietam
> dokladnie w ktorym to miejscu - chyba za zamkiem w kierunku Noszvaj
.Budapeszt wedlug mnie odpada.Najlepsze wina mozna kupic jednak w
Tokaju nie zrobi sie z nich ocet po przywiezieniu czego nie mozna stwierdzic o
Egerze