sylvie21 22.12.06, 20:01 Kto z tutejszych forumowiczów nie wyobraża sobie tak jak ja życia bez tej książki i czyta ją w każdym wolnym czasie (chociaż urywkami)???? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: zaba_pelagia Re: "Mistrz i Małgorzata" IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.12.06, 20:24 znajdzesz w wyszukiwarce (że ja na ten przykład) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: lu Re: "Mistrz i Małgorzata" IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.12.06, 21:14 a widzialas serial rosyjski na podstawie powiesci? rewelacja po prostu Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gamblerka Re: "Mistrz i Małgorzata" IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.12.06, 21:51 i ja, i ja!!!! Czytam, wracam wciąż na nowo ;) Ponoć dostępna jest kontynuacja, ale jakoś nie mam odwagi po lekturze recenzji czytelników... Rozyjskiego serialu nie widziałam, za to pamiętam polski z cudną Anią Dymną :) pozdrawiam gamblerka z zajętymi łapkami : "Lubiewem", "Śniegiem" i z "Dogmą" w powtórce... Odpowiedz Link Zgłoś
gaudia Re: "Mistrz i Małgorzata" 22.12.06, 22:19 bardziej celowe byłoby pytanie: kto nie Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: zaba-agata Re: "Mistrz i Małgorzata" IP: *.gorzow.mm.pl 22.12.06, 23:09 Wpisuję się na listę obecności, tych co oczywiście wracają, ja zwłaszcza do wątki Jueszui Ha'Nocri Odpowiedz Link Zgłoś
sylvie21 Re: "Mistrz i Małgorzata" 22.12.06, 23:40 najbardziej lubię JESIOTRA DRUGIEJ ŚWIŻOŚCI...zawsze mnie rozbraja:) Odpowiedz Link Zgłoś
danab71 Re: "Mistrz i Małgorzata" 23.12.06, 16:51 nie wiem dlaczego tak jest, ale ja nie umiem, nie mogę, nie potrafię - przebrnąć przez tą książkę... tyle razy się do niej "przymierzałam", tyle razy zaczynałam - i nic... może ze mną jest coś nie tak ? :) o_u Odpowiedz Link Zgłoś
waldemar_batura Re: "Mistrz i Małgorzata" 23.12.06, 21:34 Moje motto: :-) - Przecież Dostojewski nie żyje! - Protestuję! Dostojewski jest nieśmiertelny! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mimi i ja i ja i ja:) najczesciej kiedy zaczynam IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.12.06, 17:52 jakąs książke i tak koncze na "Mistrzu i Małgorzacie" Przeczytałam 40 str "Ulissesa"i...rozpoczelam n-ty raz :"MiM".NAŁÓG rękopisy nie płoną,ot co. a miec taki krem jak małgorzata...ech:) Odpowiedz Link Zgłoś
waldemar_batura Re: "Mistrz i Małgorzata" 23.12.06, 21:32 sylvie21 napisała: > Kto z tutejszych forumowiczów nie wyobraża sobie tak jak ja życia bez tej > książki i czyta ją w każdym wolnym czasie (chociaż urywkami)???? No, jest wiele tytułów, do których wracam znacznie częściej, ale i po "MiM" (Boże, brzmi prawie jak "M jak Miłość" ;-) ) sięgam dość regularnie, szczególnie jeśli chodzi o sceny końcowe. Odpowiedz Link Zgłoś