Gość: vlady IP: *.eranet.pl 20.10.08, 09:38 Jakie książki ostatnio spowodowały, że "rzuciliście wszystko" i każdą wolną chwilę, całe noce bądź nawet całe dnie czytaliście, czytaliście, czytaliście...? U mnie to było "Mama odeszła" J.C.Oates Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
zona_mi Re: Książki przeczytane JEDNYM TCHem 20.10.08, 10:40 Sporo takich czytałam, ale ostatnio znowu wpadły mi w ręce "Straszne historie o otyłości i pożądaniu" Anny Fryczkowskiej - i znów się zaczytałam bez możliwości przerwania :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ewa Re: Książki przeczytane jednym tchem IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.10.08, 12:01 Książka która została mi w pamięci (chociaż było to dawno) i przeczytałam ją jednym tchem to: # Sprzedane -Betty Mahmoody ,Zana Muhsen oraz kontynuacje tej historii # Z miłości do dziecka i Tylko razem z córką. Niestety nie dotarłam do ostatniej części "Obietnica dla Nadii" Odpowiedz Link Zgłoś
lucyolejniczak Re: Książki przeczytane jednym tchem 20.10.08, 12:24 Ja czytam zwykle na "kilka tchów", bo oczy już nie te :) Ale, aż do bólu tychże czytałam ostatnio "Kacpra Ryksa" Mariusza Wollnego, a teraz "F.M.", "Lekturę nadobowiązkową" i "Książkę dla dzieci" Akunina. Seria z zakonnicą Pelagią już mnie tak nie wciąga. Odpowiedz Link Zgłoś
yanga Re: 20.10.08, 12:35 Wszystkie Jodi Picoult, ale najbardziej "Bez mojej zgody" i "The Pact" (jeszcze niewydane po polsku). I "Rok magicznego myślenia" Joan Didion. Odpowiedz Link Zgłoś
joanna182-0 Re: 20.10.08, 12:43 Kilka lat temy "Samotność w sieci" niestety zajeło mi to niecałą noc. Zdecydowanie książka jest lepsza do filmu Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mycha Re: IP: *.chello.pl 20.10.08, 18:22 Też tak miałam. Całe szczęście, ze najpierw przeczytałam książkę, a potem próbowałam ogladać film - dla mnie tak nudny, ze nie skończyłam do dziś. Odpowiedz Link Zgłoś
joanna182-0 Re: 21.10.08, 13:51 Ja skończyła. Jedynie to aktorzy próbowali uratować ten film i dlatego do końca nie był aż taki kiepski. Sporo książek jest super, a filmy to po prostu masakra. Ja przeczytała książek „Siedem lat w Tybecie”, a potem zobaczyłam film. Niestety film do 4 liter, a książka genialna. Niestety jest więcej takich przykładów. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: trzecia fala 1600 stron "Bastion" Kinga IP: *.novartis.com 20.10.08, 14:00 w ciagu 2 dni. Naprawde przeczytane bez "przeskokow". Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: aaasi Re: 1600 stron "Bastion" Kinga IP: *.internetdsl.tpnet.pl 21.10.08, 13:52 wow, gratki:) ja tak zaczytałam się w Lsnieniu Kinga Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: silkworm25 Re: 1600 stron "Bastion" Kinga IP: 94.254.220.* 11.03.09, 16:02 Taak, "Lśnienie" Kinga jest super, przeczytaj "Christine" szybko się czyta facet ma talent do pisania!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mrówa Re: Książki przeczytane IP: *.acn.waw.pl 20.10.08, 14:03 "Nie płacz koziołku" - przeczytałam w pół godziny. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ania Re: Książki przeczytane jednym tchem IP: *.range86-144.btcentralplus.com 20.10.08, 14:06 'The Curious Incident of the Dog in the Night-time' Marka Haddona, książka jest naprawdę świetna, zresztą tak samo jak 'A Spot of other'. A ostatnio 'The Redbird Christmas' Fannie Flagg. A w zeszłym roku 'The Shadow of the Wind' Carlos Ruiz Zafon. Odpowiedz Link Zgłoś
m.bea Re: Książki przeczytane jednym tchem 20.10.08, 20:27 Ooo widze , ze ktos tak jak ja zaczytal sie w ksiazkach Marka Haddona. Pierwszą o ktorej wspominasz przeczytalam jednym tchem i byla to moja pierwsza ksiazka po angielsku,czytanie kolejnego tytułu ze wzgledu na jezyk szlo troche wolniej ale takze uwazam , ze to swietne ksiazki. Rownlegle czytalam ,,Cień wiatru,, i rowniez mnie wciagnelo. Polecam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Gonia Re: Książki przeczytane jednym tchem IP: *.cable.ubr04.wals.blueyonder.co.uk 27.01.09, 01:43 Cien Wiatru Zafona rewelacja:-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: dąb-rozwadowski Re: Książki przeczytane jednym tchem IP: 91.197.155.* 20.10.08, 14:13 latarnik Odpowiedz Link Zgłoś
broch Re: Książki przeczytane jednym tchem 20.10.08, 14:34 Z wydanych w tym roku tylko jedna: "The edge drop of yonder" Rudolfa Wurlitzera Odpowiedz Link Zgłoś
squarantina Re: Książki przeczytane jednym tchem 30.10.08, 08:47 Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet, Stiega Larssona. Genialne, pod każdym względem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: stykrotka Szkatułka z motylem - Santa Montefiore IP: 195.114.160.* 20.10.08, 15:13 Szkatułka z motylem - Santa Montefiore Książka z 2004 roku. Hmm... prawie ją porzuciłam po przeczytaniu 20,30 stron, bo nie potrafiła mnie wciągnąć. Ale jakoś NA SZCZĘŚCIE przebrnęłam i ze strony na stronę zjadałam ją. Ma ponad 600stron a jej przeczytanie zajęło mi 3 dni :) " Federica ubóstwia swojego ojca, znanego chilijskiego podróżnika i pisarza. Na jego rzadkie wizyty wyczekuje w domu u wybrzeża Chile. Z jednej ze swoich wypraw ojciec przywozi córce szkatułkę: z zewnątrz niepozorną, w środku skrywającą cudownego motyla ze świetlistych kamieni. Szkatułka powstała dla inkaskiej księżniczki, której ukochany chciał powiedzieć, że prawdziwe piękno tkwi wewnątrz nas. Uszczęśliwiona Federica nie podejrzewa, że już wkrótce szkatułka będzie jedynym wspomnieniem po ojcu. Rodzice się rozstają - matka, udręczona samotnością, a w końcu i zdradą męża, przeprowadza się z dziećmi do rodzinnej Anglii. Upłynie wiele burzliwych lat. Zraniona milczeniem ojca Federica przeżyje małżeństwo z rozsądku i zatraci własną tożsamość, zanim zrozumie przesłanie szkatułki i dostrzeże miłość na swojej drodze." Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: stykrotka Re: Szkatułka z motylem - Santa Montefiore IP: 195.114.160.* 20.10.08, 15:15 No może z 40 pierwszych stron było ciężkie do przejścia.. jak tak sobie przypomnę, ale potem to mmmmm :) Odpowiedz Link Zgłoś
m.urbanik Re: Szkatułka z motylem - Santa Montefiore 03.11.08, 22:42 Od momentu przeczytania "Spotkamy się pod drzewem Ombu" Montefiore kojarzy mi się jedynie z lepszą wersją Danielle Steel. Odpowiedz Link Zgłoś
staua Re: Szkatułka z motylem - Santa Montefiore 06.11.08, 21:25 Moje wrazenie jest takie samo - tez przeczytalam "Ombu" i nic juz tej autorki nie zamierzam czytac. Odpowiedz Link Zgłoś
bubster wszystkie z serii 20.10.08, 15:25 o Wiedżminie czytałam w tramwaju czytałam wychodząc z tramwaju, idąc przez ulicę (i odrywając się tylko na dźwięk klaksonu), gotując obiad a potem do 2 w nocy.... i od drugiej zaczęłam się uczyć na kolokwium :-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nowedding Re: wszystkie z serii IP: *.asw.waw.pl 20.10.08, 16:08 Mialam tak samo! Widzmin od rana do nocy. Przed maturą uciekalam w Przeminęło z wiatrem. A ostatnio Przystanek śmierć Konatkowskiego. Troche szmirowate ale super na wakacje (niestety druga czesc jest nie do strawienia, odpadlam po 20 stronach). Odpowiedz Link Zgłoś
pani.zemsta Re: wszystkie z serii 20.10.08, 16:48 Zgadzam się, gdy 5 lat temu czytałam "wiedźmina" miałam to samo. Odpowiedz Link Zgłoś
ravine79 Re: wszystkie z serii 09.11.08, 10:50 Ja też tak miałam. Parę lat temu kilka nocy zarwałam dzięki wiedźminowi :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: w Re: wszystkie z serii IP: 72.54.38.* 17.12.08, 22:35 Mialam tak samo, czytalam nawet ukradkiem w pracy:P Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Gonia Re: wszystkie z serii IP: *.cable.ubr04.wals.blueyonder.co.uk 27.01.09, 01:55 czy wiedzminomaniacy pamietaja scenke milosna Wiedzmina z dziewczyna na cennych ksiegach rozsypanych na podlodze w bibliotece? Sapkowski to mistrz. Wiele z Wiedzmina mi umknelo z pamieci, ale tej sceny nigdy nie zapomne. Rewelacja. Odpowiedz Link Zgłoś
jedynyjerzyk Rozrywka na jedna noc 20.10.08, 15:57 Jak to widze to kojarze tylko seks ;) Odpowiedz Link Zgłoś
ederlezi1981 "Amerykańscy bogowie" Neila Gaimana 20.10.08, 16:33 ...a nie jestem jakąś wielką fanką fantastyki, ale Gaiman pisze fantastycznie Odpowiedz Link Zgłoś
szukamspokoju Re: Książki przeczytane jednym tchem 20.10.08, 16:50 Wiedźmina oczywiście. "Fight Club" i "Dziennik" Chucka Palahniuka, "Tequile" Krzysztofa Vargi, "PL Boya" Marcina Szczygielskiego, a ostatnio "Dziewczynę, której jedno w głowie" Abby Lee, bo ciekawa byłam czym się tak wszyscy zachwycają/bulwersują ;) generalnie czytam kompulsywnie i jak zacznę to nie odłożę książki póki nie skończę :) Odpowiedz Link Zgłoś
szukamspokoju Re: I jak ta Abby Lee? Proszę o komentarz. 20.10.08, 18:49 na tyle sprawnie napisana, że czyta się "sama", zabawna, lekka. wyzwolona, ale zważywszy na to, że teraz nawet reklamy pierogów mają podteksty seksualne, nieprzesadnie ;) abstrahując od wszystkich opinii o wymiarze feministycznym, społecznym czy jakim tam jeszcze ktoś sobie wymyśli, świetna rozrywka na jesienny wieczór :) Odpowiedz Link Zgłoś
f.l.y Re: Książki przeczytane jednym tchem 20.10.08, 16:54 parę lat temu, dwie książki Nurowskiej w parę godzin - jedna za drugą z przerwą na siusiu i jakieś jedzenie :) Odpowiedz Link Zgłoś
schneekonigin Re: Książki przeczytane jednym tchem 06.11.08, 13:22 Ja też "Fight Club". A oprócz tego serię Krajewskiego o Breslau. A kiedyś dawniej, to "Stąd do wieczności" - z jednej strony chciałam czytać jak najwięcej, a z drugiej strony powstrzymywałam się, żeby "starczyło" na jak najdłużej :) Odpowiedz Link Zgłoś
kasiulek_mysiulek Re: Książki przeczytane jednym tchem 17.12.08, 19:08 "Gangrena" Kornagi Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Czytelnik przeczytane.... IP: *.n4u.airbites.pl 20.10.08, 18:08 Ulisses, Joyce'a. szczególnie scena kaca Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: asia re IP: *.satfilm.pl 20.10.08, 20:17 "Taniec z diabłem" Kirka Douglasa Odpowiedz Link Zgłoś
kamyczek2 Re: re 20.10.08, 21:20 Dom nad rozlewiskiem - jak zaczęłam w pociągu, tak skończyłam następnego dnia rano... A książka do cienkich nie należy :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: emka Re: Książki przeczytane IP: *.system-sat.pl 20.10.08, 20:48 Żadna to nowość, ale "Modlitwa za Owena" Johna Irvinga. Ta książka może zmienić nastawienie do życia na dobre parę tygodni albo nawet dłużej... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: karolka Re: Książki przeczytane jednym tchem IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.10.08, 22:00 aż dziwnie się przyznać, ale ostatnio najtrudniej szlo mi się oderwać od "Świata Pani Malinowskiej" Dołęgi - Mostowicza. Lektura wygrzebana z maminej półki, dwa dni i dwie noce i po krzyku ;) Odpowiedz Link Zgłoś
morgen_stern Re: Książki przeczytane 20.10.08, 22:44 Miałam parę takich książek, ale tę przeczytałam jednym tchem ze trzy razy - "Picie. Opowieść o miłości" Caroline Knapp. Odpowiedz Link Zgłoś
bury.kocurek Re: Książki przeczytane 20.10.08, 23:00 1.Kapuściński- "Imperium" i "Jeszcze dzień życia", chociaż w sumie wszystkie Jego książki czytałam z zapartym tchem 2. "Władca Pierścieni"- trzy tomy- trzy noce, przed samą maturą :). Końcówkę "Powrotu Króla" już sobie dawkowałam, bo nie chciałam, żeby historia się skończyła :) 3. Stephen Clarke- "Merde! Rok w Paryżu", "Actually merde" (do trzeciej części jeszcze nie dotarłam, wyszła niedawno)- czytałam i płakałam ze śmiechu. Odpowiedz Link Zgłoś
cynamoon6 Re: Książki przeczytane 20.10.08, 23:26 Ostatnio rzadko mi sie zdarza. W ciagu ostatniego roku czy dwoch niewiele tego bylo. Tuan- Cizii Zyke. Otworzylam i czytalam dopoki nie padlam ze zmeczenia. Zanurzeni w wielki blekit- Pippina Ferrerasa (wlasciwie napisal to jakis ghost writer. Bardzo ciekawa sprawa Wez moja dusze, Trzeci znak- rewelacyjne kryminaly Yrsy Sigurdardottir. Niech ta kobieta napisze cos jeszcze! Szklany zamek Jeannete Walls Grę Neilla Straussa No i Shantaram Gregorego Robertsa. Ze starszych ksiazek: Niepamietnik Dolores Price Walliego Lamba, Masalę Maxa Cegielskiego, Krainę Chichów, Na pastwę aniołow Carrola Odpowiedz Link Zgłoś
izabelski Re: Książki przeczytane jednym tchem 21.10.08, 00:16 "The Book Thief" Markus Zusak "Half Of A Yellow Sun" Chimamanda Ngozi Adichie Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gościnnie re IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.10.08, 01:50 "Oskar i Pani Róża" ... Coś pięknego... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: tak jakby ja Re: IP: *.sds.uw.edu.pl 18.09.09, 13:10 tego autora "małe zbrodnie małżeńskie" jakos tak lubię po prostu... Odpowiedz Link Zgłoś