ma_sza7
23.02.17, 12:20
Zastanawiam się nad adopcją komórek jajowych. U mnie na 4 przypadki stymulacji do IVF, 3 się nie powiodły. A jak w końcu jakieś pęcherzyki mi urosły i doszło do punkcji to wszystkie pęcherzyki okazały się puste. Być może jedyną szansą jest adopcja komórek. Czy któraś z was może coś wie na ten temat? Adoptowała komórki? jakie są szanse? Napiszcie proszę.
Z góry przepraszam jeśli już jest taki wątek - ja nie znalazłam.