Dodaj do ulubionych

In vitro 2017/2018/2019 część 7

10.02.19, 20:48
Dziewczyny, zglaszac sieee smile
Obserwuj wątek
    • aguska_88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 10.02.19, 20:52
      Katrina, ale u mnie w zeszlym tyg po tym plamieniu czop odpadl wiec tez inaczej smile nie ma powodow do paniki. Ciesze sie, ze trafilam do tego szpitala bo tak maly dostal sterydy na plucka, a i tak mial problem. Tak to by nie dostal wiec moglo byc gorzej. Odlaczyli go od tlenu i daje sobie swietnie rade smile Byam u Niego 😍 jest taki malutki i taki cudny 😍😍😍😍 zal ze nie mozemy byc razem ale no damy rade 💪💪💪
      Ja czuje sie ok, choc wykonczona. Od wczoraj spalam 30 minut takze fajniee... Troche obolala ale generalnie nie zwracam na to uwagi. Pospac za bardzo tu sie nie da bo dzieciaczki placza ze wszystkich stron takze zmeczenie total no ale wytrzymamy!!!!!! 😍 Mam nadzieje ze juz tak zostanie jak jest, w sensie ze wszystko w normie !

      Dziekuje Wam wszystkim za cieple slowa i gratulacje !!!! kiss jestescie kochane 😍😍😍
      • karo88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 10.02.19, 22:22
        Aguska super wiadomościami 😊 jeszcze trochę i już będziecie razem w domku do końca świata 😚
        nowy wątek to nowe nadzieję oby były w nim tylko takie szczęście "rozwiązania" a mniej tych przykrych i smutnych wydarzeń, tego życzę Wam dziewczyny😊 oby ten wątek był tym szczęśliwym dla nas 😃
        • nika_inka Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 00:23
          Aguska, pisz - bosko się to czyta. Zuch chłopak z Borysa. Trzymajcie się oboje zdrowo i dobrze. 😘😘😘😘
          • katrinaaa_28 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 08:19
            Agusia, cudowne wieści, jeszcze bardziej nie mogę się doczekać spotkania z moim księciuniem 😀❤️ Cieszę się, że czujesz się całkiem nieźle 💪🏻😘😘 i zazdroszczę, że masz to za sobą. Trzymam kciuki i przesyłam dużo dobrej energii dla Ciebie i Borysa 😘😘
            • kate_30 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 08:39
              Aleeee super ! smile Aguska gratulacje !!!
              • korag100 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 09:25
                Agusia gratulacje ☺
                • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 12:49
                  Dziewczyny prośba o wasze sprawdzone przetestowane zalecenia po transferze🙈 co wolno czego nie wolno co jeść czego niemotą irp🙈.
                  • tobolek Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 15:45
                    Dziewczyny u mnie ciaza zostala potwierdzona.
                    Udalo sie za 1 razem smile
                    Mamacoreczki2016 - Ja podeszlam do transferu razem z moim mezem bardziej na luzie. Wiem ze jest to ciezko bo by nie bylo sie o tym mysli.. ale nasze nastawienie bylo ze jak nie za tym razem to za innym napewno sie uda. Ja po transferze bylam na chorobowym bo mialam lekkie bole w dole brzucha i od czasu do czasu kucie w jajnikach. A ze pracuje jako fryzjerka no to bylo oczywiste ze nie nadaje sie do stania na nogach caly dzien. Ja nie robilam w miedzy czasie zadnej bety. Bo uwazam ze od tego badania caly czas sprawdzania mozna tez dostac do glowy i przedewszyskim stres na nic tu nie pomoze. W planach mialam czekac te dwa tygodnie na wizyte u lekarza gdzie potwierdzi ciaze ale 3 dni przed mialam straszne wymioty i nie wiedzialam czy to ciaza czy zatrucie no i zrobilam test ciazowy.
                    Kazdej dziewczynie jedynie co moge polecic to naprawde przez ten czas czekania odpoczac, robic rzeczy ktore sprawiaja naprawde frajde np. Nowa ksiazka czy babskie spotkanka. I trzymam za was kciuki!
                    • nika_inka Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 16:26
                      Mamacoreczki - ty już? 😍
                      Ja mam takie: powstrzymać się od seksu i mycia okien przez min. 10 dni. Oraz innych aktywności, która prowokowalaby czynności skurczowe. Postarac sie nosić ok 2 kg na jedna rękę nie więcej.
                      Nie leżeć w gorącej kąpieli, nie chodzić do sauny.
                      Na tyle jest wpływ, tak sądzę, reszta sie decyduje poza nami smile)

                      • nika_inka Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 16:33
                        Tobolek, po tym co pisałaś nie mogło być inaczej. Gratulacje!!!🧡🧡🧡
                        • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 17:09
                          Dzięki tobolek to moje 3 podejście i powiem szczerze ze już sama nie wiem jak się zachowywać. Przy pierwszym podejściu mam córkę a obchodziłam się jak z jajkiem🙈 ale moze dlatego ze pierwsze wyczekiwane. Ostatnio miałam drogie podejście udało się ale niestety później poroniłam i podeszłam na totalnym luznie, pracowałam itd itd. Wiadomo oszczędzałam się. Dlatego przy tym podejściu wariuje bo wykorzystałam wszystko i tak naprawdę to już chyba zależy od szczęścia☹️.
                          Tobolek oczywiście gratuluje ci!!! Bardzo się cieszę🤗🤗
                      • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 17:11
                        Nika-inka tak dzisiaj miałam transfer jeden blaski z embrioglue 😀 lekarz tez mi zalecił wstrzemięźliwość od seksu i inny rzeczy które moja spowodować skurcze. No właśnie chyba wszystko zależy od szczęścia 🤗. No nic tydzień jestem na wolnym to mam zamiar leniuchować i wykorzystać na przyjemności
                        • tobolek Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 18:13
                          Mamacoreczki: Tak wlasnie zrob, relax, relax i jeszcze raz relax. Stres tu w niczym nie pomoze. Ja np. Kupilam sobie na ten czas 1000 puzli i mialam zajecie :p Trzymam mocno za Ciebie kciuki!
                          • kleo2012 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 19:41
                            Aguska cieszę się ze z Wami wszystko wporzadku Borys da radę 😘😘
                            • korag100 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 19:50
                              Kleo a co u Ciebie ?
                              • kleo2012 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 19:52
                                Korag ja chciałam się wyciszyć przed kolejna próba. Dzisiaj zabrałam 3-dniowy zarodek ze sobą. A u Ciebie ?
                                • karo88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 20:10
                                  Trzymam kciuki ✊✊✊ nika_inka, mamacoreczki i kleo czekamy na pozytywne bety 😊
                                  • c-star Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 21:45
                                    Dziewczyny trzymamy kciuki !!!
                                    Puzle to super pomysł smile kupię sobie na marzec smile teraz mailam kostkę Rubika smile nie ułożyłam ale czas zajmowało Heheh
                                    • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 22:44
                                      Hejka. Ja wracam do walki. Mam 20 pecherzykow,dzis 9 dc. Sa roznej wielkosci najmniejsze maja po 7 mm najwieksze 16-17mm. Estradiol 1500 z dzis takze zobaczymy,puki co stymylacja jeszcze nie zakonczona. Prawdopodobnie punkcja w czwartek. I sie zobaczy co tam wychodowalam. Nie wiadomo czy swierzy transwer bede miala bo progesteron z dzis mam 1.25. I bedziemy robic Picsi. Trzymajcie kciuki 😘
                                      • c-star Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 22:52
                                        Hej Ciekawa ! smile 20 to super wynik ! Jaką klinikę wybraliście ?
                                        • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 23:00
                                          W Bytomiu. Niestety odleglosc ma dla mnie zmaczenie a jestesmy z okolic Katowic. I za wielu klinik do wyboru nie mam. Do Gyn juz nie wroce, jestem pod wrazeniem ze moge miec tyle pecherzykow 😊
                                          Ale te male itak nie dociogną wiec nie licze na az taki spektakularny efekt. No ale po moich 3 komorkach przy ostatnim podejsciu w gyn dobre 8 albo 10. Zobaczymy licze ze bedzie ich chociaz z tyle. Ale doktorek mi powiedzial ze nie wszystko zloto co sie swieci .
                                          • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 23:03
                                            Ninka inka,mamacoreczka I kleo trzymam kciuki 😘
                                            Tabolek gratulacje spokojnej ciazy😘
                                            • c-star Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 11.02.19, 23:36
                                              Ciekawa trzymamy mocno kciuki , dawaj znać w czwartek po punkcji co i jak 🤗
                                              • nika_inka Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 01:08
                                                O, dziewczyny, to tu niby na marzec się szykował wysyp transferow, a zaczynamy już w lutym smile) super. Bardzo nam wszystkim zycze szczescia. Niech z tego będą listopadowe dzieciaki 😋😋😋ciekawa, super wynik! Przy dużej ilości chyba zawsze część nie dorasta.dlaczego transfer nie przy takim prg? Pytam, bo nie wiem.
                                                Trzymam kciuki mocno.
                                                Ja dziś tylko badania prg. Dobę po zastrzyku było 22, więc nie jest źle, ale jutro zadzwonię do kliniki.a poza tym to czekanie to najgorszy okres w całej procedurze więc staram się zapominać że w nim jestem smile.
                                                • aguska_88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 05:27
                                                  Nika, ciekawa... 3mam zaWas mocno kciuki ✊✊

                                                  Borys jest od wczoraj ze mna 😍 wszystko z Nim ok smile poprostu musial sobie pooddychac tlenem smile uczymy sie jesc z piersi bo nie potrafimy ciagnac dobrze bo jestesmy wczesniaczkiem big_grin no i ja mam troche slabo z pokarmam ale jakos sobie radzimy. Borys jest mega grzeczny choc w szpitalu grzeczny to zakazane slowo 😂 caly czas spiiii, wczoraj nie moglismy wybudzic bo na jedzenie... trzeba bylo rozebrac go do golasa 😂😂😂 ale mowia, ze wczesniaki sa leniwe i tak maja... w koncu jeszcze 4 tyg mialbyc w brzuchu smile generalnie polozne mowia, ze duzy chlopak jak na ten tydz ciazy itp.
                                                  Ja w sumie ok, brzuch boli no ale wiadomo bolec bedzie. Daje rade 💪 Synus daje mi sile jakiej nigdy nie mialam 😍 Jestem oczarowana 😍
                                                  Wczoraj patrzylam na Niego i lzy same mi plynely, nie potrafie wyrazic tego jak bardzo jestem szczesliwa, ze Go mam! ❤ Po tym wszystkim... Naprawde. Szkoda slow dziewczyny!! Zycze Wam z calego serca zeby kazda z Was byla tak szczesliwa jak ja. Najwspanialsze uczucie na swiecie!
                                                  Teraz jak to pisze to lzy tez leza mi ciurkiem.
                                                  Tatuś zwariowal totalnie! Caly czas na Niego patrzy, a jak Go z Nami nie ma to co chwile pyta i mowi, ze jak zamyka oczy to widzi Boryska 😂 Przepadl mi maz, sprzedany totalnie!
                                                  • aguska_88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 05:31
                                                    Kleo, mamacoreczki kiedy testujecie? 3mamy kciuki najmocniej! ✊ kiss
                                                  • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 07:56
                                                    Agus to wszystko sie dobrze skonczylo,obysmy wszystkie zaznaly takiego szczescia 😘
                                                    Jeszcze nie jest przesadzone ale podobno jak jest za duzy prg przed punkcja to sluzowka zaczyna sie przeksztalcac juz I byla by zle zsynchronizowana z zarodkiem. Juz doczytalam na forum novum 😉
                                                    Mam dzie sprawdzic jeszcze raz I zobaczymy.
                                                  • kate_30 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 08:52
                                                    Plan na marzec : puzzle ! smile tez tak zrobie smile ja juz odliczam od transferu, nie moge sie doczekać smile
                                                    Super sie czyta takie pozytywne komentarze smile
                                                    Trzymam za Was (i za siebie) kciuki :p !!
                                                  • tobolek Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 08:59
                                                    Aguska moje gratulacje! Duzo zdrowka i dla Ciebie i dla dzidziusia ! W koncu i my kazda bedziemy kiedys mamuskami! Damy rade!

                                                    Dziewczyny ja jestem zaskoczona tym co piszecie o ciaglych roznych wynikach. Szczerze to ja nawet nie mam pojecia o co chodzi hehe.
                                                    Niewiem czy to tylko u mnie w klinice czy po prostu w Niemczech tak jest ale mnie nikt nie informowal jakie mam i czego wyniki. Nawet tez nie dopytywalam, poprostu zdalam sie na lekarzy, w koncu oni to fachowcy smile u mnie pobrali 12 pecherzykow, zgodzilismy sie na 2 zarodki i bez zamrazania bo kazdy mi tego odradzal zr niby zamrozone zarodki nie sa juz takie silne i co swierze to swierzesmile Pani doktor powiedziala mi ze po 30 kobieta to doradza. Ja mam 28 lat. Ale mysle ze co klinika to inny lekarz i inne zdanie smile
                                                  • tobolek Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 09:05
                                                    A jak to jest w Polsce z in vitro? Jest refundowane? Bo nawet nie mam pojecia.
                                                    Tu do 3 razy placi 50% ubezpieczenie, warunkiem musi byc malzenstwo i kobieta wiekowo od 25 do 35 lat.
                                                  • c-star Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 09:29
                                                    Aguska aż się popłakałam jak czytałam twój ostatni post smile to jest cudo cudo cudo i napewno największe szczęście ! Uczcie się pięknie i nich Borysek rośnie zdrowo !

                                                    Tobolek a co z reszta twoich zarodków ? Zamrozili je czy jaka jest procedura tam ? Fajnie ze macie dofinansowanie , ja jestem w UK i tu tez jest ale czeka się z dwa lata na swoją kolej i nigdy nie ma możliwości wyboru szpitala/kliniki a z tym jest różnie szczególnie w Londynie. My dostaliśmy skierowanie do kliniki która na angielskiej stronie służby zdrowia nawet nie spełniała wszytskich wymagań do rekomendacji wiec od razu to olałam . Zastanawiałam się nad klinikami w Niemczech bo maja dobra renomę ale dość drogo to wychodzi chyba tam jakby robić prywatnie ?
                                                  • mazanka86 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 10:18
                                                    Aguska, moje hormony ciążowe w końcu ujrzały światło dzienne! Bo czytając Twoje wpisy siedzę i ryczę jak głupia śmiejąc się na zmianę big_grin Coś pięknego!! Co za emocje!!
                                                    Zostaliście wynagrodzeni za trudną drogę i życzę sobie i pozostałym dziewczynom takiego właśnie "prezentu" za to wszystko co musimy przejść aby mieć dziecko.
                                                  • mazanka86 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 10:32
                                                    Kleo, za Ciebie ogromne kciuki, Ty wiesz kiss

                                                    Ciekawa, super że się zdecydowaliście na kolejną procedurę i zmianę kliniki. Wierzę, że zmiany czasem są potrzebne i dobrze wpływają na powodzenie procedury smile U mnie podziałało smile

                                                    Mamacóreczki, ja jadłam ananasa przez kilka pierwszych dni, masło orzechowe. Zero sauny, kąpieli,gorącego prysznica - chodzi o nie przegrzanie organizmu. Miałam inne podejście do tego udanego transferu, na luzie, skupiłam się na planie B jeśli się nie uda. Nie wyczekiwałam każdego objawu. Po prostu przeczekałam w spokoju oglądając tv te kilka dni a dokładnie 8 dni wink Byłam na urlopie także żadna praca, nic nie sprzątałam, nic nie dzwigałam.
                                                  • karo88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 12:14
                                                    Aguska dużo zdrówka dla Ciebie i małego😘😘takie wpisy dają nadzieję że nasze starania kiedyś nam wynagrodzą takim cudem 😉mojej siostrze jak urodziła się córeczka w 31tygodniu to cały czas spała aż nie przyszedł czas prawidłowego porodu to dopiero wtedy wiedziała że ma dziecko więc teraz tylko wypoczywaj ile się da bo za trzy tygodnie będzie głośniej😉
                                                    Ciekawa super że już jesteś tak daleko🙂 a przypomnij mi ile miałaś zarodków w gym w 1 i 2 procedurze bo w trzeciej było kiepsko bo nie pamiętam
                                                  • tobolek Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 13:21
                                                    C- star. Tu jedno podejscie kosztuje okolo 5 tys euro. Nam polowe ubezpieczenie zaplacilo. Klinike sobie sama wybierasz. Tu jesli sie nie zgodzisz to Ci zarodkow nie mroza, i ja tez nie chcialam, bo sobie pomyslalam ze jak zajdziesz w ciaze to co pozniej z tymi zarodkami zrobisz.. zostawisz je w klinice czy wyzucisz. Takie dziwne to do mnie bylo.


                                                    A wlasnie wrocilam z usg. 5 tydzien mi leci i okazalo sie ze blizniaki smile
                                                  • anett_79 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 17:16
                                                    Tobolek to super ,że Ci się udało i to jeszcze bliźniaki 😀 Ja jak w marcu będę pochodziła ,to też będę chciała dwa zarodki, chociaż mój lekarz próbuje mnie namówić na jeden , mówi że to bezpieczniejsze.
                                                  • tobolek Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 19:15
                                                    Moja lekarka znowu namawiala nas do 2 zarodkow bo masz wieksze prawdopodobiensto na ciazesmile Mysmy zaraz na poczatku powiedzieli ze nawet fajnie jak beda blizniaki wiec nawet zesmy sie nie zastanawiali smile
                                                  • patrycjagepner Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 19:05
                                                    U nas (S-H) dofinansowanie 50% było do 39 r ż kobiety. Potem (podchodziłam po 40tce) 20%.
                                                  • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 19:44
                                                    1 I 2 procedura po 6 zarodkow przy 3 procedurze 3 zarodki.
                                                    Dziewczyny troche sie martwie uspokujcie mnie plis.Mam duzo pecherzykow 23,estradiol 2700.
                                                    Lekarz dzis dal mi zamiast ovitrellu recepte na gonapeptyl dejli dwie ampulki.
                                                    Juz oczywiscie naczytalam sie internetu ze powinno sie podac hcg ale ze czasem daja to jak jest ryzyko przestymulowania,to samo mi lekarz powiedzial. Boje sie ze nie bede miala komorek przez ten glupi internet. Czy ktoras z was brala ten lek ?
                                                  • c-star Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 21:52
                                                    Tobolek super ze blizniaki !!! Niece sie pieknie rozwijaja.

                                                    Ciekawa nie martw się proszę , lekarz napewno wie co robi. Aguska chyba miała estradiol Ok 4000 i wszytko było Ok . Mówili Ci ile masz już komórek 17 -18 centrowych a ile mniejszych ? Ja ostatnio na genopeptylu leciałam w długim protokole od 16.10 do 8.11 czyli do dnia kiedy wzięłam orvitale . A sama stymulacja trwała 11 i dr mówił ze czasem może być i 14. Rozumiem ze masz wrócić za dwa dni do kliniki i pewnie wtedy dadzą orvitalle tak ? Co ci powiedział ten lekarz jeszcze ?
                                                  • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 22:01
                                                    Gonapeptyl dostalam zamiast ovitrellu na forum novum expert pisze ze tak ze czasem postepuje w przypadku zagrozenia hiperka. I to samo mi lekarz powiedzial. A ja sie boje😢 mowil ze ok 13 powinno byc po punkcji. W czwartek mam punkcje.
                                                  • katrinaaa_28 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 22:32
                                                    Ciekawa nie martw się, nie brałam tej wersji gonapeptyl daily, ale miałam trzy stymulacje i za każdym razem było inaczej. Ciesz się, że masz tak dużo pęcherzyków, będzie dobrze. Może wlasnie takiego postępowania potrzebujesz? smile trzymam bardzo mocno kciuki ✊🏻✊🏻✊🏻
                                                  • korag100 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 22:34
                                                    Ciekawa będzie dobrze. Trzymam kciuki.
                                                  • c-star Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 23:03
                                                    Ciekawa poczytałam trochę na tej stronie z badaniami medycznymi na temat takiego rozwiązania i wydaje się ze wszytko jest zgodnie z tym jak ma być, bo GnRH agonist którym jest genopeptyl jest często stosowany w przypadkach ryzyka hyperki.co więcej te badania również wykazały ze oocyty uzyskane w wyniku takiej procedury były tak samo dobre jak te które są uzyskiwane po hcg trigger czyli po podaniu ovitrelle.

                                                    To jest ta strona z badaniami tyle ze wszytsko po angielsku:
                                                    www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/

                                                    Będzie dobrze i staraj się nie martwić 🤗
                                                  • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 12.02.19, 23:28
                                                    Cstar dziekuje Ci kochana bardzo ze mi to sprawdzilas 😘😘😘
                                                    Ja angielskiego nie znam ale wierze Ci na slowo.
                                                    Dzieki Tobie dzis usne!
                                                    Dzieki dziewczyny za kciuki😘
                                                  • nika_inka Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 00:47
                                                    Ciekawa ❤
                                                    Basia, daj znać jutro po wizycie smile
                                                    Aguska, grzejesz serce 😘
                                                  • aguska_88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 03:13
                                                    Ja to mialam
                                                    Estradiol eE2 10745 pmol/l
                                                    Progesteron 2,2 nmol/l 😁😁😁
                                                    Takze bez paniki 😊😊😊
    • misiunciuncia90 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 02:06
      Witajcie! Trafiłam do was bo również staramy się o dzidziusia. W 2015 podeszlismy do 1 ivf, było udane i mamy 3 letniego synka. Nadszedł d jednak czas bo zawalczyć o rodzinstwo dla naszego malucha i wybram się po śnieżnke w czwartek rano. Pozdrawiam was, gratuluję ciąż z których cieszę się ogromnie i kibicuje ogromnie staraczka.
      • misiunciuncia90 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 02:12
        Dopisze jeszcze ze jesteśmy ze Szczecina i leczymy się w vitro live.
        • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 08:32
          Cstat juz doczytalam na czym to polega. Ovitrelle jest podobne do Lh I w ten sposob wyzwala owulacje. A ten gnrh gonapeptyl w poczatkowej fazie leczenia powoduje gwaltowny wurzut lh a lh wyzwala owulacje. Chyba dobrze rozumiem. Nie mniej jednak itak sie stresuje bo do tej pory zawsze mialam podawany ovitrelle na wywolanie owulacji.
          Agus ja sie estradiolem nie stresuje tylko tym lekiem.
          Ale co ma byc to bedzie na forach poczytalam ze tak czasem lekarze daja. Oby u mnie zadzialalo.
          Po za tym lekarz chyba zapomnial ze podchodze juz 4 raz,bo mi chcial dac wyklad ze prawo dopuszcza zaplodnic 6 komorek. A ja mu ze moge wszystkie bo to moja 4 procedura haha. No I mam przy punkcji poinformowac embriologa o tym I cos tam podpisac.
          Jak bym miala 23 komorki to nie chciala bym wszustkich zaplodnic tylko np 10 a reszte zamrozic,bo moze nowy sposob leczenia sie sprawdzi I sie uda od razu. Wtedy stres co z reszta zarodkow. Ale juro sie okaze.
          • tobolek Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 10:32
            Ciekawa : dlaczego nie zglosisz sie do lekrza ze masz obawy i pytania. Napewno Ci to wytlumaczy czemu tak a nie inaczej Cie leczy. Mysle ze takie czytanie w internecie jeszcze bardziej Cie podkreci.. a nie zapominajmy dziewczyny ze kazda jest z nas inna i kazdy organizm inaczej reaguje smile
            • karo88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 11:12
              Hejka. Byłam na wizycie mogę podejść w następnym cyklu lekarz nie widzi przeciwwskazań. C-star już załatwiłam sobie te zastrzyki z progesteronem😀udało się bez namawiania i już wpisał do mojej karty więc dostanę je nawet przed transferem, ciekawe czy Tobie się uda w piątek je załatwić
              • c-star Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 12:10
                Karo Supcio podchodzimy razem smile a co powodzial jak się zapytałaś o te zastrzyki smile mówił ze to faktycznie lepsze rozwiązanie czy nic nie powidzial ? W ogóle to się zastanawiam jak to wyglada jak się bierze przed transferem mrozakow encorton i estrofem - czy te leki blokują owulacje czy owulacja powinna być ? Próbowałam to znaleść ale nic konkretnego nie wymyśliłam .

                Ciekawa, tak masz racje na tym to polega chuba właśnie . Będzie dobrze 😘 , daj znać jutro co i jak .

                Misuinciuncia witaj na forum ! Trzymana kciuki smile
                • karo88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 16:25
                  C-star powiedziałam mu że boję się powtórki z poronieniem i czy na wszelki wypadek nie przepisał by mi tych zastrzyków a on od razu że można i napisał w mojej karcie żeby je przepisać przy następnej wizycie i dodatkowo też lutinus. A jeśli bierzesz estrofen to nie będziesz mieć owulacji i tylko wtedy patrzą na endometrium jeśli masz już ok 10 to uważaj to jako dzień owulacji i później czekasz tyle dni ile miały zarodki 3 czy 5 dni i masz wtedy masz transfer-tak w skrócie 😊
                  Misiunciuncia witam na forum i trzymam za jutro kciuki✊ a ilu dniowe zarodki będziesz mieć podawane?
                  • c-star Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 16:31
                    Dzięki Karo smile a Ty teraz przy tym podejściu będziesz brała estrofem i encorton czy bez leków podchodzisz? Ja się zastanawiam czy nie lepiej robić bez leków wtedy pregesteron po owulacji powinien naturalnie wzrastać , teraz jak brałam leki to tak jak piszesz owulacji nie było .
                    • misiunciuncia90 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 17:06
                      Witajcie, ja podchodzę z encorton i Estrofem oraz z acardem będę miała podawany jeden zarodek 5 dniowy jutro o 10.15, a dziś odebrałam wynik progestronu 11. 10. Czy on nie jest troszkę za niski?
                      • karo88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 17:18
                        Misiunciuncia tu dziewczyny na forum piszą że jak podchodzą to transfer do powinien być od 20. U mnie też ostatnio miałam w takich granicach i nie wiadomo czy to nie było przyczyną że ciąża od samego początku źle się rozwijała. A bierzesz lutinus albo duphaston?
                    • karo88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 17:14
                      Ja znowu na lekach na estrofemie, encorton, acard, neoparin, accofil (pierwszy raz go będę brać że względu na kir aa) no i ten progesteron w zastrzykach i lutinus a jeszcze biorę letrox75 na niedoczynność tarczycy. Bez leków u mnie nie ma szans żeby się udało z moimi wynikami😕
                      • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 17:19
                        Karo a jakie dostałaś zastrzyki??
                        • karo88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 17:32
                          Jeszcze mi recepty nie wypisał dopiero jak będzie endometrium około 10 to mi przepisze zastrzyki (chyba prolutex jak dobrze usłyszałam) i lutinus 😉
                          • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 18:51
                            Kleo i ninka jak się czujecie? Kiedy testujecie?
                            • nika_inka Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 20:44
                              Mamacoreczki ja grzecznie czekam do pn., bo 11 dpt jest w niedzielę, a poza tym niestety od jutra do poniedziałku gościmy teściów, co nie ukrywam, nie cieszy mnie w ogóle. I są niepoinformowani. Dziadowska sytuacja.
                              Czy wasze rodziny wiedzą o waszych staraniach? Ja powiedziałam mojej mamie przy poronieniu i tak się wystraszyła, że to była pierwsza i ostatnia rozmowa.
                              A tymczasem leniuchuje i staram się ignorować wszystkie objawy smile)) co oczywiscie jest trudne, bo dzis np. mam jakies napiecie w brzuchu i widze w tym objaw ze "na pewno nic z tego" oraz "a moze wlasnie cos) 🙃🙃🙃🙃A Ty jak, dziewczyno? Czy zgodnie z obietnicą spędzasz czas na przyjemnością?
                              Mazanka, tobie udało się czas potransferowy przejść naprawdę na luzie?

                              • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 21:11
                                Ninka ja dziś mam kryzys nad kryzysem!. Mogłabym ryczeć ryczeć cały dzień! A to chyba wszystko spowodowane jest tył ze siedzę w domucrying. Ostatnio siedziałam w pracy i łatwiej mi to zleciało nawet nie miałam czasu myśleć nad objawami. W nocy spax nie mogę ogarnia mnie stres masakra jakaś! Potem doszukuje się objawów których nie mam😕. Prócz tego ze dziś zaczęło mnie bolec jak na okres... masakra! Fakt moja córka zapełnia mi czas po południu kal wróci z przeszkola ale ja chyba nie potrafię siedzieć w domu wariuje. Nawet seriale nie pomagają☹️ Mam jakieś dziwne przeczucie ze nic Ntrgo nie będzie☹️. Ja nie wiem kiedy testosowa. Ostatnio miałam tez podana 5 dniowa i testowałam 8 dpt i test wyszedł pozytywnie. Ale wtedy miałam jakieś przeczucia ze będzie ok a teraz strach i chyba boje się testoswac. U nas wiedza tylko moi rodzice ze jesteśmy po transferze ze względu na opiekę nad dzieckiem. A w ogóle o on
                                Vitro to wiedza najbliżsi.
                                A prócz napięcia masz jakieś objawy??😊
                                • nika_inka Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 01:10
                                  Mamacoreczki, rozumiem Cię bardzo dobrze.❤❤❤ To jest moim zdaniem najtrudniejszy czas z całej procedury.dzis też się musiałam poprzytulac do mojego chłopa, żeby się trochę ogarnąć. 😊 A o objawach mysle sobie, ze każdy objaw może mieć znaczenie, albo wcale nie. Przeczesalam.kiedys internet - kazda dziewczyna wariuje po transferze, kazda ma inne objawy albo wcale nie ma - i okazuje sie ze jest w ciazy ! To jest po prostu za wcześnie, zeby cos z tych objawow wnioskowac. Ja mam dwa objawy które mnie doprowadzają do szału- bolące piersi- ale od leków!, ten ból przechodzi po dwóch dniach, i kłucie w brzuchu, przy ktorym nigdu nie wiem czy to macica, czy jelita 😅😅😅 i to jest najbardziej irytujace, nawet chlopu rzadko o tym mówię,żeby nie umarl.ze smiechu! Musimy przetrwać te kilka dni, kochana i zrobić z nich jak najlepszy użytek. I tak się będziemy stresować przy testowaniu.
                                  8 dpt na testowanie brzmi bdb. Jest szansa, że nawet wcześniej by wyszło, ale odradzam, bo jeśli nie wyjdzie, to i tak powtórzysz, a to tylko dodatkowy stres. Ja muszę później bo miałam 3dniowe. I nie dziwię się, że sie obawiasz. Przy poprzednim transferze miałaś w pamięci tylko dobre doświadczenie, teraz masz też trudne. Ja na przykład czasem aż boję się myśleć z nadzieją, żeby się nie rozczarować. Ale jak inaczej myśleć? Przecież po to to robimy, by zobaczyć słodkie oczka i moc przytulić bobasa - i to się uda, kochana, zobaczysz 😍😍😍
                                  A chodzisz na spacery? Ja muszę bo mam psa - i to naprawdę bardzo dobrze mi robi. Chodzić nam wolno na
                                  szczęście 😀😀😀
                                  Czy twój lekarz zalecił ci badanie progesteronu? 4-5 dpt warto sobie sprawdzić, zawsze to dodatkowa "ręką na pulsie".
                                  Wysyłam Ci dużo ciepłych myśli. I odwrotnie niż ty, jestem przekonana, że Ty masz z taką historią prób maksymalne szanse na ciążę. Pisz koniecznie, jak się czujesz, razem to jakoś przetrwamy! 😘😘😘😘
                                  Jeszcze może Kleo się odezwie!
                                  • nika_inka Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 01:16
                                    Aha, Mamacoreczki, jak boli, to nospa. Dziewczyny, druga doba po transferze to może być jeszcze przy blaszce czas implantacji? Jak myślicie? Ból może być stąd?
                                  • nika_inka Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 01:16
                                    Aha, Mamacoreczki, jak boli, to nospa. Dziewczyny, druga doba po transferze to może być jeszcze przy blastce czas implantacji? Jak myślicie? Ból może być stąd?
                                  • nika_inka Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 01:17
                                    Aha, Mamacoreczki, jak boli, to nospa. Dziewczyny, druga doba po transferze to może być jeszcze przy blastce czas implantacji? Jak myślicie? Ból może być z tego powodu?
                                    • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 01:34
                                      Dzięki Nika 😘 ale ja już straciłam nadzieje dziś miałam dziwny skurcz czy tez niekontrolowany orgazm☹️ Nie wiem jak to naZwac i to drugi raz . Na złość nospa mi się skończyła. Jutro z rana pójdę do apteki. A tak po tym wszystkim to już nie mam nadziei☹️. Naprawdę czy któraś z was miała to? Nie wiem ciężko mi to okreslic czy to skurcz czy niekontrolowany orgazm😞. Nie zalecił mi ale może faktycznie jutro pojadę zrobić progesteron. Nika jakieś mam takie wewnętrzne poczucie ze wie nie udało. Może ja już tez jestem tym wszystkim
                                      Zmęczona😞 u mnie totalnie nic nie ma prócz tego co wie teraz wydarzyło😥
                                      • karo88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 07:10
                                        Mamacoreczki jak dobrze pamiętam to tusia miała takie coś jak jej się udało zajść ze swoim cudem ale jak czytałam to właśnie dużo kobiet pisała że widziały kiedy dokładnie się zarodek przyjął bo taki ala orgazm dostały więc niczym się nie przejmuj głowa do góry dopoki nie ma okresu jest nadzieja😚
                                        • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 10:53
                                          Dzięki karo za wsparcie 😞 szczerze martwi mnie bardziej to ze nic nie czuje eh jeszcze wczoraj czułam takie lekki ciężar na brzuchu A dziś nic😥. Pozostaje mi czekać. Dzisiaj jeszcze zrobiłam padanie progesteronu zobaczymy jaki wynik mam.
                                      • tobolek Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 09:17
                                        Mamacoreczki: Ja tez mialam takie objawy jak ty. I wtedy strasznie mialam ochote na sex hehe nawet mi sie juz snil po nocach! tongue_out Pozniej przez 2 dni mialam bole podbrzusza jak na nadejscie okresu i w tym czasie moje brodaki sie calkowicie zmienily. A brzuch do teraz mam troche obolaly jak bym wzdecia mialam. I od czasu do czasu w jajnikach zakuje. Ale na usg jak bylam pani doktor mi wytlumaczyla ze to jeszcze jest z Punkcji i z Transferu.
                                        • tobolek Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 09:20
                                          A co do lekow przeciw bolowych to moglam tylko wziasc do 2dpt. Pozniej juz mi pani doktor odradzala brac.
                                        • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 10:55
                                          Ja się boje zasnąć ze się to powtorzy😫 bi najgorsze jest to ze zaraz miałam ból jak na okres😞. Wzięłam nospe a jak Myślicie jak można dawkować? A brodawki jak się zmieniły? Bo generalnie u mnie nic nie widzę a dot ego za duO się naczytałam w necie po skurczach i są różne opinie😕. Ale mam nadzieje, ze wasze się sprawdza
                              • mazanka86 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 10:50
                                3 transfer tak. Ja jestem typem osoby zadniowej i zawsze muszę mieć plan, wszystko wiedzieć i mieć cel działania. Ale tym razem odpuściłam wiedzę na poziomie lekarza, czasem nawet nie dopytywałam lekarza o to oznacza tylko zaufałam. Nie myślałam o objawach, po prostu te 8 dni leżałam w łóżku, w ogóle nie wychodziłam z domu, trochę robiłam koło mamy bo wyszła ze szpitala a to było wtedy jak już miało jej nie być na tym świecie. Dużo głupiej tv - wszystkie seriale, no wciąga dziadostwo i tak zleciało.

                                U mnie o próbach wiedzieli rodzice i brat z którymi wtedy mieszkaliśmy a rodzina męża zawsze dowiadywała się po. Wiedziały o ostatniej próbie też ze 2-3 koleżanki ale nie dopytywały, czekały na mój kontakt. Nie wyobrażam sobie jakby ktoś miał mnie co 2 dzień pytać " i co, udało się?"
                                • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 11:05
                                  Mazanka a jakie miałaś objawy? Ja w sumie nie mamuncertain i to mnie martwi ale do wczoraj czasami miałam uczucie ciężkiego oddechu i napiety brzuch ale generalnie ja podobne objawy tez miałam przed transferem od leków😞 a po dzisiejszych skurczach nie mam nic nawet oddycham normalnie😕
                          • misiunciuncia90 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 13.02.19, 20:37
                            Karo88 pisałam to doktora smsa i też dostanę Prolutex raz dziennie w związku z tym wynikami. Dopada mnie dziś stres, choć z drugiej strony tłumacze sobie ze co ma być to będzie a ja zrobiłam wszystko co w mojej mocny na tą chwilę.
                            • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 07:39
                              Mamacoreczka ja tez to mialam I wtedy zarodek sie przyjol. I libido mi w ten dzien wzroslo no max,ale musialam sie ogarnac bo nie wolno ponoc.
                              Dziewczyny jak to jest z tym transwerem jak jest duzo komorek u mnie 23,ale estradiol 2600.
                              Zalicza sie juz to pod hiperke I transwer moze sie nie odbyc czy raczej nie? Bo nakluc jakniki tak czy siak musza duzo razy.
                              • c-star Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 07:55
                                Ciekawa w gyn powyżej 3000 odraczają ale wiem ze dziewczyny miały dużo wyższe i im nie odraczali a aguska miała w ogóle mega dużo i zaskoczyła wtedy smile Jesteś już po punkcji ? Jakim protokołem szłaś teraz i na jakich lekach ?
                                • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 08:33
                                  Jak zawsze krotkim z anagonista. Ale tym razem mialam duzo wieksze dawki lekow. Jeszcze nie, dam wam znac po napewno 😘
                                  • mazanka86 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 11:31
                                    Mamacóreczki, pamiętam dzień implantacji, po blastocyście to był 2 lub 3 dzień od transferu i mega było mi ciepło wręcz gorąco w ten dzień a serce waliło jak szalone.
                                    Nie stresuj się, jak córka w przedszkolu to wymyśl dla niej jakąś zabawę i przygotuj to i już 1 dzień ci ucieknie wink Jak seriale nie to może pasjans w komputerze. Albo wejdz na stronę Cudowanki na FB i poszukaj ręcznej robótki dla siebie, coś zrób, poduszkę ze starego swetra dla córki albo dla siebie.
                                    A w ogóle to już nie masz wpływu na powodzenie tego transferu więc analiza i zamartwianie się nic nie da kiss

                                    Ciekawa, kciuki!
                              • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 10:58
                                Ach ciekawa jesteś moja nadzieja 😘 dzisiaj leżę generalnie już mam dosyć leżenia😕.
                                • mazanka86 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 11:42
                                  Mamacoreczki, ale pamiętaj że ja tych objawów nie widziałam podczas oczekiwania przez te 8 dni. ja ich nie widziałam bo nie chciałam się nakręcać tak jak ty teraz. Jak mi coś przychodziło do głowy mimowolnie to od razu spieprzałam myślami w inną dziedzinę życia wink
                                  Ja te objawy sobie uświadomiłam w 8dpt jak odebrałam wynik bety, był 127. Po tym waleniu serca i ciepłocie ogromnej kolejne dni to były delikatne bóle okresowe, takie napięcia i pozniej po wyniku bety mega przyjemne "bóle" w pachwinach od rozciągania więzadeł. Z początku piersi i sutki nie drgnęły, dopiero w pozniejszych tygodniach tak ok. 8-10 tygodnia zrobiły się pełniejsze. Każda kobieta będzie miała inny zestaw objawów.

                                  Dobrze, że zrobiłaś PRG, bo po ostatnim trzeba dmuchać na zimne a lekarz nie myśli takim kategoriami. Jeśli będzie nisko dzwoń do lekarza co dołożyć a jeśli w normie to masz spokojniejszą głowę smile
                                  • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 12:11
                                    Mazanka dziękuje😘 na pewno się za bardzo nakręcam po tym wszystkich. I masz racje generalnie już nie wpłyne na wynik jak miał się zagnieździć to już to zrobił tym bardziej ze miałam 5 dniowy zarodek. Teraz pozostaje mi czekać. A jak u ciebie?jak sprawy z mężem? Jak przeżyłaś wyprowadzkę?
                                    • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 12:12
                                      A jeszcze proszę napiszcie mi jak dawkować nospe?
                                      • karo88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 12:41
                                        Mamacoreczki 3x1 nospe zwykłą
                              • zulka-13 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 13:28
                                Ja miałam 20 oocytów i estradiol poniżej 3000. Transfer został odwołany ze względu na możliwość hiperki.
                                • aguska_88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 13:56
                                  Mama coreczki, relax dziewczyno bo zeswirujesz. Nie czytaj, nie nakrwcaj sie. Ja nje mialam zadnych objawow ani przed beta ani po becie. Cala ciaze wlasciwie nie mialam. Piersi to dopiero daja znac teraz o sobie jak jest pokarm a tak to nic zero, nawet w dniu porodu byly normalne, w ogole mi nie urosly przez cala ciaze. Gdyby nie rosnacy brzuch, kopniaki nalego i brak okresu to w ogole bym nie wiedziala o ciazy. Takze jak widac ciaze sa bezobjawowe i nie warto panikowac jesli tych objawow nie ma!

                                  Dziewczyny, wychodzimy do domku smile
                                  Piekny prezent na walentynki, a dodatkowo mamy dzis z mezem 10 rocznice poznania sie hihi takze super sie wszystko zlozylo.
                                  Maly od wczoraj byl naswietlany bo sie zazolcil ale dzis juz jest ok tfu tfu, za tydz mamy sie stawic do poradni zeby sprawdzic czy wszystko jest ok, no chyba ze by sie cos dzialo to wczesniej. Borysek jest mega dzielnym chlopczykiem, jestem z Niego mega dumna, ze tak swietnie sobie poradzil 😍😍😍😍
                                  • nika_inka Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 14:32
                                    No właśnie, każdy ma swoje objawy, a ja też taki uboczny że trzy razy wysłałam tego samego posta 😂😂przepraszam was!
                                    Orgazmo-skurcz, dzięki że o tym napisałyście, tak, też miałam, trochę mnie wystraszył, ale postanowilam zignorować. Dzieki- zawsze takie wiadomości podbudowująsmile
                                    Aguska - super dziewczyno!❤❤❤❤❤❤❤cieszcie się już w domku!
                                    Basia - halo, co tam?
                                    • korag100 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 14:39
                                      Ciekawa jak tam ?
                                    • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 15:45
                                      Nika ty tez miałaś orgazmo- skurcz🙈? A w którym dniu po transferze miałaś?
                                    • basia.ns Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 15:47
                                      Nika nie mogłam Was znaleźć w nowym wątku. A więc nospe jak brałam to mówili że można 6 tabletek na dobę zwykłej lub 3 forte. A Lutinus że nie działa to miałam brać od punkcji do transferu bo doktor chciał żeby progesteron był ok 20 (przy punkcji miałam winik 7) no i w dzień transferu miałam progesteron 6,9 więc dostałam zastrzyki Agolutin domiesniowe a później jak nie można było ich dostać w Czechach to zmienili na Prolutex. Oj miałam tych zastrzyków grubo ponad 100 przez 1,5 mies 😟
                                      Wczoraj byłam na usg, moja lekarka ma super sprzęt i widzieliśmy jak dziecko się ruszało, obracalo, ma już ręce i nimi ruszało. Ma 4,43 cm wzrostu 😊 Jakoś nadal nie mogę w to uwierzyć. 21 i 26 luty mam prenatalne.
                                      Nika a który u Ciebie dpt?
                                      • basia.ns Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 15:51
                                        Mamacoreczki ja miałam objawy dość szybko i wcale sobie ich nie wmawialam. Transfer był we wtorek a po ok tygodniu bolało mnie w krzyżu, bolał mnie brzuch i zrobiły mi się takie śmieszne obwódki na sutkach. Dziewczyny też pisały że sobie wymyślam ale przecież znam swoje cialo. Tak było. Wiadomo że u każdego to wygląda inaczej.
                                        • basia.ns Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 15:53
                                          Aha i miałam też skurcze macicy to było najgorsze, też brałam nospe. Skurcze miałam od transferu do ok 9 tygodnia ciąży
                                          • tobolek Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 19:02
                                            Basia tez mialam takie same objawy jak u Ciebie,nawet mam je do teraz nooo plus wymioty :p U mnie leci 6 tydzien smile ale dziewczyny kazda z nas inaczej reaguje.
                                            • basia.ns Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 19:06
                                              Ja na szczęście ani razu nie wymiotowalam, czasem wieczorem trochę mnie mdlilo.
                                              • tobolek Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 19:10
                                                Oj ja wymiotuje od 10 dpt. Powoli powoli troche to ogarniam, ale poczatki byly masakryczne z domu sie nie moglam ruszyc.
                                                • tobolek Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 19:11
                                                  Ale moze dlatego tak drastycznie reaguje bo podobno blizniaki beda wink
                                  • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 15:12
                                    Aguska już przestałam myśleć o tum co ma buc to będzie😀. Aguska ale piękny prezent❤️❤️❤️😍🤗 dawaj znać jak w domu
                                    • czekanienacud Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 15:36
                                      Dziewczyny !!!!! wlasnie mam wynik. Wiec z 6 moich mrozaczkow 2 sa zdrowe. 2 kolejne rowniez nie maja mojej choroby ale za to nieprawidlowe DNA no i dwa maja moja chorobe. Ale mam 2 zdrowe! Jest nadzieja!
                                      Moj gin powiedzial tez ze po histeroskopi i lyzeczkowaniu nie widzi przeciwskazan do tranferu. Zapytam jeszcze w klinice i jak cos to dolacze do was w marcu.

                                      • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 17:33
                                        Pobrano okolo 10 komorek moze bedzie 13.
                                        Teraz czekam na telefon jak bede wiedziec wiecej dam znac.
                                        • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 18:22
                                          Dziewczyny co myślicie o wyniki progesteronu 21,30 na/ml 3 dzień po transferze
                                          • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 18:53
                                            Czy nie jest przypadkiem za niski?😞 i to prawda ze duphaston nie wychodzi we krwi?
                                            • c-star Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 20:47
                                              Mamacoreczki powyżej 20 to naprawdę dobrej wynik i napewno jest wyższy bo jak piszesz duphaston nie jest wykrywany .

                                              Ciekawa 10 czy 13 to super wyniki !!! Czekamy na dalsze wieści 🤗

                                              Czekanienacud super wiadomość !!! Kiedy transfer !
                                              • c-star Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 20:47
                                                Mamocoreczki a ty jesteś na zastrzykach z progesteronu czy czymś innym ?
                                                • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 21:08
                                                  3 x1 Luteina 3x1 duphaston i 1x1 prolitex. Wynik
                                                  Nie był robiony na czczo ale czy przy hormonalnych to ma znaczenie?
                                                  • c-star Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 21:35
                                                    Nie , nie ma znaczenia czy naczczo . Trzymamy kciuki 🤗
                                        • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 21:08
                                          Ciekawa super!!! Trzymam kciuki
                                          • aguska_88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 14.02.19, 22:46
                                            Omg, ale sie tu dzieje !! Nie nadazam !!
                                            Same super wiadomosci !!! smile tongue_out trzymam kciuki kiss
                                            • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 07:51
                                              Na co jest dostinex po punkcji?
                                              Dostalam go,on jest chyba na hilerstymulacje?
                                              Na ulotce pisze ze na zbicie prolaktyny,a ja prolaktyne mialam w normie.
                                              Dostalam tez duphaston I estrofem I globulki z viagry ktore mam wziasc 2*1 dzien przed transwerem,w dniu transweru I dzien po.
                                              • emeczka83 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 08:06
                                                Ciekawa tak na hiperke. Ja tez bralam. Uwazaj jak wstajesz zeby nie za szybko bo sie kreci po nim w glowie
                                                • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 08:14
                                                  Jeszcze sie zastanawiam co z metformaxem.
                                                  Na nowej rozpisce lekow go nie mam,w dniu punkcji mialam wzisc jedna tabletke po sniadaniu I nic dalej nie wiem. Chyba juz mam nie brac.
                                                  • emeczka83 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 09:54
                                                    Z tego co kojarze to w novum juz przy stymulacji kazali odstawiac ale nie jestem.pewna. wiem ze mnie sie lekarz pytal czy biore... ale ja tylko na diecie z niskim.ig bylam...
                                                  • c-star Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 09:58
                                                    Karo tez bede mieć zastrzyki smile bez problemu dopisał smile pytałam tez o assisted hatching ale powiedział ze to z embriologami pogadamy przy transferze , tez będę tym razem podchodzić na bezowoulacyjnym czyli encorton i estrofem od 2 dnia cyklu . Scratching był szybki i trochę nie przyjemny ale jak najbardziej do zniesienia . To do marca teraz smile
                                                  • czekanienacud Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 12:08
                                                    Dziewczyny ale tych wiadomosci. Zabralo troche czasu nadrobis zaleglosci. Tyle wiedzy ile sie od was dowiaduje.

                                                    aguska_88 Gratulacje naprawde musi byc piekne uczucie po takiej walce i wyczekiwaniu. Samo szczescie, niech rosnie zrowiutko napewno jest sliczny.

                                                    c.iek.a.waa Wow super trzymym kciuki za transfer nich sie zarodeczki pieknie dziela

                                                    c-star super to czekamy a marzec to juz tuz tuz bedzie sie dzialo

                                                    dziewczyny za wszystkie nas trzymym mocno kciuki i modle sie by nam sie wszystkim udalo abysmy mogly poczuc to szczesie o ktorym pisze aga.
                                                    Ja sie tak ciesze ze mam te 2 zdrowiutkie zarodeczki, jak tylko o nich pomysle to mi lzy leca ze sa. I nawet jak sie teraz nie uda to wiem ze jestem w stanie wyprodukowac zdrowiutke jajeczka i sie nie poddam i moje malenstwo nie bedzie przechodzilo tego co ja i moja mama.
                                                  • kate_30 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 12:31
                                                    Cześć dziewczyny smile ja dzisiaj zaczelam stymulację smile jak wszystko dobrze pójdzie to za dwa tygodnie bedzie po wszystkim smile
                                                  • karo88 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 12:27
                                                    To fajnie że też je dostaniesz 😀 ale recepty jeszcze Ci też nie wystawił jak mi pewnie. Też się zastanawiałam nad tym scratchingiem już przed tym moim udanym podejściem chciałam zrobić ale że jednak coś się do tego mojego endometrium klei to spróbuje jednak bez tego zabiegu.
                                                    Czekanienacud super że masz aż dwa zarodki 🙂
                                                  • c-star Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 13:06
                                                    Karo , nie recepty brak tylko w karcie dopisał do lutinusa i duphastonu.

                                                    Ciekawa jak tam ? Jakieś wieści ?

                                                    Kate Supcio , pięknych komóreczek życzę smile
                                                  • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 15:17
                                                    Pobrali 9 komorek,5 nienadawalo sie do zaplodnienia,zaplodnili 4 z czego trzy jak narazie sie zaplodnily dobrze a ta czwarta zle 😢
                                                    Mam tylko nadzieje ze z tych trzech bedzie dziecko I ze juz nic po drodze sie nie wydarzy.
                                                    Jutro dostane kolejny telefon co slychac u zarodkow I czy transwer sie odbedzie
                                                  • korag100 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 15:27
                                                    Ciekawa Ty się upieraj żeby je hodowali do blastocysty. Jeżeli w grę wchodzi czynnik męski to nie dotrzymaja. Zobacz zarówno u mnie jak u Ciebie zaskoczyło tylko wtedy. A trzy dniowe zarodki umierają w czwartej dobie jeśli jest winny plemnik i szkoda się łudzić.
                                                  • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 15:43
                                                    Chyba nie mam nic do gadania bo oni itak beda je hofowali do blastocysty. Bo mi powiedzial embriolog ze bedzie dzwonil we wtorek ile zostalo do zamrozenia. A ja mu mowie ze dostalam leki przygotowujace do transweru,to on mowi ze musi skonsultowac sie z lekarzem bo niby ten progesteron byl za wysoki to ja mu ze kolejne badanie wyszlo 0,75.
                                                    Jestem zla I smutna.
                                                    Korag ja raz zaskoczylam z blastocysty.
                                                    Jutro sie dowiem co dalej.
                                                    Zostalo mi sie tylko modlic zeby cos z tego wyszlo.
                                                  • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 15:46
                                                    Po za tym zawsze mialam podawane 3 dniowe zarodki I to ich nie naprawilo,bo nawet proby implantacji nie bylo. Raz przyjol sie swierzy 3 dniowy a raz mrozony 5 dniowy. To Z juz wole sie teraz dowiedziec jak by mialy byc nie takie niz czekac te 10 dni I potem plakac.
                                                  • korag100 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 16:45
                                                    No przecież ja Ci napisałam że koniecznie niech hoduja do blastocysty. Bo jak podają trzydniowe to umierają w macicy czwartego dnia
                                                  • korag100 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 16:47
                                                    Ja też zaskoczylam raz na cztery właśnie z blastocysty.
                                                  • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 16:48
                                                    Sorry Korag 😘
                                                    Ja juz z tego wszystkiego zle czytam
                                                    Masakra,wbijam sobie do glowy ze musi byc dobrze. Czarne mysli nie pomoga zarodka hehe,a mi szkodza.
                                                  • korag100 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 17:11
                                                    Będzie dobrze. A Ty badalas kiedyś hormony tarczycy ?
                                                  • c.iek.a.waa Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 17:15
                                                    Tak,zawsze dobrze mi wychodza
                                                  • nika_inka Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 17:40
                                                    Cześć, dziewczyny,
                                                    Naprawdę tu mnóstwo się dzieje.
                                                    Ciekawa, trzymam kciuki, trzy dobre to jest moc. Z 3 albo 5 dniowymi zawsze jest megadylemat. Globulki z viagry to drugi lek na mojej liście wkurzajacych, zaraz po lutinusiewink ale wierzę w niego.
                                                    Mamacoreczki skurcz u mnie był pierwszego ranka po transferze, w zasadzie dobę po. Dlatego mnie wystraszył. Jak się masz dzisiaj?
                                                    Kleo, odezwij się- jak się masz?
                                                    Powiem wam, dziewczyny, że się gubię w tych różnych podejsciach do prg. U mnie przy niższym niż 20 podnoszą ilość leków bez dyskusji. I rzeczywiście każą sprawdzać.
                                                    Czekanienacud, bardzo dużo ciepłych myśli dla Ciebie, wzruszyłam się bardzo i ucieszyłam z Twojego sukcesu😘😘😘😘.
                                                    Nomi, Korag - mam wscibskie pytanie, czy myslalyscie o adopcji zarodka? Ja po pół roku przeżuwania tematu pojechałam w zasadzie po to (niespodzianka z 6 komórkami do wzięcia była dla mnie szokiem), ale przy moich szansach z dużym prawdopodobieństwem temat wróci.
                                                  • nika_inka Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 17:47
                                                    Basia - ekstra super, gratulacje ❤❤❤❤❤❤ dawaj znaki dalej! Cudownie sie to czyta. Przesyłam twojemu już pewnie 5 centymetrowemu człowiekowi wielkie 💗
                                                    Dzięki za info o nospie - to czyli brałam w normie. Niestety od dwóch dni mnie nic nie boli. 8dpt, jeszcze trzy dni cierpliwości.
                                                    Wczoraj mój mnie zapytał "kiedy będziemy wiedzieć czy twój organizm się zdecydowal" hahaha. Była awantura 🤣
                                                  • kleo2012 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 17:57
                                                    Hej Nika. Jak trochę przeziębiona jestem. Dzisiaj odebrał wyniki PGR 24,32. Ja miałam teraz viagrę, masakra było cały czas myślałam ze jakbym sie posikała. Ale viagra plus plastry zdziałały to ze w 12 dc miałam endo 9,36.
                                                    Ja staram się nie myśleć jakoś objawach żeby się nie nakręcać. A Ty w pon beta?
                                                  • nika_inka Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 19:26
                                                    Tak, w pn. A Ty?
                                                  • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 19:49
                                                    Nika nie jest zle. Po prostu staram się nie myśleć. Miałam przez dwa dni mega duży kryzys i chyba depresje po lekach😞. 3 miesiące temu przy podaniu 5 dniowego zarodka czułam się zupełnie inaczej i dlatego tak panikuje a wtedy wynik był pozytywny. Eh zobaczymy nie nastawiam się nie będzie dobrze ale tez w głębi duszy nie tracę nadziei. A ty ilu dniowe miałaś podane zarodki? Co do skurczy to miałam tak w tym samym czasie co ty. A co do progesteronu to ja już sama nie wiem. Dziś dzwoniłam do kliniki lekarz powiedział ze jest ok. Nie wiem czy wierzyć im czy nie zacząć brać więcej luteiny albo duphastonu. W poniedziałek chyba powtórzę wynik. A ty ile razy dziennnie przyjmujesz? Ja myślałam zeby po dwie tabletki przyjmować luteiny. Kleo super ze się odezwałeś kiedy testujesz? Trzymam kciuki❤️❤️❤️
                                                  • basia.ns Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 21:18
                                                    Dziewczyny co do progesteronu to tak jak Inka pisała u nas alarm był jeśli spadał poniżej 20. Podpowiem Wam że jest jeszcze taki lek Progesteron Besins i chyba ma największą dawkę hormonu, na pewno więcej niż duphaston i nawet więcej od zastrzyków typu Prolutex i Agolutin. Aktualnie biorę właśnie to od czasu jak w 8 tygodniu miałam to duże krwawienie. Jeśli trzeba szybko podnieść hormon to albo zastrzyki albo właśnie Besins.
                                                  • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 15.02.19, 22:14
                                                    Basia a można go kupić bez recepty w aptece?
                                                  • basia.ns Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 16.02.19, 13:48
                                                    Jest na receptę jak wszystkie hormony no chyba że masz kogoś znajomego w aptece
                                                  • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 18.02.19, 12:28
                                                    Basiu czy tabletki progesteron besins jaka masz przepisana dawkę? Czy występuje tylko w jednej dawcę?
                                                  • basia.ns Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 18.02.19, 12:31
                                                    Z tego co wiem to są dwie dawki 100 i 200 mg. Ja mam ten 200 mg i brałam go 3 razy dziennie po odstawieniu zastrzyków a od zeszłego czwartku mam zmniejszenie dawki na 2 razy dziennie.
                                                  • mamacoreczki2016 Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 18.02.19, 13:43
                                                    Acha no mi lekarz przez telefon zaproponował ten lek zamiast zastrzyków ale oczywiście nie podał mi jaka dawka tylko ze mam brać 3 razy 1. Czekam od niego na informacje zwrotna. A łatwo dostępny jest w aptekach??
                                                  • basia.ns Re: In vitro 2017/2018/2019 część 7 18.02.19, 13:59