PUB w Józefosławiu

[ooooo12]

Jak myślicie czy orginalny (na licencji) angielski PUB z wyśmienitym piwem,
jedzeniem i odpowiednią atmosferą miałby szanse w naszej wsi? Prosze o opinie.

[marcello1975]

Nooo, pomysł przedni! A ponieważ takiego PUBu nie ma chyba także w Piasecznie
to potencjalnych klientów byłoby więcej...

[chrisu_gd]

Pytanie, czy chcemy tych klientów z całego Piaseczna. Zysk dla Pub'u, ale czy
zysk dla nas? Tabuny wstawionych piwoszy :))) Żeby nie było... lubię dobre piwko :)

[marcello1975]

Zakładam, że ten PUB będzie oferował raczej markowe - droższe piwo, którego
typowy wstawiony piwosz nie kupi. Jesli nie to nas tam pewnie nie będzie ;-)

[onnade]

Prosimy o przedstawienie profesjonalnego biznes planu popartego analizą SWAT,
uwzględnienie istniejącej infrastruktury piwnej i pokarmowej ze szczególnym
naciskiem na lokalizację przedmiotowego Pub'u. Mile widziane karnety ze zniżką
co najmniej 50% dla mieszkańców okolicznych osiedli...

- gdzie by miał stanąć
- godziny otwarcia
- pod dachem tylko czy z przestrzenią na świeżym powietrzu
- powierzchnia

[robson63]

Sa juz dwa miejsca. Pasja i Garaz.
Czy trzeci da rade ?? Sprobuj. A na czym ma polegac wysmienite piwo ??

[onnade]

Chyba nie pode mną miała być Twoja odpowiedź ;)))

[mmysiaa]

> Sa juz dwa miejsca. Pasja i Garaz.

Wiem gdzie jest Garaż. A gdzie jest Pasja? (Proszę o dokładniejsze namiary. Z
góry dzięki za info).

[a_ska1]

Pasja jest kolo stadniny koni, na Działkowej blisko Julianowskiej. Od niedawna,
na rozruchu dopiero.
Calkiem przyzwoicie sie zapowiada, jedzonko z grilla niezłe (ale to raczej nie
jest PUB)
A garaz, hm... to rzeczywiscie garaż... nie byłam tam, wygląd nie zachęca do
odwiedzin.

[onnade]

Czemu nie zachęca? Miałem okazję odwiedzić. Czysto i miło. Jedzenie smakowało.
Stoliki na świeżym powietrzu. Polecam.

[projekt11]

Garaż jest ok, a_ska1 to typowy malkontent - nie była ale od razu jest na nie,
mieszkam na WNJ wiec garaz to troche daleko.
Myślę że pomysł trafiony, brakuje na tej wsi infrastruktury PUBowej,
picie piwka "na dziko " przy sklepie to średnia przyjemność.
ooooooooo12 jak zobacze tej klasy PUB w okolicy Julianowskiej - Wenus to
powiem OOO ! i zaproszę takie ooo12 na Gusinessa.

[projekt11]

ooooo12 od lutego tego roku prowokuje dyskusje na ten temat i co a nic,
po co Tobie te sondaże, brakuje PUBu i kazdy o tym wie, wiec mam nadzieje ze
nastepny numer ooooo13 zmieni taktyke i cos konkretnie powie.
Czekam, albo niech go piorun trzaśnie i niech zaśnie ( w wirtualnym pubie).

[a_ska1]

Nie jestem malkontent, po prostu mi się nie spodobało i tyle.
Rzecz gustu. Jeden woli ogórki, a drugi ogrodnika córki :)
Ja wybieram Pasję.
...ale jesli alternatywą ma być picie piwa pod sklepem, to juz niech lepiej
będzie ten garaż...

[robson63]

Jezeli nie byles to jak Ci sie moglo nie spodobac ????
Ja bylem tu i tu i wole zdecydowanie Garaz.
Pasje jest dla mnie zdecydowanie za sofistikejted ;-)))))

[a_ska1]

Nie byłam w środku, no bo z zewnątrz mi się już nie podobało..
ja zdecydowanie wolę sofisticated!
dobrze, że ludzie różni są, przynajmniej nie jest nudno!

[robson63]

Cieszy mnie to ;-))))
Przynajmniej wiem ze sie nie spotkamy.

[m001]

chetnych mysle, ze by nie brakowalo. Szczegolnie jesli bylby to pub z
prawdziwego zdarzenia (moze jeszcze z muzyka).
co do garazu to podstawowa wada jest to, ze nigdy nie wiadomo kiedy bedzie
akurat zamkniete. Pani zmysl do interesow jest nieco zastanawiajacy.
co do pubu angielskiego - byle jedzenie nie bylo angieleskie. A jakie
wysmienite angielskie piwo masz na mysli? Jezeli juz po angielsku to poza piwem
przydalby sie cider taki strongbow, albo cus...

[pssotnik]

ja tam bym wpadał; proponuje lokalizację gdzieś blisko lasu lub dróg, którymi
przemykają rowerzyści z i do lasu kabackiego np. julianowska. Może część zawadzi
o pubik i będzię więcej klientów, szczególnie w niedziele i soboty. Hm już widzę
te tabuny podpitych rowerzystów...

[jan42]

ja uważam że nie ma nawet 10% szans że ta inwestycja zwróci się .w tym
miejscu.Nie ten czas ,miejsce i powinno się wydawać że pomysł na biznes dobry
to okolice tą zamieszkują ludzie gdzie liczy się tylko ich segmencik ,a browar
piją tylko przyniesiony z marketu /najtańszego/razem z pizzą lub innym
świństwem .Ja się skutecznie wyleczyłem z wszelkich inwestycji w tej
okolicy.Szkoda czasu ,pieniędzy,i zdrowia.A z drugiej strony to nażekają że nic
tam nie ma,a spróbuj coś zrobić to sąsiedzi cię zlinczują."państwo
drobnomieszczaństwo" szczęscie ich to te swoje 4ścianki a po co im jakiś pub.

[marcello1975]

Może przyczyną Twoich niepowodzeń jest to, że Twój pomysł na biznes nie trafił
w potrzeby mieszkańców Józefosławia? A to, że można i się udaje, to widać gołym
okiem ;-)

[yanni]

a może kolega miał zły dzień - wiesz czasem tak jest - trzeba się wyżyć - i
padło na nas :)
ale my twardzi jesteśmy :)
pozdrowienia

[jan42]

więc może napiszecie szanowni właściciele 4-ch ścianek co chcielibyście aby
powstało koło waszych rezydencji i oczywiście nie przeszkadzało -
restauracja,pub-piwiarnia/lepiej brzmi,swojsko,/delikatesy nocne,serwis
mercedesa ,audi,kościól,meczet,dom dziecka,szpital,stacja paliw,dom z
pacjentami hiv,pole golfowe a może park rozrywki dla dzieci ..itp.Zaraz ,było
by wielkie pyszczenie i1001 petycji,prawda w oczy kole tow.szmaciaki.To
wszystko może być ,ale nie przy moim płotku ,najlepiej na innej wsi tylko nie
na moim .Jan Nowak napisał.

[chrisu_gd]

No ja bym chciał kole swych apartamentów sklepik, gdzie byłby duży wybór
szmacianych laleczek do praktykowania VooDoo, całodobowy kiosk z kadzidełkami i
strzelnica sportowa z widokiem na przechodzących kole bramy wjazdowej na osiedle
Nowaków Janów...

[jan42]

no-I napisał prawde o sobie-Ja piszę prawdę tow.4-ro ściankowcy przyznajcie się
że na tej waszej bramówce potrzebnev są tylko 4-ścianki.Zadna inwestycja Wam
nie pasuje ,jesteście żałośni w tych postach .JAN NOWAK prawde wam pisze prosto
w oczy.

[onnade]

Myślę, że Janowi Nowakowi w doborze właściwej inwestycji pomoże lektura
poradnika pt. "Nowe horyzonty własnego biznesu w oparciu o podania i gusła
prasłowian"...

[jan42]

piszcie konkretnie -kto decyduje się aby w okolicy jego zamiszkania powstała
jakakolwiek inwestycja .ja jestem pewien.Zaden gościu tego nie napisze.Nie
płaczcie więc że mieszkacie na ''zadupiu kulturalno-usługowym bo żaden
konkretny plan nie przejdzie tow.szmaciaki.Radzę dalej pilnie obserwować
okolice czy nie kopią gdzieś w okolicy .Jesteście maluczcy w tych swoich 4-ch
ściankach+ niektrzy15m2 trawki na którym smrodzicie te kiłbachy i browarek z
najta nszego marketu.Jan Nowak.

[onnade]

Kochany... 15m2 trawki wiesz na ile starcza :))

[bebido]

Jasiu, Jasieczku, dziecko drogie mimo swojego wieku (jak sądzę 42 wiosenki masz
za sobą) jesteś lekko zakręconym pajacykiem. Przestań zabawiać się swoim
malutkim prąciem bo od tej zabawy na mózg się tobie rzuca. Powiedz kogo
obchodzą twoje problemy, kogo wzrusza to że sam mieszkasz biedaku pod lasem w
kartonie z Thomsona, kogo obchodzą twoje wypowiedzi. Moim zdaniem jesteś małym
biednym zakompleksionym onanistą.

Jeżeli obraziłem ciebie to fajnie jeżeli nie to też fajnie.
Niepozdrawiam!

[chrisu_gd]

Chcesz o tym porozmawiać....?

[europejczyk5]

Ale żeś się "popisał"ojczystym językiem.A może tylko się dobrze kamuflujesz??


chrisu_gd napisał:

> No ja bym chciał kole swych apartamentów sklepik, gdzie byłby duży wybór
> szmacianych laleczek do praktykowania VooDoo, całodobowy kiosk z kadzidełkami
i
> strzelnica sportowa z widokiem na przechodzących kole bramy wjazdowej na
osiedl
> e
> Nowaków Janów...

[chrisu_gd]

Drogi forumowiczu europejczyk5 alias doradcy.ing. Rozumiem, że rozpocząłeś
kampanię krytykowania moich wypowiedzi na forum (vide forum Kredyty
Mieszkaniowe) w ramach "zemsty" za zwrócenie uwagi na sposób, w jaki odpowiada
się szukającym porady ludziom. Świadczy to tylko o Twoim prymitywiźmie i braku
umiejętności zdrowej reakcji na zasadną krytykę. Nie wspominam już o kulturze,
bo to pojęcie wydaje się być Ci zupełnie obce.

W wolnej chwili mogę podesłać Ci linki do innych moich wypowiedzi, abyś mógł je
publicznie poddać analizie i skrytykować, trolu najmilejszy.

Pozdrawiam...
Krzycho

[yanni]

ja bym chciała piekarnię i sklepik z typową swojską kiełbaską
pozdrawiam

[ooooo12]

widze, ze temat wywolal niezla dyskusje na forum. problem tej okolicy polega na
małej przewidywalności jakiejkolwiek inwestycji typu gastronomicznego. drugim
problemem jest brak odpowiedniej nieruchomosci do adaptacji zgodnie z wymogami
sanitarnymi. jak znajde odpowiedni budynek to moze sprobuje cos porzadnego
otworzyc.

[onnade]

Bo widzisz. Nie wystarczy rzucić pytanie na forum, z którego korzysta w porywach
być może parę procent mieszkańców, z czego kolejne kilka Ci odpowie. W takiej
sytuacji należy odpowienio przygotować grunt. Zorientować się gdzie i co obecnie
funkcjonuje. Wysondować, jaką cieszy się frekwencją. Czy otwarcie czegokolwiek
nowego nie będzie tylko stworzeniem konkurencji, bo może ważniejszym byłoby
zaproponowanie czegoś nowego np. Jak mamy wstępny rzut oka, to możemy wystąpić
do poszczególnych osiedli celem zasięgnięcia opinii, oczywiście przedstawiając
konkretną propozycję (chciałbym to i to, tu lub ewentualnie tu). Osobiście też z
chęcią wyskakiwałbym z rana i przy okazji porannego biegania, wpadał i kupował
pieczywko (piekarnia jest, można współprace nawiązać), wędlinkę, dobry szmalczyk
itp itd. Oczywiście sklepik musiałby byc otwarty od bardzo wczesnych godzin, by
sporo osób jeszcze przed pracą się zaopatrywało. To nie jest zły pomysł i sądzę,
że miałby wbrew negatywnym opiniom kol. Nowaka Jana, pozytywnu oddźwięk. Ważne
sa konkrety, bo rzeczywiście mentalność nasza jest taka, że jak nie wiemy co i
jak, to stajemy w opozycji na wszelki wypadek.

[yanni]

i to jest bardzo dobra odpowiedź :)
pozdrowienia Onnade

do 0000012

[fabiani]

jak będziesz potrzebował pomocy-współdziałącza to pisz. Chętnie podziałam.

[szymon.11]

:)

alez jest taki sklep, na luku ul. Geodetow, sprzedaja w nim wedliny, racuchy,
sok z brzozy, wiejski chleb, kompoty, itd. itp., obok jest kwiaciarnia i sklepik
il Veneziano - z wloskim zarciem robionym w domu u Renato - wlasciciela tego
sklepiku. a "przecznice" wczesniej przy wjezdzie do tej firmy od betonu sa
podobno dobre warzywa (tak mowi moja zona - ja nie specjalnie sie zielskiem
interesuje:)

pozdrawiam,
Szymon

[madeleine7]

Nie przesadzajmy, normalne warzywa i owoce za to 2 x droższe niż w centrum W-
wy. Kiedyś zapytaliśmy panią, dlaczego sprzedaje tak drogo to powiedziała, że
musi sobie zrekompensowac wysoki czynsz za tą budę. Odkąd zobaczyłam tam
czereśnie za 9 zł w momencie gdy w W-wie były po 5 to już tam nie chodzę.