arkisz
08.05.10, 12:04
Kochani. Jestem szczesliwym mezem i ojcem po 30 tce. Mieszkam w polsce mam mieszkanie wlasnosciowe 3 pokojowe samochod garaz itp. Rok temu nasi znajomi przed 40 tka wyjechali z dwojka dzieci do holandi gdyz jak twierdzili tutaj w Polsce syf kila i mogila. Mieli ladne, duze mieszkamie, dzieci bardzo dobrze sie uczyli jednak bylo to za malo. Po pol roku tylko slyszelismy jaki to jest super kraj, jakie tu jest ekstra zycie, w polsce to syf kila i mogila nawet nie ma co zwiedzac a ten syf jeden deszcz i auto brudne a w holandi to sie nawt okien nie myje bo leci czysty deszcz. Postanowilismy ich odwiedzic. Wlasnie od ich wrocilismy. Wynajmuja male mieszkanie ( za kumuny mialem wyzszy standard) woda ciepla to po odkreveniu korka leci za 5 minut przez 5 minut, smieci na ulicach, pelno turasow. Kumpel pracuje popoludniu do polnocy, a o takich rarytasach jak coca cola to mozna zapomniec. Piwa moj kumpel juz tez nie pije bo mu nie smakuje to samo z woda mineralna dzieci wola kranowe. Sklepy z ciuchami to tylko najtansze ziman czy cos takiego i promocje 1 Euro. Chcielismy wyjsc na lody z nimi to nawet nie wiedzieli gdzie jest jakas lodziarnia bo oni lodow nie lubia. powiem wam ze to nie jest pierwszy taki przypadek gdzie bedac kims w poolsce ludzie wyjezdzaja, zbieraja puszki i butelki za granica i mowia ze zyja teraz dopiero na poziomie. Pragne wspomniec ze jedzenie u nich, papierosy to wsszystko pochodzi z polski przysylaja im rodzice. Pozdrowienia dla wszystkich emigrantow!!!!