ja_123
27.04.06, 22:37
Ostatnio popularny jest temat podwyżek dla lekarzy- wszyscy krzyczą że
lekarze zarabiają 1000-1500 zł i chcę podwyżek co dla mnie jest absurdem bo
zarabiają o wiele więcej nie licząc tego ekstra od pacjętów. Ale nie o tym
rzecz. Jakiś czas temu byłem z tatą na pogotowiu koło 4 w nocy- pojechaliśmy
na pogotowie. Strasznie go bolały nerki, z bólu nie mógł ustać, ale gdy
prosiłem pielęgniarki o pomoc dla niego, kazały mi poczekać, podać dane taty
i inne głupie formalności. Po paru mocniejszych słowach pielęgniarka kazała
mi się uspokoić i dalej bawiliśmy się w papierki. Gdy dobrnęliśmy do końca
kazała mi iść! po lekarza na pogotowie. Gdy go w końcu zlokalizowałem i
powiedziałem o co chodzi łąskawie ruszył się i poszedł ze mną. Ale gdy
zobaczyłem jego ruchy, to miałem ochotę mu zasadzić kopa w ... Nnie
interesowało go to że tato się męczy, szedł tempem wycieszki emerytów nad
morskie oko. I to jest lekarz? Ja równierz uważam że lekarze powinni dobrze
zarabiać, ale niech wymagają też czegoś od siebie.