Dodaj do ulubionych

Poniedziałek

10.09.14, 14:59
A dlaczego nie ma poniedziałku? Zapomnieliśmy o poniedziałku?
Nie lubimy poniedziałku?

W ten miniony, czyli przedwczoraj, w Teatrze TV
uczta dla spragnionych letnia posuchą oczu i uszu.
BRANSZ - spektakl w reżyserii Juliusza Machulskiego.
Dawno nie widziane Anna Seniuk i Stanisława Celińska oraz rewelacyjny
Cezary Pazura, i inni.
Nie pamiętam kiedy się tak ubawiłam.
Obserwuj wątek
    • super.222 Re: Poniedziałek 10.09.14, 15:07
      BRANCZ - naturalnie... Przepraszam wszystkich.
      To przecież ze wzruszenia nad pięknem tego spektaklu.

      PS. Dlaczego tak mało jest Juliusza Machulskiego w TV,
      a tak dużo kabaretów ?
      • sagittarius954 Re: Poniedziałek 10.09.14, 16:12
        Wprowadzając podwójna uwagę ja też oglądałem ten spektakl plus oglądałem film " Milion sposobów jak zginąc na dzikim zachodzie " Ponieważ to były obie komedie dostałem zacięcia ust w lewym kąciku i poszedłem spać . Pazura w komediach jest tak przewidywalny iż podejrzewam go o granie samego siebie a córka jego grana przez Alicję Juszkiewicz jest az zanadto naturalna, nie wiem czy tak maja młode dziewczyny czy też ona gra tak wspaniale , wreszcie Gabriela Muskała robiła wielkie oczy w których się zatopiłem tak bardzo iż zupełnie wypadło mi z głowy pytanie czy u nas jada się brancze ( podobno pisze się jakoś inaczej ) ,ale nie przypominam sobie ,żeby na dwa tygodnie przed Wielką nocą udawać się do hotelu i tam zjadac cosik i zaciekle gaworzyć z rodzinką . Ale ja jestem starej daty ...big_grin
      • sagittarius954 Re: Poniedziałek 08.02.16, 08:35
        Świadomość . Ile jest w nas świadomości ? Zależy jakiej , odpowie czytelnik . Świadomość życia włącza nam się codziennie po przebudzeniu . Widzę , słyszę ,czuję, smakuję i wszystkie inne zmysły odczuwalne mówią nam, że mamy świadomość . Wykonuję prostą czynnośc i nie sprawia mi ona kłopotu , moje myśli układaja się bez przeszkód, aby rozumieć i mieć wpływ na działanie .A kiedy jest ona nierozpoznawalna ? Wydawać by się mogło, że wtedy kiedy nie mamy na nią żadnego wpływu . Kiedy zajrzałem do wyjaśnienia tego problemu ujrzałem dwa określenia tego zjawiska .Przymglenie i zmącenie stają się określeniami jaki maja wpływ na naszą inna świadomość i na postrzeganie i nasze myśli .
        Chyba nie będzie zaskoczeniem dla nikogo kogo mam na myśli . Tą grupę ludzi którzy protestują widząc a właściwie w swoim zamgleni widząc to czego nie ma . I upierają się przy tym jak dzieci , tupiąc noga i odgrażają c się - ja wam jeszcze pokażę . Nie do mnie pytanie jak leczyć takie wyobcowanie i wynaturzenie , choć prawdopodobnie trzeba zastosowac proste metody . Przez nogi do głowy . Ta zasada jak najbardziej niejednokrotnie była wypróbowana na mnie . Moje nogi dostały odpowiedni zasób kilometrowy i obciążenia fizycznego ,abym teraz rozposcierał się w fotelu i odczuwał zadowolenie z miękkiego fotela pod siedzeniem . Tak więc tym wszystkim KODziarzom lub popierającym radzę nie zaprzestawać manifestacji , ale tez nie ograniczać jej do stania w miejscu . To błąd . Trzeba chodzić i nie ograniczać się do jednego miejsca na Krakowskim Przedmieściu lu placyku przed Sejmem . Radziłbym maszerować , obejśc miasto , gminę lub województwo . To zamglenie , które owładnęło umysłem nieruchawym , może zostać rozwiane w prosty sposób a uzdrowią ciało wałsne nogi . Oczywiście , nie wolno sie poddawac , absolutnie i maszerować wciąz i uparczywie iść do przodu . A tym przodem bym powiedział jest dzisiaj lewa strona , co się dobrze skłąda bo po lewej istnieje zachód z królem tuskiem i wszechwładną Brukselą . Za nim już tylko Atlantyk i co prawda tylko Jezus wędrował po jeziorze ,ale nie wolno się poddawać więc dalej na przód dalej i dalej ...suspicious
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 10.09.14, 16:15
      brak poniedziałku wynika z tytułu filmu " nie lubię poniedziałku" a jeśli nie lubię znaczy cokolwiek ruszę tego dnia się nie uda , wreszcie dlatego powołałem renimicos tam big_grin
      • super.222 Re: Poniedziałek 15.09.14, 07:56
        https://id.joe.pl/sub_images/pictures/303596b5adea2f8905c665af318a604e_th2.gif

        Poniedziałek też trzeba lubić.
        Dzisiejszy zapowiada się ładnie.
        • sagittarius954 Re: Poniedziałek 15.09.14, 08:53
          Miłego dnia powiedziała adminka , a ja co prawda za bardzo nie lubię poniedziałków ponieważ przypominają mi o obowiązkach i zadaniach na ten tydzień . Nasze życie to nie po prostu marsz do przodu ,ale załatwianie postawionych przed nami obowiązków . To0 jest tak obrzydliwie nudne , że az niepokojące jak mogą nas tresować ci wszyscy politycy .Czy po to wymyślono system polityczny żeby opanować ludzi ? I jak tu lubić poniedziałek skoro od początku w głowie kłębia się takie zagadnienia ? Niedzielę zakończyłem wizytą w Trójce na koncercie Trio Witolda Janiaka i wiecie co dochodzę do wniosku, że skoro trójka promuje stare płyty wydane w zeszłym roku ...al sam koncert pycha , jakie to ma znaczenie jaka płyta muzzyka się liczy a ta przez grana przez trzech indywidualistów płynęła sobie przez półtorej godziny , ponieważ panowie są raz dowcipni , dwa żądni słąwy i ogrzania się w światłach scenicznych ,ale w pozytywnym znaczeniu i rozumieniu . jestem zadowolony, że spędziłem ten wieczór niedzielny , ciekawe jak spędze poniedziałkowy zastanawianiem się jaki rachunek mam do opłacenia czy szukaniem jakiegoś głupiego dokumentu , potrzebnego do życia . amen .
          • super.222 Re: Poniedziałek 15.09.14, 10:55
            O! Kurcze ... przypomniałeś mi, że muszę uzupełnić wkład do karty
            płatniczej, bo limitu w niej tyle co nic ...

            Za oknem drzewko zaczerwieniło się jarzębiną, co w połączeniu z fragmentami
            koloru czerwonego na ścianach bloków z naprzeciwka - nastraja mnie bardzo
            optymistycznie. Śliczna kompozycja kolorów, a w tle niebieskie niebo.

            Zazdroszczę możliwości słuchania na żywo koncertów w radiowej *Trójce*.
            I można kogoś spotkać albo poznać, a później zasłuchać się: raz po czesku,
            raz jazzowo ... big_grin big_grin
            • super.222 Re: Poniedziałek 22.09.14, 07:42
              To pierwszy dzień po niedzieli kiedy to polscy siatkarze
              zdobyli PUCHAR MISTRZOSTW ŚWIATA po pasjonujących meczach,
              których nie można było oglądać.
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 22.09.14, 09:17
      A niech max kolonko za mnie pogada . Chociaz dodam swoje trzy grosze . tego dobrego wujka co to niby załatwił rozkodowanie Polsatu ...co powiedziałem to dopełniłem , mistrzostw nie oglądałem i taka mam przewagę nad innymi co się zachłystują podanym ciasteczkiem do gęby a jutro przy....lą im z grubej rury następny podatek .suspicious

      www.youtube.com/watch?v=gVqqkx_xQYA#t=538
      • super.222 Re: Poniedziałek 22.09.14, 09:32
        Prezydent Polski niema wpływu na wysokość podatków płaconych przez
        naród *ciemiężony* przez rząd i parlament. Prezydent tylko gasi konflikty,
        co wydaje robić z sercem. A wczorajszy mecz był ... brak słów na opisanie
        emocji. tylko Ty byś potrafił opisać, ale że nie oglądałeś ... ? ? ?
        • sagittarius954 Re: Poniedziałek 22.09.14, 09:36
          Prawda jest taka, mnie ten pałer z meczu nie był potrzebny do niczego . I bez tego czuje się Polakiem .
          • super.222 Re: Poniedziałek 29.09.14, 09:21
            Pałer pałerem ... ale ten tydzień obfitował będzie
            w ważne dla Polaków decyzje nowego rządu Ewy Kopacz.
            Też pozostaniesz obojętny?
            • super.222 Re: Poniedziałek 06.10.14, 09:29
              Nie mówcie, że nie lubicie ... big_grin

              Jest słoneczny poranek i ma być ciepło.
              Pani premier już podjęła próbę *podboju stolic* europejskich.
              • sagittarius954 Re: Poniedziałek 06.10.14, 11:30
                Udała się do Moskwy z głowicą termojądrową ?big_grinbig_grin
                • super.222 Re: Poniedziałek 06.10.14, 12:22
                  Na zachód ... na zachód. big_grin
                  • sagittarius954 Re: Poniedziałek 06.10.14, 12:42
                    czyli ciagnie wilka do lasu ...sory do tuska big_grinbig_grin
                    • super.222 Re: Poniedziałek 13.10.14, 19:23
                      Dzisiejszy dzień - poniedziałek - zdominowany jest ocenie meczu
                      z zespołem niemieckim oraz prognozowaniem wyniku jutrzejszego.

                      Do łódzkich lekarzy zgłosił się pacjent, który powiedział, że czuje
                      jakby zachorował na ebolę. No to go *zapuszkowali* w specjalnej
                      osłonie, ratownikom wydano kombinezony ochronne i teraz się
                      czeka żeby pacjent wytrzeźwiał, bo kontakt z nim jest 'utrudniony'.

                      W programie "Świat się kręci" (TVP1) w pełnej krasie wystąpiła
                      pani Siwiec (imienia nie pamiętam) jako reprezentantka płci pięknej
                      na stadionach polskich.
                      • super.222 Re: Poniedziałek 27.10.14, 07:09
                        Węgrzy nie chcą płacić podatku od internetu.
                        Wczorajsze protesty na ulicach Budapesztu miały na celu
                        uświadomić rządowi, że taki podatek, to ograniczenie
                        swobód demokratycznych.

                        Że też u nas nikt jeszcze o takim podatku nie pomyślał.
                        • super.222 Re: Poniedziałek 03.11.14, 08:31
                          Leniwy ... big_grinbig_grin
                          • super.222 Re: Poniedziałek 10.11.14, 07:58
                            Świąteczny ... no tak pośrodku

                            https://www.obrazki.org/upload/tbn_ob_0_82854300_1314576362.JPEG
                            • super.halusia Re: Poniedziałek 10.11.14, 12:16
                              Fajnie bo mam wolnebig_grin
                              https://photos.nasza-klasa.pl/51506099/55/main/c48574abc4.jpeg
                              • super.222 Re: Poniedziałek 17.11.14, 09:25
                                Liczenie głosów i naprawianie systemu informatycznego ...

                                https://www.najlepsze-demotywatory.pl/files/d/db/db3c83eacecdb38bdf21b552488cc98c.jpg
                                • sagittarius954 Re: Poniedziałek 17.11.14, 11:23
                                  No w takim towarzystwie można liczyc głosy nawet miesiącami lub liczyć na okazję big_grin
                                  • super.222 Re: Poniedziałek 17.11.14, 13:19
                                    Pod tym zdjęciem był podpis:
                                    "coś mi się tu pokićkało ..." czy jakoś tak ... ale nie wiem dlaczego
                                    ten podpis *ucięto* i przy wklejaniu nie wyszedł.
                                    Najważniejsze, że zostało to, co pod brodą big_grin

                                    PS. PKW wybrała NABINO do obsługi serwisów wyborczych.
                                    Spółka powstała w lutym 2009 roku przy współpracy dwojga ludzi -
                                    przeczytałam na stronie internetowej tejże firmy.
                                    • super.222 Re: Poniedziałek 24.11.14, 11:48
                                      https://moje.glitery.pl/obrazki/205/81/2-udanego-poniedziaku--2157.jpg
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 24.11.14, 13:11
      Poniedziałek jest jak pytanie zadane na samym początku , a dlaczego lub po co ? A ponieważ staja się pytaniami prostackimi, bo zadawanymi przez prostaków którzy nie potrafią trafić w gusty lub niepotrafiącymi dogrzebać się esencji danej sprawy ,aby to pytanie ominąc i od razu przejść do meritum .
      Zauważ czytelniku ,że w urzędzie do momentu, kiedy tego pytania nie zadasz stajesz się prawie równoprawnym odbiorcą wymiany argumentów lub zdań . ale niech no tylko wyrwie ci się z ust pytanie dlaczego ...Przepadłeś . Dlatego rzadko i uporczywie przy przedstawieniu jakiejś sytuacji przez dziennikarzy próbuje się takiego urzędnika ozłocić i bierze się jego za przykład dobrego działania całego urzędu . Lecz już w następnym pokoju możesz zostać potraktowany byle jak . No mniejsza z tym . Zwracam uwagę, że takie pytania eliminują cie drogi czytelniku z kręgu osób przynajmniej półprofesjonalnych i oznaczają ,że dalej będziesz już brnął przez morze urzędniczych cierpień . I niekoniecznie urząd będzie dla ciebie , bo może stać się ściana płaczu , co niejednokrotnie obserwowaliśmy w programach publicystycznych różnych kanałów tv. dlaczego nie zbliżam się do meritum ? Bom prostak szanowny czytelniku, bałwan , gałgan , nieuk i trzpiot mowy prawa, półinteligent tegoż . Ale z racji wieku wole grac dziadka niewidomkę , którego z żalu upieści jakaś urzedniczka w wieku zbliżonym do mojego . I wiecie co ?To działa ...tram ta ra tram ta ra ...big_grinbig_grinbig_grin
      • sagittarius954 Re: Poniedziałek 01.12.14, 08:59
        Ciekaw ileż to jeszcze poniedziałków przyjdzie nam marznąć , nam czyli północnopolanom . z tej nazwy wyszedł mi szczep bardziej wyglądający na podrygiwującego osiłka z oszczepem i w skórze niż dwudziestopierwszowiekowego homosapiens . Kiedy jeszcze w sobotę podszedłem do termometru i zobaczyłem ,że temperatura opada i trzeba się spodziewać zapaści zimowej , dzisiaj mogę odetchnąć z ulga . Zima jest dla mnie okropna, z powodu mrozu może mniej, ale tego ubioru . Cokolwiek człowiek nie założy dopasowane jest okropnie . Czy te ubrania maleja tez na mrozie ? Czu8je się jak śledź w beczce . No i co z tym fantem zrobić ? Zamiana biegunów jakoś dokonać się nie może i nie ma co liczyć na obiecane pomarańcze rosnące pod oknami , róż w Malmo lub malinówke w mieście troszkę na południe , któremu znany jegomość obiecuje jeszcze jedno województwo . Jak to mówił Zagłoba - Niderlandy w zamian ja waćpanu ....usmiac się można . Czy gdybym się śmiał i śmiał tak przez dwa dni poluzowałbym cos w ubiorze ? Co ? Nic , tak , wiedziałem . A mewa zawisła w bezruchu za oknem . Okazuje się że w moim wieku wiekowym, istnieje potrzeba zakupienia wszystkiego od podstaw .
        A mówili że człowiek samoistnie od tych lat maleje wprost proporcjonalnie do pozostałego mu czasu . Czyli mam się nie martwić ? EEE... taka z wami rozmowa jak głuchego ze ślepym big_grin Narazka czytacze...
        • super.222 Re: Poniedziałek 01.12.14, 09:38
          Zacznij może od tego, że włóż do portfela kartę kredytową, małżonkę
          obejmij wpół i zaprowadź do najbliższego sklepu odzieżowego ... z ubraniami
          dla panów i nie pomyl się, bo jak zaprowadzisz do tego dla pań, to nadal
          nie będziesz miał co na siebie włożyć. big_grin
          Staranne dobranie kilku elementów zimowej odzieży, które można łączyć
          w różne warianty, skutecznie wyleczy każdego faceta z obaw, że traci on
          wdzięk. Panowie z pewnymi *naddatkami*, starannie ubrani są interesującymi
          osobnikami. Wierz mi ...
          • super.222 Re: Poniedziałek 08.12.14, 15:53
            Prezydent z żoną zapakował "Szlachetną paczkę".
            "To wysyłanie dobrych myśli". - Po takim tytułem umieszczono informację,
            że akcja nabiera rozpędu. Dowiemy się, jacy to jesteśmy dobrzy i jaką mamy
            empatię. Mam jednak wątpliwości - czy do takiej akcji potrzebny jest prezydent?
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 15.12.14, 10:41
      Prawda . Ile może być prawd ? Zapewne tyle ile uczestników zdarzenia . Ale przecież jest jedna , obiektywna prawda , tylko posługujący się nią ludzie próbują ją do swoich zadań i wartości dostosować . Tylko kto ma ta prawdę oceniać . Tu na ziemi . Podobno są sędziowie ,ale czytając wypowiedzi internautów z wyroków sądów, można popaść w ciężka chorobę . Ponieważ za grosz w tych przypadkach nie dostrzeżemy sprawiedliwej oceny prawdy . Więc co należy robić ze swoją prawda szukać stronników popierających nią . Tyle w tym wszystkim ambarasu ,że trudno się połapać . cofam się myślami do lat minionych i zadaję sobie pytanie dlaczego wtedy prawdę oceniano inaczej . Dlaczego większa część ludzkich synów była za nią niż jest teraz . Trudne to wszystko do pojęcia . Zdaje się że rozmaitość i możliwość bardzo źle wpłynęła na nasz system oceny . Jakby zbrakło czasu do przystosowania się do nowych czasów . Z drugiej strony zbrakło także wiedzy o tych czasach , wiadomości różnorakich na temat , jakie mogą być . Czyli kolorowa reklama wygrała z szarą rzeczywistością . I dopiero wydobywanie prawdy odbywa się metodami całkiem jak za króla ćwieczka , zamiast nowoczesnymi metodami . A może tak ma być ? Do czego by to doszło gdyby o prawdzie wiedzieli wszyscy wszystko . Czy mogłyby wtedy media robić swoja robotę ? Cicha i podstępną zmieniającą i ukierunkowującą myślenie wielu istotom ludzkim . Tylko czy ktoś mi znów czegoś nie zarzuci ? Prawda ? smile
      • super.222 Re: Poniedziałek 22.12.14, 09:03
        Przewiduję, że dzisiaj nie napiszesz kolejnego felietoniku.
        Podnoszę *poniedziałek* żeby nie zawieruszył się gdzieś
        po drodze. Wybieram się do biblioteki po lekturę na długie
        wieczory po świętach i do księgarni po prezenty pod choinkę.
        • super.222 Re: Poniedziałek 29.12.14, 07:16
          Ostatni w tym roku poniedziałek.
          • rena-ta49 Re: Poniedziałek 29.12.14, 14:23
            Wczoraj była "ta ostatnia niedziela"smile
            • super.222 Re: Poniedziałek 05.01.15, 16:07
              >Wczoraj była 'ta ostatnia niedziela" smile- napisała rena-ta49
              ----
              "Będziesz jeszcze dość tych niedziel miała ... " big_grin
              • sagittarius954 Re: Poniedziałek 05.01.15, 17:16
                No nie wiadomo, nie wiadomo ile nam tych niedziel zostało , człek już stary i w dodatku w wieku poborowym big_grinbig_grinbig_grin
                • super.222 Re: Poniedziałek 05.01.15, 17:27
                  W sygnaturkowym portrecie widzimy uśmiechniętą twarz
                  młodego mężczyzny. Czyżbyś zachęcał do komplementów?
                  • sagittarius954 Re: Poniedziałek 05.01.15, 17:30
                    O jaka filutka big_grinbig_grin młody mężczyzna ...buahaha big_grinbig_grin A jak zacznę z pampersem chodzić weźmiesz mnie na ręce ? big_grinbig_grinbig_grin
                    • super.222 Re: Poniedziałek 12.01.15, 08:59
                      https://static.fishki.pl/static/posts/77/77669/foto_26806999f6c05ccfda52d72cb69e98e7_org.jpg
                      • rena-ta49 Re: Poniedziałek 12.01.15, 14:57
                        https://www.lolmania.pl/uploads/posts/t/6301.jpg
                        • super.222 Re: Poniedziałek 02.02.15, 09:46
                          https://3.bp.blogspot.com/-czfJWNAvPaI/URdpnA5TnCI/AAAAAAAAndY/WW3FLno5HsI/s1600/poniedzialku+milego.gif
                          .
                          .
                          Nie rozumiem awersji do poniedziałku big_grin
                          A dzisiejszy jest Świąteczny o czym proszę nie zapomnieć.
                          • sagittarius954 Re: Poniedziałek 02.02.15, 18:26
                            Poniedziałek . Zwykły dzień . Jedni go nie lubią, bo trzeba zaprzęgnąć się do pracy , założyć uzdę kieratu i ciagnąć to czego nie lubimy . Chyba że lubimy ....a wtedy co innego .Ostatnio w rozmowie z przyjacielem doszliśmy do wniosku że ludzie w naszym wieku ( kobieta nie jestem nie mam co ukrywać ) potrzebują więcej snu . Jeśli wydłużano by dobę to przynajmniej o 4 godziny dodatkowego snu . Wtedy doba 27-godzinna znów pasowałaby na tyle ,żeby nie myśleć o poniedziałku jako nieszczęściu porannego wstawania i wystawiania się na uroki zimowej pogody . Jeśli jednak dalej pozostanie 24 godzinna ( a niby dlaczego miałoby być inaczej , katastrofy kosmicznej nie przewiduję , na razie) trzeba w środku dnia wygospodarować sobie minimum dwie godzinki leżakowania . Niczym przedszkolaki . Okryci kocykiem zasypialibyśmy w pokoju odpoczynku odizolowani od reszty pracusiów . Albo domowników , ci tez potrafią się uprzykrzyć do południa . Później można ruszać do boju i prostowac ścieżki zakręcone przez pracodawców . Malo kto w naszym wieku nie oglądał filmu Nie lubię poniedziałku . wynika z niego wiele prawd już zupełnie zapominanych ,albo skasowanych jak chociażby piwko z rana jak śmietana .
                            Tym bardziej kiedy niedziela okazała się bardziej weekendowa jak sobota . Po wielu latach obcowania z dwoma dniami niby wolnymi , niedziela jawi się jako ten dzień ponury , w którym szukamy odrobiny radośći . I od czasu do czasu go dostajemy . Nie na tyle często , by następnego dnia obudzić się z poczuciem szczęścia . Lecz gdybyśmy podeszli do sprawy deczko inaczej okazałoby się że poniedziałek wyzwala nas od niedzieli i z radością można oczekiwać nadejścia następnego tygodnia . Czy to przy biurku czy przy maszynie lub za kierownica lub przy pulpicie sterowniczym na ustach marzycieli błąkał by się tajemniczy uśmiech pożądanego szczęścia, oczekiwania na wolność bycia sobą . Zdaje się że zaczynamy tu pisać nową książkę niewolnictwa 21 wieku . więc kończymy . Niech żyje poniedziałek wyzwoliciel od niedzieli tych co pracują i zarazem iskrą wolności następnego weekendu . Ach poniedziałku jakiś ty cudowny ! big_grin
                            • super.222 Re: Poniedziałek 09.02.15, 20:23
                              Niech Żyje Poniedziałek - przyłączam się do hasła z poprzedniego
                              poniedziałku. Byłam u fryzjera i muszę przyznać, że ten zabieg odmłodził
                              mnie o kilka lat. Tak myślę ja ... big_grin
                              • super.222 Re: Poniedziałek 16.03.15, 17:28
                                Dlaczego tak długo omijaliśmy poniedziałek?
                                Ostatni mój wpis mówi, że byłam u fryzjera i poczułam się odmłodzona.
                                Niestety - już we wtorek - zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami udałam
                                się do szpitala, gdzie spędziłam dziesięć okropnych dni. Na szczęście
                                tylko dni, bo noce przesypiałam.
                                I zupełnie zapomniałam o poniedziałku ...
                                Podnoszę poniedziałek do góry, albowiem na ten tydzień mam plany.
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 23.03.15, 08:22
      Ależ mi się tematów nazbierało ,a tu laboga , tydzień niemal przed przedświąteczny . ?Ostatnia prosta do Niedzieli Palmowej . Obiecałem sobie , słowo , że wreszcie święta będą gołe przez co nudne , bo jak wiadomo golizna szybko się nudzi . Może i dlatego z angielska akt to nude . Bo i co ciekawego jest w goliźnie póki nas nie zaspokoi . Wzrok padnie tu i tam przeleci po tym i owym i panie nie ma czego oglądać . ?Za to jest co robić ,ale to już podobno zakrawa na perwersję opisywanie co i jak więc ten watek spróbuje ominąć , tylko jak przeleźć obok niego skoro coś poruszyłem ... Od początku - święta będą nudne , czyli bez jedzeniowe , no może nie tak zupełnie ,ale lodówka ma być nie zapchana i tylko ma za zadanie zaspokoić potrzeby dwudniowe . Więc może skoncentruję się na laniu w poniedziałek . ale tez . Kobietki w tem wieku , bez wypominania oczywiście , absolutnie nie lubią , zimnego prysznica z kolei laniem perfumą drogą jest wyłuszczająca moja kieszeń . Wiadomo zaczepiona polana właścicielka niewieścia zapragnie cały flakon a nie kilka kropel . Przecież już wyszły, poznały, przezyły i za czym tu tak tęsknić skoro polewanie ma napędzić kawalera . Ale w tym wieku? . A znowu prowokować nie ma co za bardzo , bo i jak się trafi jaki amant to zwykle tej sąsiadce a nie tej która mocno potrzebuje . Jednym słowem kłopot . Na szczęście wymyśliłem tygodniowy drogowskaz którym się będę kierował . Już mam palmę do wygrzmocenia niektórych garbów , na tyle długa by palma pretendowała do roli najwyższej w tym dniu, ale i na tyle poręcznej bym mógł dosięgnąć i te lub tych stojących z daleka . Więc łupu cupu dalej pójdę w wielki tydzień . A tu az prosi się o kilka słów na temat kłamstwa , później pod koniec tygodnia ,aby było świątecznie, warto o przytoczyć przykłady polskiej gościnności i to tej kiedy obia dnie trwał pół godziny a dobra dobę . Wreszcie całkowicie opuścić tematy polityczne , nie ma to jak odpoczynek od kłopotów których sami jesteśmy sprawcami . Niestety za bardzo uwierzyliśmy . Jednym słowem tematów co niemiara tylko czy dam radę zadowolić siebie czyli napisac posprzątać , zjeść pokropić , a jeszcze całusa ukraść . A co tam trza iść do przodu ...
    • mala200333 Re: Poniedziałek 23.03.15, 10:35
      Udanego poniedzialku
      • super.222 Re: Poniedziałek 30.03.15, 13:09
        Popatrz *malutka8, tak skromnie napisałaś, że nie zauważyłam.
        Ale dzisiaj też jest poniedziałek i to ja teraz życzę Tobie udanego,
        miłego dnia, który nazywa się poniedziałkiem.
        ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
        A dzisiaj wieczorem w TVP - jedynka - gala rozdawania Wiktorów.
        Wiktory są nagrodami Akademii Telewizyjnej przyznawanymi od roku 1985.

        Kategorie:
        . najpopularniejszy polityk
        . najwyżej ceniony dziennikarz, komentator, publicysta
        . najpopularniejszy aktor telewizyjny
        . piosenkarz lub artysta estradowy
        . najlepszy prezenter lub spiker telewizyjny
        . twórca programu telewizyjnego lub artystycznego
        . osobowość telewizyjna
        . najpopularniejszy sportowiec
        . Wiktor publiczności
        • super.222 Re: Poniedziałek 20.04.15, 06:30
          Witam w poniedziałek

          https://oi59.tinypic.com/357g22r.jpg
          • super.222 Re: Poniedziałek 27.04.15, 07:00
            Ostatni tydzień kwietnia.
            To jest ten tydzień, w którym zaczyna się najpiękniejszy
            miesiąc w roku - maj.

            Zachwyt będą wzbudzać drzewa okrywające się kwiatami,
            ogródki pełnie wczesnych kwiatów, a i my sami *zarażając*
            się od przyrody znajdziemy w sobie werwę do działania.
            • sagittarius954 Re: Poniedziałek 27.04.15, 07:43
              Ja tam tej werwy nie szukam ...poleżałbym pod gruszą big_grinbig_grin
              • super.222 Re: Poniedziałek 27.04.15, 08:39
                Poleżeć pod gruszą ... Jesienią. big_grin
                • sagittarius954 Re: Poniedziałek 27.04.15, 09:56
                  jesienią ? To chyba pod kołdrą a wiosną na ławeczce i żeby się mlecze żółciły i płatki kwiat ów się bieli ly i motyle latały ijeszcze żeby kobieta obok by la i napoje podawała i oczywiscie róż ust big_grinbig_grinbig_grin
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 11.05.15, 08:10
      Zmiana . Rzadko kiedy wstaję nie jęcząc w duchu i trudząc się otwarciem oczu . siadam wtedy na krześle i jeszcze przez dobre 15 minut wybudzam się . Aż organizm zacznie zaskakiwać i wpełzać na właściwe tory życia . I dziś zapewne było by tak samo , lecz przypomnienie sobie o wczorajszych wyborach przyspieszyło rytm pobudzania do życia . I już tylko kilka minut zajęło mi otwarcie szeroko oczu i ciekawośc niesłychana , czy coś w wynikach wyborów się zmieniło .
      Moim marzeniem politycznym było ,aby Komorowski odpadł w pierwszej turze wyborów . A parą ze sobą walczącą był Kukiz i Duda . Niestety . Kukiza musze pożegnać z żalem , choć jego przemówienie w Lubinie , cześć mu i chwała za przeniesienie do Lubina wieczoru wyborczego , nie należało do najlepszych . Wszyscy wiedza że tvn24 kłamie i nie mówi językiem ludzi a włądzy i pieniędzmi koncernów . Jednak trwa w nich ta obrona chociaż dramatu życia nie widzi się tych ludzi , którzy nie maja pracy , sa chorzy , odbierane sa im renty , narzekają na brak pracy , dzieci z powodu biedy i szereg innych czynników do których ja się nie przyzwyczaiłem , mnie rażą i porażają swoją buńczucznością .
      Te wyniki sprawiają na wiosnę ożywczy powiew , który trzeba zamienić na paki kwiatów i owoce przyszłej działalności prezydenckiej . ale tez mam świadomośc , że nie będzie to łatwe zadanie dla dokonującego zmiany Dudy . A czy gdyby Komorowski zmienił swoja polityke tez mógłby być przyswajalny ?Już chyba nie . Człowiek który nie potrafił oderwać się od formacji z której wyszedł , nie oderwie się nawet gdyby obiecał i przysiągł . a przecież głównym zadaniem jest zdjęcie nie tylko formacji PO i wymazaniem z polityki ,ale tez wszystkich tych ludzi odsunięcie od władzy . Zadanie gigantyczne i zapewne rozłożone musi być w rozsądnym terminie ,aby nie zakłócić pracy tej części administracji , która służy Polakom . Jest czas na analizę dla Kukiza i stworzenie nie partii ale ruchu obywatelskiego , który sięgnie po włądzę i odda ja zwykłym ludziom , nie zaś vipom celbrytom i innym karierowiczom . Jeśli ktoś boi się przyszłej Polski zawsze może wyjechać . Droga wolna . Jeśli mogły wyjechać 3 miliony osób zwykłych ludzi mogą i kilkaset tysięcy działaczy różnego szczebla w poszukiwaniu trudnego lecz smacznego chleba . A Polsce Szczęść Boże .
      • super.222 Re: Poniedziałek 11.05.15, 08:47
        Moje spojrzenie na wczorajsze wydarzenia:
        - boję się
        - to nie jest sukces Andrzeja Dudy, to jest spadek znaczenia Bronisława
        Komorowskiego
        - zacznie się formowanie (o ile wygra w II turze) nowej elity politycznej
        - takie pionki jak ja czy Ty niczego na tym nie zyskają
        - zmniejszenie wieku emerytalnego jest mrzonką i tylko deklaracja Dudy,
        że o ile w ciągu roku go nie zmieni - to poda się do dymisji, stanowi jakieś
        pocieszenie. Będzie robił wszystko żeby ten postulat spełnić. Koszt będzie
        ogromny i Po9lska splajtuje
        - znaczenie Polski w UE znacznie się zmniejszy, bo przecież Tusk nie
        zechce akceptować tych wszystkich bajek jakimi Duda oczarował elektorat
        - zacznie sie zmniejszanie dotacji unijnych, początkowo prawie niezauważalnie,
        a potem z roku na rok mniej, albo nakładanie kar.

        Mnie wczorajszy wynik głosowania nie obudził z werwą do nowego dnia.
        Jestem zaniepokojona.
        • sagittarius954 Re: Poniedziałek 11.05.15, 09:23
          boję się
          Ale banie się jest tak czy siak, domena człowieka i nie tylko wtedy, kiedy źle się dzieje ,ale też wtedy, kiedy niebo jest błękitne dlatego bać się można , ale litości ono nie może przesłaniać nam realnego spojrzenia na rzeczywistość
        • sagittarius954 Re: Poniedziałek 11.05.15, 09:26
          to nie jest sukces Andrzeja Dudy, to jest spadek znaczenia Bronisława
          Komorowskiego

          Litości, nie fałszuj wyników wyborów, nikt nie głosował przeciw a za dana kandydaturą. A tak czy siak to właśnie jest sukces Dudy ponieważ Komorowski miał cały mainstream za sobą a realnie ludzie chcą zmiany a nie stagnacji dalszej .
        • sagittarius954 Re: Poniedziałek 11.05.15, 09:31
          - zacznie się formowanie (o ile wygra w II turze) nowej elity politycznej

          Zacznie się o ile chodzi o kancelarie prezydenta, ale czy wiadomym jest ludziom ile wydaje ta kancelaria prezydenta pieniędzy rocznie ? Że to jest porównywalne z wydatkami królowej brytyjskiej . Już po pierwszych miesiącach będzie wiadomo co zacz nowy prezydent znaczy , bo przepraszam stary , mimo pozorowanej ucieczki do przodu i wprowadzeniem referendum nie ob. niozy wydatków kancelarii ani nie zmniejszy ilości urzędników w niej pracujących , gdyż starciłby poparcie tych mądrali
        • sagittarius954 Re: Poniedziałek 11.05.15, 09:35
          - takie pionki jak ja czy Ty niczego na tym nie zyskają

          Ale przecież nie chodzi tutaj o większą pensję czy emeryturę . Ostatecznie ja mogę się nawet zgodzić na strat e renty , tylko musi być tego poważna przyczyna . I nie pomoże żadne tłumaczenie że nie ma pieniędzy , gdyż dla odpowiednich ludzi jest wszystko , nawet kiedy wydawane są bezcelowo .

        • sagittarius954 Re: Poniedziałek 11.05.15, 09:42
          - zmniejszenie wieku emerytalnego jest mrzonką i tylko deklaracja Dudy,
          że o ile w ciągu roku go nie zmieni - to poda się do dymisji, stanowi jakieś
          pocieszenie. Będzie robił wszystko żeby ten postulat spełnić. Koszt będzie
          ogromny i Polska splajtuje


          No już super przesiakłas całkowicie tvenem24 . Od kiedy to może państwo zbankrutować ? Chyba od tego momentu kiedy herr Tusk oddał Polskę Merkel. ale ty nie domagasz się pociągnięcia do odpowiedzialności takich typów . Jaką umowę zawierałas z państwem kiedy zaczynałaś pracować ? Ja chce aby ta umowa została dotrzymana , a jeśli ktoś źle rządzi powinien odpowiadać swoimi pieniędzmi czyli każda jego pensja i każdego urzędnika w państwie powinna iśc na spłatę tego zadłużenia które państwo musi robić aby wypłacić emerytury . Nie ma solidarności połowicznej ani połowicznej sprawiedliwości .
        • sagittarius954 Re: Poniedziałek 11.05.15, 09:44
          - znaczenie Polski w UE znacznie się zmniejszy, bo przecież Tusk nie
          zechce akceptować tych wszystkich bajek jakimi Duda oczarował elektorat


          A było do tej pory to znaczenie duże ??Śmiem wątpić , dobitnie o tym świadczy wystąpienie wczoraj Putina i stanie przy nim Merkelowej . A herr tusk milczy na ten temat , bo co bo mu dziadek zapewnił poważanie i jego pobratymców .
        • sagittarius954 Re: Poniedziałek 11.05.15, 09:47
          - zacznie sie zmniejszanie dotacji unijnych, początkowo prawie niezauważalnie,
          a potem z roku na rok mniej, albo nakładanie kar

          A przypadkiem nie wiesz kiedy zaczniemy wpłącac do kasy Unii forse zamiast nią dostawac ? Ja bym się tym martwił i tym ,że nami rządza nieudacznicy którzy choćby kupuja pendolino mając swoje pociagi . Zapytałas ile już zmarnowano pożyczonych pieniędzy które dzisiaj a i jutro będziesz musiał spłacić , choćbyś miała płacić i za chleb dwucyfrowe ceny .
          • super.222 Re: Poniedziałek 11.05.15, 12:01
            Jestem w dobrym nastroju big_grin

            A teraz napisz proszę w jaki sposób przyszły prezydent Duda
            uchroni nas od tych wszystkich klęsk? Bo, że jest źle, sama widzę
            i poza korzyścią płynącą z uzyskania kilku postów, nie widzę dla
            Twoich wywodów żadnej korzyści.
            Napisz więc skąd weźmie te miliardy żeby spełniło
            się jego i nasze życzenie
            .
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 18.05.15, 08:02
      Debata . Cóż . Jestem w kropce . Ponieważ ktoś może mi zarzucić , iż nieoglądający debaty nie powinien się wypowiadać . Ale mnie akurat skręcało, kiedy miałem obu kandydatów na urząd słuchać . I z drugiego pokoju częściej do mnie dobiegał głos wzburzonego Komorowskiego . Ciekawe na kogo on się tak złościł i czy były powody ? Jedno jest pewne . Nawołuję wszystkich aby składali swe kandydatury w przyszłych wyborach i startowali na ten urząd opłaca się .
      Po pierwsze swoje tyłki każdy przewiezie w tę i w tamta stronę zależnie od upodobania lub politycznej konieczności .
      Po drugie będzie zmuszony do jadania dużo i ewentualnie smacznie ,ale za to na pewno kolorowo .
      Po trzecie o ile będzie chciał ubiegać się o drugą kadencje poszuka pleców na tyle mocnych by go wsparły .
      Po czwarte splendor jaki da tytuł pozostanie już na zawsze przy nim a nawet uwagę będzie mógł zwrócić kiedy ktoś np. bliski kolega podejdzie i powie " e franek " a ten z urzędu odpowie hola tylko panie prezydencie .
      Po piate nie bez znaczenia jest prezydencki krawiec lekarz ogrodnik i pierwsza dama , która zapewne skorzysta najlepiej bo wyjdzie z pałacu odziana na kilka lat o ile moda nie ulegnie gwałtownemu przyspieszeniu .
      Po szóste zawsze jest możliwy wgląd w media i instruowanie ich o tym jak i wygląd mają one zaprezentować a dalsi i bliżsi przyjaciele mogą li tylko pozytywnie się wypowiadać .
      Po siódme jak to przyjemnie jest zaraz po debacie rankiem zajrzeć do tytułów prasowych i z ich pierwszych stron się dowiedzieć ,że wygraliśmy żono kaszalocie wygraliśmy ...
      Po ósme ta przygoda pozostanie na trwałe w naszym portfelu i żadne tam zusy srusy i pierdusy już nam zagrażać nie będą , Śpimy spoko .
      Po dziewiąte nie wiadomo jak wykorzystać tego ochroniarza przyznanego, który co rano pędzić będzie po bułeczki do sklepu i żeby się biedak nie zgrzał, bo musi mu sił wystarczyć na cały dzień i wieczór ewentualnie .
      Po dziesiąte nauczymy się pisać poprawnie , wypowiadać światle , nasza inteligencja wzrośnie nie pomiernie dając upust na parafialnych odpustach .
      ?A Polska
      A Polska i tak sobie da radę skoro nikt jej nie chce pomóc .
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 01.06.15, 08:51
      Poniedziałek . Dzisiaj jest Dzień Dziecka . Tyle że dziecmi jest każdy od poczęcia do zniknięcia z tego świata . Chociaż większość się nie przyznaje do tego faktu a niektórzy wyśmiewają w głos , szczególnie mężczyzn zajętych swoimi zabawami . Ale przecież każdy ma swoja piaskownicę i nic tego nie zmieni . Bo każdy musi odreagować w swojej rzeczywistości , gdzie nie trudzi się i nie nudzi się , koniecznie nie oczekując kropel deszczu z nieba, żeby otoczyć się aurą dzieciństwa . A ilez to dobrodziejstwa dał nam internet , wyzwalający w nas dzieciach , nowych doznań przy przyjemnych zabawach . Bo gdziez indziej ci co piszą na forach znaleźli by swój raj piaskownicy, swoja łopatkę do grzmocenia po głowach obok stojących... no gdzież . a wobec tego wcale nie dziwi mnie brak zajęcia się prawdziwymi dziećmi . To niby dorośli pragną za wszelką cenę skrócić dzieciństwo dzieciom wtłaczając je do szkoły . A jak dobrze było tym które zaczynały jeszcze kilkaset lat temu naukę znacznie później . Za to cieszyły się przestrzenią wokół siebie . Wszystko co dobre kiedyś się kończy . Tak wydaje się dzieciom . Dopiero kiedy dorosną i zapoznają się ze soją rzeczywistością odkryją wokoło siebie niezmierzone pokłady dzieciństwa do którego trudno nie wejść i nie spróbować tych słodyczy i lodów na patyku . I każdy znajdzie cos dla siebie . Ba czy trzeba przytaczać Biblię w której to mówi się, że kiedy nie będziesz dzieckiem nie wejdziesz do tej wymarzonej krainy. Dobrze więc jest być dzieckiem od czasu do czasu i nie za często ponieważ niektórzy mogli by nam zrobić krzywdę , wykorzystać nas . Na co przykładów mamy az nadto . Kiedy to firmy wrabiały nas w umowy , i niejednokrotnie kosztowało nas to sporo grosza . Prawda , jednak nie ma nic piękniejszego nad wizerunek dziecka do 2-3 roku życia . Jego cudowna prostota z jaka przyjmuje każde słowo i wiara temu kogo słucha . Co prawda zaledwie kilkoro dzieci przewinęło się w wychowaniu przez moje ręce , to jednak stanowczo uogólniam na wszystkie dzieci . Może to xle że i dorośli tylko od czasu do czasu sa dziećmi , i bark w nas tej szczerości jest za to podejrzliwośc wylewająca się z każdej naszej decyzji . Mimo wszytsko dobrze jest być dzieckiem , dobrze jest nim być i go wychowywać bo tow łąsnie wtedy prostujemy swoje sumienia . Kiedy chroniąc swoje maleństwa dajemy odrobinę szczerości i zachwytu tez innym ludziom . Zdumiewa zatem brak chęci do zostania matka i ojcem . Szkoda . ?ja tam chętnie wychowałbym jeszcze jedno takie maleństwo pachnące niemowlakiem , mlekiem z piersi matczynej i błękitem wzroku tak przejrzystego, jakiego później w oczach dorosłych już się nie odnajdzie .
      Wszystkiego Najlepszego Wszystkim Pociechom . Wszystkiego Najlepszego i Tobie Dorosły Człowieku zamykający się czasami w świecie dziecka , piaskownicy i łopatki przybierającej dla każdego różne formy .big_grin
      • super.222 Re: Poniedziałek 01.06.15, 08:57
        To jest piękne ... kiss
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 08.06.15, 10:11
      Lektura. gdzie by człowiek nie zawitał , na jakiekolwiek strony , wszędzie narzekają . blogi propowskie narzekają na nieobliczalne społeczeństwo , propisowskie po chwili uciechy narzekają na narzekających , ateiści na katolików , katolicy na ateistów a moja żona na mnie . I tak to się toczy . a ja dalej czytam . Ciekawe kiedy znów się odmieni i wszyscy zaczną chwalić . dobra ksiązka rzadko opisuje harmonię . Cześciej jest to tragedia pełna krwi i żądzy , tu chwilkę się zastanowiłęm, bo jest rządza i żądza , ale obie powodują takie nagromadzenie emocji , która zwykle wybucha w jak najmniej oczekiwanych momentach . I zdaje się że taki moment odkrył się w drugim rozdaniu kart wyborczych na prezia . ale przecież tak zakończyć się nie może . Cos musi się jeszcze stać . Ach chciałbym być jasnowidzem , normalnie nie chciałbym oglądac realu za to siedziałbym w niedalekiej przyszłości, aby napawać się widokami jakimi zostałbym obdarzony . Co do takich szczególnych chwil , wczorajsza gonitwa Dudy elekta za maleńkim krążkiem Eucharystii porwanym przez wiatr też coś mówi . Okropne że i w tej dziedzinie wróż ze mnie byle jaki . Mogłoby być trudno , strasznie , podniecająco ale ostatecznie historia kraju powinna zakończyć się dobrze .
      Niekorzystne jest jednak to , iż człowiek nie jest już młody ani stym samym szybki i odpowiednio wytrzymały . Co do tych niekorzystnych przypadłości , które już ustapiły , tak czy siak nijak nie możemy się wypisac z zycia . Nie da rady . Dalej będziemy w samym środku wydarzeń , nawet jeśli będziemy próbowali schować się do jakiejś mysiej nory . ale zresztą i po co , nie ma sensu . Trzeba żyć swoim życiem bo i tak nikogo innego życia nie dostaniemy do uwiarygodnienia . Jednym słowem dalej mogę szukac lektur do przeczytania . ?Jakie to ekscytujące . czytać o tym co było a nowe samo dzieje się za moimi oknami . Można też założyć dziennik . I samemu prowadzić notatki dotyczące wszystkiego . Całego życia . Nawet tego że żona mnie czasami obsztorcuje . ale to podobno dla mojego dobra . Żebym nabrał znów odpowiednich ruchów . A więc zakładam dziennik ...
      • super.222 Re: Poniedziałek 08.06.15, 11:20
        Myślę ... za co możesz być sztorcowany. Kokietujesz? big_grin big_grin

        *Maleńki krążek* upadł, bo ????
        - kardynał nie trafił w otwarte usta?
        - usta były otwarte,
        - ale kardynałowi drgnęła ręka?
        Kurcze ... jeszcze takiego wypadku przy pracy nie widziałam.
        • sagittarius954 Re: Poniedziałek 08.06.15, 11:27
          Podobno wiatr porwał ...
          • super.222 Re: Poniedziałek 08.06.15, 13:42
            Podobno ... big_grin big_grin
            • super.222 Re: Poniedziałek 08.06.15, 14:01
              www.youtube.com/watch?v=EFiI8wv1nh0

              A to było tak!
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 15.06.15, 09:40
      Nie lubie poniedziałku . Jakoś trzeba się zasymilować w domu na resztę tygodnia . Wtłoczyć w ten reżim porządków nakazów i wymuszeń . Ciekawe że zycie człowieka nie jest w tej rzeczywistości usiane różami , a jeśli tak to dlaczego tego nie rzucic w cholerę, chociaż na kilka tygodni, kiedy znów trzeba będzie powrócić do tej szarej poświaty dnia . Na polach mazowieckich brakuje mi motyli i świergotu skowronków . . wieczorem jeszcze króluje rechot tęskniących za wilgocią żab , nawet wierzby płacza, jakby więcej i częściej zaznaczając swoja obecnośc na każdym kto pod nimi się schowa . Sójki beztrosko ląduja na płotach strzygąc swoimi długimi ogonami , szpaki łypia na czeresnie , które w tym roku nie sa przepełnione słodyczą słońca . Może ten kwasek je odstrasza? a może znalazły inną ofiare swego obżarstwa . Jedynie las stoi niewzruszenie u progu pola lekko kłaniając się w rytm porywów hulaki wiatru . Koziołki buszują w zbożach wiedzac doskonale że znajdują się w pasie chronionym i żaden myśliwy je tu nie zaskoczy . Bobry gdzieś się wyniosły ich żeremie zbudowane jeszcze dwa lata temu nad rowem melioracyjnym stoja cicho tęskniąc za nimi . Jeszcze koń zarży ciagnąc za sobą odwracarkę , znikły krowy i ich przejmujące wieczorne buczenie przynaglające gospodarzy . Psy wieczorami daja swój koncert ostrzegawczy a ich głosy łącza się w sfory krążąc po okolicznych wioskach . Ech wsi spokojna , wsi urocza , gospodynie nazbyt eleganckie , młodzi schowani jakby źle się czuli w tej przaśnej rzeczywistości , ot tylko na zabawach urocze niewiasty epatują swoja urodą , /zdaleka bardzo późnym wieczorem niesie się głos autostrad przypominający ,że gdzieś tam wiedzie droga do miasta . W dolince królują winniczki niemrawo gramoląc się na pędy traw . A drzewa wzrastają niepostrzeżenie dla oka , i kiedy zasłonią już widnokrąg budzimy się z tego wiejskiego letargu . Ech wsi spokojna , wsi urocza...
      • super.222 Re: Poniedziałek 22.06.15, 07:33
        Wróciłam ...
        • tavros Re: Poniedziałek 22.06.15, 08:04
          https://img24.otofotki.pl/obrazki/dk792_DSC00926.jpg
    • mala200333 Re: Poniedziałek 29.06.15, 03:51
      https://scontent-atl1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/11667452_859132404178680_4260824578929460833_n.png?oh=ed95d6a49e6366b8f13f341666cd721a&oe=56208C89
      • super.222 Re: Poniedziałek 06.07.15, 07:09
        https://oi59.tinypic.com/357g22r.jpg
        • super.222 Re: Poniedziałek 20.07.15, 10:00
          > patrz wyżej < big_grin big_grin
          • super.222 Re: Poniedziałek 27.07.15, 07:45
            Ostatni poniedziałek w lipcu.
            Wczorajszy dzień upłynął pod znakiem imienin Anny, o czym
            nie zapomniały media prezentując zdjęcia z imienin prezydentowej
            Anny Komorowskiej. Spotkanie z najbliższymi odbyło się w malutkiej
            miejscowości, w malutkiej chatce, a nie w ośrodku rządowym na Helu.

            Tak tu cicho...
            • sagittarius954 Re: Poniedziałek 27.07.15, 13:56
              Rzut okiem za siebie . Wróciłem do kraju w którym umiarkowaność aż piszczy . I dobrze w każdym bądź razie mi z tym . Upałów już w tym roku mam dosyć . Nawet tavros w Ustce narzeka , chociaż na jego miejscu piałbym z zachwytu , że nic nie przypieka przypala wysusza skręca czernieje a nawet danie zakupione w restauracji nie może wystudzić się . Może dlatego podaje się je letnie . ale czy kto widział zupe letnia ? Oprócz chłodnika którego spróbowałem w drodze powrotnej w Chłopskim Jadle w Bielsku Białej lub tuz obok na trasie , wszystko inne na dalekiej środkowości Europy wcale nie było nadzwyczajne . a moja rodzinka stwierdziła że gulasz mój jest wiodącym daniem a nie to co podaja w Siofoku . Ale od początku . Pierwsze wrażenie po wydobyciu głowy z klimatyzowanego auteczka jest niewiarygodne . 40 stopni w cieniu . Kto to słyszał i jak tu chodzić . Okazuje się że autochtoni tak samo poruszali się w zwolnionym tempie wykonując ruchy rąk i nóg bardzo ograniczone . i nie oglądali się do tyłu . Zanim jednak mogliśmy wysiąść z samochodu Węgierska autostrada przepchnęła nas od Komarno do Siofoku na tyle sprawnie by nie wysiadać z minami zbolałymi . choć jeden Węgier aż prosił się żeby dostać lufę w cymbał za skakanie z lewego na prawy pas . Odcinek autostrady M0 był na tyle jednak zatłoczony ,że musieliśmy w małym ,ale korku postac kilka minut . Dalej sznur samochodów ciagnał z Budapesztu nad Balaton . Bo i gdzież by . Jeszcze w sobotę i niedziele znajdowaliśmy na uliczkach siofoku maruderów którzy późnym wyjazdem nie zapewnili sobie miejsc noclegowych , i mordowali się w samochodach przy włączonej klimie . Wieczór dawał ukojenie dopiero od północy , kiedy zmrok rozpostarł się już całkowicie i wychłodził dosyć poważny obszar nagrzanych domów . niestety klimatyzacja w domu płatna 6 juro za dzień . Co zrobić taki świat pragnący zarobić a nie dac ochłodę w cenie wynajmu . Stare platany wysokie z kora tak charakterystyczna nie szemrały na tą niesprawiedliwość . I już wiedziałem ,że klimatyzacji nie opuszczę za nic . Za żadne skarby świata . Po włączeni tv ukazały się te same programy co unas , poszukiwacze złota , alaska a raczej przygoda tam więc czemu nie kupić takiego alkoholu o0 tej nazwie , lecz ma jeden mankament . Jest słabiutki przez co można go pić bez zakąski mając 37,5 stopnia mocy . Piwo z napisem aszok gorzkie ,ale dla mnie wszystkie piwa sa gorzkie i jedynie słodkie usta dziwic mogą wynagrodzić ten mankament big_grin
              I gdziez tu porównywać te Węgry do tamtych z 78 roku . Taamte wydawały się nowoczesne i kolorowe pełne produktów różnorakich . A te ? Ate sa takie jak u nas tylko z innymi napisami i z trudem do wymówienia . Więc szeleścilismy póki po p[rostu po polsku nie zaczęliśmy mówic . Gdybyśmy znali niemiecki ,abo angielski to nie wszyscy . Migowy jest standardowy . Ale póki co skończę na dzisiaj żeby nie zanudzić . Przede mna jeszcze praca przejrzenia co tam u nas się wydarzyło . big_grin
              • super.222 Re: Poniedziałek 27.07.15, 16:31
                No ... w końcu wróciłeś. Dopiero ten wpis przekonał mnie,
                że jesteś już w W-wie. Witaj ... big_grin big_grin
                • super.222 Re: Poniedziałek 10.08.15, 08:55
                  https://www.najlepsze-demotywatory.pl/files/8/8c/8c31ac0a56ec7957ffea5109f1ca2fad.jpg

                  Jak przeżyć ten upał ... big_grin
                  • sagittarius954 Re: Poniedziałek 10.08.15, 09:58
                    Jest fajnie. Ranek naprawde chlodny. Skoro swit zaklekotal bocian i moj kot tak sie rozbestwil ze chyba do domu nie zechce wrocic. Ranem 3 kilometrowy spacer lasem , teraz drink z cola i ukladanie menu do obiadu. Jedynym felerem jest mala lodowka ktora juz chyba powoli konczy swoja dzialalnosc . Ogrod przynosi wszystkie warzywa a najlepsze sa coctailowe pomidorki o trzech smakach . Choc brakuje mi stCjonarnego kompa... Niestety...ale czy wszystko mozna miec .choc niektorzy maja ech...
                    • super.222 Re: Poniedziałek 10.08.15, 11:25
                      Nie ... wszystkiego nie można mieć ... fakt.
                      Doceniam wysiłek jaki wkładasz żeby wystukać na czymś tam
                      chociaż kilka zdań. My sobie tutaj na Ciebie poczekamy ... bo kiedyś
                      przecież wrócisz? Warszawa jest smutna bez ciebie ...
                      • super.222 Re: Poniedziałek 17.08.15, 10:54
                        Już bez upału. Witam.
                        • super.222 Re: Poniedziałek 18.08.15, 15:02
                          Ręcznie uruchamiam tagibig_grin
                          • sagittarius954 Re: Poniedziałek 19.08.15, 06:40
                            Jak zwrotnice kolejowa? big_grin
                            • super.222 Re: Poniedziałek 19.08.15, 07:09
                              Były pewne problemy techniczne, ale krok po kroczku
                              zdołałam naprawić to, co popsowała Administracja GW.
                              Nie wszystko jeszcze działa jak należy, ale mam nadzieję,
                              że przy okazji rozszerzę swoja wiedzę n. komputera ... big_grin
                              • super.222 Re: Poniedziałek 19.08.15, 09:40
                                Za każdym razem muszę *odświeżać* - uff !
                                • super.222 Re: Poniedziałek 24.08.15, 07:39
                                  W mediach wrze po zatrzymaniu Marcina D.
                                  • sagittarius954 Re: Poniedziałek 24.08.15, 15:00
                                    Oho już nawet wiem kto jest winny zapewne Kaczyński big_grinbig_grinbig_grinbig_grinbig_grin a zaraz za nim Duda big_grinbig_grinbig_grinbig_grin
                                    • super.222 Re: Poniedziałek 24.08.15, 15:41
                                      sagittarius954 napisał:

                                      > Oho już nawet wiem kto jest winny zapewne Kaczyński big_grinbig_grinbig_grinbig_grinbig_grin a zaraz za nim D
                                      > uda big_grinbig_grinbig_grinbig_grin
                                      ------------------------
                                      Winni to niewątpliwie nie, ale honor zszargany. Nazwisko prawie
                                      uświęcone i złożone na Wawelu. Nareszcie sytuacja staje się przewidywalna
                                      dla brata, a tu taka sensacja. Nazwisko niewinnego Boruca wymieniane
                                      w różnych przypadkach. Marta Kaczyńska przecież nie była i nie jest głupią
                                      gęsią. To skończona prawniczka i - tak mi się wydaje - aplikację robiła w biurze
                                      teścia. Potrafi także logicznie myśleć. A prezydent Duda może tylko uniewinnić.
                                      • sagittarius954 Re: Poniedziałek 24.08.15, 17:36
                                        Honor , honor ? A w której to Rzplitej ?? Bo chyba nie w tej ...suspicioussuspicious
                                        • super.222 Re: Poniedziałek 24.08.15, 18:29
                                          Jeżeli Ty zwątpiłeś, to sprawy idą w złym kierunku. smile
                                          • sagittarius954 Re: Poniedziałek 24.08.15, 21:14
                                            idą źle od końca lat 90 -tych.
                                            • super.222 Re: Poniedziałek 07.09.15, 09:42
                                              Siedem procent i jakiś ułamek - to frekwencja wczorajszego referendum.
                                              Ten wynik może rzutować na frekwencję w wyborach do Sejmu, bo jak
                                              ludzie zaczną *olewać* wszelkiego rodzaju wybory, to demokracja się
                                              skończy. Same Dudy nie pociągną 36-milionowego społeczeństwa.
                                              • sagittarius954 Re: Poniedziałek 07.09.15, 10:32
                                                Raczej będzie odwrotnie , powinna być wysoka frekwencja . ale ten duda zalazł ci za skórke big_grinbig_grinbig_grin
                                                • lucjan.0 Re: Poniedziałek 07.09.15, 13:30
                                                  sagittarius954 napisał:

                                                  > Raczej będzie odwrotnie , powinna być wysoka frekwencja . ale ten duda zalazł c
                                                  > i za skórke big_grinbig_grinbig_grin

                                                  Też tak sądzę, że frekwencja będzie taka, by odsunąć (wreszcie) na aut tych szkodników demokracji..
                                                  • super.222 Re: Poniedziałek 14.09.15, 15:04
                                                    Pantofelków na deszczowe dni nie kupiłam.
                                                    Na półkach jeszcze są starocie letnie albo ubiegłoroczne.
                                                    W razie co - wyjdę w tenisówkach, które tego lata były
                                                    modne i które mam w dobrym stanie.

                                                    Zatrzymano blondynkę pod zarzutem przyjęcia łapówki.
                                                    Blondynka startowała do Senatu RP z listy ... nie wymienię ...

                                                    Zamknięto granice Niemiec z krajami ościennymi.
                                                    Napływ emigrantów przerósł możliwości gościnności tego kraju.
                                                    Dostało się kanclerz Angeli Merkel.
                                                    A kto mógł przewidzieć taki eksodus? Ale opozycja to wykorzysta.
                                                    Opozycja ma to do siebie, że ciągle jest *przeciw* rządzącym.
                                                  • czuk1 Re: Poniedziałek 14.09.15, 15:45
                                                    Cieplutko 20 stopni i bezchmurnie , u nas na kresach Polski.
                                                  • super.222 Re: Poniedziałek 21.09.15, 20:40
                                                    Był. Teraz jest wieczór i mówię

                                                    https://www.czadersi.pl/upload/images/dobranoc_2014-03-21_08-25-17.jpg
                                                  • tavros Re: Poniedziałek 28.09.15, 08:55
                                                    (Cytat dnia)
                                                    Warto istnieć! Żeby poznać świat, kochać kogoś, być czyimś przyjacielem lub po prostu być komuś pomocny. - Tadeusz Kotarbiński







                                                    -----------------
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 05.10.15, 08:20
      Żarty na bok . Co pewien czas ktoś albo cos, powoduje u mnie frustracje sięgającą zenitu . co prawda w naszej szerokości geograficznej jest to niemożliwe ,ale moja głowa rozgrzewa się maksymalnie i to nie z powodu natłoku myśli ,ale opanowania wewnętrznego sposobu krzesania iskier z których mógłby wybuchnąć , bo nie zapłonąć , wulkan złości . I tym sposobem dobrnęliśmy do głównego winowajcy ks,charamsy . Nawet nie wiem czy mogę to określenie jego zawodu tak tytułować . Zawodu, bo już nie powołania i to drugi pewnik wynikający z objawienia swej tożsamości w mediach publicznych . Zapewne przez dwa do trzech tygodni będę bombardowany wywiadami , więc na ucieczkę w nieodkryte kąty mediów i internetu zostało mi mało czasu . chciaż dzisiaj zdaje się nie ma takiego miejsca, aby można było uchronić się przed tego typu wiadomościami i lepiej jest ćwiczyć odpornośc na stosowanie tej szczepionki przez ateistów i różnego typu indywidua którym nie wystarcza rozbieranie się ,ale jeszcze pragną spowodować wymioty i u tej części społeczeństwa , która ma za nic tę nwoczesnośc wpajana nam nieraz pod postacią kary więzienia . Nawet szczytne ideały demokracji i wypowiedzi bez przeszkód nie maja tutaj zastosowania . A wszystko aby zniszczyć katolicyzm i chrześcijan jako obywateli bardzo opornych i poddać ich niewolnictwu sprzed kilku tysięcy lat .
      Obrzydzenie chwyta mnie tym większe , ile razy widzę gesty bez czułości za to z perwersyjnym podtekstem . Czym sa media mogliśmy zrozumieć i dowiedzieć się w ostatnim dziesięcioleciu ,ale tym bardziej jest to doświadczenie przykre znów odkrywane przy tekiej właśnie sposobności ataku na nasza ludzka wrażliwośc . a to że ta wrażliwość została zmieniona nie ulega wątpliwości . Bez słowa przechodzimy obok człowieka nieżyjącego na ulicy leżącego bezwłądnie . Z nosem w ekranie siedzimy wpatrując się w filmy , gdzie nieszczęścia ludzkie i tragedie położone sa na szczycie cierpienia i siegamy wydobywając swoje zadowolenie w wpatrywaniu się w nie . Nagość przestaje wywoływac w nas protest a kwitowane są lekko ironicznym uśmiechem . Zachowania młodzieży tolerujemy a sa już nieraz obsceniczne kiedy to młoda para prubuje na przystanku udawac kopulację nie człowieka bo człowiek nie uprawia a kocha się oddaje swa miłośc drugiej osobie . Słowa kurwa , pierdole sa niczym dziękuję i przepraszam . Powszechne i dziwię się nieraz ( choć w niektórych programach tv są obecne ) że na antenie mediów prowadzący programy nie klną jak szewcy za co , czyli podanie przykłądu przepraszam szewców bo oni zapewne zachowują swój język ten niepoprawny do wyjątkowych sytuacji a nie upowszechniają go wytrwale . Dlaczego omijam temat i nie piszę o głównym sprawcy . Bo szydło wyszło z worka . Ten którego uznaje się za bajkę , iluzoryczne przesłanie z biblii , niewiarygodne i nieprawdziwe omamy katolików - szatan grasuje sobie wlasnie w takich ludziach . To boli tym bardziej że tygodnik do którego zaglądałem od czasu do czasu Tygodnik Powszechny uwiarygadnia takie osoby . Przez swoje artykuły . Zawsze podaję za przykład swoja parafię i swoich księży , których wady widze im bliżej jestem z nimi ,ale potrafię sobie je wytłumaczyć . tutaj w osobie takiego ataku na kościół w wykonaniu charamsy nie znajduję żadnego usprawiedliwienia . Moc argumentów została już opisana i przedyskutowana i ja więcej nie odezwe się w tym temacie . Po pierwsze aby nie odmieniać nazwiska polskiej osoby atakującej kościół katolicki . Jest mi autentycznie przykro i źle się z tym czuję musze jednak w sobie pokonać złość . Bo z drugiej strony , jeśli będę potęgować złość po niej już tylko nastaje nienawiść . Ja tak żyć nie potrafię i nie chcę .
      • super.222 Re: Poniedziałek 05.10.15, 09:11
        Ten, którego nazwiska nawet nie wymienię, to jakiś agent, który został
        umieszczony w Watykanie żeby namieszać.
        Pisałam już kiedyś i dzisiaj powtórzę, ze moja ocena duchownych sięga
        tylko do poziomu mojego proboszcza.
        Dalej nie widzę ...
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 16.11.15, 09:49
      Ohyda spustoszenia . Dziś zamiast wielu słów napisanych osobiście , kopia czytania z liturgii słowa kościoła katolickiego a ponieważ rozwinięcie tematu spowodowałoby większą ilość zdań i było by nieprzydatne do czytania , pozostawiam dla każdego próbę zdefiniowania tej ohydy spustoszenia . /dla mnie jest bardzo zbliżona tamtym i obecnym mrokiem czasów .;

      Wyszedł korzeń wszelkiego grzechu, Antioch Epifanes, syn króla Antiocha. Przebywał on w Rzymie jako zakładnik, a zaczął panować w sto trzydziestym siódmym roku panowania greckiego.
      W tym to czasie wystąpili spośród Izraela synowie wiarołomni, którzy podburzyli wielu ludzi, mówiąc: «Pójdźmy zawrzeć przymierze z narodami, które mieszkają wokoło nas. Wiele złego bowiem spotkało nas od tego czasu, kiedyśmy się od nich oddalili». Słowa te w ich mniemaniu uchodziły za dobre. Niektórzy zaś spomiędzy ludu zapalili się do tej sprawy i udali się do króla, a on dał im władzę, żeby wprowadzili pogańskie obyczaje. W Jerozolimie więc wybudowali gimnazjum według pogańskich zwyczajów. Pozbyli się też znaku obrzezania i odpadli od świętego przymierza. Sprzęgli się też z poganami i zaprzedali się im, aby robić to, co złe.
      Król wydał dekret dla całego państwa: «Wszyscy mają być jednym narodem i niech każdy zarzuci swoje obyczaje». Wszystkie narody przyjęły ten rozkaz królewski, a nawet wielu Izraelitom spodobał się ten kult przez niego nakazany. Składali więc ofiary bożkom i znieważali szabat.
      W dniu piętnastym miesiąca Kislew sto czterdziestego piątego roku na ołtarzu całopalenia wybudowano «ohydę spustoszenia», a w okolicznych miastach judzkich pobudowano także ołtarze; ofiary kadzielne składano nawet przed drzwiami domów i na ulicach. Księgi Prawa, które znaleziono, darto w strzępy i palono ogniem. Królewskie polecenie zabijało tego, u kogo gdziekolwiek znalazła się Księga Przymierza albo jeżeli ktoś postępował zgodnie z nakazami Prawa.
      Wielu jednak spomiędzy Izraelitów postanowiło sobie i mocno trzymało się swego postanowienia, że nie będą jedli nieczystych pokarmów. Woleli raczej umrzeć, aniżeli skalać się pokarmem i zbezcześcić święte przymierze. Oddali też swoje życie. Wielki gniew Boży strasznie zaciążył nad Izraelem.
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 15.02.16, 08:21
      Wola . ależ nie moja dzielnica , oczywiście że nie . Choć zmiany jakie nastapiły sa ogromne . Była to dzielnica robotnicza w której zakładów przemysłowych było co nie miara . Jedna ulica Kasprzaka mieściła wielkie zakłady , które w ciągu dalej Wolskiej ulicy dawały zatrudnienie dziesiatkom tysięcy ludzi . Aby braci robociarskiej raniutko szło się do pracy ustawiono na niej rzęźby metalowe , ktore miały wytrzymać próbe czasu . Jednak czas zrobił swoje rdza nie odpuściła kulturze i powoli jeden po drugiej rzeźby znikały z przedzielonej trawnikiem ulicy Kasprzaka , zaraz potem zaczęły znikać zakłady przemysłowe . Dziwen ,ale na tym miejscu , powstawały banki do których teraz robotnicy mogli przychodzić po kredyty . . Ostatnimi czasy zaczęto wyburzanie budynków w ktorych przestały pracować tysiące i na tym miejscu mieszkaja ,ale czy tysiące ... . Tym samym na Woli nastała wola zmian . I zapewne historycy będa mieli pełne ręce roboty , o ile świat i historycy przetrwają . Jeśli będzie taka wola i zapotrzebowanie na analizę przeszłości
      No i już chyba łatwo udowodniłem że wola człowieka jest jedną z z bardziej używanych , co nie znaczy że wola , zmienia, tylko nie wiadomo w jakim kierunku .
      Gdybyśmy mieli ując tą zbieżność obukierunkową nalezy się cieszyć ,że wola jest a zarazem smucic jesli została źle pojęta , odczytana lub zrealizowana .
      To jak z tym listem senatorów amerykańskich . Mają wole upomnieć rząd wybrany w wyborach ,że ich wybory sa odmienne od woli RP . I tak zapewne KODziarze powiedza , a co tam to tylko rządowe fochy , a PiSowcy odpowiedza a co tam to tylko naszczuwanie na Polskę . Osobiście moja wola stoi po stronie rządzących co nie oznacza że jest jedyna .
      Bo i tu zagmatwam sprawę jest wola i wolna wola . Którą wolę wybrali śenatorowie amerykańscy ? Wolną czy tez przesiaknięta liberalizmem , co powoduje tak wielka stonniczośc ,że niemożliwa do zrozumienia przez kogokolwiek innego . A może i samych zainteresowanych .
      Dosyć . Moją wola jest teraz robienie pierożków . Mam taka wolę i to wolną wolę . Z czego najbardziej się cieszę .big_grin
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 29.02.16, 08:50
      Szewski poniedziałek . Tak wiedziałem już w sobotę . niedziela była z tego powodu smętna . Poniedziałek zaczaąłem od brzydkiego wyrazu pod nosem .
      Lodówka. w zamraqżalce mam -30 a górnej części +19 . I tu tkwi problem . Miałemk o czym innym pisac ,ale może dam rade kiedy poszukam naprawiacza , który może cos zdziała , a jesli nie . Znowu się zapożyczę u swej karty bankowej . Ale mam rade , za nic nie kupujcie lodówki elektrolux superspace . Po 4 latach zrobiła wysiadkę . Dobra teraz nogami zacznę ja naprawiać , przy okazji obejrzę co poniektóre egzemplarze w sklepie . Idę.
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 16.05.16, 08:59
      Człowiek z klasą .
      Co by niepowiedzieć dobrze jest mieć takiego człowieka z klasą . A jak go bardzo brak, możemy sami naocznie przekonać omiatając wzrokiem naszą rzeczywistość . No bo i do kogóż możemy odwołać się w razie wystąpienia niedomagań w zyciu publicznym czy prywatnym .
      Takim wzorem był do tej pory Jan Paweł II ,ale go zabrakło i posypało się wszystko równiutko .
      Ale żeby nie wybierać od razu tych najwyższych półek oceny możemy przypomnieć sobie swoich rodziców . Na ktorych zdanie do pewnego wieku zawsze mogliśmy liczyc . A nawet jeśli wyroślismy już z niego, dobrze było usłyszeć ich zdanie i później .
      Dzisaij w dobie byle jakości jezyka na ulicy , publicznego dyskursu niemal sięgającego zdań z bruku i ocen rodem z pod budki z piwem , zawiłości i pokrętności przedstawiania swoich racji , szukamy niecierpliwie drogowskazu . na tyle uniwersalnego ,żeby można go było przyłozyć do wszystkich spraw i wten sposób rozmontować te zawiłości a czasami i un icestwić to co samo przyznało sobie medal klasy najwyższej .

      Nie wiem czy większośc czytających ze mną się zgodzi , brak takiego człowieka , brak takich ludzi , bo im głębiej w ciemną czeluśc tej neiznanej krainy zwanej wolnościa , tym bardziej stajemy przed dylematem w jaki sposób rozwiązywać narastające problemy , jesli nie mamy takiego mistrza do ktorego w wypadku niejasności moglibysmy się zwrócic .

      Chciałoby się zadać pytanie kto to jest ten człowiek z klasa , jak go okreslić . Zdaje się że rwwolucyjna metoda ustalania takiego człowieka przez samoistna przynależnośc do grupy celbrytów czy vipów nie za bardzo wypaliła . I część społeczeństwa za nic nie uważa, ich zdania, coraz bardziej rozwlekłego i obejmujacego wszystkie dziedziny życia . Aż dziwne ,że ci ludzie tak ochoczo coraz lepiej i bardziej znają się na wszystkim . ale jesli znasz się na wszystkim czyli nie znasz się na niczym .

      Gdyby spytać młodych kto to człowiek z klasa , może odpowiedź była by też bardzo niedojrzała , że to człowiek sypiący groszem wokoło , jeżdżacy najlepszymi samochodami , zmienijący partnerki jak rękawiczki , ubierajacy się w markowe ubrania , świetnie bawiący się najlepszych czytaj najdroższych lokalach i wypoczywający na unikalnych luksusowych ośrodkach dla bardzo nielicznych .

      A my stara gwardia co na to byśmy odpwoiedzieli , ktorzy poznaliśmy już życie na tyle dobrze by własnie wejść w buty takich ludzi z klasa . Cenimy przecież stare obyczaje , nie odrzucamy patriotyzmu i wiemy doskonale wiemy ,że tzreba było przejść drogę dosyć długą i na niej popełnić nielicho omyłem ,aby stać się choć podobnymi do takich ludzi .

      Tym samym szukanie wartości jest niezwykłym bojem i zmaganiem się z własnymi niedociągnięciami , aby można było dotzreć do włąściwego celu . Czy jednak w młodym wieku możliwe jest osiągniecie takiego miana człowieka z klasą . Mozliwe . Ale musza to czynić ludzie ktorzy swoją klasę przedłożą chętnym do nauki i zebrani wzorców . A jak jest to dzisiaj ?
      Pozostawiam to pytanie bez odpowiedzi ....choć tzreba je będzie prędzej czy póniej wziąc na warsztat i i obrobić opłukując z szlamu dnia codziennego . Bo diamenty nie leżą na wierzchu błyszcząc jakby były oszlifowane . O nie ....
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 02.01.17, 15:51
      Co to ja chciałem .... ojej ........
      AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA...
      aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....
      No jeszcze chwilke temu wiedziałem ...Portu... Petru taaaa JEST !!!!

      Gdzie jest Petrugalia ?

      Petrugalczyk
      • sagittarius954 Re: Petrugalczyk w obrazach 02.01.17, 16:08
        http://i68.tinypic.com/333lgcy.jpg

        http://i67.tinypic.com/15dl0yo.jpg

        http://i63.tinypic.com/2mqvsrp.jpg

        http://i65.tinypic.com/2m5b4pf.jpg

        Ja też ... ja też chcę tyle że z Aśką big_grinbig_grinbig_grinbig_grinbig_grinsuspicious
    • ganabika Re: Poniedziałek 09.01.17, 15:35
      To chyba dobrze, że w poniedziałek coś pozytywnego się zdarzy? Bo może taki będzie cały tydzień?
      Kilka dni temu włamali się na moją działkę, nabałaganili, wybili szyby i wyrwali sztachety z furtki. Zabezpieczyłam to prowizorycznie i dziś poszłam sprawdzić czy wszystko bez zmian. Najbardziej bałam się, że może znajdę tam jakiegoś umarlaka bo trąbią że ubiegłej nocy zmarło w różnych dziurach 10 osób. Na szczęście u mnie nikt się nie ukrył i ku mojemu zaskoczeniu znalazłam pod śniegiem te wyrwane sztachety w dobrym stanie. Odkryłam coś jeszcze - etykietę od potłuczonej butelki pt. "Rozcieńczalnik do farb olejnych". Wcześniej sprzątnęłam pety i szkło, wydawało mi się z butelek od wina ale to było ciekawsze towarzystwo. Doszłam do wniosku, iż mam dużo szczęścia że wszystko nie poszło z dymem.
      Wątek założony dość dawno a ja dopiero w grudniu byłam w teatrze na spektaklu "Brancz" i nie rozśmieszył mnie jakoś szczególnie. Tam jest taki humor oparty głownie na śmiesznostkach innych a ja nie przepadam za wyśmiewaniem się z innych ludzi. Gra aktorów świetna i wieczór spędzony w teatrze przyjemny.
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 13.03.17, 10:00
      Trup.

      Ciekawość jest podstawą zdobywania wiedzy . I to od samej maleńkości .
      Przypominam sobie wyraźnie, jak to kolejka na torach, podarowana bratu na Boże Narodzenie nie dotrwała do Wielkanocy . Z prostej przyczyny . Ciekawość pobudziła nas, mniejszych braci do wykonania doświadczenia .

      Przecież widzieliśmy, jak babcia z dziadkiem, aby zebrać zbiory wsadzają wszelkiego typu roślinki do ziemi a później wyciągają z niej wielokrotność tego co wsadzili . To i my wsadziliśmy parowozik do ziemi i oczekiwaliśmy zwielokrotnienia . Cud jednak nie nastąpił .

      Parowozik zamieniał się powoli w skorupę czegoś rudego i z czasem nie przypominającego nawet tego czym był . Po kilku miesiącach miejsce zakopania zanikło w naszym azymucie i nawet nie mogliśmy dostać się do niego .

      A wiosna przyniosła nowe doświadczenia . Ze stadka kurczaczków kilka padło i dziadek zakopał je w dole . Nie zauważył niestety ,że był przez nas podglądany . Już następnego dnia dobieraliśmy się do nich i jakież okazało się nasze zdziwienie, kiedy i te nie były uzdrowione i nie latały świergoląc wesoło, ale śmierdziały okropnie co pobudziło nasz układ trawienny do wymiotów .

      A ponieważ babcia bazowała na prawdzie i prawdy od nas wymagała jak codziennego pacierza, musieliśmy jej a później powracającemu dziadkowi z pracy, opowiedzieć wszystko dokładnie i ten wieczór spędziliśmy na rozmowie z dziadkiem wyjaśniającym nam niuanse życia , ludzkie , zwierząt i roślin .

      Była to chyba pierwsza i jedyna lekcja , która utrwaliła się dokładnie i poukładała w szarych komórkach na tyle przyzwoicie by ją zapamiętać na długie lata . Ta lekcja miała jeszcze jeden pozytywny skutek . Zahaczała o sprawy ducha i niewidoczny zapach wydostający się z ludzi i wszystkich rzeczy wkoło nas .

      Po raz pierwszy dowiedziałem się ,że człowiek może wydawać z siebie zapach , który poczuje inny człowiek . I nie chodzi tu o sprawy mycia i czystości w ogóle . Gdyby w ta stronę poszła tamta lekcja zapewne zlekceważylibyśmy ją . A ona dobitnie pokazywała, że człowiek może wydawać okropny smród już zanim umrze . A najdziwniejsze było to, iż sam śmierdząc, nie czuje takiego natężenia swego smrodu .

      I kiedy patrzę się na obraz przekazywany przez bojowników o demokrację unijną i podtykanie pod oczy przeciwnikom politycznym ,wyniku wytrzaśniętego z sufitu 27:1 nie mogę zdzierżyć . A nie mogę nie dlatego , że sam wynik jest taką samą dezinformacją ze strony pisorg o zwycięstwie, jak i wmawianie ludziom tęgiego lania przez kraje unijne .
      Przecież nie posądzam o debilizm umysłowy ani jednej ani drugiej strony , chociaż nawet musze podejrzewać i tych , którzy dają się prowadzić za rączki umysłowe dosłownie jak trzylatki . Chociaż i trzylatki maja przewagę , ponieważ mają w sobie prawdziwa ufność i dziewiczość prawdomówności i wiary w przekazywane do zapamiętania lekcje .

      Ale starzy i dorośli ludzie ?!
      Którzy z niejednego pieca chleb jedli , którzy już nie raz dali się wyprowadzić w pole jak nie jednej to drugiej grupie politycznej wciąż i wciąż głosują na te same nazwiska z wiarą w co ??W co do cholery wierzycie ??! Od samego początku komunistyczne ścierwa okradali was wmawiając bałamutne i bzdurne tezy ,aby tylko podporządkować lud , motłoch , któremu wmówić można wiele , jeszcze więcej odebrać i wreszcie jak religię ukierunkować w wiarę, za którą nie stoją żadne cuda a ekonomia zaczyna przypominać grę, w której można sobie do każdej wyciągniętej cyfry zapisać zer ile się chce .

      Tylko nie myśl, że tobie to wolno .

      Tak i ten wynik 27 do 1 ma sprawić jakąś olbrzymia przewagę ,ale nie rzeczywistą a jedynie medialną , ma pognębić , ma przykarlić każdego , kto chciałby podnieść za wysoko głowę i z dumą wypowiedzieć swoja tezę dotyczącą zaistniałego problemu .

      Było głosowanie na „krula ewropy „?
      Nie , no więc, co wy tumany ludzie podajecie . Nie ma dla was żadnego argumentu ,choć zapewne w zaciszach swoich domów i gabinetów partyjnych mówicie całkiem inaczej i jak to powiedział Kaczyński - ja nawet wierzę że wy wierzycie w wasz przekaz ... ja sagi chciałbym w to wierzyć , bo inaczej kogo musze mieć za kolegów i koleżanki , nie, nie stąd . Tu jest jeszcze gorzej .
      Można tłuc tylko łbem o ścianę z rozpaczy, spora część ludzi zupełnie nie rozumie z kim przyszło jej współżyć i uprawiać politykę . Czy naprawdę trzeba powrotu czasów najgorszej biedy , rozpaczy z powodu wojny, aby ta zasuwka w głowach poprzestawiała się na tyle byście zaczęli myśleć , samodzielnie . I rozumieć .
      Przewodniczący RE jest wydmuszką instytucjonalną pobierająca pieniądze w zasadzie nie wiadomo dlaczego . Jego kompetencje są ograniczone i tak naprawdę zmyślna sekretarka ogarnęła by te wszystkie problemy z jakimi borykał się ten krul . Wisi mi to, choć zapewne pieniądze na ten etat podsyła i nasz kraj więc i ja się do tego dokładam . Każdy Polak się dokłada.
      Im bardziej człowiek dotyka prawdziwego problemu i zaczyna kombinować rozpatrując różne warianty polityczne, tym bardziej wie, że to bagno do którego Polska wkroczyła powoli traci stabilność . Po cóż frau Merkel dwukrotnie spotykała się z Kaczyńskim ? W polityce nie ma coś za nic . Zawsze jest coś za coś .

      A o co jej przez ostatnie pół roku chodziło ? Nie przypadkiem o innowierców nazywanych poprawnie politycznie imigrantami i wszelkimi innymi odmianami nazw ? Więc jej decyzja na temat Tuska i nie próbowanie dogadania się z rządem polskim wynikała z zupełnie innej potrzeby . Jakież to ? Naprawdę wierzycie w te wszystkie bzdury wam przekazywane przez kłamliwe media ???!!!

      Nie, ja nie jestem jasnowidzem ani prorokiem , nic z tych rzeczy . Ale czuję smród wylatujący z tego nazwiska Tusk . Ale dlaczego miałaby go zatrzymać( tuska) , co takiego sprawiło, że zależy jej na nim tak bardzo ? Cóż to może być ... No ruszcie głowa , wszystko wam trzeba podpowiadać .

      Dla mnie ochrona pana Tuska, prowizoryczna, jest zmyłką mającą wyprowadzić W POLE( Krakowianie nie mylcie z wyjściem na dwór i szerokim błogim oddechem ) . Dla mnie pan Tusk powinien uciekać gdzie pieprz rośnie a i tam służby niemieckie go dosięgną . Bo wie coś ,czego na razie Frau Merkel nie chce ,aby Polacy się dowiedzieli . Choćby i przez areszt tymczasowy , który tak chętnie wprowadzano za czasów rządu Tuska , a ktory pewnie mógłby zaistnieć, gdyby "krul" nie został po raz drugi wybrany przez Merkel
      Mógłbym więcej , ale czy jest sens użerania się ... nie , nie ma żadnego .
      Ale wróciliśmy do początku mojej opowieści . Her Tusk śmierdzi już za życia .
      A cuchnąć będzie dopiero po śmierci . Obywatelu Tusk wbrew pozorom życzę ci dłuuugiego życia.


      • super.222 Re: Poniedziałek 13.03.17, 14:27
        hartman.blog.polityka.pl/2017/03/12/legenda-o-jaroslawie-wielkim/?nocheck=1
        • super.222 Re: Poniedziałek 13.03.17, 14:40
          Wzruszyłam się czytając o malutkich chłopczykach, którzy widzieli
          jak z malutkiej roślinki zasianej przez dziadka, wyrastały duże okazy.

          Taka opowiastka mi się przypomniała:
          było sobie dwóch braciszków, którzy bardzo chcieli mieć jeszcze jeden
          rowerek, bo rodzice powiedzieli, że za kilka miesięcy urodzi im się
          siostrzyczka.Kurcze ... a my mamy tylko dwa rowerki !
          Musimy postarać się o trzeci rowerek.

          Wieczorem ustawili rowerki jeden na drugim, w nadziei, że im też urodzi
          się malutki rowerek. Rano - nic, żadnej zmiany. Oooooo zapomnieliśmy
          zdjąć gumy z kół ...

        • sagittarius954 Re: Poniedziałek 13.03.17, 17:02
          Niestety hartman jest dla mnie zbyt hardcorowy big_grin
          A własnymi słowami w dwóch zdaniach mogłabyś Wisienko ? big_grin
          • super.222 Re: Poniedziałek 13.03.17, 17:35
            Popełniłam dwa posty, w tym jeden z więcej niż dwoma zdaniami,
            więc mi tutaj nie *przypuszczaj*, że nie potrafię ...

            Hartman dołączony został, albowiem jest to pierwszy jego utwór
            wierszowany, jaki mam okazję poznać. Chciałam i Ciebie nim
            zainteresować, wszak jest wam po drodze, chociaż nie do tego
            samego celu. A jest tam więcej utworów wierszowanych, bo taka
            w narodzie chęć się uwidoczniła, to sobie piszą. big_grin
            • sagittarius954 Re: Poniedziałek 13.03.17, 18:30
              Popełniłas ?Piszesz tak jabys na rozżarzonej kuchence nieuzbrojonymi rekoma pisała te posty big_grin
              Ostatecznie może kiedyś zajrzę . ale to chichot historii , przeciez na początku swego istnienia w internecie to ty unikałas niebieskich linków big_grinbig_grin
              No i widzisz jak rozkwitłas ? big_grinbig_grin
              Podejrzenie mnie o niedoszacowanie Ciebie zupełnie nieuprawnione .big_grin
              • super.222 Re: Poniedziałek 13.03.17, 18:36
                ... i zapewne dalej bym rozkwitała gdybyś mnie nie wypieprzył
                przy najbliższej okazji z mojego forum.

                Wiem, że nikt nie odpowie na moje pisanie, to sobie chociaż wklejam.
                • sagittarius954 Re: Poniedziałek 13.03.17, 18:41
                  oszszszsz Ty ...... ja ja Ciebie wy .....Nieprawda ! Nieprawda Ludzie Nieprawda :!!!!

                  Ale a propos historyjek /twoja jest ciekawsza zabarwiona dużą ilośćią pierwszych podglądnięć . Ale żeby chłopaki wytrzymali taki widok ? Niesamowite . Słowo daję niesamowite big_grin
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 20.03.17, 10:53
      Makłowicz i consortes .

      Od piątku borykam się z tym tematem . Ale powiedzieć to trzeba wreszcie . Powoli rozpocznijmy temat z panem Makłowiczem .

      Od samego początku, program nawet podobał mi się a przecież było to jeszcze w latach 90 –tych , zupełnie nieświadomy rozsiadałem się przed tv na 25 minutowe odcinki ,wyłuskując z siebie pozostały głód po zjedzonym posiłku. I bardzo często zastanawiałem się kim trzeba być ,aby dostać taką posadę .

      Posądzałem więc pana Makłowicza o prowadzenie restauracji , uprawianie ciężkiego zawodu kucharza by wreszcie ,nie tak znów szybko wyłuskać, że jest po prostu inteligentem z parciem na pieniądze . Ale i ten fakt można pominąć ,zważywszy czasy w jakich przyszło żyć każdemu z nas . Kto sprytniejszy i ma pomysł ten zabiera się z do szybko jadącego pociągu w klasie I , kto gapa musi dreptać na piechotę .

      Tym bardziej ,że skończył się wiek stali i wysokoenergetycznej produkcji , przynajmniej w Polsce . Zaczął się wiek pleców i znajomości. Patrzyłem na te programy z tęsknotą za podróżami i możliwościami raczenia się smakołykami ,często nie dostępnymi z racji położenia geograficznego .

      I wszystko było cacy do momentu, kiedy to w zeszłym tygodniu rozegrała się tragedia osobista pana Makłowicza , rezygnacji z jego programu w TVP. Utyskiwaniu od tego momentu nie ma końca .I to ze strony samego p. Makłowicza .

      We mnie wyzwoliła się tama i zerwały się więzy jakie przez sympatię do kultury żywiłem w zasadzie do każdego aktora lub artysty, którego sztukę połykałem . A takowych jest coraz więcej , jeśli weźmie się pod uwagę Internet .

      Pan Makłowicz jakby o tym zapomniał i zapewne zaczął sam zaliczać się do ścisłej czołówki artystów skoro pozwolił sobie na krytykę tego który go żywi i płaci . Ba, nawet w czasach dziś nazwanych komunistycznymi nie należało wychylać się ze stwierdzeniami pychy i krytyki dopóki się nie uzgodniło stanowisk .Co mówić w dobie rynku na którym rację ma tylko pracodawca.

      Upublicznienie konfliktu spowodowało tylko przesunięcie się sympatii . Jak fala przypływu jednym dodała drugim ujęła . Jak raz u mnie wystąpiło poparcie działań tvp . To niewyobrażalne ,aby pracownik krytykował dosyć bezczelnie swego pracodawcę . I jak napisałem , najpierw trzeba wybadać sytuację czy warto zaczynać wojnę skoro można stracić więcej niż się zyska . Tego pan Makłowicz zdaje się nie przewidział , bo znowu wcale nie tak dużo jest osób popierających działania idące w stronę polityczną zaakcentowaną przez samego zainteresowanego .

      Z programem tv już dawno pożegnałem się i doprawdy jestem już tylko koneserem tej działalności wybierając co smaczniejsze okrawki .A pan Makłowicz widocznie myślał, że doszlusowanie do tej części artystów , którzy pragną stać się częścią walki politycznej może i przysporzyć mu zwolenników z KOD-u .

      Stanowczo jednak doszedłem do wniosku ,że nie należy się cackać z takimi postawami i zacząć w rzeczywistości z nimi walczyć , A jest tylko jeden sposób . Omijanie wszystkich tego podobnych sztukmistrzów robiących sobie publicity rzucając się na głęboka wodę polityki . Trudno , nie zobaczę w sezonie kilku sztuk teatralnych , nie pójdę do kina , na wystawy, czy w programie tv ominę jakiś mało znaczący przekaz .

      Tak ja wiem , że nie kupienie jednego biletu to żadna strata dla teatru czy kina , ale może takich postaw w dzisiejszych czasach przybywać , I w skali roku dobić nawet do kilku tysięcy . To bardzo szybko licząc, zawsze jest kilka wyjazdów mniej na Karaiby . Dla jakiegoś menedżera .

      A ci panowie bardzo nie lubią kiedy muszą rezygnować z dobrobytu .

      Rad nikomu dawać nie będę ,ale uważam ,że artyści popełniają błąd mówiąc o swoich predyspozycjach politycznych , mało tego wręcz ostentacyjnie się z nimi obnoszą . To naprawdę jest ze szkodą nie tylko dla nich ,ale i dla sztuk w których występują tym samym dla innych aktorów również .
      Powiedziałem . Howg!
      • czuk1 Re: Poniedziałek 20.03.17, 10:59
        Jakoś do niedawna nie było problemu polskiego .... jeśli chodzi o wypowiedzi politycznych ludzi kultury i na temat bogoburczych spektakli .
        Po co ta walka ? Mało jeszcze złych dla Polski informacji w świat poszło ?
        Oto jest pytanie .
        pzdr
        • sagittarius954 Re: Poniedziałek 20.03.17, 11:11
          Jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze idzie i pieniądze . Przecież łatwiej jest pracować w jednej instytucji od początku do emerytury niż handryczyć się ze zmianami i ciągłymi przeprowadzkami i dostosowywaniami się . To jest bardzo proste a zarazem cudownie odkryte, skoro już nikt nie musi się trudzić i karkołomne tłumaczenia wprowadzać . O czym Dobra
          Zmiana już na samym początku powiedziała .
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 15.05.17, 08:25
      Wiek .
      Ile kto ma lat każdy widzi . Ale nie każdy widzi na ile czuje się . I to jest ta zasadnicza różnica .
      Chociaż na zadane pytanie , jak się pan pani czuje każdy odpowie - wspaniale . No może kazdy . Ja tam czuję się kiepsko.
      Kiedys kiedy jeszcze nawet nie myślałęm ,że moge być stary , z ciekawościa przypatrywałem sie ludziom starszym z jakim wysiłkiem pokonywali zdawało by sie rzeczy [proste do przeskoczenia , czytaj załatwienia .
      I zadawałem sobie pytanie : Jak to ze mną będzie ?
      No i trzask prask , fiku miku , hokus pokus ,albo inne magiczne zaklecie jestem już w tym wieku . I wiecie co ? Ja chromolę ....
      W zasadzie mógłbym już skończyć ten poniedizałkowy bilans otwarcia tygodnia . ale dla wyjaśnienia jeszcze kilka zdań .
      Strasznie a może z niebywałem zaciekawieniem obserwuję wypowiedzi i oceny dotyczace nowego prezydenta Francji Macrona . Ale mało co interesuje mnie polityka . Choć zapewne i sprawy małżeńskie też do takowej należą . Starsza , ciekawe o ile , od partnera pani Macron zdaje się jest już w wieku kiedy człowiek nie przejmuje się nabywaniem ciała ale zupełnie czym innym . Jego utrata wbrew swojej woli . I niestety tak wygląda .Choć uśmiecha się przy tym miło .
      Dlaczego tak bardzo media zainteresowała ta sprawa ? Bo zaiste różnica wieku między kobieta a mężczyzna zawsze powoduje wysyp plotek . A ludzie jakoś przełykaja różnice wieku do 10 lat , choć przynaję się że jak do tej pory królowały mezalianse kiedy to starszy mężczyzna wiązał się z o wiele młodszą kobieta , co było przyjmowane jako próba zagarnięcia majątku przez Nią . Zawsze . Oj rzadko zdarzały się sytuacje inne . Aż nagle Macron przeobraził rynek plotek .
      Co zapewne utrwali zaraz jakiś trend . Gdzie macho panów będzie brało za żony o wiele starsze panie . Niestety do tej pory tacy chłopcy ledwie oferowali swoje menedżerskie możliwości na forach zdawkowym zadowolę panią.
      Ateraz trzeba będzie jeszcze coś do tego dodac np zadowole pania kompletnie i do końca lub pokocham pania całkowicie duchem ciałem i bankiem .
      Żarty żartami a problem narasta , żeby nie powiedziec każdego dnia staje się starszy .
      Czyli problem jest ale żeby go zrozumiec trzeba dojść do pewnego wieku , osiągnąć go i spróbowac w nim troszkę pożyć . Wtedy dopiero będziemy mogli całkowicie wiarygodnie wypowiedziec się na jego temat . Ale chyba prawdziwiej by było napisać - JEJ temat .
      Czym niniejszym odkładając paluszki z klawiatury pozwolę sobie zaczekac na ten wiek , tajemniczy i odzierający człowieka z ciała . Oby tylko z ciała . Gorzej będzie jeśli zajmie się umysłem . Wtedy drodzy czytelnicy niczego się ode mnie nie dowiecie . Chyba że ....zacznę jak PO obiecywać wam złote góry . Lecz wtedy znam wasza reakcję , powiecie zidiociał .
      Ale czego się nie robi dla nauki . Macron już wyważył te podeszłe drzwi , choć nie kazde drzwi skrzypia , niektóre w zaawansowanym wieku chodza lekko i sprawnie do momentu kiedy nie zostaną zastąpione nowszym typem . Ale cicho sza, temu bankierowi nie w głowie przeciez Madera w okolicach Sylwestra ....
    • sagittarius954 Re: Poniedziałek 26.06.17, 08:26
      Urlop.

      Ech... nadszedł ten czas, kiedy trzeba się pożegnać na czas urlopu z kilkoma miejscami . Między innymi z tym też .To niebywałe ,ale nie ma we mnie tej radości jaką nabywałem w momencie opuszczenia podwojów pracy a świadomość podpowiadała mi pożegnanie wszelakich myśli o pracy .

      Przecież chyba nie o lenistwo chodziło ...pocieszam się malutko stąpając w pierwszym dniu urlopu , co prawda dalej pozostanę w domeczku przez najbliższe kilka godzin, ale już , już jedzie po mnie ten samochód wiozący mnie do ogrodu szczęśliwości . I może tam odzyskam niebywały humor i apetyt szczęścia , jedząc go całymi łyżkami zapcham się całkowicie i powolutku każdego dnia zacznę puchnąć i puchnąc aż powstaną we mnie rysy z ktorych to szczęście będzie wypływało . A może po prostu od niego pęknę ...

      Wracam myślami do tych urlopów z których najbardziej zapamiętane są zmęczeniem tkwiącym we mnie jeszcze przez pierwsze dwa dni . Ciężko zdobyte, lub tak krótkie ,że strach wynikający ze straty każdej godziny stawał się nie do wytrzymania .

      Pamiętam ten urlop zaczynający się o 18 godzinie w pewną letnią sobotę i czekający na mnie maluch pod pracą , jakież to plany robiliśmy sobie ruszając spokojnie i wymagając od kierowcy uwagi na trasie i szybkiej jazdy . Pech okazał się jednak pierwszy i wyprzedził szczęście pierwszego urlopowego dnia . W półtorej godziny później na pierwszych pagórkach mazurskich odmówił posłuszeństwa i zamilkł całkowicie . Czas do pobytu w ulubionym miejscu wydłużył się z 2 godzin do 6 i dopiero rankiem okazało się, że brak oleju w silniku był tą przyczyną

      Nie brakowało i innych momentów , dosyć śmiesznych jak i męczących zarazem . Innego lata czas rozpoczęcia urlopu zaczynał się tez po skończonej pracy w piątek o 23.00 , a że zostawało mało czasu do pociągu jadącego właśnie w kierunku Mazur, bieg do taksówki później na peron, wreszcie łapanie za drzwi w momencie ruszenia pociągu i konsternacja . Pociąg była tak zapchany , że trzy godziny na jednaj nodze zostały okupione podeptaniem tej drugiej nogi , wreszcie w samym Olsztynie brak komunikacji do 6 rano spowodował moją decyzję o przejściu części trasy na piechotę , lecz zanim osiągnałem rogatki olsztyńskie zatrzymał mnie patrol policji , ktory po wylegitymowaniu podwiózł mnie całe 35 km . Z powodu braku księżyca szedłem lasem obijając się o rosnące drzewa na skraju drogi . Tym bardziej smakowało ognisko i ciepło bijące z niego i cieszyłem się z niespodzianki jaka zrobię swoim widokiem śpiącym koczownikom w namiotach .

      Albo...., nie juz dosyć tych wspomnień , trzeba zapakować najpotrzebniejsze rzeczy , zmyć brud i zmęczenie miastowe , odnaleźć dobry humor i ruszyć .
      Składam więc podziękowanie wiernym czytelnikom , życząc wspaniałego urlopu zanim ten świat który znamy, rozpadnie się w lewackich majstrujących łapach . Uśmiechów i radości na urlopie , zadowolenia z pobytu i odwiedzania miejsc w jakich będziecie . Szczęśliwych chwil z rodzinami , ale nie zapominajcie o swych domowych pupilach im też należy się urlop . Niech poczują zew z którego ich przodkowie wyrośli , pieski kotki niech zaznają spania w wysokich trawach i pieszczot od pełzających po nich mrówkach .

      Dla zostających w domach też mam dobre słowo , kochani z racji wieku , młodym wydaje się że najprostsze czynności wykonywane 50 lat później staną się tak samo łatwe . Niestety , ale tym bardziej nie zwracajcie uwagi na młodych i w swoich domach zróbcie sobie karaibska palomę pod która w krainie marzeń będzie się wylegać , Wszystkiego Dobrego Kochani.

      Wszystkiego dobrego urlopowicze i pracusie , Szczęścia i zdrowia na trasach urlopowych żebyśmy mogli znów po krótkiej przerwie mogli się zobaczyć .

      Wreszcie i to najwazniejsze - brońcie krzyża od Giewontu po Bałtyk ,l na urlopie i w pracy .

      Powodzenia big_grinbig_grin

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka