Dodaj do ulubionych

Prawdziwa tożsamość pana Chrobota

08.05.23, 10:57
Ów osobnik dni spędza leżąc pod płotem zlany w 3D, zaś co tydzień się myje. U dentysty i dermatologa nie bywa w ogóle. Mieszka na jakimś śmietnisku, po którym łazi krowa-zombi.
Takimż stylem życia i aparycją Chrobotto wzbudza powszechne obrzydzenie, co jest jak najbardziej zrozumiałe.

ALE jednocześnie wszyscy (i znajomi i obcy!) z jakiegoś powodu mają do tego menela stuprocentowe zaufanie. Nie boją się pić mleka jego produkcji czy powierzać mu rzeczy tak cenne jak własny dom czy dziecko (poważnie, która babcia pozwoliłaby, żeby jej wnuczkę podwoził do szkoły miejscowy żul?!).

Nie mówiąc już o tym, że typ potrafi m.in. własnoręcznie wymurować szambo, magicznie zmaterializować węzeł sanitarny, rozprowadzić ciepło i prąd, wszystko sam, samiuteńki, temy ręcamy! On naprawdę ma tak wszechstronne wykształcenie?
Ale dobra, przypuśćmy, że jakimś cudem ma - to wciąż nie jest wystarczający powód, by zakładać, że będąc czynnym alkoholikiem bezpiecznie dowiezie nastolatkę do szkoły.

To wszystko jest kompletnie nieprawdopodobne, chyba, że… Chrobot wcale nie jest tym, na kogo wygląda. Kim w takim razie jest?
Może pijak i zło…tfu, nie ta postać!
No więc może pijak i brudas to tylko taka przykrywka? Może np. Chrobocop jest kimś takim jak Józef Czapla vel Jerzy Bocian pseudonim Żuraw i musi się ukrywać, a jako pijaczyna nie wzbudza podejrzeń?
Obserwuj wątek
    • julian_arden Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 08.05.23, 11:47
      Pan Chrobot jest postacią. Jako taki, stanowi personifikację popularnych cnót i niecnót środowiska, które ma reprezentować, czyli ma być typowym wieśniakiem. A ponieważ książki są krótkie, zaś postaci i tak legion, autorka wszystkie cechy wsadziła w jeną osobę, tworząc chłopka mieszczącego w sobie kilku.
      • tajna_kryjowka_pyziaka Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 08.05.23, 12:47
        Ale że jakie cnoty on reprezentuje?
        • bupu Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 08.05.23, 13:18
          tajna_kryjowka_pyziaka napisała:

          > Ale że jakie cnoty on reprezentuje?
          >


          Zręczny, pracowity (choć nie na swoim) a jak się że szwa... Z kumplem spiknie, to tu na razie jest ściernisko, ale będzie San Francisco, a może i nawet Manhattan jaki.
        • julian_arden Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 08.05.23, 17:21
          tajna_kryjowka_pyziaka napisała:

          > Ale że jakie cnoty on reprezentuje?
          >

          Buduje Borejkom te różne tam kopce jak termit.
          • tajna_kryjowka_pyziaka Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 08.05.23, 18:57
            julian_arden napisał:
            >Buduje Borejkom te różne tam kopce jak
            >termit.

            No ładnie, teraz widzę wielki kopiec termitów z głowami Borejków wystającymi z "okienek".
            To by nawet było praktyczne rozwiązanie, jeśli wszyscy chcą zostać na stałe na wsi - ulepiony wieloosobowy kopiec w ogrodzie Pulpów zabiera mniej miejsca i zasobów niż gabilon, Ruinka, dom Dętych, który odkupią Robwąsowie, itd.

            Czy w Pszczółce Mai nie było jakiegoś termita o imieniu Chrobot? Coś mi tam dzwoni...
            • ako17 Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 08.05.23, 20:59
              tajna_kryjowka_pyziaka napisała:

              > julian_arden napisał:
              > >Buduje Borejkom te różne tam kopce jak
              > >termit.
              >
              > No ładnie, teraz widzę wielki kopiec termitów z głowami Borejków wystającymi z
              > "okienek".

              Kopiec Arlet? Esmerald? Czy Pascali?
              • milstar Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 10.05.23, 00:36
                ako17 napisała:


                >
                > Kopiec Arlet? Esmerald? Czy Pascali?
                >
                Kopiec Termit. Albo Kermit.
                • julian_arden Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 11.05.23, 23:21
                  milstar napisała:

                  > ako17 napisała:
                  >
                  >
                  > >
                  > > Kopiec Arlet? Esmerald? Czy Pascali?
                  > >
                  > Kopiec Termit. Albo Kermit.


                  Kopiec Kermit, znakomicie, chyba nawet lepsze niż oryginał, czyli Kopiec Paskal.
    • przymrozki Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 08.05.23, 19:59
      A może inaczej. Są na świecie rekonstruktorzy, larpowcy i inne osoby, które hobbystycznie, w czasie wolnym, wcielają się w postaci, którymi (jak same doskonale wiedzą) nie są. Nikogo nie zdziwiłoby, że hipotetyczny pan Gerwazy jest w stanie łączyć sukces w zawodzie spawacza z weekendowym przebieraniem się za średniowiecznego woja, a i nie byłoby szokiem, że równie hipotetyczna pani Paloma jest w stanie wieczorami przebierać się za elfkę, a za dnia być wprawną fryzjerką.

      Może bycie zapijaczonym menelem to jest po prostu hobby pana Chrobota, zdolnego i wszechstronnego budowlańca.
      • bupu Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 08.05.23, 21:02
        przymrozki napisała:

        > A może inaczej. Są na świecie rekonstruktorzy, larpowcy i inne osoby, które hob
        > bystycznie, w czasie wolnym, wcielają się w postaci, którymi (jak same doskonal
        > e wiedzą) nie są. Nikogo nie zdziwiłoby, że hipotetyczny pan Gerwazy jest w sta
        > nie łączyć sukces w zawodzie spawacza z weekendowym przebieraniem się za średni
        > owiecznego woja, a i nie byłoby szokiem, że równie hipotetyczna pani Paloma jes
        > t w stanie wieczorami przebierać się za elfkę, a za dnia być wprawną fryzjerką.
        >
        >
        > Może bycie zapijaczonym menelem to jest po prostu hobby pana Chrobota, zdolnego
        > i wszechstronnego budowlańca.


        Czy mam rozumieć że jego krowa też cosplayuje zaniedbaną krasule?
        • julian_arden Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 08.05.23, 22:42
          bupu napisała:

          [...]
          > > Może bycie zapijaczonym menelem to jest po prostu hobby pana Chrobota, zd
          > olnego
          > > i wszechstronnego budowlańca.
          >
          >
          > Czy mam rozumieć że jego krowa też cosplayuje zaniedbaną krasule?


          Codzień rano nakłada sobie brud wykonany z modeliny i papier-mache.
          • mamuka_z_boru Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 11.05.23, 16:00
            julian_arden napisał:


            > > Czy mam rozumieć że jego krowa też cosplayuje zaniedbaną krasule?
            >
            Dlaczego, ach dlaczego ilekroć ktoś pisze coś o zaniedbanej krowie chrobiciej, ja czytam o "zapijaczonej krowie"? Co się stało memu mózgu?!
            • julian_arden Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 11.05.23, 23:20
              mamuka_z_boru napisała:

              > julian_arden napisał:
              >
              > > > > Czy mam rozumieć że jego krowa też cosplayuje zaniedbaną krasule?
              > >
              > Dlaczego, ach dlaczego ilekroć ktoś pisze coś o zaniedbanej krowie chrobiciej,
              > ja czytam o "zapijaczonej krowie"? Co się stało memu mózgu?!

              Mogą w końcu pić razem. Jeśli wynalazca Gallagher pił i śpiewał "St.James Infirmery" ze swoim robotem, to krasula może z Chrobotem.
        • przymrozki Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 09.05.23, 07:50
          bupu napisała:

          > Czy mam rozumieć że jego krowa też cosplayuje zaniedbaną krasule?

          Nie widzę przeciwwskazań. Rekonstruktorzy średniowiecznych bitew mają odpowiednio ucharakteryzowane kunie, to i zrekonstruowany menel może mieć krowę. Co to za problem przyozdobić bydlę na zielono profesjonalną farbą do sierści.
          • tajna_kryjowka_pyziaka Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 09.05.23, 09:06
            przymrozki napisała:
            >Co to za problem przyozdobić bydlę na
            >zielono profesjonalną farbą do sierści.

            A efekt wychudzenia jak uzyskał?
            • przymrozki Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 09.05.23, 09:30
              tajna_kryjowka_pyziaka napisała:

              > A efekt wychudzenia jak uzyskał?

              Cieniując umiejętnie żebra - skoro można stworzyć złudzenie wychudzenia krowy na płaskiej powierzchni (hiperrealistycznie malując wychudzone zwierzę lub robiąc mu zdjęcie), to podobną iluzję podobnymi metodami można stworzyć i na obiekcie trójwymiarowym. Jest to nieco trudniejsze, ale możliwe, są przecież doskonali w swoim fachu charakteryzarorzy.
      • julian_arden Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 08.05.23, 22:45
        przymrozki napisała:

        > A może inaczej. Są na świecie rekonstruktorzy, larpowcy i inne osoby, które hob
        > bystycznie, w czasie wolnym, wcielają się w postaci, którymi (jak same doskonal
        > e wiedzą) nie są. Nikogo nie zdziwiłoby, że hipotetyczny pan Gerwazy jest w sta
        > nie łączyć sukces w zawodzie spawacza z weekendowym przebieraniem się za średni
        > owiecznego woja, a i nie byłoby szokiem, że równie hipotetyczna pani Paloma jes
        > t w stanie wieczorami przebierać się za elfkę, a za dnia być wprawną fryzjerką.
        >
        > Może bycie zapijaczonym menelem to jest po prostu hobby pana Chrobota, zdolnego
        > i wszechstronnego budowlańca.


        Oj tam, zaraz budowlańca. Budowlańca również kosplejuje, nauczył się z internetu, a w pierwszym życiu jest docentem językoznawstwa na miejscowym uniwersytecie, stąd ta akademicka ludowość w mowie. Zaś wylegiwanie się z flaszką w rowie to po prostu sposób spędzania wakacji przez pana docenta.
        • tajna_kryjowka_pyziaka Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 11.05.23, 21:24
          julian_arden napisał:
          >Oj tam, zaraz budowlańca. Budowlańca
          >również kosplejuje, nauczył się z internetu, a w
          >pierwszym życiu jest docentem
          >językoznawstwa na miejscowym
          >uniwersytecie, stąd ta akademicka ludowość w
          >mowie. Zaś wylegiwanie się z flaszką w rowie
          >to po prostu sposób spędzania wakacji przez
          >pana docenta.

          Docent od Ignaca! To jest jego prawdziwa tożsamość!
          I tak jak Ignac nawija ciągle po łacinie, tak docent Chrobot w gwarze.
          • julian_arden Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 12.05.23, 20:26
            tajna_kryjowka_pyziaka napisała:

            [...]
            > Docent od Ignaca! To jest jego prawdziwa tożsamość!
            > I tak jak Ignac nawija ciągle po łacinie, tak docent Chrobot w gwarze.


            Przypomniał mi się Magister Szczawiejko z książki Wojtyszki.
    • ako17 Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 08.05.23, 21:01
      tajna_kryjowka_pyziaka napisała:

      jednocześnie wszyscy (i znajomi i obcy!) z jakiegoś powodu mają do tego men
      > ela stuprocentowe zaufanie. Nie boją się pić mleka jego produkcji czy powierzać
      > mu rzeczy tak cenne jak własny dom czy dziecko (poważnie, która babcia pozwoli
      > łaby, żeby jej wnuczkę podwoził do szkoły miejscowy żul?!).
      >
      > Nie mówiąc już o tym, że typ potrafi m.in. własnoręcznie wymurować szambo, magi
      > cznie zmaterializować węzeł sanitarny, rozprowadzić ciepło i prąd, wszystko sam
      > , samiuteńki, temy ręcamy! On naprawdę ma tak wszechstronne wykształcenie?
      > Ale dobra, przypuśćmy, że jakimś cudem ma - to wciąż nie jest wystarczający pow
      > ód, by zakładać, że będąc czynnym alkoholikiem bezpiecznie dowiezie nastolatkę
      > do szkoły.
      >
      czy to nie Przymrozki aby ukuła wszystkomówiący termin "Menel Renesansu"?
    • kocynder Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 08.05.23, 21:43
      Nie, no remont to on z kumplem podobno, nie samiuteńki...
      Natomiast ogólnie - owszem, tylko czekam, kiedyż okaże się, że ów Antoni Kosiba to profesor Rafał Wilczur! Tego, chciałam powiedzieć, że ów Chrobot (a'propos - on ma jakoweś imię na chrzcie nadane, czy nazwiskiem jeno poszczycić się może?), w każdym razie, że ów Chrobot to nie typowy zachleniusz wsiowyczy tam inny folklor, a architekt, co to osobiście Gustavowi Eiffelowi gwoździe do jego wieży podawał, ale potem żona go rzuciła to z rozpaczy się stoczył, jednak światłość merysójczej Doroty tak nim trząchnęła, że się opamiętał, wytrzeźwiał, podciągnął portki i... ;)
      • julian_arden Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 09.05.23, 18:39
        kocynder napisała:

        > Nie, no remont to on z kumplem podobno, nie samiuteńki...
        > Natomiast ogólnie - owszem, tylko czekam, kiedyż okaże się, że ów Antoni Kosiba
        > to profesor Rafał Wilczur! Tego, chciałam powiedzieć, że ów Chrobot (a'propos
        > - on ma jakoweś imię na chrzcie nadane, czy nazwiskiem jeno poszczycić się może
        > ?), w każdym razie, że ów Chrobot to nie typowy zachleniusz wsiowyczy tam inny
        > folklor, a architekt, co to osobiście Gustavowi Eiffelowi gwoździe do jego wież
        > y podawał, ale potem żona go rzuciła to z rozpaczy się stoczył, jednak światłoś
        > ć merysójczej Doroty tak nim trząchnęła, że się opamiętał, wytrzeźwiał, podciąg
        > nął portki i... ;)

        Osobiście znam jednego, który przeszedł podobny cykl. Teraz pora na Dorotę.
      • bupu Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 12.05.23, 07:15
        kocynder napisała:

        > Nie, no remont to on z kumplem podobno, nie samiuteńki...
        > Natomiast ogólnie - owszem, tylko czekam, kiedyż okaże się, że ów Antoni Kosiba
        > to profesor Rafał Wilczur! Tego, chciałam powiedzieć, że ów Chrobot (a'propos
        > - on ma jakoweś imię na chrzcie nadane, czy nazwiskiem jeno poszczycić się może
        > ?), w każdym razie, że ów Chrobot to nie typowy zachleniusz wsiowyczy

        Zachleniusz Wsiowyczy brzmi jak coś z Lema, z Bajek Robotów albo Dzienników Gwiazdowych 😄
        • mamuka_z_boru Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 13.05.23, 21:28
          bupu napisała:

          > Zachleniusz Wsiowyczy brzmi jak coś z Lema, z Bajek Robotów albo Dzienników Gwi
          > azdowych 😄
          >

          Albo z "Konana Destylatora" Pilipiuka.
    • julian_arden Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 09.05.23, 18:37
      "Hej przeleciał robot, wydał cichy chrobot..." - ejże, a może to jest wyjaśnienie? Chrobot jako kiepsko zaprogramowany android? Ma te wszystkie skillsy wprogramowane, osiemnaście dyplomów uniwersyteckich plus repasacja, pranie na sucho i stębnowanie, ale to mu się naprzemian załącza z trybami kamuflażowymi, gdzie ma występować w roli ludu (na podstawie dzieł literatury popularnej). Wtedy krowie maluje cycki na zielono, do rowu, flacha i włącza cykl serwisowy. Ewentualnie całość była oparta na Windows i system niedoglądany doznał erozji.
      Co o tym sądzicie?
      • tajna_kryjowka_pyziaka Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 10.05.23, 10:44
        A mówiłam, że to Chrobocop!
    • ako17 Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 10.05.23, 10:46
      a ja jestem Ci wdzięczna za zatytułowanie go w temacie "Panem" :)
    • tajna_kryjowka_pyziaka Re: Prawdziwa tożsamość pana Chrobota 19.06.23, 23:29
      Teoria jakoby Chrobot był prawdziwym ojcem Doroty winna znaleźć się we właściwym wątku.

      No to jedziemy z poszlakami:
      – nieznana z imienia pani Chrobotowa podobno wyjechała za pracą do Niemiec. Dla autorki w kwestii kierunku wyjazdu nigdy nie było różnicy, Niemcy, Alzacja, Brazylia, Australia, jeden pies. To czemu nie miałoby się jej pokićkać jeszcze z Norwegią?
      – Chrobocop chętnie dzieli się netem, prundem, samochodem, mlekiem, itd., ale o ile od obcych buli za to ciężkie pieniądze, Rumiankom to wszystko daje darmo. Czyżby forma alimentów?
      – A i same Rumianki traktują go jak członka rodziny, niespecjalnie bliskiego, ale uprawnionego - Chrobot wozi Dorotę do szkoły, bierze udział w naradzie ślubnej, jest na ten ślub zaproszony, remontuje wszystko przyszłym powinowatom Doroty…
      – Potrafi dosłownie wszystko, nawet wyczarować węzeł sanitarny. To czemu nie miałby jeszcze być doktorem kardiologii? A nawet jeśli Chrobot i kardiolog to nie ta sama osoba, to przecież nie wyklucza to jego ojcostwa - Teresa mogła sypiać z kilkoma w tym samym czasie jak Donna z "Mamma Mia!". Mogło też być tak, że babcie wymyśliły tę historię z doktorkiem do sprzedawania osobom z zewnątrz, żeby ich nie kojarzono z miejscowym menelstwem.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka