mantra1 18.03.05, 10:51 I kolejna setka nam stuknela ) Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
mantra1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 18.03.05, 11:03 Damy przed 17 nie pija. Nie WYPADA ) Odpowiedz Link
popaye Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 18.03.05, 11:14 witajcie ) Moze i "nie pija" ale zadna pora dnia nie przeszkadza Im (Damom!) w badaniu granic wytrzymalosci ich partnerow - czyli "pilowania" ich wrazliwego ustroju nerwowego ( Pila czy ... pilowala - hmmm... co za roznica? Eeeeh... Odpowiedz Link
mantra1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 18.03.05, 11:19 W "ichtiologicznym horoskopie" Kanoki wyszlo mi, ze jestem spod znaku fladry i juz jakos sie z tym pogodzilam. Niech sie martwia te spod znaku ryby-pily ) Odpowiedz Link
kanoka Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 18.03.05, 11:33 Dzień dobry wszystkim Mantro, ichtiologiczny horoskop serwował Nokata - miłośnik rybek. forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=25794&w=20411886&a=20560246 Odpowiedz Link
mantra1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 18.03.05, 11:40 Ops, przepraszam i zwracam honor Nokacie. Jasne, ze on, bo on tam przeciez za szlachetnego amura robi Odpowiedz Link
nokata Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 18.03.05, 11:47 mantra1 napisała: > Ops, przepraszam i zwracam honor Nokacie Manterko przezacna i prawde zawsze ceniaca Przyzwyczailem sie, miodzie na me serce zreumatyzowane, juz do tego Znaczy ze ciagle zwracasz mi honor. Jak widac nie lubisz czyjejs wlasnosci A moze tak pobierac za zabrany honor odsetki? tyle za jako amur mam ammory w glowie.... Odpowiedz Link
wodnik33 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 18.03.05, 14:44 Witam serdecznie i dziękuję za miłe słowa dla mnie i słowa otuchy dla alfredki i wędrowca. Ach jak dobrze być w domu.Kochani, dbajcie o zdrowie, koniecznie! Odpowiedz Link
kanoka Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 18.03.05, 14:48 Witaj, Wodniku wśród nas )) Odpowiedz Link
popaye Re:witaj Wodniku 18.03.05, 15:42 Wodniku,- rekonwalescentuj szybko ku radosci Twoich domowych dobrych duszkow Alfredki i Wedrowca. O nas (forum) - tez nie zapominaj! Strasznie sfeminizowane to forum i dla rownowagi trzeba nam czesto Twojej, meskiej ingerencji!. Dwoch obroncow meskiej sprawy - ktorych na polu forumowych bojow zostawiles, to niepelnosprawna obsada: Nokata - zakochany a ja - niemota intelektualna i ciagle zastraszony . Ale teraz, jak juz jestes to... ho, ho! pozdrawiam serdecznie,- pE Odpowiedz Link
wodnik33 Re:witaj Wodniku 18.03.05, 17:43 No to jest nas dwóch Popayu zastraszonych. A więc do boju!. Odpowiedz Link
nokata Re:witaj Wodniku 18.03.05, 18:16 heheh Popay-u a co ja na to ze i Stara Nokata trafiona? No nie powiem ze masz "ftube" bo i za co, ale bede nad soba pracowal, i nad swoja czujnoscia. Kiedys nazywalo sie to marksistowska... a jak teraz? Odpowiedz Link
jan.kran Re:Wodnik:-))) 18.03.05, 19:25 Usmiecham sie do Ciebie serdecznie i zdrowia zycze)) Kran. Odpowiedz Link
warum Re:witaj Wodniku 18.03.05, 18:19 Do jakiego boju? Wodniku! z nami slabiutkimi kobietkami?I po co skoro i tak wynik wiadomyPozdrawiam serdecznie. Odpowiedz Link
mantra1 Re:witaj Wodniku 18.03.05, 18:50 Wodniku, usmiecham sie do Ciebie lewym polgebkiem, bo prawy mam sztywny jeszcze po wizycie u dentysty. Wiec jesli do boju, to prosze z prawej manki, poki znieczulona ) Odpowiedz Link
kanoka Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 19.03.05, 13:37 Witam wszystkich sobotnio ) Rzeczywistość skrzeczy, więc w necie będzie mnie w najbliższym czasie trochę mniej.... Ale będę wpadać do Was) Odpowiedz Link
popaye Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 19.03.05, 13:57 yyyyy...? Co (tobie) skrzeczy? Tylko tego jeszcze nam brakowalo pE Odpowiedz Link
mantra1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 19.03.05, 15:50 Chyba nie powiesz, Kanoko, ze "jedziesz" caly czas na modemie TePSy i wlasnie dostalas rachunek zbiorczy? ) Knebel w dziob rzeczywistosci i wracaj do nas szybko w pelnym wymiarze godzin ) Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 19.03.05, 17:26 Kanoko, nie daj się rzeczywistości! Bądź od niej silniejsza. Jako Alternatywna Forumowiczka postaw jej aternatywę - albo przestanie skrzeczeć, albo zgodnie ze wskazówką mantry zakneblujesz ją. Wiosna chyba idzie - słońce coraz wyzej, przerosło juz okoliczne wieżowce i oślepia mój monitor. Wodników cos odcięło od internetu, ale wszystkich pozdrawiają Odpowiedz Link
popaye Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 20.03.05, 10:44 Witajcie swiateczno-niedzielnie Hmmm.... albo odsypiacie trudy pracowitego tygodnia laczac to z przyjemnoscia spozycia sniadanka w lozeczku (eeeh.. ponoc bywaja TAKIE zony co niedzielne sniadanko w ten sposob serwuja ukochanym Partnerom). Albo... (cichcem) sluchane przez Was audycje Radyja odniosly skutek i niedzielne przedpoludnie poswiecacie na uczestnictwo we Mszy sw. co jest zajeciem rowniez korzystnym dla zdrowia (spacer do kosciola!) Zwolennikom(czkom) kazdej z powyzszych opcji - milego, niedzielnego przedpoludnia pE Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 20.03.05, 11:35 Śniadanie w łóżeczku? Na okruchach? Z rozczochraną fryzurą? Zdecydowanie nie! Tylko na filmach ludzie po obudzeniu wyglądają swieżo i radosnie Panie mają pełny makijaż, a panowie nie mają zarostu. Wodnikowie dziękuja za troskę, lubią, gdy ktoś martwi się o nich. Kłopoty internetowe niedługo znikną, bo dobiega końca umowa z dostawcą. Gdyby nie choroba wodnika już wczesniej zerwaliby ją. Nowy operator powinien być lepszy. trudno zresztą, by był gorszy Mróz pobielił samochodowe szyby, więc czuję się zwolniona z robienia zakupów i opuszczania fotela komputerowego. Po kilkunastu dniach jałowego biegu szarych komórek, dziś spłynęło natchnienie i coś zaczęłam pisać z przyjemnością, a nie pod przymusem. Ciekawe jak długo wytrwam? Odpowiedz Link
mantra1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 20.03.05, 12:19 Witam w niedzielne poludnie Masz racje. Wedrowcze, sniadania w lozku to impreza mocno przereklamowana. Natomiast sniadanko oczekujace na stole, gdy czlowiek juz spokojnie wygrzebie sie z lozka i doprowadzi do jakiego-takiego porzadku - "sam mniod". Rano (obojetnie o ktorej byloby to "rano"), dopoki nie napije sie kawy, nie przezuje chociazby kesa i nie zapale pierwszego papieroska (fuj! ale nigdy na czczo - przynajmniej tego sie trzymam) jestem raczej nie do uzytku, nie konwersuje, IQ mi spada gwaltownie i charakter znacznie sie pogarasza. Ale po sniadanku juz jestem do rany przyloz. Taka "uroda" ludzi-sów, w odroznieniu od ludzi-skowronkow ) Z drugiej opcji Popay'owej sugestii rowniez rezygnuje w calosci, a zwlaszcza ze spaceru. Postanowilam nie wychodzic dobrowolnie z domu, dopoki tam na gorze nie wylacza wreszcie tej cholernej maszyny sypiacej czyms bialym a mokrym. Zobaczymy, kto kogo przetrzyma - ja gore, czy gora mnie. Na razie gora jest gorą Odpowiedz Link
maryna04 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 20.03.05, 15:14 Cala noc mialam ciche, ale wystarczajaco denerwujace sygnaly dzwiekowe. Myslalam, ze to zapewne sasiad nie wylaczyl budzika. Teraz zorientowalam sie, ze to zapewne moje, obowiazkowe w mieszkaniach dedektory zabezpieczajace mnie przed zatruciem lub uduszeniem. No to i tak bym zginela, bo czekalam az sasiad wylaczy budzik. A wczoraj bylam w museum Moma. Po przebudowie wg projektu japonskiego architekta. Rozwiazanie wnetrza rzeczywiscie robi wielkie wrazenie. Sciany dzialowe, swietliki, okna z widokiem na ogrody, tafle szklane w scianach, ktore sprawiaja, ze nawet schody ruchom z jadacymi ludzmi wygladaja jak specjalna instalacja artystyczna (zapewne taki byl zamysl)^ pieter otwartej przestrzeni w gore, dwa pietra edukacyjne w dol. Niestety mimo, ze juz minelo ze trzy miesiace od otwarcia i wybralismy sie na 3 ostatnie godziny tlum byl wielki co nie pozwalalo naprawde przyjrzec sie architekturze. Podobnie jak nadzwyczajny jest nowy ksztalt museum, tak samo sa nadzwyczajne ceny biletow. 20 dol., seniorzy 16, tyle ze dzieci do lat 16-tu za darmo. To tradycja museum w ramach tej edukacji. Budowa musi sie splacic, ale czy wroca do normalnych cen? Watpie. No to ide na polowanie dedektora z zepsuta bateria. Zastrzele. Odpowiedz Link
maryna04 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 20.03.05, 15:19 Jade na shopping, poniewaz nieco utylam a nie chce sie frustrowac, moge kupic tylko buty i torebke. I chwatit, ale mily dzien w milym babskim towarzystwie zapewniony. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 21.03.05, 17:21 Wodnik wybrał się dzis na pierwszy spacer ozdrowieńca. Na jego powitanie nadleciało kilka wielkich kluczy dzikich gęsi. Setki ptasząt kierowało się z południowego zachodu na północ. Ciekawe, czy zatrzymaja się u nas, czy osiądą w Skandynawii? Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 22.03.05, 13:43 Dzisiaj zrezygnowaliśmy z usług internetodawcy. 0d 1 kwietnia wejdziemy w pakt z Neostradą. Mamy nadzieję, że nie będzie to pakt z diabłem, ale dalej już nie można było tego ciągnąć, szkoda naszego czasu dla jakiegoś Godota..) Odpowiedz Link
mantra1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 22.03.05, 14:09 Sluszna decyzja, Alfredko, chociaz Tepsowe lobuzy podniesli od marca VAT na internet do 22%. Telewizje kablowe, bedace rowniez dostawcami internetu o nieco mniej, ale pewnie niedlugo sie wyrowna. Mam nadzieje, ze nowe lacze nie bedzie primaaprilisowym kawalem. Kiedys, daaawno temu dostalam w prima aprilis zawiadomienie, ze mam odebrac swe pierwsze mieszkanie spoldzielcze i omal go nie zignorowalam, uznajac za kiepski zart ) Dzis tez czekam na Godota, ale moj Godot nietypowy, bo juz jedzie i raczej przyjedzie. Jak dojedzie, to sie zamelduje Pozdrowka serdeczne dla Rekonwalescenta! Odpowiedz Link
kanoka Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 24.03.05, 09:15 Witam słonecznie,życzeniowo i przedświątecznie. Za kilka dni znowu wpadnę, bawcie się dobrze )) Odpowiedz Link
kanoka Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 25.03.05, 11:20 Dzień dobry przedświątecznie www.imgw.pl/wl/internet/images/wiosna/bazie.jpg Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 25.03.05, 12:21 Witaj Kanoko! jak miło Cię widzieć na Forum Już drugi dzień z rzędu) Bywaj z nami tak często, jak dawniej. Odpowiedz Link
popaye Re: Dziendoberki Kanoko :) 25.03.05, 13:13 a pewnie! - bywaj Kanoko i jak najczesciej Smuci mnie bardzo iz nie uczestniczysz juz tak aktywnie w naszym forum jak poprzednio. W spekulatywna wersje "oszczednosciowa" (brak lacza DSL czy pl.: Neostrady) nie bardzo uwierze bo... coz stoi na przeszkodzie wpisow czy uwag dokonywac off-line i w ciagu kilku sekund przeslac je na forum?. Czyzby dotknely Ciebie "konstruktywne uwagi" osob ktore z naszymi rozmowami na tym forum nie maja nic wspolnego a specjalizuja sie wylacznie w lizaniu (.......) niebianskich Adminow (innych forow) nie majac wiele do wniesienia w meritum zakladanych przez Ciebie interesujacych (dla nas) watkow?. Szkoda Serdeczne pozdrowienia (przed)swiateczne,- pE Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 27.03.05, 18:30 Niedziela Wielkanocma minęła tak, jak zawsze. Rano szybkie śniadanie, a potem wycieczka na skarj kraju, czyli do Nowego Warpna. forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12248&w=11908699&a=11927014 Po wejściu do Unii miasteczko opustoszało, Morskie Przejście Graniczne zamkniete. Nabrzeża stały się miejscem spacerówym dla mew łabędzi i zbłąkanych wędrowców. Po drugiej stronie zalewu, w niemieckim Alt Warp widać statki turystyczne. Tam ludziom chce się odbywać rejsy turystyczno-wypoczynkowe. U nas bez sklepów z tanim alkoholem nic się nie opłaca Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 28.03.05, 17:45 Święta dobiegają końca. I bardzo dobrze Zdecydowanie wolę zwykłe, codzienne życie. Jest o wiele bardziej pasjonujące! Odpowiedz Link
maryna04 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 28.03.05, 22:38 Ja juz jestem od rana po swietach, poniewaz w Ameryce polski poniedzialek wielkanocny jest normalnym dniem pracy. Odwalilam kilka "spraw urzedowych", juz nie wiem co gorsze- chodzic do lekarza, czy do urzedow i stac w kolejce na poczcie oczekujac na wyrok czy dobrze zapakowane, oklejone itd. Z wszelkich swiat najciekawsza jest obserwacja socjologiczna (chyba tak sie nie mowi) innych i siebie tez. Odpowiedz Link
omeri Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 29.03.05, 10:14 Witam w sloneczny wtorek. Świeta przeleżałam i nadal jestem pociągająca i kaszlę. Szkoda. Odpowiedz Link
kanoka Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 29.03.05, 11:54 Dzieńdobrybardzo ))))Witam po przerwie. Zmora co mnie ostatnio dusiła (w realu, nie w wirtualu - poszła sobie precz!) Znów jestem z Wami - w pełnym wymiarze czasu i ducha) )))))))))))))) Witaj, Omeri - szkoda, że takie miałaś Święta ( - kaszlace i prychające.... Wędrowiec mnie pewnie skrytykuje,(metody nienaukowe....hmmm, a z resztą, kto to wie?), ale ja polecam zrobienie syropu z pędów sosny. Na wszystkie przeziębienia - idealny. Młode pędy sosny (z dala od cywilizacji, tak na poczatku maja), uciąć, otrząsnąć z ewentualnych zanieczyszczeń, posiekać. Włożyc do słoików, zalać gorącym syropem cukrowym, zakręcić, sterylizować we wrzącej kąpieli wodnej 20 min. Po 2-3 miesiącach, zlać do szklanych butelek z zakręcanym korkiem metalowym (najlepsze te po alkoholu, hmmmm....),ustawić w garku z wodą, gotować 15-20 min od momentu wrzenia. Syrop jest skuteczny na wszystkie przeziebienia.....Syropy apteczne, to nie to..... Spróbuj zrobić w tym roku taki syrop. Jedyne przeciwwskazanie - choroby nerek. Odpowiedz Link
omeri Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 29.03.05, 17:49 Dzięki Kanoka za rady i przepis ) Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 29.03.05, 18:26 Wedrowiec jest potworem, ale nie aż tak wielkim, by nie wierzyć w dobroczynne działanie sosnowych pędów. Takie syropy nawet gruźlicę są w stanie uleczyć! Cieszę się widząc Was obie, Kanokę i Omeri Odpowiedz Link
omeri Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 30.03.05, 09:48 Witam w sloneczny poranek, nie mam wjścia - biorę się za sprawdzanie prac Odpowiedz Link
kanoka Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 30.03.05, 09:58 Witam również. Nie smuć się, Omeri - nagrodą będzie poczucie dobrze spełnionego obowiązku Poranek słoneczny i chłodny. Po spacerze z psicą, wizycie w kiosku (nowa Polityka), kawa przed komputerem i lektury netowe. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 30.03.05, 19:51 Minął kolejny dzień, ostatni ferii wiosennych. Jutro wracają studenci. Trudno, ich prawo i obowiązek Odpowiedz Link
kanoka Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 31.03.05, 11:29 Czwartkowe dzieńdobrybardzo ) Słonecznie i chłodno -idziemy przycinać żywopłot Odpowiedz Link
mantra1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 31.03.05, 12:28 Dziendobryniezabardzo. "W zwiazku z zaistniala sytuacja" (koniec ferii na uczelniach), o ktorej pisaly Wedrowiec i Omeri, chlop mi sie rano zawinal i se pojechal. Po wczorajszych ekscesach u dentysty bylam rano jeszcze tak "zaćpana" znieczuleniem, ze spalam jak zabita i nie slyszalam jego budzika. Nie bardzo nawet pamietam, czy i jak sie pozegnalismy. Kompletna pomrocznosc jasna A teraz jestem snuj domowy. No coz, pora wziac sie za jakas prace tworczo-konstruktywna...na przyklad pranie Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 31.03.05, 12:34 Dostałam w pracy nowy komputer! Jak widać działa. Pocztę też odbiera - dziękuję Mantro za porcję kawy. Cała Katedra została nią obdzielona Treść niektórych wpisów na forach wskazuje na bardzo wnikliwą i nader wiarygodną analizę cech niektórych forumowiczów. Odpowiedz Link
nokata Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 31.03.05, 15:07 Gratulije Wedrowcze (niech Twa stopa lekka bedzie) nowego klamota. sukcesow w traceniu wzroku ) Manterko snem rozmarzona, spalas tak niewinnie i ufnie do mojej bluzy od pizamy przytulalas sie, ze bylbym zwyrodnialcem, gdybym wyrwal Cie z rozkoszy porannych sennych bujan w oblokach wyzszych spekulacji myslowych Odpowiedz Link
kanoka Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 01.04.05, 11:06 Dzien dobry piątkowo, primaaprilisowo. Odpowiedz Link
mammaja Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 01.04.05, 11:42 Wedrowcze, gratuluje pieknego stolu swiatecznego!(juz po sniadaniu )))) Juz Ty wiesz gdzie Odpowiedz Link
omeri Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 01.04.05, 14:32 Odebrałam wreszcie klucze do nowego mieszkania Odpowiedz Link
nokata Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 01.04.05, 14:41 Podaj adres, przylatujem z butelczyna, i zagrycha na parapetowke Gratulacje!!!!! i milego urzadzania wlasnego kata Odpowiedz Link
ewelina10 Re: Dziendoberki 01.04.05, 15:23 omeri napisała: > Odebrałam wreszcie klucze do nowego mieszkania Omeri - cieszę się razem z Tobą z tego nowego etapu w Twoim życiu. Odpowiedz Link
kanoka Re: Dziendoberki 01.04.05, 15:53 Ja również )) Dużo szczęścia pod nowym dachem. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki 01.04.05, 20:34 Omeri, cieszę się Twoją radością. Tyle miłych rzeczy do zrobienia - wykonczenie, meblowanie. Kocham zapach farb, zaprawy i gipsu! Podłączyłam 1/2 wodników do neostrady. Router był innej firmy, niz zalecany, więc problemy pokonywałam z Panem Z Neostrady. Wesoło było, bo PZN też uczył się przy okazji instalacji nowego sprzętu. Podłączyłam pół, bo z wtyczki alfredkowego komputera nieopacznie wyrwałam jakiś kabelek Jutro trzeba będzie jakoś go umocować. Odpowiedz Link
warum Re: Dziendoberki 01.04.05, 20:43 Omeri,no to teraz poszalejesz... z kasa nie daj sie prosic - co wiadac za oknem? Tylko nie mow - ze cudze rusztowanie Odpowiedz Link
popaye Re: Dziendoberki 01.04.05, 21:08 Wszystkim dzisiaj szczesliwym i uszczesliwionym zmianami w mieszkaniowo/internetowych realiach - serdeczne gratulacje i zyczenia by praktyczne doswiadczenia codziennosci potwierdzily oczekiwania zwiazane z tymi faktami. Powyzsze wcale nie "prima-apilisowo" pE ps. jak sobie przypomne "nadzieje" i oczekiwania jakie wiazalem z radykalna zmiana w moim zyciu jakim byla zmiana mojego stanu cywilnego przed ca. 30-tu laty - hmmm.....)) . Ale... na mieszkanie i swiadczenia mego providera (przynajmniej) nie narzekam Odpowiedz Link
omeri Re: Dziendoberki do warum 01.04.05, 22:58 Z balkonu i kuchni jest widok na patio, pas. drzew i kawał pustego placu (tam gdzie tak tragicznie skonczyla sie ucieczka tygrysa z cyrku), w tle trochę blokow i PKiN - to kierunek poludnie i poludniowy zachod. zas na wschod są rzeczywiście rusztowania następnego domu, ale w przyzwoitej odleglości i widok na pasmo drzew i dach ratusza i nowej przychodni w mojej dzielnicy, a tekże na osiedle domkow jednorodzinnych. To widzę z mojego piątego pietra . Gorzej z kasą Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 02.04.05, 10:49 Jest ciepło i słonecznie. Zaparzyłam poranną herbatę i rozpoczynam lekturę materialnej Gazety. Odpowiedz Link
wodnik33 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 02.04.05, 12:23 Weszliśmy na nową drogę /internetowego/ życia. Pozdrawiamy z Neostrady Odpowiedz Link
nokata Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 02.04.05, 12:37 Niech bity Wam lataja dziarsko. Witajcie, i wszyscy pozostali tez. Cieplo i wiosennie. Odpowiedz Link
mantra1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 02.04.05, 13:13 Dopiero teraz moge spokojnie zadziendoberkowac. Od rana za...am. Grozil mi lot do Gdanska, ale na szczescie udalo mi sie pogadac z Wiadoma Osoba przez telefon. Dzieki ci, panie Bell, za twoj wynalazek ) Panstwu Wodnikostwu zycze, aby nowe lacze bylo szybkie jak burza i sprawne jak szwajcarski zegarek Odpowiedz Link
maryna04 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 02.04.05, 14:39 A u mnie "sztorm" deszczowy. I zaraz musze wyjsc i poniewaz jest weekend to metro czyli subway ma remonty, dojazdy sa zaplanowane przez tut. komunikacje, ale uciazliwie. Dzis mam dwie przesiadki, a w srodku przesiadka na autobus. Mozna narzekac "subiektywnie", ale obiektywnie, to kiedy maja robic te remonty jak nie w weekend? Narzekamy, opowiadamy weekendowe przygody z transportem publicznym, ale wyjscia nie ma. Odpowiedz Link
mantra1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 04.04.05, 17:36 Czy forum dzis "usło" gdzies na ławce w parku odurzone wiosennym powietrzem? Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 04.04.05, 18:18 Nie na ławce usło, a kaczki nadodrzańskie liczyło. Trzy były, więc nie namęczyło się. Reszta pewnie w trzcinach z chrząszczami skryła się przed. Odpowiedz Link
nokata Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 04.04.05, 18:32 Trudno usnac na lawce: od 40 minut wyja syreny. Cholery mozna dostac. Dobrze za mam nerwosol. Odpowiedz Link
nokata Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 04.04.05, 18:45 Przestali. 42 minuty. Zgadnij... Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 04.04.05, 18:48 Atak atomowy? Lotnik kryj się? Broń biologiczna w uzyciu? ??? Nieeeeeeee.... Odpowiedz Link
mantra1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 04.04.05, 18:51 Pewnie w ramach konkursu wyja. The show must go on... Odpowiedz Link
nokata Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 04.04.05, 19:19 ostatnio wyli jak tow. Stalin zmarl, a wczesniej, jak tow. Bierut Odpowiedz Link
mantra1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 04.04.05, 19:21 Tylko mi nie mow, ze to pamietasz z autopsji Odpowiedz Link
malku Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 04.04.05, 19:46 wedrowiec2 napisała: > Atak atomowy? > Lotnik kryj się? > Broń biologiczna w uzyciu? ha ha ha - fajowy dowcip ))))) Odpowiedz Link
gaja_1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 05.04.05, 13:45 Cudowny dzionek dla mnei nastał Cuda, wianki na kiju Wymiana okien, przeciągi, awantury o kase za dodatkowe moje wymysły Stary mnie tym razem dobije, ale mam to gdzieś Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 05.04.05, 13:59 szybciutko podaj namiary, lecimy z odsieczą, już możesz powiadomić tegocociezatłucchce.Nie wiem jeszcze jakie środki lokomocji wybierzemy, ja napewno gustowną miotełkę i to Go napewno wystraszy. A poważnie, wyobraż sobie jak będzie pięknie po remoncie. Niedawno to porzeżywaliśmy i jeszcze sie cieszymy)) Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 05.04.05, 17:54 Na jednym z forów ktoś podał link do słuchania Czarnej Madonny forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11207&w=22415281 Przypomniało mi to scenę, mającą miejsce kilkanaście lat temu, gdy mój wujek (m.in. organista kościelny) wraz ze swoja żoną pokazywali jak świetnie tańczy się przy tej melodii Odpowiedz Link
nokata Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 05.04.05, 18:05 A po drugie, wykonanie delikatnie nazywajac jarmarczne. Przyklad, jak mozna kazda rzecz sprowadzic do jeleni na rykowisku. W swoim czasie pol Polski gardlowalo n.t. profanacji hymnu panstwowego. Tutaj jakos nikt nie gardluje, a wrecz przeciwnie. To wlasnie jest relatywizm. Odpowiedz Link
nokata Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 06.04.05, 12:28 Witam z samego rana w poludnie. Zrobila se wczoraj Nokata rozlicznie roczne. Wyszlo jej, ze Urzad skarbowy ma zwrocic jej 70 groszy - niech i tak bedzie. Ale US za przekaz pieniezny potraci mi z kwoty nadplaconego podatku koszt przeslania przekazu Czyli ok 2,20. Po zbilansowaniu wychodzi na to, ze musze zaplacic za przekazanie mi zwrotu 1,50 I tyle mam w plecy Czyli rownowartosc prezerwatywy W ktora mnie Urzad Skarbowy nabije Pozdrawiam.... Odpowiedz Link
maryna04 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 07.04.05, 02:13 Jakie tam dziendoberki, nawet u mnie juz 8-ma wieczor, ale u was to juz druga rano. Wie wyszlam sobie ta ranna pora do sklepow dwoch w mojej dzielnicy. Cieplutko. Panowie Wlocho- Sycylijczycy juz wystawili se krzesla ze swoich klubo- kawiarni i gaworza po sycylijsku. Pare dni temu podawano w prasie, ze zrobiono oblawe, oczywiscie w moim rejonie, na punkty hazardowe (tym razem zaklady sportowe). Punkt kawiarniany, w ktorym na 100% hazarduja sie w rozny sposob otwarty i pelny, albo juz wypuscili za kaucja, albo czeka na nastepna pokazowke. Co sie czepiaja tych chlopow, takie mile chlopaki, dzielnica taka spokojna, ino kiedy oni pracuja. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 10.04.05, 12:26 Piękny, słoneczny, ale chłodny dzień. Jestem coraz bardziej zmęczona panującą w mediach atmosferą. Może nadchodzący tydzień zapoczątkuje normalność. Odpowiedz Link
maryna04 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 10.04.05, 15:01 Dzisiaj ide na kolacje ze znajomymi sprzed omal 40 lat. Wlasciwie, to sa dzieci znajomej mojej mamy, a my chodzilismy do innych szkol i nie znalismy sie, zadne z nas nie urodzilo sie w tamtym miescie, ale mieszkalismy. Jakie to wspaniale uczucie, kiedy mowie tu jest plac taki a taki, kino takie, wycieczka na gore taka, albo tam, dentysta o nazwisku takim i wiemy wszystko to samo. A sloneczko u nas piekne i temperatura 65F, te Faranheity - zeby pokazac, jaka to zem Amerykanka, co to sie nawet wlasnych stopni wyrzekla. Nawiasem mowiac okropnych. Odpowiedz Link
maryna04 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 10.04.05, 15:27 oczywiscie Faranheit, jak i mile, cale, uncje, pinty kwarty, galony sa nie do strawienia. O nie, galony sa swietne, mysle, ze dzieki nim cena benzyny jest nawet obecnie tansza niz w Polsce i gdzie indziej )))) Odpowiedz Link
maryna04 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 11.04.05, 22:52 A u mnie na ulicy zakwitly drzewa magnoliowe, czy do soboty utrzymaja sie w okolicznych parkach i ogrodach, zeby "napasc oczy". Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 11.04.05, 23:09 "Moje" magnolie mają dopiero pąki, ale już prześwituje różowy lub biały kolor. Nie mogę doczekać się pełnych kwiatów Odpowiedz Link
kanoka Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 13.04.05, 09:48 Dzień dobry słonecznie wszystkim) Odpowiedz Link
gaja_1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 13.04.05, 10:56 Dzieńdoberki) Juz mnie diabli na powrót przyniosły Zdąrzyłam odpocząć po wszelkich powitaniach i pozegnaniach To już nie ten wiek, kiedy się nie odczuwało trzy... czterodniowych imprez Ale mimo wszystko było super MOże opróćz dnia przyjazdu, kiedy trzeba było robic polowanie na myszę, która nie wiadomo jakim cudem wpakowała się do mieszkania Może wieczorkiem wklepię kilka zdjeć swojego kurnika i okolicy Teraz uciekam na działkę jest zbyt ładnie, żeby siedziec w 4 ścianach tym bardziej, ze sąsiedzi remontują swoje emy Odpowiedz Link
kanoka Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 13.04.05, 11:20 Witaj, Gaju Też wybywam na łono natury - piękny dzień Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 13.04.05, 17:34 Minął rok od ostatniego przemeblowywania mieszkania.0d rana pracuję, przesuwam, przewieszam, już z sił opadam ale cieszę się, że będzie inaczej. To chyba jakaś choroba, psychoanalityk potrafiłby to jakoś sensownie wytłumaczyć.Wędrowiec po powrocie z pracy włączyła się i wszystko zaczęło przebiegać w ogromnej "eufurii". Wolę jednak sama ) Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 13.04.05, 22:29 Jestem, jestem, o Forum pamietam. Z zająca zostały tylko skoki Do jutra je wykończę i wrócę pełna twórczego zapału. Odpowiedz Link
gaja_1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 14.04.05, 10:55 Chbya jestem zła, pomimo cudownej pogody U sąsiadów kują, telefony od rana dzwonia pomimo, ze wszyscy wiedzą o mojej całkowitej niezdolności do podejmowania jakichkolwiek decyzji przed 11.00 Za chwilę przyjda uzgadniac obudowę balkonu Mam dość Najchętniej uciekalbym na działkę Odpowiedz Link
kanoka Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 14.04.05, 12:02 Witaj, Gaju i nie bądź zła ) Zakwitła forsycja...... U mnie w domu spokój, ale....kują na działce (dopiero zaczęli)i nie mogę tam pojechać(, no chyba że za jakiś czas na "kontrol". Odpowiedz Link
gaja_1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 14.04.05, 12:34 Witaj Kanoko Juz nie jestem zła Forsycje i 2 mocne, szybkie kawy postawiły mnie do pionu Pozatym telefony zamilkły, nawet przestali kuc i wiercić Zostalo tylko pukanie U mnie na działkach jeszcze cisza Narazie slychac tylko wieczorne śpiewy przy grillu, otwierających podwoje swoich działek Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 14.04.05, 19:32 U mnie nikt nie stuka, nikt nie wieci, ale mimo to forsycje wspaniale kwitną. Ciekawe kogo pocieszają swym wyglądem Odpowiedz Link
mantra1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 14.04.05, 20:34 Duchy skanibalizowanych zajecy? Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dziendoberki jak stare bułeczki?? 16.04.05, 11:50 herbaty nie pijemy, kawy nie pijemy, z domu raczej nie wychodzimy, nie udaje nam sie przeczytać nic pogodnego, zwierzęta domowe śpią snem wiosennym, nic sobie nie kupujemy /nawet ciuszka niedrogiego/, książek już nie czytamy, w póżną noc z przyjaciółmi nie rozmawiamy, smacznych posiłków nie jadamy, wszystko nam się udaje? nic nam się nie udaje? Ależ nas starość nagle dopadła (: czyżby to przeszło ze mnie na Was)) Odpowiedz Link
mammaja Re: Dziendoberki jak stare bułeczki?? 16.04.05, 13:44 Alfredko, zastanawiam sie nad tym co napisalas Przeciez ksiazki czytacie, a starosc przychodzi i odchodzi - w zaleznosci od dnia! Tak juz jest)) Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dziendoberki jak stare bułeczki?? 16.04.05, 15:24 Mammajko kochana, chciałam superdobrze i nie wyszło (:to co napisałam miało poruszyć nasze miłe koleżanki z forum, bo panowie jakoś się starają.A poruszyć nie naszym stanem wiekowym, a tym że jakoś tak nie bardzo piszą, piją, kupują, rozmawiają na ......Forum. Do wszystkich, do wszystkich, do wszystkich: Najmilsi, bardzo Was lubimy i brakuje nam Waszych wpisów , a w ogóle to miało być wesołe... Pijemy kawę i jedziemy nad 0drę liczyć kaczki bo od ubiegłego roku coś ich ubyło. Powtarzamy za Adą - cmok, cmok, cmok Odpowiedz Link
omeri Re: Dziendoberki jak stare bułeczki?? 17.04.05, 10:01 Witam, niedziela zapowiada się slonecznie i pracowicie! Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 17.04.05, 11:17 Piękny słoneczny poranek. 0budziło nas ... kwakanie, pod oknem spacerowały dwie dorodne kaczki. Wczoraj nad 0drą martwiliśmy sie, że ktoś je na zawsze przepłoszył, więc dzisiaj przyleciały do Szczecina pokazać, że żyją) nie wiemy czy możemy je dokarmiać, czy to nie wypaczy ich instyktu samożywienia się. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dziendoberki jak swieze buleczki 17.04.05, 11:39 alfredka1 napisała: > Piękny słoneczny poranek. 0budziło nas ... kwakanie, pod oknem spacerowały > dwie dorodne kaczki. Ibsena w okolicy nie było? Odpowiedz Link