xsenia.pl 03.03.10, 18:40 czesc.czy mozecie napisac jesli macie stwierdzona w badaniach bartonelle jakie macie objawy?dziekuje.jest to dla mnie bardzo wazne. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
fasolka_88 Re: bartonnella-wasze objawy 03.03.10, 18:54 trudno jednoznacznie stwiedzic bo mam borelioze, bartonelle i chlamydie wiec nie wiadomo co jest od czego : tu są opisane moje wszystkie objawy jesli to cos ci pomoze forum.gazeta.pl/forum/w,26140,107034301,107034301,Moja_historia_dla_seronegatywnych_i_tych_watpliwyc.html Odpowiedz Link
cez77 Re: bartonnella-wasze objawy 03.03.10, 19:25 Mam 90% z listy objawów bart, które opisane były w jednym z wątków, tzn. niska temp. rano i wieczorem, symptomy ze strony oczu (suche, czerwone), od czasu do czasu dzwonienie w uszach, nadwrażliwość na dźwięki, nawracające bóle gardła, spuchnięte węzły pod pachami, ataki niepokoju i lęku, bóle łydek, bóle i drgania mięśni, symptomy podrażnienia nerwów (palenie, drgania, strzelania), palpitacje serca i dziwne bóle w klatce piersiowej, raczej nie od serca, epizody braku tchu / zadyszka, problemy z żołądkiem, refluks, ból i tkliwość w kościach goleni. Hmm... to by chyba było na tyle... Odpowiedz Link
cez77 Re: bartonnella-wasze objawy 03.03.10, 19:27 aha, jeszcze bóle głowy, takie jakby od zatok, połączone czasem z bólem oczu. Odpowiedz Link
fionka21 Re: bartonnella-wasze objawy 03.03.10, 19:44 Do niektórych z powyższych ja mogę dodać bezsenność, rozdygotanie, splątanie oraz całą galerię wysypek - niektóre z nich są stałe, inne okresowe, a jeszcze inne to wysypki widma - pojawiają sie na kilkanaście minut i znikają. Wyglądają różnie - kaszowate (lekko wypukłe), wysypki-pręgi albo białe placki na sino-różowej skórze. Do tego petocje i tłuszczaki Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy- do fionki 03.03.10, 20:08 a jak u ciebie objawia sie rozdygotanie?dziekuje za odpowiedzi. Odpowiedz Link
fionka21 Re: bartonnella-wasze objawy- do fionki 03.03.10, 21:16 Rozdygotaniem nazywam bardzo nieprzyjemne uczucie wewnętrznego drżenia. Zewnętrznie tego nie widać, natomiast w środku cała się trzęsę. Towarzyszy temu zwykle niepokój i problemy z mową - mowa jest rwana, często przejęzyczam się, czasem nie mogę wystartować z jakąś kwestią. Odpowiedz Link
swigonka Re: bartonnella-wasze objawy 03.03.10, 20:43 ja chyba też walczę dalej z tym g...nerw trójdzileny daje popalić, nie boli, ale twarz czerwona, po prawej stronie mocno, wrażenie opuchniętego policzka, znowu objaw z 2007 roku....na zdejęciu rtg zatok niby czyste, ale ...po prawej stronie albo w zatoce, albo w okolicy stawu szczękowego jest jakby "narośl" torbiel czy coś takiego. wyraźnie widać ścianki. nie wiem co to jest, ale jest to miejsce, które mnie pobolewa, piecze, przy dotyku boli dośc mocno. zamierzam je pokazać na wizycie laryngologowi w piątek, zobaczymy co mi powie....liczę, że coś z tym zrobią...2 tyg od wywalenia migdałów i znowu zatoki albo ich okolice. Boże... Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy 03.03.10, 20:48 a czy macie jakies objawy po goracej kapieli, czy ogolnie kontakcie z cieplem? czy wrecz przeciwnie lepiej sie czujecie? Odpowiedz Link
cez77 Re: bartonnella-wasze objawy 03.03.10, 21:22 Ja po kąpieli mam wzmożone mrowienia, ale ogólnie raczej zimno kiepsko toleruję. Odpowiedz Link
kasroz Re: bartonnella-wasze objawy 03.03.10, 21:29 Czy popękane naczynka (pajączki) mogą być wynikiem blo mam ich dość sporo jak na mój wiek (24) w większości na nogach .ale mam też na rękach i twarzy. Odpowiedz Link
cez77 Re: bartonnella-wasze objawy 03.03.10, 23:11 U mnie okresowo pojawiają się siniaki bez żadnych urazów mechanicznych, co by raczej wskazywało na babs, ale w żadnym badaniu mi nie wyszła, nie miałam wdrożonego leczenia pod tym kątem, natomiast w trakcie leczenia w kierunku bart coraz mniej mi się tych siniaków pojawia... Poza tym pojawiło mi się sporo drobnych żyłek na udach, też mi się wydaje, że zbyt wcześnie biorąc pod uwagę mój wiek (30+). Odpowiedz Link
cez77 Re: bartonnella-wasze objawy 03.03.10, 23:14 Aha, i oczywiście to uczucie rozdygotania jest mi bardzo dobrze znane... Zwłaszcza rano po przebudzeniu, dziwna rzecz. Odpowiedz Link
a.guzia Re: bartonnella-wasze objawy 04.03.10, 08:23 Objawy, które ustąpiły: puchnięcie jednej łydki, przekrwione oczy, bóle mięśni, zakwasy, uczucie palenia skóry, nie wyjaśnione lęki, niepokój, nietypowy rozstęp "ala" zadrapanie, czerwone pręgi po drapaniu się np. po nogach, rękach. Objaw, który pojawia się sporadycznie: robaczki podskórne na twarzy (dziwne mrowienia podskórne. Objaw, które są: czerwone petocje (pieprzyki wyglądające jak małe wybroczynki, powstałe na wskutek ukłucia igłą) - jest ich kilka na dekolcie. Wydaje mi się, że akurat nie mam co się spodziewać, żeby poznikały. No i ciągle bolące stawy rąk (wędrujące). To tyle Odpowiedz Link
cez77 Re: bartonnella-wasze objawy 04.03.10, 19:13 To sporo objawów u Ciebie ustąpiło! Być może jest to w którymś z wątków, ale czy możesz przypomnieć, jak długo leczysz bart i jaki zestaw/y najlepiej zadziałał/y? Te nietypowe rozstępy mam też w poprzek ud, nawet nie myślałam, że to od bart... No i czerwone pręgi po drapaniu też mam, i też jestem zaskoczona, bo myślałam, że te które są od bart pojawiają się samoistnie. I jak opisałaś te petocje, to też zdałam sobie sprawę, że je mam. Często jest tak, że najpierw mnie coś swędzi, później jak podrapię, to faktycznie pojawia się tak kropeczka jak po ukłuciu igłą. U mnie akurat nie koncentrują się nie na dekolcie, ale na brzuchu, sporadycznie na kończynach. Kurcze, fajny wątek, sporo mi uświadomił... Odpowiedz Link
a.guzia Re: bartonnella-wasze objawy 04.03.10, 19:30 Leczę się 14 miesiąc. Najpierw 6 mcy brałam rifampicynę, która niewiele wniosła do mojego leczenia. Potem przeszłam na cipronex i biorę go do dziś, czyli 7 miesiąc. Uważam, że to ten lek zdziałał najwięcej. Zresztą tak jak kiedyś napisał Franiolek w moim wątku, że kiedyś jej znajoma mieszkajaca również we Francji miała styczność z pewnym lekarzem, który jasno powiedział, że bez chinolonów boreliozy się nie wyleczy. Jak na razie ta teoria u mnie się sprawdza. Poza tym w swoich zestawach miałam: tetracyklinę, rolicyn, duomox, klabax, zamur, tinidazol no i rif i cipro. Dziś mój zestaw obejmuje: tetrę, rolicyn, tini i cipro i viregyt k. Odpowiedz Link
cez77 Re: bartonnella-wasze objawy 04.03.10, 20:15 Cipronex też brałam przez 3 miesiące, później zmieniłam na Tavanic, na który ewidentnie silniej reaguję, i to do tego stopnia, że jak tylko odstawiałam go na kilka dni, to od razu bolały mnie znowu mięśnie, stopy, stawy, jak ponownie włączałam, to najpierw miałam trzesawkę, dreszcze i mrowienia, a potem bóle się wyciszały. Zresztą ja jestem przekonana, że u mnie większość objawów jest od bart, chyba nawet nie jestem w stanie wymienić żadnych typowo związanych z bb. Odpowiedz Link
kornelcia75 Re: bartonnella-wasze objawy 05.03.10, 10:17 z tymi petocjami to mam mieszane uczucia,miałam przed chorobą nie wiem czy mam więcej teraz bo nie wpatrywałam się kiedyś w te kropki wiem że ma co druga koleżanka w pracy i wiele moich znajomych. "Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę ma też prawo do szczęścia?" Odpowiedz Link
mniamumniamu Re: bartonnella-wasze objawy 05.03.10, 11:59 A czy ktoś z was miał takie jakby pryszcze czerwone czy nie wiem jak to określić? Wygląda to jak uwypuklenie, jest czerwone, nie ma na tym żadnej krostki ani nic, ale wydaje się takie jakby zaognione troszkę. Nie swędzi, ale boli przy dotyku. Wyskoczyło mi to wczoraj na palcu u nogi, nawet nie wiem, czym to posmarować, a żaden lekarz już dziś mnie nie przyjmie. Odpowiedz Link
kleszczorak Re: bartonnella-wasze objawy 06.03.10, 08:43 Xenia "czy macie jakies objawy po goracej kapieli" Dobrych kilka lat temu miałam po kąpieli dziwne objawy. Swędziała mi skóra, puchłam. Szczególnie to objawiało się na nogach. Były całe czerwone. Podejrzewałam uczulenie na wodę, nikiel. Ale przecież kleszcz był w 2008... Potem tak nasilonych objawów już nie miałam. Teraz od bart, którą mam wysoko dodatnią i w 2 gatunkach (?) mam - rzadko niezbyt nasilone bóle nad i za oczami, - czasami bóle i skurcze łydek - oraz ostatnio stała wysypka na nich. Pod ramieniem, które miałam już usztywnione i z przeczulicą skóry (to minęło) pojawiły się bolące guzki. Taka boląca gula odezwała się też na biotraksonie. Myślę, że bart przeszkadza mi spać i czasami pocę się w nocy. Trudności z pamięcią i koncentracją to chyba też jej sprawka. Bardzo, bardzo rzadko wraca wew. roztrzęsienie. Wyciszyły się kłucia i pieczenie stopy i ręki. Moja bart traktuje mnie obecnie łaskawie. Mam nadzieję, że podda się leczeniu kierowanemu na nią i mnie nie obezwładni. Tylko jak tu być pewnym na 100% co jest od czego, gdy się ma 4 patogeny? Odpowiedz Link
arrakis74 Re: bartonnella-wasze objawy 07.03.10, 09:57 > Xenia > "czy macie jakies objawy po goracej kapieli" Po prysznicu zawsze mam czerwone plamy na twarzy ramionach i piersi które zlewają się i po 10-15 minutach zanikaja aby zniknąc całkowicie. Nie do końca wiem z czym to kojarzyć ale zauważyłem, że na pulsie tini ten objaw jest niewielki. poczatkowo myslałem że to grzyb ale w tym wypadku na tini powinno byc chyba gorzej. Teraz po pulsie tini lekko boli/ podpieka cewka przy oddawaniu moczu. Odpowiedz Link
dobbiaco Re: bartonnella-wasze objawy 18.03.10, 14:03 Mam to samo..Od lat..Doiero,jak się tu czyta-wracają wspomnienia..ze 30 lat temu byłam w łażni w Niemczech..Siedziałam-i nie czułam się dobrze-ani kropla potu ze mnnie nie wyszła-tylko napęczniałam i się czułam,jakbym miała zaraz trzasnąc..To uczucia-takze znane z herxów..trudne do opisania..Też całe zycie miałam skłonność do siniaczenia ciała-byle sprzątamie,czy porządki-a szłam do pracy w takich siniakach-że się koleżanki śmiały;mówiły,ze wyglądam,ajk ofiara pobicia..Też drżę..Bardzo wewnętrznie-a nawet przenosi się na lekkie drżenie widelca..Ale przy zasypianiu-mam często pojedyńcze,bardzo silne drgnięcia całego ciała-albo caŁEGO;ALBO TYLKO KTÓRYCHŚ KOŃCZYN;ALBO PRZEPONY..rAZ..MNĄ MIOTNIE..bOJĘ SIĘ OPADACZKI..leKARZ NEUROLOG POWIEDZIAŁ MI OSTATNIO"MUSI PANI SOBIE DOBREGO LEKARZA ZNALEŻĆ"..cO BYŚCIE ZROBILI NA TAKIE DICTUM??pOSZŁAM Z BÓLAMI;ZAKLEJONYM I ZAPUCHNIĘTYm okiem;czerwonym;brakiem czucia lewej strony ciała i ..niezawodny-ból głowy..(sorki!Caps mi się włączył..nie przepisuję-bo ledwo siedzę..) Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy 06.03.10, 13:12 ja mam takie objawy, nie wiem czy to od koinfekcji bo dopiero zamierzam robic: poranne bole stop po wstaniu z łozka bole glowy takie sciskajace i szyi wewnetrzne roztrzesienie bole gardla takie napadowe po jednej stronie reumatyczne bole reki napadowe bole miedzy łopatkami, jakby taka sztywnosc miedzy nimi bole łydek i pod kolanami drzenie rak, nie wiem czy to koinfekcje rezonans w kierunku SM po trzech latach wykazala te same zmiany, chociaz ludzie tam piszacy twierdza ze moze nie byc nowych zmain pomimo objawow. Odpowiedz Link
cez77 Re: bartonnella-wasze objawy 06.03.10, 15:09 Xenia, to co napisałaś o swoich objawach dość mocno wskazywałoby na bart, diagnostyka w tym kierunku na pewno nie zaszkodzi, a może sporo wyjaśnić. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy 06.03.10, 21:27 zapomnialam napisac ze mam jeszcze: -przeczulice skory plecow -klopoty z pamiecia te wszystkie objawy co wczesniej napisalam i te najbardziej mi dikuczaja Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy 07.03.10, 16:05 mam tez lekkie zawroty glowy i nudnosci i martwie sie co to moze byc Odpowiedz Link
cez77 Re: bartonnella-wasze objawy 07.03.10, 19:44 Też miałam zawroty głowy, a w zasadzie takie uczucie bycia pijanym czy też braku równowagi, w dużej mierze ustąpiło w trakcie leczenia nakierowanego na bart, ale tak do końca to nie wiem czy to od bb czy bart czy jeszcze czegoś innego. Gdzieś czytałam, że babs daje takie objawy. Problemy z żołądkiem też są wymieniane jako objaw bart. Jeżeli bierzesz w tej chwili jakieś abx, to może od nich? Ja tak miałam niedawno od Tavanicu, uspokoiło się odkąd biorę Controloc. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy 07.03.10, 21:20 antybiotykow narazie zadnych nie biore.chce, najpierw zrobic koinfekcje.swojego czasu ponad miesiac bralam dozylnie BIOTRAXON, potem doustnie doxycykline i tinidazol ale niestety ani nie byli poprawy ani pogorszenia no moze jakies malutkie herxiki to byly.kiedys bralam amoxycykline i po niej mnie strasznie glowa bolala to byl bol nie do zniesienia Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy 08.03.10, 09:46 czy moze sie ktos jeszcze wypowiedziec.dziekuje. Odpowiedz Link
cez77 Re: bartonnella-wasze objawy 08.03.10, 21:43 A czy przy bart macie też uczucie marznięcia i dreszcze? U mnie coś takiego pojawia się cyklicznie ~co tydzień, takie objawy grypopodobne, marznięcie kończyn... Nie wiem, czy to z bart wiązać czy z babs? Gdzieś czytałam, że przy bart występuje cykliczność objawów: nasilenie co 7-10 dni, przy babs chyba 3-5, ale co do tej drugiej to nie jestem pewna. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy 11.03.10, 14:59 a to moje wszystkie objawy co o nich sadzicie, lekarz nasz zakaznik mowi ze to nie borelioza bo mam niskie miano przeciwcial IgM, neurolodzy i radiolodzy co opisywali moje MRI glowy i kregoslupoa szyjnego ze to nie stwardnienie rozsiane, bo mam kilka zmian w rezonansie glowy ale nie charakterystych, a slyszalam rozne opinie. to moje objawy rozciagniete w czasie od 2006 roku: - ok.15 lat temu ok.8 kleszczy -silne bole glowy od dziecka -pieczenie z tylu glowy, -bol szyi i straszne w niej trzeszczenie -bol miedzy łopatkami, sa takie sztywne i tez trzeszcza jak je sciagam ku sobie -przeczulica plecow i rak -pieczenie okolicy piersi niewielkie przemijajace -bole korzonkowe, dretwienie dolnej czesci plecow -uczucie jakby nie swojej nogi -jakis czas temu nawracajace goraczki w nocy i dreszcze, tylko w nocy, rano nic mi nie bylo, nawracaly co pare tygodni, -bole stop szczegolnie w okolicy palcow i bole poranne stop, jakby takie igieli, epizod z bole palca -biegunki co jakis czas -zamglone widzenie, epizodwidzenia jakby tylko bokami, nie rozumienie co sie do mnie mowi -zapominanie imion , przekrecanie zdan -obijanie sie o przedmioty -dretwienie rak w nocy -drzenie rak -reakcja na cieplo, co mnie martwi, bo to jest charakterystyczne w SM -strzelanie zuchwy przy jedzeniu -nudnosci, lekkie zawroty glowy, bardziej jak jestem zmeczona -bole zoladka , odbytu -bole stawow okresowo -przytykanie uszu, szum w uszach -bardzo czesto katary zalzawione oczy, czerwone. -platanie jezyka, okresowo mrowienie nog -bole po kolanem teraz minely -ciagnace do dolu bole lydek -przeszywajace bole przez obojczyk, niemoznosc zlapania oddechu -straszny bol przy oddychaniu w klatce piersiowej, trwal gogzine nie moglam nabrac glebiej powietrza -bol gardla po jednej stroniebol reumatyczny rak, epizod - strasznie sie boje ze to stwardnienie rozsiane, pomimo jakis zmain w MRI lekarze mowia ze to nie to a ja caly czas sie zle czuje.bylam juz u zakaznikow, alergologa, okulisty, laryngologa. mialam robione potencjaly wywolane w normie. mam dwupoziomowa dyskopatie szyjna, pole widzenia mi sie poklepszyli po antybiotyku,i raz mi HCV wychodzi dodatni raz ujemny.chce zrobic jeszcze bad. na koinfekcje co o tym wszystkim mylicie.ja jestem zalamana. nie wiem juz co robic.prosze serdecznie o odpowiedzi.dziekuje i pozdrawiam. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy 11.03.10, 20:02 czy moze ktos sie wypowiedziec.prosze Odpowiedz Link
fufuszka Re: bartonnella-wasze objawy 11.03.10, 21:22 Moje główne objawy, które sprezentowała mi bartonella to: - przeokropny ból oczu, światłowstręt, uczucie jakby gałki zapadały mi się w oczodoły, pogorszenie wzroku (zwłaszcza w jednym oku), wrażenie że przez oko przechodzi mi prąd, pieczenie oczu zwłaszcza gdy przebywałam na dworze - masakra jednym słowem - drgania mięsni ale nie wiem czy to w sumie od bart, bb czy myko, - ból i skurcze mięsni Odpowiedz Link
reni5553 Re: bartonnella-wasze objawy 11.03.10, 23:18 - silny, cykliczny (co jakiś czas) ból między łopatkami, - ataki nieuzasadnionej paniki, roztrzęsienia - na chinolonach silne bóle stawów + mięśni, spadek kondycji psychicznej, - wysypki skórne - nieczęsty, ale był-ból oczu (oczodołów) te objawy kojarzę z bartonellą ponieważ minęły po jej leczeniu są tylko wspomnieniem Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy 12.03.10, 11:52 podpowiedzcie mi kochani prosze czy warto dale sie diagnozowac w kierunku chorob odkleszczowych skoro wb ujemne i igm w elisie lekko dodatnie.lekarz mowi ze to nie borelioza.nie wiem czy robic badanie na koinfekcje, bo to tyle pieniedzy a jak nic nie wyjdzie???prosze poczytajcie moje wszystkie objawy ktore umiescilam wyzej.nie wiem co robic a czuje sie bardzo zle.ostatni rezonans glowy wykazal takie same zmiany jakie byly przed 3 laty.lekarz twierdzi ze to nie jest sm.dziekuje wszystkim za odpowiedzi.pozdrawiam. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy-prosze o pomoc 12.03.10, 16:26 czy moze ktos sie odezwac co o tym sadzi? Odpowiedz Link
great.blondino Re: bartonnella-wasze objawy-prosze o pomoc 12.03.10, 16:43 depresja, ataki paniki, obezwladniajacy strach (zwijalem sie w kulke w metrze bo sie balem ludzi), bole miesni udowych, czasem stop...prawie 4 miechy cipro i 2 Rif i jestem tym samym szczesliwym blondynem Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawyprzeczulica skory 14.03.10, 10:56 kochani mam straszna przeczulice skory okolice plecow i szyi strasznie mnie martwi, bo bardzo mi sie to nasila jak sie przegrzeje np.wysusze wlosy suszarka.wiem ze jest to objaw charakterystyczny w stwardnieniu rozsianym, ze cieplo nasila objawy.co o tym sadzicie czy moze mi ktos pomoc. dziekuje slicznie.mam malutka coreczke i strasznie sie martwie Odpowiedz Link
cez77 Re: bartonnella-wasze objawyprzeczulica skory 14.03.10, 12:08 Xenia, to forum daje wiele wskazówek, natomiast nikt tutaj nie podejmie się diagnozowania Ciebie na odległość, od tego są lekarze. Wiele z Twoich objawów wpisuje się w obraz chorób odkleszczowych, ale bez diagnostyki w tym zakresie to wróżenie z fusów. Np. bart daje objawy podrażnienia nerwów, u mnie przeczulica skóry zaczęła się pojawiać po wdrożeniu terapii abx, zwłaszcza tetra ją nasila, tak więc wiążę ją z chorobami odkleszczowymi, co do SM to się nie wypowiadam, bo nie mam wiedzy na ten temat. Odpowiedz Link
margolcia_63 Re: bartonnella-wasze objawyprzeczulica skory 14.03.10, 12:17 Xenia, tak sobie czytam i wychodzi mi, że z jakiegoś powodu najbardziej obawiasz się swojej reakcji na ciepło - prawdopodobnie wiążesz to z typowym objawem SM, nawet chyba o tym wspominasz ale dla uspokojenia, ja swego czasu bardzo źle reagowałam na ciepłą kąpiel, przegrzanie na słońcu - robiło mi się słabo, czasami wręcz odpływałam ale wraz z leczeniem ten objaw ustąpił. Mam zdiagnozowaną boreliozę, bartonellę i graniczną mykoplazmę natomiast nigdy nie miałam podejrzenia SM. Pozdrawiam. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy 14.03.10, 11:55 czy moze ktos sie wypowiedziec. Odpowiedz Link
great.blondino Re: bartonnella-wasze objawy 14.03.10, 17:56 xenia, kup sobie Guajazyl w tabletkach 100mg....lykaj 3 tabletki rano, 3 popoludniu i 3 wieczorem...przeczulica skory glowy powinna przejsc. Ja lykalem 1200 w tabletkach o dlugim czasie uwalania i pomoglo po 2 dniach, bole szczeki tez przeszly. Sposob testowany przez ludzi z fibromialgia i ludkow z forum chlamydioza. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy 14.03.10, 19:10 ja mam przeczulice skory a to jest lek bez recepty? Odpowiedz Link
great.blondino Re: bartonnella-wasze objawy 14.03.10, 19:24 bez recepty. www.doz.pl/apteka/p503-Guajazyl_tabletki_100_mg_20_szt Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy 15.03.10, 11:07 przeciez Guajazyl to jest lek na kaszel. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy-roztrzesienie 16.03.10, 19:15 czy mozecie mi napisac czy u was wystepuje taki objaw roztrzesienia? tzn jestem caly czas taka podenerwowana, nawet nie wiem dokladnie jak to objasnic.ostatnio po dyzurze nocnym mialam wrazenie ze mi wszystko sie trzesie w srodku i drza mi rece Odpowiedz Link
szila2008 Re: bartonnella-wasze objawy-roztrzesienie 16.03.10, 20:15 Ja tak miałam przed leczeniem ale nigdy nie sądziłam,że to od bb.Przeszło w trakcie leczenia. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy-roztrzesienie 16.03.10, 21:01 a mozesz napisac jak sie to u ciebie objawialo? Odpowiedz Link
kleszczorak Re: bartonnella-wasze objawy-roztrzesienie 17.03.10, 16:48 xsenia.pl napisała: > czy mozecie mi napisac czy u was wystepuje taki objaw roztrzesienia? tzn jestem > caly czas taka podenerwowana, nawet nie wiem dokladnie jak to objasnic.ostatnio > po dyzurze nocnym mialam wrazenie ze mi wszystko sie trzesie w srodku i drza mi > rece Tak miałam przed leczeniem. Teraz pojawia się bardzo rzadko w mega stresowych sytuacjach. Ale po nocnym dyżurze też bym się czuła tak samo jak Ty. Odpowiedz Link
szila2008 Re: bartonnella-wasze objawy-roztrzesienie 17.03.10, 17:19 Xenia czułam tak jakby wewnętrze rozdygotanie,jakby mi się wszystko trzęsło choć nic nie było widać i towarzysząca temu panika,że coś ze mną nie tak.I wcale nie wiązało się to z jakimś zdenerwowaniem.I miałam czasami takie stany depresyjne,wiele rzeczy sie obawiałam.Ale nauczylam sie z tym żyć i przyjełam jako codzienność. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy-roztrzesienie 17.03.10, 17:32 martwi mnie jeszcze taki objaw nie wiem czy mozna to przypisac jakiejs koinfekcji ale mam takie uderzenia goraca, jak leze na poduszce to pala mnie cale plecy, albo jak sie opieram o krzeslo plecami, oprocz tego ta okropna przeczulica czy mizecie cos doradzic. dziekuje slicznie Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy-roztrzesienie 18.03.10, 09:55 czy moze ktos sie wypowiedziec? dziekuje. Odpowiedz Link
depakinka11 Re: bartonnella-wasze objawy-roztrzesienie 18.03.10, 11:01 Witam! Mi wyszly tylko mykoplazmy,ale tez mam takie objawy jak Ty. Uderzenia goraca,silne napadowe poty, pali mnie cialo,czasem plecy,to kark itd. Roztrzesienie w srodku ,takie rozdygtanie ez powodu tez mam ,byl krotki czas ze juz tego objawu nie mialam. Nie wiem jakim koinfekcjom mozna przypisac te objawy, ale tez sie z tym mecze. Pozdrawiam! Odpowiedz Link
elkaborelka Re: bartonnella-wasze objawy 21.06.10, 14:39 czy macie stany podgorączkowe? pozdrawiam Odpowiedz Link
ekoma.wroc Re: bartonnella-wasze objawy 18.03.10, 10:19 Ja przed leczeniem miałam takie podłużne czerwone plamy. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy-do Depakinka 18.03.10, 11:39 dzieki za odpowiedz. ja sie martwie ze to stwardnienie rozsiane chociaz lekarze mowia ze nie.a ja mam juz tak nabite w glowe ze szok.mam malutka coreczke i tym bardziej sie denerwuje.chce zrobic koinfekcje ale nie mam narazie pieniazkow no i nie wiem jak sie do tego zabrac technicznie.pozdrawiam serdecznie. Odpowiedz Link
duo123 Re: bartonnella-wasze objawy 18.03.10, 11:54 Moja córka też miała cyklicznie takie podłużne smugi, oprócz przeczosów, suchego naskórka wysypek i autentycznych rumieni. Na jednym policzku ma przebarwienie z zewnątrz czerwono - pomarańczowe , w środku białe - wybitnie widać , że to rumień. (schodziło na antybiotykach,szczególnie po tetracyklinie, buzia się robiła jak przed chorobą, teraz na ziołach chyba zaczyna znów powoli znikać). No i ma sporo sinych miejsc , jak po uderzeniu, takich drobnych plamek szczególnie wzdłuż kręgosłupa i na nogach. Dochodziły do tego jeszcze takie małe czerwone plamki i ranki, sine stawy kolanowe i łokcie. Ale badanie w Lublinie i PCR w Poznaniu (taki uniwersalny test na wykrycie ogólnie dominującego patogenu - bakterii) - nie wykryły u niej bartonelli. Ale wiem, że nie zawsze można łatwo to wykryć. Ma wiele objawów wskazujących na ko-infekcje również bartonellą (np cykliczne bóle gardła, ucha itp). Ma pozytywne teksty na boreliozę, chlamydię pn., pseudomonas "szpitalną", parę rodzajów candidy i gronkowca. Brała parę kursów abaxów na borrelię (5 m-cy), szczepionkę z Krakowa na Pseudomonas Aureginosa, różne rodzaje suplementów , głównie Noni, Cat's Claw (itp), magnez domięśniowo na skurcze. Po ziołach Buhnera i leku znoszącym skutki podawania neuroleptyków i zaburzeń pozapiramidowych (skurcze mięśni, sztywność) zaczyna być lepiej, powoli, zaczyna chodzić sprawniej. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy-wyniki 17.05.10, 22:48 otrzymalam wyniki bartonelli i pisze tak:przeciwciala przeciw Bartonella henselae w klasie IgM w mianie 1:100, wynik (plus) slabo dodatni, w Bartonelli Guintana pisze to samo.czy moze mi ktos wyjasnic jak to rozumiec.prosze o odpowiedz. Odpowiedz Link
mab62 Re: bartonnella-wasze objawy-wyniki 18.05.10, 07:50 Te wyniki świadczą o tym,że masz aktywną infekcję organizmami typu Bartonella Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy-wyniki 18.05.10, 08:53 a mozesz mi to wyjasnic, bo wszedzie widze ze ludzie tu pisza np. bartonella plus 64 Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy-wyniki 18.05.10, 10:59 jestem zalamana, antybiotykai mi nie pomagaja i nie mam zadnych herksow, juz nie wiem czy wogole warto??? mam malutkie dziecko ktorym musze sie opiekowac, strasznie dokucza mi bol miedzy łopatkami, przeczulica skory i bol karku i glowy, to chyba najbardziej uciazliwe teraz objawy, czy moze mi ktos cos poradzic, jak dlugo mam czekac?boje sie ze moze mam zmiany w kregoslupie piersiowym, moze to jednak stwardnienie rozsiane i stad te moje objawy a nie choroby odkleszczowe.prosze o pomoc. Odpowiedz Link
szila2008 Re: bartonnella-wasze objawy-wyniki 18.05.10, 13:35 Xenia a ile sie juz leczysz? Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy-wyniki 18.05.10, 13:49 ja przyjmuje 9 dni antybiotyki ale nie ma odzewu ani w jedna ani w druga strone, mecza mnie te moje objawy.przyjmuje tylko dwa antybiotyki co drugi dzien tak mi kazal doktor, moze to za malo?juz sama niewiem czy czekac na jakies drobne posuniecie.czy to w koncu nie od kleszczy te objawy. Odpowiedz Link
kornelcia75 Re: bartonnella-wasze objawy-wyniki 18.05.10, 14:42 xsenia.pl napisała: > ja przyjmuje 9 dni antybiotyki ale nie ma odzewu ani w jedna ani w > druga strone, mecza mnie te moje objawy.przyjmuje tylko dwa > antybiotyki co drugi dzien tak mi kazal doktor, moze to za malo?juz > sama niewiem czy czekac na jakies drobne posuniecie.czy to w koncu > nie od kleszczy te objawy. 9 dni???ja brałam 16 mc i nie było poprawy to dopiero załamka "Nie jestem klockiem LEGO,że muszę do wszystkiego pasować" Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy-wyniki 18.05.10, 14:52 ja wiem ze to krotko, ale nic sie nie dzieje ani lepiej ani gorzej.biore tylko dwa antybiotyki, moze to za malo.a kiedy u ciebie nastapila poprawa i co leczysz? mialas jakies pogorszenie?dziekuje za odpowiedz. Odpowiedz Link
great.blondino Re: bartonnella-wasze objawy-wyniki 18.05.10, 15:37 xenia....borelioza i bartonella to nie angina albo zapalenie oskrzeli, po 9 dniach abx nie oczekuj zadnych zmian na plus...ja tez nie herxowalem do momentu rozpoczecia tynidazolu i po 9 dniach tez mi sie nie poprawilo...chyba nikomu sie nie poprawilo w takim krotkim okresie.... na przeczulice skory glowy kup sobie w aptece Guajazyl (tak tak ten na kaszel) w tabletkach i lykaj na poczatku 2 rano, 2 popoludniu i 2 wieczorem, poprawa powinna pojwic sie po 2-3 dniach. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy-wyniki 18.05.10, 15:43 ja nie mam przeczulicy skory glowy tylko plecow Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bartonnella-wasze objawy-wyniki do Great blond 18.05.10, 20:35 jakim sposobem lek wykrztusny ma dzialac na przeczulice, mozesz mi odpowiedziec? dziekuje. Odpowiedz Link
great.blondino Re: bartonnella-wasze objawy-wyniki do Great blon 18.05.10, 22:14 odpowiem Ci przewrotnie...tak samo jak nie wiem jak NAC (antyoksydant zmniejszajacy gestosc flegmy) niszczy cialka elementarne Chlamydii pneumonii tak nie wiem dlaczego guaifajsazyna dziala na przeczulice skory...najwazniejsze ze dziala, przynajmniej na mnie i na kilka osob na Lymenecie i zbyt gleboko sie nie zastanawiam dlaczego... Odpowiedz Link
ter69 Re: bartonnella-wasze objawy-wyniki do Great blon 19.05.10, 00:41 Blondino, czy ten guajazyl można łykać z abx, jak długo można go brać i czy konsultowałeś to z dr. W? Aha, i czy pomogło ci na stałe? Odpowiedz Link
babaelka-0 Re: Trochę o Guajazylu 20.05.10, 17:50 Witam! Guajazyl biora ludzie z forum cpn i chwala.Mowia,ze zmniejsza bol Zastanawiam sie czy gospodarka fosforem moze byc rozregulowana w borelioze.Byc moze. Warto wyprobowac Guajazyl.Szczegolnie jezeli ktos ma dolegliwosci przypisywane fibromialgii. Pozdrawiam Elka Odpowiedz Link
fionka21 Re: Trochę o Guajazylu 20.05.10, 20:22 www.doz.pl/apteka/p503-Guajazyl_tabletki_100_mg_20_szt Odpowiedz Link
great.blondino Re: Trochę o Guajazylu 20.05.10, 21:22 @ter69 - dr W. powiedzial...Jak pomaga to brac Ja biore tylko jak mnie "bola wlosy" na glowie albo kanal uszno szczekowy. W obu przypadkach pomaga. JA lykam jednorazowo tbletke 960 mg guajfajsazyny o dlugim czasie uwalniania (Mucinex) ktory w PL nie jest dostepna. W sumie to lykalem bo ostatnio malo mnie juz boli...no moze tylko banda zlodziei, decydentow... Odpowiedz Link
pepefresh Re: Trochę o Guajazylu 22.05.10, 12:28 cz to jest to?www.iherb.com/Guayaki-Loose-Yerba-Mate-Tea- Organic-Traditional-8-oz-227-g/9469?at=0 Odpowiedz Link
aqarel gwajafenezyna = guaifenesin 22.05.10, 12:55 rozanski.li/?p=699 Medycyna dawna i współczesna Dr Henryk Różański "w leczeniu chorób pasożytniczych, zakażeń bakteryjnych układu pokarmowego i oddechowego, przy nieżycie dróg oddechowych (kaszel, chrypka, zapalenie oskrzeli i gardła, zapalenie zatok), lambliozie, chorobach pierwotniakowych, przy gorączce, przeziębieniu, w chorobach zakaźnych (np. grypie). Korzystnie działają przy reumatyzmie, znoszą niektóre bóle. Sprawdzają się przy zapaleniu zatok, katarze nosa i przy nieprzyjemnym zapachu z ust. Hamują procesy gnilne i fermentacyjne w jelicie grubym. Wzmagaj diurezę, a przy tym odkażają drogi moczowe. Zatrzymują rozwój grzybów, w tym opornych drożdżaków. Wykazują aktywność żółciopędną, co jest przydatne w leczeniu niektórych bakteryjnych infekcji układu żółciowego i chorób pasożytniczych dróg żółciowych." Odpowiedz Link
pepefresh Re: Trochę o Guajazylu 22.05.10, 13:18 czy to?www.iherb.com/Hyland-s-Arthritis-Pain-Formula-100- Tablets/3778?at=0 Odpowiedz Link
great.blondino Re: Trochę o Guajazylu 22.05.10, 19:54 to jakas homeopatyczna glupota, guajazyl Polski lepiej kupic...jak dla mnie i pism naukowych homeopatia to jedna wielka sciema... Odpowiedz Link
aqarel Re: Trochę o Guajazylu 22.05.10, 20:43 great.blondino napisał: > to jakas homeopatyczna glupota, guajazyl Polski lepiej kupic...jak dla mnie i > pism naukowych homeopatia to jedna wielka sciema... Homeopatia,biorezonans,zappery dołączmy do tego wróżki, uroki to chory zaczyna fiksować i trudno mu odzielić prawdę od "prawd" przekazywanych na stronach internetowych, ubrane w wyszukane pseudonaukowe słowa. Co gorsza angażują się w nią ludzie z tytułami naukowymi. Ale jak w/w metody nie zadziałają to jedyna nadzieja w egzorcystach. "W latach 90. było tylko trzech egzorcystów w całej Polsce, dziś jest ponad stu. ...Podczas zjazdu radzili(egzorcyści), jak przeciwdziałać najczęstszym przyczynom opętania: okultyzmowi, ezoteryzmowi, wschodnim metodom medytacji czy homeopatii. - Uważamy, że nie tylko ludziom przydałoby się więcej wiedzy o egzorcyzmach. Lekcje demonologii powinny być poważniej traktowane... 15 lat temu w Polsce było tylko trzech egzorcystów, dziś jest około setki. Zapotrzebowanie na ich usługi stale rośnie." zapotrzebowanie na egzorcystów wzrasta Zjazd egzorcystów- podali miejsce zjazdu Kurcze dowiedziałem się, że stosując ćwiczenia mogę być opętany. Odpowiedz Link
uruz2 Re: Trochę o Guajazylu 22.05.10, 21:03 Uchhh...Niestety, masz rację. Jedna z koleżanek z pracy zaczepiła mnie niedawno i wyznała szeptem, że jej brat wyzdrowiał. Jak łatwo się domyslić, chłopak ma boreliozę. Psalmy i modlitwa sprawiły, że wyniki ( Elisa - hahahahha) wyszły mu negatywnie. Razem z wynikami poprawiło się też samopoczucie. Pogratulowałam, bo zdębiałam z wrażenia... Odpowiedz Link
kornelcia75 Re: Trochę o Guajazylu 23.05.10, 12:34 uruz2 napisała: > Uchhh...Niestety, masz rację. Jedna z koleżanek z pracy zaczepiła > mnie niedawno i wyznała szeptem, że jej brat wyzdrowiał. Jak łatwo > się domyslić, chłopak ma boreliozę. Psalmy i modlitwa sprawiły, że > wyniki ( Elisa - hahahahha) wyszły mu negatywnie. Razem z wynikami > poprawiło się też samopoczucie. > > Pogratulowałam, bo zdębiałam z wrażenia... a ja choć czasem jestem sceptyczna nie wzdrygam się słysząc takie opowieści.Wierzą ludzie niech wierzą,zdarzają się takie cuda w medycynie że sami lekarze spadają z krzeseł.Miał nowotwór-miał żyć 1 mc żyje kilka lat a po nowotworze ani śladu więc ludzie wierzą. Jeśli im to pomaga?czują się zdrowi? Mi samej w ciężkich chwilach modlitwa pomagała. Mam lekarzy w rodzinie i słyszę czasem różne opowieści,medycyna to nie matematyka nigdy 2+2 nie równa się 4. "Nie jestem klockiem LEGO,że muszę do wszystkiego pasować" Odpowiedz Link
uruz2 Re: Trochę o Guajazylu 23.05.10, 13:18 Ja nie kwestionuję cudów...Ja mówię, że nie można wszystkiego zostawić Panu Bogu. A już szczególnie, jeśli wierzymy, ze po coś mamy mózg i wolną wolę.Chłopak jest ewidentnie chory, ale rodzina woli sie modlić, niż wspierać go w leczeniu. Sama perspektywa wilomiesięcznej kuracji abxami była dla tych ludzi czymś nie do ogarnięcia. Młody, pozornie silny chłopak, a tu trzeba się przygotowac na niełatwą batalię. Lepiej wydac 30 zł na mszę...I tak zrobili...Może faktycznie Bóg się nad nim zlitował. Mam taką nadzieję, ale rozsądek podpowiada mi, że poszli na łatwiznę... Przynajmniej chłopak nie ma w tej chwili depresji. To też jest cud wiary... Odpowiedz Link
kornelcia75 Re: Trochę o Guajazylu 23.05.10, 20:09 uruz2 napisała: > Ja nie kwestionuję cudów...Ja mówię, że nie można wszystkiego > zostawić Panu Bogu. A już szczególnie, jeśli wierzymy, ze po coś > mamy mózg i wolną wolę.Chłopak jest ewidentnie chory, ale rodzina > woli sie modlić, niż wspierać go w leczeniu. Sama perspektywa > wilomiesięcznej kuracji abxami była dla tych ludzi czymś nie do > ogarnięcia. Młody, pozornie silny chłopak, a tu trzeba się > przygotowac na niełatwą batalię. Lepiej wydac 30 zł na mszę...I tak > zrobili...Może faktycznie Bóg się nad nim zlitował. Mam taką > nadzieję, ale rozsądek podpowiada mi, że poszli na łatwiznę... > > Przynajmniej chłopak nie ma w tej chwili depresji. To też jest cud > wiary... wiesz ja właśnie wszystko zostawiłam Panu Bogu bo moje szybkie leczenie po ukąszeniu 16 mc abx-różnych mi nie pomogło,miałam objawy choć nie mam żadnego testu dodatniego na bb za to 6 różnych na minus. Od 15 mc jestem bez leków,wspomagam organizm,nie dołuję się myśląc wiecznie o chorobie i mi odpuściło nie wiem na ile,nie mówię że nigdy do leków nie wrócę ale żyje mi się dobrze. Więc wszystko w rękach Boga i pewnie mojej psychice bo ona wiele może. Rozumiem co chcesz napisać,jeśli chłopak byłby umierający ,albo nie mógł funkcjonować rozumiem że modlenie się może nie wystarczyć,ale jak piszesz ma się dobrze.Jego i jego rodziny problem.Nikt nikogo nie zmusi do leczenia. Ale jest wiele osób które żałuje albo głośno leczenia bo ich stan się pogorszył albo po cichu kiedy nie ma żadnej poprawy zastanawiają się czy się nie przestać. Wiem bo koresponduje sobie z chorymi. Nic nie jest oczywiste.Nie wiem co zrobiłabym w 2007 r wiedząc to co wiem teraz. "Nie jestem klockiem LEGO,że muszę do wszystkiego pasować" Odpowiedz Link
xsenia.pl pobolewania brzucha 01.06.10, 09:17 czesc.lecze sie niedlugo, bo dopiero dwa tygodnie, ale juz odczuwam bole brzucha nie sa one jakies silne ale sa. martwie sie co bedszie potem skoro juz teraz mam dolegliwosci.objawy choroby nadal mam, nie jest ani lepiej ani gorzej.pozdrawiam. Odpowiedz Link
mniamumniamu Re: pobolewania brzucha 01.06.10, 11:08 gdybyś przestała mieć teraz objawy, byłby to chyba cud. co do bólu brzucha: bierzesz azibiot? po nim często pobolewa brzuch. a dietę trzymasz? Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: pobolewania brzucha 01.06.10, 12:41 takiego leku nie biore wogole jestem w tym wszystkim zagubiona, co do diety to sie staram ale czy mozesz mi jakos pomoc. Odpowiedz Link
xsenia.pl zaburzenia ukladu czuciowego w bartonelli 04.06.10, 14:32 czy moze mi ktos objasnic czym sie charakteryzuje ten objaw jak wyzej-zaburzenia ukladu czuciowego, znalazlam jeden z objawow bartonelli? dziekuje. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: zaburzenia ukladu czuciowego w bartonelli 11.06.10, 20:01 od ponad trzech tygodni lecze borelioze i bartonelle.przyjmuje rifampicyne i unidox.zauwazylam ze od niedawno strasznie mi sie zwiekszyly zawroty glowy i nudnosci.nie wiem moze to nie wynika z boreliozy czy bartonelli a poprzez te upaly ktore nam wszystkim daja sie we znaki, moze ja poprostu bardzo zle znosze wysokie temperatury.co o tym myslicie?dziekuje za odpowiedzi. Odpowiedz Link
uruz2 Re: zaburzenia ukladu czuciowego w bartonelli 11.06.10, 20:49 Xseniu, dopiero zaczynasz leczenie i Twoje złe samopoczucie wynika z herxów, czyli zalania organizmu endotoksynami. Tak musi być i większość z nas przez to przechodzi ( są też tacy, u których nie ma herxów lub są słabe).Musisz to przetrzymać. Jeśli nie dajesz rady, można zmniejszyć ( po konsultacji z lekarzem) dawki abxów... Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: zaburzenia ukladu czuciowego w bartonelli 11.06.10, 20:55 to jest probna antybiotykoterapia. lekarze maja wahania miedzy stwardnieniem rozsianym a borelioza.po czy poznac ze to herx. martwi mnie to ze bardzo zle reaguje na cieplo.dziekuje ci za odpowiedz. Odpowiedz Link
xsenia.pl jestem zalamana 15.06.10, 10:11 na moim leczeniu juz bylo bardzo dobrze.przestala mnie prawie bolec szyja i glowa.od wczoraj z rana jak sie obudzilam znowu strasznie boli mnie kark i strasznie pod łopatkami, nie moge sobie z tym poradzic, co to moze byc? prosze o jakies sugestie.dziekuje. Odpowiedz Link
mniamumniamu Re: jestem zalamana 15.06.10, 11:54 Xsenia, to jest normalne, pewnie to herx. Ja w czasie herxa nie mam gorączki ani nic, po prostu objawy, które mam od choroby nasilają się wtedy u mnie niesamowicie. Jednym z moich głównych objawów był od początku ból kończyn i mrowienia. Jak zaczęłam leczenie, to wszysko się zmniejszyło, ale nadal jak pzychodzi herx, ból się nasila i to często tak, że wyję wtedy do poduszki. Potem znów mija. Musisz wytrzymać i uzbroić się w cierpliwość. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: jestem zalamana 15.06.10, 12:04 Dziekuje ci za wsparcie.Pozdrawiam.mialam taka nadzieje ze mi antybiotyki pomagaja a tu znowu bole, martwie sie tak dlatego ze mialam podejrzenie SM. Odpowiedz Link
mniamumniamu Re: jestem zalamana 15.06.10, 12:38 Xsenia, herx jest oznaką, że antybiotyki pomagają: robią to, co powinny, to znaczy niszczą krętki. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: jestem zalamana 15.06.10, 12:43 ale skad mam miec pewnosc, ze to jest herx?? Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: jestem zalamana 15.06.10, 16:36 jestem zalamana tez dlatego ze nie wiem czy u mnie to herxy ale tez zle sie czuje w wysokich temperaturach, np.kiedy wysusze wlosy suszarka, przeciez w boreliozie czy koinfekcjach nie ma takiego objawu? Odpowiedz Link
great.blondino Re: jestem zalamana 15.06.10, 17:14 Xenia nie panikuj, nie mozesz spedzac kazdego dnia interpretacja kazdego objawu, leczenie to gorska droga, raz lepiej raz gorzej, raz ostry zakret w jedna raz w druga a dopiero po jakims czasie robi sie lepiej i staje sie bardziej autostrada z coraz mniejsza iloscia zakretow (ale ja dzis metaforami strzelam Musisz sie przyzwyczaic ze bedzie bolalo, ze bedzie raz gorzej raz lepiej i nic na to nie poradzisz...musisz sie leczyc i miec nadzieje ze wjedziesz na autostrade szybciej niz pozniej... Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: jestem zalamana 17.06.10, 21:23 czy moze mi ktos odpowiedziec, bardzo prosze Odpowiedz Link
cez77 Re: jestem zalamana 19.06.10, 18:21 Xsenia, prostej odpowiedzi na Twoje wątpliwości nie ma, mnie na samym początku choroby też było gorąco, paliła mnie skóra rąk, nóg i pamiętam, że się sama nakręcałam czytając o SM, chociaż lekarze gdzieś na samym początku zarzucili już ten trop. Natomiast reakcje na abx, jak również na ich odstawienie utwierdziły mnie w przekonaniu, że walczę z jakimiś bakteriami, bb, bart, może jeszcze coś innego. Trzeba nauczyć się obserwować swój organizm, chociaż po ponad 2 latach leczenia, nadal miewam niekiedy wątpliwości czy to herxy czy jednak skutki oboczne takich ilości abx. Odpowiedz Link
andrzej1911 Re: jestem zalamana 17.06.10, 22:11 Herx jaki był u mnie - bóle (m.in.: między łopatkami)) pojawiły się po kilku dniach stosowania abx i stopniowo się wzmagały trwało to ponad cztery tygodnie. Od lekarza w tamtym okresie dostałem dodatkowo środki przeciwbólowe i nasenne na receptę, a i tak spałem tylko 2 godziny na dobę. U Ciebie będzie podbnie i przejdzie jak u mnie, teraz już nic nie boli, nie ma u mnie nawet małych "migających" bóli. W tamtym okresie wskakiwałem pod gorący prysznic,- bólu nie czułem, gdy lała się na mnie woda. Trzymaj się, musi być dobrze. Odpowiedz Link
andrzej1911 Re: jestem zalamana 17.06.10, 22:31 Pieczenia skóry mogą być od słońca. Przy abx (unidox też bierzesz) słońce chwyta także przez chmury, gdy zapomnę o okryciu głowy t o też mnie piecze i to mocno wówczas biorę letni prysznic. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: jestem zalamana 20.06.10, 01:03 dziekuje Wam za pomoc.jednak martwi mnie to ze np. ten bol miedzy łopatkami utzrymuje sie ok. roku z wiekszym lub mniejszym nasileniem, ja juz nie daje rady a antybiotyki jak narazie mi nie pomagaja i sie martwie bo nie moge wytrzymac z bolu. juz sama nie wiem moze to od czegos innego, morze to jakis rzut stwardnienia rozsianego Odpowiedz Link
cez77 Re: jestem zalamana 20.06.10, 13:09 Przeczytałam jeszcze raz Twoje objawy kilka postów wyżej i w 90% pokrywają się z moimi, ale akurat z tym bólem między łopatkami nie mam doświadczenia (na szczęście...). Natomiast jest na ten temat trochę postów na forum, poczytaj, może ułoży się Tobie to wszystko w jakąś całość... Ja ewidentnie reaguję na chinolony, w szczególnośći Tavanic, na którym miałam już naprawdę niezłe efekty, jednak 2 razy już byłam zmuszona odstawić i za każdym razem objawy wracały jak bumerang w ciągu kilku dni / 2 tygodni max., co wskazywałoby nie tyle na bb co na bardzo aktywną bart. Nie wiem, ile jeszcze czasu potrwa moja walka z tym cholerstwem, teraz mam do wdrożenia zestaw mega bartowy: rolicyn, biseptol, tavanic i rifampicyna. Natomiast na pewno nie jest to łatwy przeciwnik i trzeba się liczyć z terapią min. kilkumiesięczną. Odpowiedz Link
fionka21 Re: jestem zalamana 20.06.10, 14:25 Cez, czy po powrocie do tavaniku po przerwie działa on tak jak wcześniej? Pytam o to, bo ja też zareagowałam na tavanik bardzo mocno koszmarnymi bólami stawów i objawami korzonkowymi. Najgorzej było w drugim i trzecim miesiącu leczenia tavanikiem. Potem objawy bólowe stopniowo ustępowały. W tym samym czasie zauważyłam, że lepiej śpię (z czym miałam spore problemy), zniknęło mi rozdygotanie (nie potrzebowałam uspokajaczy, a wręcz po nich spałam ) i okazało się że mam leukocyty bardzo porządnie w normie (co też stanowiło wcześniej problem!). W połowie maja (po 4,5 miesiącach) postanowiłyśmy z dr Beatą zastąpić wcześniejszy zestaw z tavanikiem zestawem biseptol, rolicyn i rifa + tini- . Prosiłam o zestaw nie fotoalergizujący, bo jestem światłozależna. Na tym nowym zestawie jestem od ponad miesiąca. Stawy mnie już właściwie nie bolą, ale niestety wróciło rozdygotanie i znów mam tylko 3 tysiące leukocytów Wiem, że będę musiała jesienią wrócić do tavaniku, tylko boję sie czy po przerwie zadziała... Odpowiedz Link
cez77 Re: jestem zalamana 20.06.10, 17:51 Fionka, ja odstawiałam Tavanic już 2 razy z konieczności na ok. miesiąc i wg mojej oceny po ponownym włączeniu nadal działał, tzn. objawy stopniowo ustępowały. Tak a propos, to mam ten sam zestaw co Ty + tavanic 2 x 0,5 tabletki p. Doktor kazała mi brać póki nie ma ostrego słońca, jak będzie to mam odstawić. Więc leki mam mega antybartowe, ale jeszcze w całości tego zestawu nie wdrożyłam, bo dość pokaźny jest... Jeżeli chodzi o rozdygotanie to bywało, że u mnie na tavanicu w pewnych okresach się nawet nasilało, praktycznie przez cały czas leczenia nie pozbyłam się uczucia rozdygotania po przebudzeniu rano. Ja mam leukocyty w normie przez cały czas, ale poprzednio na tavanicu mi się podniosły, normalnie mam 4,5-5,5 G/l, tuż przed ostatnim odstawieniem tavanicu miałam ponad 7. Odpowiedz Link
fionka21 Re: jestem zalamana 20.06.10, 20:06 Cez, potwierdzasz to, co zauważyłam, że tavanic zwalczając bart odblokowuje układ odpornościowy Masz straszliwą dawkę tego tavaniku. Burrascano pisze o dawce 500-750 mg dziennie. Ja brałam 500 i wiem, że inni leczący się w Krakowie też taką dawkę mieli... Odpowiedz Link
xsenia.pl do Cez77 21.06.10, 08:12 a jaki masz zestaw na bartonelle?ja sie strasznie mecze i juz nie wiem co robic, najbardziej mnie martwi ze tak zle reaguje na cieplo i ogolnie mam takie dziwne objawy czuciowe. Odpowiedz Link
mniamumniamu Re: do Cez77 21.06.10, 10:15 xsenia, tu każdy się meczy, taka choroba, nie jesteś wyjątkiem. ja dzisiaj o 3 nad ranem jeszcze nie spalam, bo tak bolało, ze nie umiałam zasnąć, a jak zasnęłam, to o 6 się obudziłam, z bólu. ja tez mam dziwne objawy czuciowe. palenie, gorąco, zimno, mrowienia, kłucia, uczucie lekkości rąk itp. mam wrażenie, że nie wierzysz, że masz bb, a szukasz potwierdzenia innych chorób, najbardziej sm. nie wierzysz w lekarza, który cię prowadzi albo w chorobę, to na jakiej podstawie zaczęłaś leczenie? Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: do Cez77 21.06.10, 10:27 rozpoczelam probna antybiotykoterapie, zeby zobaczyc jak sie czuje na antybiotykach.elise mam mam slabo dodatnia w klasie igM.z koinfekcji slabo dodatnia bartonella, yersinioza [i]i przebyte zakazenie mykolazmami. tak mi wyszlo u dr wielkoszynskiego.masz dobre wrazenie.bo nikt mi tak do konca nie potrafi powiedziec co mi jest. mialam podejrzenie SM i dlatego tak sie niepokoje.dziekuje ci bardzo za odpowiedz. Odpowiedz Link
mniamumniamu Re: do Cez77 21.06.10, 11:40 xsenia, ja na początku próbnej antybiotykoterapii miałam pogorszenie, nasiliły się wtedy wszystkie moje bóle i pojawiły takie, których wcześniej nie miałam. dopiero pod koniec trochę lepiej się poczułam, a potem znów gorzej i tak w kółko. nadal jest tak samo. co do badań: ja u dr W mam wątpliwą bart, ale i ja i mój lekarz jesteśmy pewni, że ją mam. a zamierzasz zrobić badanie z moczu po próbnej antybiotykoterapii? tu trzeba cierpliwości, a niepokój wiadomo, jest zawsze, bo jest ciężko, ale trzeba próbować być spokojnym. stres sprzyja bb a nie tobie. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: do Cez77 21.06.10, 11:52 wogole chcialam sie skontaktowac z dr Wielkoszynskim ale niestety nie odbiera telefonu i inie odpisuje na meile, tak ze nie wiem w jaki sposob.badanie moczu sama nie wiem.martwie sie tez tymi swoimi objawami bo mam mala coreczke i w ciazy juz zle sie czulam.corcia ma teraz 16 miesiecy.skad jestes? Odpowiedz Link
mniamumniamu Re: do Cez77 21.06.10, 12:33 dr wielkoszyński i tak nie przyjmuje nowych pacjentów póki co. co do badania moczu, mi je zalecił lekarz, dało wynik pozytywny. ja tez mam małą córeczkę, ma 2 latka i 4 miesiące, więc doskonale cię rozumiem. każdego dnia myślę o tym, czy kiedyś u niej choroba się ujawni, bo nie ma wątpliwości, że jak rodziłam, to bb już miałam, tylko wtedy jeszcze o tym nie wiedziałam. ale staram się nie oszaleć po prostu, nie panikować na zapas, bo nikomu to nie pomoże. najważniejsze to się leczyć, by dziecko miało zdrową mamę. ze śląska Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: do Cez77 21.06.10, 12:44 a mialas jakies objawy w ciazy? leczylas sie?ja jestem z olsztyna. Odpowiedz Link
mniamumniamu Re: do Cez77 21.06.10, 13:13 Nie, nie miałam. Pierwsze objawy pojawiły się od razu po porodzie, gdy spadła mi odporność. Ale zdiagnozowano mnie dopiero w tym roku i to tylko dlatego, że sama uparcie szukałam choroby zamiast dać sobie wmówić nerwicę i wiele innych rzeczy. No i oczywiście w dużej mierze dzięki temu forum. Odpowiedz Link
xsenia.pl wyniki na bartonelle 28.06.10, 16:15 czesc.czy mozecie mi zinterpretowac ten wynik na bartonelle.przeciwciala przeciw bartonella henselae w klasie IgM w mianie 1:100 wynik slabo dodatni i przeciwciala przeciw bartonella guintana w klasie IgM w mianie 1:100 wynik slabo dodatni.dziekuje.raz na jakis czas miewam w nocy goraczki z dreszczami a rano jest wszystko w porzadku, co to moze byc.dzieki za odpowiedzi. Odpowiedz Link
xsenia.pl nudnosci i zawroty 12.07.10, 15:52 czesc.jeszcze przed leczeniem mialam straszne nudnosci zawroty glowy. mam wrazenie ze nasilaja mi sie one kiedy jestem zmeczona i przy wysokiej temperaturze.myslalam ze minie to na antybiotykach ale niestety.nie wiem juz sama czy warto brac leki skoro dalej mam objawy i to takie charakterystyczne dla stwardnienia rozsianego?czy moze mi ktos cos doradzic?dziekuje. Odpowiedz Link
heizba Re: nudnosci i zawroty 12.07.10, 18:06 Witaj Xeniu. Chciałabym Cię jakoś pocieszyć i uspokoić. Oczywiście decyzji o tym co robić nikt za Ciebie nie podejmie, ale wiele osób na forum miało podejrzenie SM. Ja tez się do nich zaliczam. Oprócz SM zdiagnozowano u mnie miopatię i tężyczkę. Właściwie co by nie badano to wyniki potwierdzały chorobę. Byłam na dużych dawkach encortonu (16 tabletek na jedno połkniecie w szpitalu). Początkowo na sterydach była poprawa. Ale potem czułam, że coś jest nie tak a przede wszystkim , że nie mogłam na raz zachorować na tyle rzadkich i poważnych chorób. Mój stan był na tyle ciężki ok. 15 mies temu, że prawie nie chodziłam. Boreliozę mam taką nie całkiem pewną, ale ja pamiętam wiele kleszczy i tego szczególnego po którym miałam objawy grypy. Bartonella wyszła mi dopiero po 10 mies brania antybiotyków gdy p. dr sama już wpadła na to że choć wcześniej nie wychodziła to ona u mnie mięsza. Na dzisiaj chodzę, wiele objawów ustąpiło. Są wciąż dni gorsze ale mam nadzieję że juz niedługo. Wydaje mi się , że spokój psychiczny bardzo sprzyja zdrowieniu ! Ja też się ciągle zamartwiałam, że wyniki są niejasne, a właśnie jak już przestałam to jakby nastąpił przełom. Może to czysty zbieg okoliczności, ale choroba tez zaatakowała mnie po silnym stresie. Staraj się jakoś koić emocje. Może postaw na dodatkowe badania żeby się upewniać czy uspokoić. ja robiłam badania nawet po to by wykluczyć inne schorzenia i się uspokoić, ale to oczywiście dodatkowa kasa i to znaczna. Moje fatalne EMG po kilku mies leczenia nie miopatii a bor i koinfekcji bardzo się poprawiło co i tak nie przekonało neurologa, że leczę się właściwie. Zdiagnozował wtedy toczeń. Ale na szczęście te wyniki wyszły ok. Ja także b. źle znoszę upały, mam zawroty i bardzo niskie ciśnienie. Może to taki urok BLO lub ich wybijania a może po prostu zmęczenie organizmu , który bądź co bądź musi sobie radzić z dużą ilością ciał obcych czyli antybiotyków.Niestety odkleszczowe nie ustępują szybko i łatwo. Trzymaj się. Odpowiedz Link
mab62 Re: nudnosci i zawroty 12.07.10, 18:56 Nie poddawaj się Xeniu i myśl pozytywnie. Ja dzisiaj rozpoczęłam rehabilitację kręgosłupa i stawów,bo bóle wróciły,tak jak bym się wcale nie leczyła.A było już troche lepiej. Ale się nie poddaje.Głowa do góry i walcz dalej. Życzę szybkiego polepszenia i wiary w to,że będzie lepiej. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: nudnosci i zawroty 30.08.10, 19:13 drugi miesiac antybiotykow,jak narazie nic mi nie pomagaja no moze przestala mnie bolec szyja moze to jakis dobry znak, ale nic mi nie przechodza te zawroty i nudnosci. dzis znowu caly dzien sie mecze, bo rano wysuszylam wlosy rano zrobilo mi sie niedobrze i mialam uczucie takiego falowania w glowie, doradzcie czy isc robic punkcje w kierunku SM zeby je wykluczyc, juz jestem tak zalamana ze nie wiem co mam robic, antybiotyki dalej sa ze mna. Odpowiedz Link
jumal1 Re: nudnosci i zawroty 31.08.10, 09:35 Nie wiem czy robiłaś badanie poziomu limfocytów CD 57. Jeżeli nie to myślę, że zamiast punkcji sensowniejsze jest to badanie. Można je zrobić w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie lub w Klinice Hematologii w Katowicach. Szczegóły można znaleźć na tym forum. Pozdrawiam Julek Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: nudnosci i zawroty 02.09.10, 09:46 biore juz drugi miesiac antybiotyki, ale co drugi dzien, tak uzgodnilam z lekarzem.z koinfekcji mam bartonelle, yersinie i przebyte zakazenie mykoplazmami.mam duzo objawow neurologicznych.czy bartonella moze je powodoeac?nie wiem czy jescze sie leczyc czy zrobic jeszcze te cholerna punkcje w kierunku Stwardnienia rozsianego, zeby rozstrzygnac w koncu co mi dolega.prosze co radzicie.caly czas sie zamartwiam tym zlym wplywem ciepla na moj organizm.cos mozecie poradzic.prosze i dziekuje serdecznie. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: nudnosci i zawroty 02.09.10, 18:51 czy moze mi ktos udzielic informacji, serdecznie dziekuje. Odpowiedz Link
mniamumniamu Re: nudnosci i zawroty 02.09.10, 18:53 A czytałaś FAQ albo materiały umieszczone na stronie Stowarzyszenia? Tam się na okrągło przewija informacja, że bart daje objawy neurologiczne. A lekarz ci o tym nie mówił? Nie konsultujesz z nim wątpliwości? Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: nudnosci i zawroty 03.09.10, 13:15 czytalam wielokrotnie, ale martwia mnie te objawy po goracej suszarce, goracym prysznicu, kiedy jest cieplo na dworzu. mam nudnosci, lekkie zawroty glowy i uczucie palenia na plecach, dlatego tak sie ciage dopytije. Odpowiedz Link
szafirek_80 Re: nudnosci i zawroty 03.09.10, 13:34 Ja też miałam uczucie palącej skóry, akurat w czasie upałów, i w ogóle źle znosiłam bardzo wysokie temperatury. Tylko ja swoje dolegliwości wiązałam głównie z Unidoxem. Może u Ciebie jest podobnie? Teraz od ponad 5-ciu tygodni mam przymusową przerwę w leczeniu i parzeń już nie mam. Zresztą ostatnio jest zimno, więc raczej mam dreszcze i bardzo marznę A jeśli chodzi o Ciebie to może nie bierz gorącego prysznica tylko ciepły. Tak samo z suszarką - jeśli już musisz to susz chłodniejszym powietrzem. Mam nadzieję, że w trakcie leczenia Twoje dolegliwości ustąpią. Pozdrawiam Kasia Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: nudnosci i zawroty 03.09.10, 15:11 staram sie, ale te objawy nie daja mi spokoju.przed braniem antybiotykow tez tak mialam tak ze to nie od tego.strasznie sie boje ze to jest stwardnienie rozsiane i chyba bede zmuszona isc wykonac punkcje ledzwiowa aby potwierdzic lub wykluczyc te wstretne chorobsko. Odpowiedz Link
xsenia.pl bole miedzy lopatkami przy odychaniu 29.09.10, 12:23 lecze juz drugi miesiac z kawalkiem bartonelle, yersinie.strasznie dokucza mi bol miedzy okami, szczegolnie gdy nabieram gleboko powietrza, albo jak sciagam łopatki.czy moze mi ktos powiedziec co to moze byc? przed leczeniem tez tak mialam czy to te antybiotyki nie dzialaja? Odpowiedz Link
mab62 Re: bole miedzy lopatkami przy odychaniu 29.09.10, 19:05 Cześć Xenia. Bóle pod łopatkowe,a także między łopatkami i kręgosłupem th-są u mnie najbardziej uciążliwym objawem.Miałam je już przed leczeniem.W czasie herx-ów bóle te są bardziej piekące i kłujące. Leczę infekcję BLO 9 miesiąc.W ostatnim miesiącu bóle te odpuszczają na kilka godzin z rana. Wnioski wyciągnij sama. Pozdrawiam i szybkiej poprawy życzę. Odpowiedz Link
xsenia.pl Re: bole miedzy lopatkami przy odychaniu 29.09.10, 20:01 a jakie leki bierzesz na bartonelle.dzieki za odpowiedz Odpowiedz Link
depakinka11 Re: bole miedzy lopatkami przy odychaniu 29.09.10, 20:23 Czesc! Ja po nie dlugim czasie od rozpoczecia leczenia mialam takie bole silne miedzy lopatkami przez dlugi czas. Pozniej bole byly napadowe z silnymi skurczami miedzy lopatkami ,ktore atakowaly mnie z nienacka w nocy,trwaly czasem ponad godzine ,czasem okolo godziny. To byl koszmar,bo nie moglam oddychac i powietrza zlapac. Z biegiem czasu,zaczely pojawiac sie coraz rzadziej. Ja te objawy przypisywalam Herxom. pozdrawiam! Odpowiedz Link
swigonka bartonnella- testy negatywne 23.10.10, 08:36 pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Blood_culture_negative_endocarditis.jpg Odpowiedz Link
swigonka artykuł 23.10.10, 08:46 Bartoneloza lub l (Limphreticulosis), potocznie nazywana chorobą kociego pazura (ang. Cat Scratch Disease), jest ostrą chorobą zakaźną o łagodnym przebiegu i wbrew mylnej nazwie, nie jest chorobą kotów dotykającą ich pazurów, lecz chorobą odzwierzęcą (antorpozoonozą), na którą zapada człowiek, a zwłaszcza dzieci i młodzież. Koty w ogóle nie zapadają na tą chorobę, mogą być jedynie nosicielami bezobjawowymi patogenów ją wywołujących. Do wniknięcia patogenów do organizmu człowieka dochodzi głównie poprzez podrapanie lub pogryzienie przez kota. Oczywiście nie każde takie zdarzenie wywołuje chorobę, ponieważ nie każde zwierzę musi być nosicielem chorobotwórczych patogenów. Choroba ta nie występuje często, gdyż dotyka najczęściej ludzi z zaburzeniami odporności, ale nie należy jej lekceważyć. Nawet drobne zadrapania u osób podatnych na zachorowanie mogą stać się bramą wejścia dla patogenów, które potrafią wywołać poważne, czasem długo trwające dolegliwości w organizmie człowieka, polegające przede wszystkim na schorzeniach układu limfatycznego z towarzyszącymi niejednokrotnie objawami ogólnymi, obrzękiem i zaczerwienieniem uszkodzonej skóry oraz powiększeniem węzłów chłonnych. Jednakże rokowanie w tej chorobie jest dobre, gdyż w większości przypadków, jeśli choroba już wystąpi, to jej przebieg jest łagodny. Na ogół nie stwierdza się objawów ogólnych i dość szybko następuje wyzdrowienie. Nawet w przypadku powikłanych i długo trwających procesów chorobowych o ciężkim przebiegu klinicznym, choroba jak dotąd zawsze kończyła się pomyślnie, bez żadnych trwałych następstw. Chorobę wywołują patogeny często bytujące na pazurach i zębach kotów, które są głównym rezerwuarem zakażenia. Także inne gatunki zwierząt mogą roznosić chorobę, np. niektóre gryzonie, króliki, wiewiórki, jeże, czasami również psy oraz pasożyty zwierząt i człowieka, tj. pchły i kleszcze. Patogeny mogą się także znajdować na kolcach różnych roślin. Początkowo myślano, iż chorobę tę wywołują wirusy, później uznano, że przyczyną choroby mogą być drobnoustroje zwane chlamydiami. Dopiero niedawno w zmianach chorobowych stwierdzono gram-ujemne bakterie Rochalimea henselae i Rochalimea quintana. Jednak po ostatnich weryfikacjach bakterie te sklasyfikowano jako Bartonella henselae i Bartonella quintana i od nazwy tego rodzaju bakterii pochodzi obecna nazwa choroby – bartoneloza. Prawdopodobnie koty i inne zwierzęta zarażają się drobnoustrojami polując i zjadając gryzonie, inne drobne ssaki oraz ptaki, a także zarażane mogą być przez ukąszenia pcheł i kleszczy, które są wektorem roznoszącym drobnoustroje. Koty i inne zwierzęta wykazują gatunkową odporność na choroby wywoływane przez te bakterie i pozostają jedynie nosicielami bezobjawowymi tych patogenów. Zarażenie człowieka odbywa się przez bezpośredni kontakt ze zwierzęciem będącym nosicielem drobnoustrojów w wyniku podrapania lub pogryzienia. Do zakażenia może również dochodzić poprzez ukąszenia pcheł i kleszczy oraz poprzez zakłucia kolcami roślin. W efekcie tego drobnoustrój przenika do organizmu człowieka przez uszkodzoną skórę.Stwierdzono sezonowość występowania zakażeń, gdyż najwięcej przypadków zachorowań zdarza się w okresie jesiennym i wczesnozimowym. Choroba kociego pazura występuje u ludzi niezależnie od wieku, ale szczególnie podatne są dzieci i młodzież. Pierwsze symptomy choroby ujawniają się po okresie wylęgania, czyli po kilku lub kilkunastu dniach od chwili zakażenia. W miejscu zadrapania lub ukąszenia, gdzie wniknęły zarazki, powstaje tzw. zmiana pierwotna, objawiająca się wysypką i drobnymi miejscowymi zmianami na skórze o charakterze naciekowym przypominającymi ukąszenia owadów, potem może pojawić się zaczerwienienie i obrzęk, a następnie grudka przekształcająca się w krostę, ropień lub owrzodzenie. Zmianą skórnym może towarzyszyć świąd i bolesność, ale miejsca te goją się na ogół szybko, bez pozostawienia blizny. Jednak skóra jest bramą wejścia zarazków i stąd dostają się one do krwi, a następnie do najbliższych węzłów chłonnych, wywołując niejednokrotnie ich stan zapalny i objawy ogólne. W połowie przypadków może zdarzać się złe samopoczucie, uczucie rozbicia, brak łaknienia, nudności, podwyższenie ciepłoty ciała, dreszcze oraz bóle mięśniowe i stawowe. W miarę postępowania choroby może pojawiać się wysoka gorączka i powiększenie węzłów chłonnych umiejscowionych najbliżej powstałej zmiany pierwotnej, a że zakażeniu przeważnie ulegają ręce bądź nogi, to zmiany zapalne najczęściej dotyczą węzłów chłonnych łokciowych, pachowych lub pachwinowych, czasami również węzłów chłonnych szyjnych, przyusznych i podżuchwowych. Stają się one gorące, miękkie, obrzękłe, początkowo niebolesne, lecz później nawet lekki ucisk wywołuje znaczne uczucie bólu, a z czasem zajęte procesem zapalnym węzły chłonne mogą ulec zropieniu. Choroba może trwać 2-3 tygodnie, przy czym nasilenie objawów jest zmienne. Na ogół dolegliwości szybko sę cofają i następuje wyzdrowienie bez żadnych następstw, niekiedy jednak przy niecałkowitym wyleczeniu, choroba może przejść w stan uśpienia i po jakimś czasie może nastąpić nawrót. Przewlekłe zapalenie węzłów chłonnych z objawami ogólnymi, przejawiającymi się zmęczeniem, poceniem się, bólami głowy, pleców, podbrzusza oraz obrzękiem i bólami węzłów chłonnych, może trwać miesiącami i bywa bardzo uciążliwe w leczeniu. Niekiedy choroba osiąga nietypowy przebieg z występującymi powikłaniami, objawiającymi się powiekowym zapaleniem spojówek, zapaleniem gałki ocznej, zapaleniem wsierdzia, plamicą wątroby i śledziony, naczyniakowatością, rumieniem guzowatym, niedokrwistością, nietypowym zapaleniem płuc, a także zapaleniem opon mózgowych i mózgu, co wymaga intensywnej opieki lekarskiej. Poważniejsze powikłania zdarzają się na szczęście niezwykle rzadko i głównie u osób z defektem odporności. Zakażenie bartonelozą nie przenosi się na drugiego człowieka, nie ma też możliwości przeniesienia choroby przez łożysko na płód. Choroba pomimo niepokojących objawów początkowych, w przeważającej liczbie przypadków ulega samoograniczeniu, samowyleczeniu i nie wymaga leczenia, choć antybiotykoterapia w wielu sytuacjach może być pomocna, przyspieszając proces zdrowienia. W przypadku powikłanych procesów chorobowych o ciężkim przebiegu klinicznym niezbędna jest długotrwała antybiotykoterapia polegająca na stosowaniu kombinacji kilku leków. Rozpoznanie polega na wywiadzie, badaniu klinicznym i wykluczeniu innych chorób o podobnym przebiegu oraz badaniach serologicznych (oznaczanie poziomu przeciwciał). Przebycie choroby daje trwającą dość długo odporność, która przy każdej kolejnej infekcji natychmiastowo zwalcza wnikające bakterie, uniemożliwiając rozwinięcie się choroby i wystąpienie objawów. Należy wziąć pod uwagę, że koty i inne zwierzęta, zwłaszcza swobodnie opuszczające gospodarstwo domowe, które polują na gryzonie, inne drobne ssaki oraz ptaki, ze względu na tryb życia jaki prowadzą, mogą być również nosicielami wielu innych chorób, oprócz patogenów wywołujących bartoneloze. Na pazurach czy zębach zwierząt często znajdują się również inne bakterie (np. Chlamydia psittaci, Yersinia pestis), a także wirusy (np. wirusy z grupy Herpes lub Rhabdo) Odpowiedz Link
swigonka bartonnella 23.10.10, 08:59 www.pzh.gov.pl/oldpage/przeglad_epimed/60-2/602_17.pdf Odpowiedz Link