snajper55
27.09.23, 14:12
Komentatorom umyka jakoś jedna rzecz. Umyka to, że sprzedawanie wiz umożliwiał odpowiednio działający system informatyczny e-konsulat. Gdyby nie on, taka afera nie byłaby możliwa. System pozwalał na blokowanie terminów i ich sprzedaż przez firmy zewnętrzne. Kiedyś tak działy koniki pod kinami - kupowały bilety na popularne filmy a potem sprzedawały je po astronomicznych cenach przed seansem. Koniki miały "dostęp" do kasy kinowej, firmy sprzedające wizy mają "dostęp" do systemu e-konsulat.
"Samo MSZ zdiagnozowało zjawisko polegające na blokowaniu terminów w konsulacie przez nieuczciwych pośredników, którzy włamywali się na serwis e-konsulat. A za odstąpienie terminów mogli otrzymywać pieniądze."
businessinsider.com.pl/gospodarka/afera-wizowa-juz-niszczy-gospodarke-biznes-alarmuje-o-poteznych-problemach/zhcmynv
***
Na początku sierpnia PiS uruchomił system Centralny Rejestr Wyborców napisany według ich życzeń.
S.