jonaska
23.03.15, 16:53
Od września bolą mnie topy. Oszaleję niedługo.
Bolą mnie tkanki miękkie. W pażdzierniku usg wykazało zapalenie rozcięgna podeszwowego na długości 50%. (zrobiono mi usg jednej stopy, tej, która bardziej bolała).
Fala uderzeniowa, wkładki .
Po fali (nie wiem, czy to przypadek) ale doszło pieczenie, parzenie, mrówki. Od fali minęły już 3 miesiące na pewno, a nadal odczuwam te dolegliwości i często chłodzę stopy wieczorami, szukam chłodnej podłogi itp.
Kilka dni temu powtórzyłam usg i wyszło jeszcze więcej :
nieco zwiekszona ilość płynu w pochewkach S.C. mm strzałkowych, bez przerstów błony maziowej,
powiez podeszwowa z drobnymi zmianami przeciążeniowymi w przyczepie piętowym
przyczep sciegna Achillesa do guza piętowego o nieprawidłowej echogenicznosci z nieznacznymi zmianami przeciążeniowymi , z cechami entezoptii pod popstacią 1,7 mm dlugosci
po str grzbietowej stawu mtp I zwiekszona ilość plynu bez przerostu blony maziowej
po str podeszwowej zmiana przeciazeniowo obrzekowa w obrebie tkanki podskórnej osci II,mIII,IV
brak nerwiakow
opis drugiej stopy praktycznie identyczny, rozni się tylko ilością płynu w mtpI
mam płaskostopie poprzeczne, nosze wkładki indywidualne ( w sumie to je wyrzucam wlasnie, nic nie pomagają, czuję się w nich jak w kamieniach)
ale nie jest lepiej.
lekarz mowi,ze to przeciążeniowe, możliwe,zeby przy siedzącym trybie pracy mieć taki stan stop?
mam nadwagę, owszem. schudłam 13 kg i nic to nie zmienia.
boli w kratke, raz mniej, raz więcej. czasami bola bardzo jak w ogole nie chodzę, czasami chodzę i mniej, nie ma zadnej reguły.
nigdy nie nosiłam butów na obcasie
dna moczanowa wykluczona, jakiś podstawowy wskaźnik RZS wykluczony, borelioza wykluczona
mi brakuje już pomysłów, naprawdę.
psychika tez mi wysiądzie niedługo :(
wstyd mi już chodzić po lekarzach, mam poczucie,ze zabieram im czas. nikt nie ma ochoty pogdybać co się dzieje.
możliwe,ze to przeciążeniowe typowo?
dużo tych zmian.
ja jestem załamana.