GoĹÄ: jakaja
IP: *.centertel.pl
01.06.10, 10:36
Ten serial oglądam dopiero 2 raz w życiu, 1 był dawno temu.
Właśnie puścili 3 odcinek ( w którym były próby samobójcze Basi
itd). Muszę przyznać, że teraz mam inne odczucia niż za 1 razem.
Książki nie czytałam.
Tak jak za pierwszym razem uważam za najlepsze pierwsze odcinki.
Przynajmniej dla mnie najciekawcze jest jak wyglądała Warszawa tuż
po wojnie i jak wyglądało wtedy życie mieszkańców. Powolne i mozolne
wracanie do codziennośći w samych ruinach. To są moim zdaniem
najciekawsze, historyczne momenty.
Za pierwszym razem myślałam, że Andrzej jest be itd. A teraz uważam,
że to Basie jest wredna. W sumie Andrzej już dawno powinien ją
kopnąć w tyłek ale one nie powinna mu robić wody z mózgu. Raz płacze
za swoim Łukaszem a za chwile daje Andrzejowi nadzieje. Wszyscy
wiemy jak się to dalej skończy ale muszę stwierdzić, że teraz
inaczej na to patrzę. Basia skrzywdzi Andrzeja, on skrzywdzi nie raz
Ewę.
No i do tego ojciec Basi, któremu Andrzej cały czas przeszkadza.
Super rodzinka nie ma co.
Można do listy dopisać sąsiada (nie pamiętam imienia bohatera),
któremy niemcy zgwałcili córkę a i tak on za wszystką ją obwiniał.
Ta postać to przykład totalnej głupoty, taki toksyczny ojciec.
Za to najlepszy jest cwaniaczek grany przez Buczkowskiego, mąż Lidki
(też nie pamięam imienia). Pozytywne postacie, no i wbrew pozorom
Englert też jest spoko.
Oglądając ten serial po raz 2 zauważam wiele rzeczy, które za
pierwszym razem gdzieś się rozmyły.