Do Janka - od Baby

[Gość: Baby]

Janku , aktualne?

Do Baby

[Gość: Janek]

Pewno, że aktualne.....

Pozdrowienia
Janek

[mario2]

jak to latwo nicki zmieniac!

[Gość: Baby]

Domyslam sie zemiałes problem z pocztą? O 11?

[Gość: jasmina]

A kto tu niby zmienia nick?!
Baby to Baby zajrzyj na wątek "szukam kobiety z dużym
biustem"
Na dokładkę jestem tak milutka, że posłałam Jankowi
cynk, że Baby go szuka :-)))))))))

Ale to miło, że jesteś zazdrosny :-))))))))))

[mario2]

a jestem- dlaczego mialbym nie byc?

[Gość: jasmina]

Faktycznie - dlaczego miałbyś nie być :-))))

[mario2]

a mam powody?

[Gość: jasmina]

Przynajmniej nic nie wiem na ten temat :-)))

[mario2]

To sie ciesze, bo nie lubie konkurencji. Mam takie zboczenie zawodowe- lubie
konkurencje zwalczac.
A ze Tobie o tym nic nie wiadomo- to nie dowod- sama mowilas , ze masz slaba
glowe, i szalejesz...

[Gość: jasmina]

Tak - ale moje szaleństwa są zawsze kontrolowane. Nawet
gdy niektórym wydaje się inaczej!

[mario2]

Kontrolujesz sama, czy towarzyszy Ci kontroler?

[Gość: jasmina]

To zależy od kontrolera! Jak taki się postara to
pozwalam mu trochę pokontrolować!

[Gość: jasmina]

Drogi Mario!
Niestety.... Z bólem serca muszę Cię opuścić!
Zabieram swój ukochany samochód na warsztat! Sam
rozumiesz, nie mogę go pozostawić w tak ciężkiej i
smutnej dla nas obojga chwili!
Ale wrócę tu w poniedziałek....
Myśl o mnie w wannie i przy kolacji i zmywaniu i
śpiewaniu, świecach, goleniu, gotowaniu, a najbardziej
oczywiście na forum!
Będę tęsknić..... zaraz się rozpłaczę.....:-(

A tak serio, to naprawdę troszeczkę mi smutno! :-)))

[mario2]

Mnie tez- ale to samo zycie!!!!
Czekam i bede tesknil!!!
Milego Weekendu!!!

[Gość: jasmina]

buziak....xxxxx

[mario2]

dzieki- taki sam x 3!!!

[Gość: jasmina]

Mario daj spokój - mam miękkie kolana....

[mario2]

a ja miekkie serce

[Gość: jasmina]

Mam nadzieję, że tylko serce hehehe...

[mario2]

od czasu do czasu!!! ;o)))

Do Baby

[Gość: Janek]

Nie miałem problemów z pocztą, tylko trochę pracy. Ale odpisałem i
potwierdziłem. Podobnie na forum.

Pozdrowienia
Janek

[mario2]

Jak zawsze dzentelmen

Do Mario

[Gość: Janek]

Mario, Tobie też nic nie brakuje. Jasmina i Samanta mało się o Ciebie nie
pobiły (hihihi). Dlatego (ale nie tylko) wolę mieć w Tobie sojusznika niż
wroga, czy konkurenta.
Jesteś w porządku.

Pozdrowienia

[Gość: samanta1]

Gość portalu: Janek napisał(a):

> Mario, Tobie też nic nie brakuje. Jasmina i Samanta mało się o Ciebie nie
> pobiły (hihihi). Dlatego (ale nie tylko) wolę mieć w Tobie sojusznika niż
> wroga, czy konkurenta.
> Jesteś w porządku.
>
> Pozdrowienia
*** "I Ty Brutusie????"Nigdy nie bilam sie i nie zamierzam bic o faceta a juz
szczegolnie wirtualnego .:)

[mario2]

a juz mialem taka cicha nadzieje.... Wirtualany wymiana ciosow, bylaby
pasjunujacym widowiskiem

[samanta1]

mario2 napisał(a):

> a juz mialem taka cicha nadzieje.... Wirtualany wymiana ciosow, bylaby
> pasjunujacym widowiskiem
***Samoobrona -tak,ale damski boks...??? Nieee,raczej nie.:)A poza tym dlaczego
mialabym sie bic z Jasmina ? Jest sympatyczna wiec nie widze powodow.

[mario2]

Jasne, ze jest bardzo sympatyczna. Tez ja bardzo lubie!!!
Mialem jednak cicha nadzieje, ze tym powodem bede ja! ;o)))

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Jasne, ze jest bardzo sympatyczna. Tez ja bardzo lubie!!!
> Mialem jednak cicha nadzieje, ze tym powodem bede ja! ;o)))
*** Chcialoby sie co? Nic z tego ! Nawet nie uwzgledniles mojej osoby w swoim
grafiku wiec nie wymagaj bym poswiecala zycie dla Ciebie:)

[mario2]

to ja mam jakis grafik? Musze pogadac z sekretarka!!! Jesli Cie rzeczywiscie
nie uwzglednila- w poniedzialek dostaje wymowienie, za dzialanie na szkode
szefa!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> to ja mam jakis grafik? Musze pogadac z sekretarka!!! Jesli Cie rzeczywiscie
> nie uwzglednila- w poniedzialek dostaje wymowienie, za dzialanie na szkode
> szefa!
*** Hau!Hau! Odszczekuje! Nie chce zeby sekretarka wyleciala.Daruj jej skarbie!!!

[mario2]

Nie daruje suce- moze i ona podchody podemnie robi i najgrozniejsze rywalki w
nieczysty sposob eliminuje- ? Ot giermanska mentalnosc!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Nie daruje suce- moze i ona podchody podemnie robi i najgrozniejsze rywalki w
> nieczysty sposob eliminuje- ? Ot giermanska mentalnosc!
*Tym bardziej prosze,nie zwalniaj jej.Odwali za mnie czarna robote wykanczajac
rywalki a z nia to ja sobie pozniej dam rade.

[mario2]

Zwolnienie juz podpisane- moze wezme sobie ladniejsza?

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Zwolnienie juz podpisane- moze wezme sobie ladniejsza?
* :-(

[mario2]

Nie martw sie- przemyslalem sprawe- w styczniu i tak wracam do Polski- wiec po
co mi na 4 miesiace ladna sekretarka?

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Nie martw sie- przemyslalem sprawe- w styczniu i tak wracam do Polski- wiec po
> co mi na 4 miesiace ladna sekretarka?

* Kamien spadl mi z serca:)

[mario2]

prosto na duzy palec u lewej nogi- teraz bedziesz kulawa. Ot znow wina
sekretary!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> prosto na duzy palec u lewej nogi- teraz bedziesz kulawa. Ot znow wina
> sekretary!

**Chyba nie zostawisz mnie w potrzebie i bedziesz na rekach nosil?

[mario2]

nie- poloze Cie do lozka i sam do Ciebie przyleze. Chyba palec u nogi nie
bedzie Ci przeszkadzal?

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> nie- poloze Cie do lozka i sam do Ciebie przyleze. Chyba palec u nogi nie
> bedzie Ci przeszkadzal?
* Jesli zamierzasz PRZYLEZC to nawet braku nog pewnie bys nie zauwazyl!

[mario2]

Jasne- bo nogi sa niewazne- i tak ida na bok!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Jasne- bo nogi sa niewazne- i tak ida na bok!
*** Niekoniecznie !( Oj,Mario!):)
Chyba ze masz protezy

[mario2]

potrafisz tak zeby zostaly razem? Hihi- musisz mnie tego nauczyc!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> potrafisz tak zeby zostaly razem? Hihi- musisz mnie tego nauczyc!
** :)

[mario2]

Byl to usmiech politowania, czy wysmiewasz moje niedoswiadczenie w tym
wzgledzie?

[Gość: samanta1]

*** To taki maly lubiezny usmieszek bedacy zgoda na wymiane doswiadczen.

[mario2]

Chcialas powiedziec na nauke- bo ja potrafie tylko jako-tako) na Glepa....

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Chcialas powiedziec na nauke- bo ja potrafie tylko jako-tako) na Glepa....

*** Bzdury opowiadasz skarbie!!!:)

[mario2]

Jakie bzdury kochanie? Przeciez znam siebie!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Jakie bzdury kochanie? Przeciez znam siebie!
*** Jestes pewien......?

[mario2]

No chyba, ze przy Tobie przejde metamorfoze... ;o)))

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> No chyba, ze przy Tobie przejde metamorfoze... ;o)))
*** Wystarczy ze bedziesz soba! Na odleglosc wyczuwam drzemiace w Tobie poklady
sil witalnych , ognia ...itd.:)
*** Jedziesz rano na ryby. Wyobraz sobie ,siedzisz godzine,dwie ..i nic .W koncu
splawik tanczy na wodzie,szybko zwijasz zylke a na koncu haczyka...dynda
mala ,zlota rybka i prosi Cie lekko sepleniac( to przez tenhaczyk!) : Pusc mnie
Malio ,plose Cie , a ja za to spelnie Twoje cy zycenia! Mario....o co bys ja
poprosil?

[mario2]

o biala chusteczke, bo mnie sie wszysto z biala chusteczka kojarzy! :o)))

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> o biala chusteczke, bo mnie sie wszysto z biala chusteczka kojarzy! :o)))
*To tylko jedno zyczenie.

[mario2]

No mam jeszcze kilka , ale to moja slodka tajemnica! Chciaz jedno Ci zdradze-
chcialbym jeszcze raz moc pojechac do Kaszmiru

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> No mam jeszcze kilka , ale to moja slodka tajemnica! Chciaz jedno Ci zdradze-
> chcialbym jeszcze raz moc pojechac do Kaszmiru
* A co? Juz kiedys chciales?;)

[mario2]

chce tam jeszze raz wrocic. I to chce stale...

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> chce tam jeszze raz wrocic. I to chce stale...
*** Co tak Cie zafascynowalo?

[mario2]

Wszystko- przyroda, kultura, ldzie. Wspaniale gory. Moze czastka mojej mlodosci?

[Gość: samanta1]

No tak,sa miejsca do ktorych sie teskni... Zauwazylam ze czesto piszesz o sobie
jak o osobie w podeszlym wieku.

[mario2]

A moze juz tak jest? Skad wiesz? Moze juz sie cos wypalilo, cos przeminelo. Cos
do czego sie wraca stale pamiecia....

[Gość: samanta1]

Wspomnienia..owszem ,ale zyc nimi w tym wieku? Za wczesnie Mario,za wczesnie.
Jestes jeszcze za mlody na takie mysli ,na rezygnacje!
Ps. Mam pore karmienia ,znikam na razie .:)

[mario2]

Samanto - patrzac realnie na zycie, wiem , ze tamto najpiekniejsze juz nie
powroci. Wszysto inne to tylko namiastka!
Smacznego!

[Gość: samanta1]

Zapytaj o to mame mojej kolezanki.W wieku 62 lat wyszla powtornie za maz i
twierdzize w zyciu nie byla tak szczesliwa.:) A ja tam jeszcze licze na
szczescie...( znowu optymizm?)

[mario2]

Owszem optymizm, ktorego Ci bardzo zazdroszcze. Moze mnie nim zarazisz! Probuj!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Owszem optymizm, ktorego Ci bardzo zazdroszcze. Moze mnie nim zarazisz! Probuj!
*** Gdybym myslal kategoriami ze wszystko co najlepze mam za soba, ze jeszcze
tylko wychowac dziecko a potem szykowac sie do dolka... bylabym
zgorzkniala ,smutasna baba. Kiedys wreszcie musi mi sie poukladac zycie jak to
bachuu mowi w "brazylijski serial":) A co? Chyba zasluzylam sobie,jestem dobrym
czlowiekiem ,pracownikiem,matka ..teraz chce nagrode a nie po smierci.

[mario2]

Samanto, kazdy z nas oczekuje , marzy, ma nadzieje!. Ilu z nas te nadzieje i
marzenia sie spelniaja? Ja po prostu biore to , co zycie mi daje, bez wielkich
nadziei, zeby oszczedzic sobie rozczarowan!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Samanto, kazdy z nas oczekuje , marzy, ma nadzieje!. Ilu z nas te nadzieje i
> marzenia sie spelniaja? Ja po prostu biore to , co zycie mi daje, bez wielkich
> nadziei, zeby oszczedzic sobie rozczarowan!

*** zamiast ja zarazic Ciebie optymizmem - Ty nastrajasz mnie pesymistycznie.:)

[mario2]

Probuj dalej. Moze Ci sie powiedzie! Ja jestem podatny na sugestie- wiec szanse
istnieja!

[Gość: samanta1]

Moge probowac ale czy faktycznie zalezy Ci na przemianie? nie chcialabym
uszczesliwiac Cie na sile:)

[mario2]

No a jak bys chciala? To ciekawe co mowisz. Mam nadzieje, ze mnie w tym
wzgledzie objasnisz!

[Gość: samanta1]

Jesli jestes zadowolony ze swojego zycia (a wydaje mi sie ze w gruncie rzeczy
jestes) to po co w nim cos zmieniac ? Kazda zmiana niesie w sobie ryzyku ze
wpadnie sie z deszczu pod rynne.-to jest wersja pesymistyczna . Jesli moje
zycie nie zmieni sie ...nie ono musi sie zmienic ,bedzie wspaniale.-to taka
skrocona wersja optymistyczna. Ja miotam sie miedzy jedna a druga i tak na
prawde...chyba nie wiem czego chce.A moze wiem tylko sie boje wszelkich zmian?

[mario2]

Samanto,
zawsze wszystkie zmiany zwiazane sa z ryzykiem. Czy ja sie go boje- nie wiem.
Po prostu moze jestem juz zbyt wygodny. Mimo wszystko postanowilem cos ze swoim
zyciem zrobic. To decyzja o powrocie do kraju po 12 latach. Pomimo wspanialej
pozycji zawodowej, nie potrafie juz dluzej zyc na obczyznie, i pominmy tu
powody dlaczego tak jest.
Oeszem jestem ze swego zycia zadowolony. Przynajmniej z tych jego aspektow, w
ktorych odnosilem sukcesy. Nie wiem tylko czy stac mnie na zmiany w zyciu
osobistym. W tym wlasnie upatruje wielka niewiadoma!
Mario

[Gość: samanta1]

I wlasnie o tych zmianach mowilam.decyzje dotyczace zycia osobistego sa
najtrudniejsze.No,chyba ze trafia jak grom z jasnego nieba:)

[mario2]

i zasranawialas sie czy to sie oplaca?- hmmmm moze masz racje?

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> i zasranawialas sie czy to sie oplaca?- hmmmm moze masz racje?
*** Nie zasranawialam sie ,hi,hi!!! ( co znaczy to slowo?hi,hi!!!)
Im lat mi przybywa tym mniej jestem pewna wszystkiego . zawsze dzialalam pod
wplywem uczuc ale na zdrowie mi to nie wyszlo . Sama juz nie wiem ...moze
faktycznie nie powinnam na nic juz liczyc w zyciu ? Moze wreszcie czas byloby
spowazniec i stac sie normalna,stateczna mamuska?

[mario2]

Na to zawsze przyjdzie czas Samanto. Np. przy drugim dziecku!!! A teraz hulaj
dzsza piekla nie ma!!! Trzeba wykorzystac to co nam jeszcze zostalo!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Na to zawsze przyjdzie czas Samanto. Np. przy drugim dziecku!!! A teraz hulaj
> dzsza piekla nie ma!!! Trzeba wykorzystac to co nam jeszcze zostalo!

*** Alez hulam..po necie chyba!!! To nie takie proste ...:(

[mario2]

Dlaczego nie jest to proste- rozejrzyj sie dookola! Wszadzie kwitnie zycie-
pomimo jesieni!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Dlaczego nie jest to proste- rozejrzyj sie dookola! Wszadzie kwitnie zycie-
> pomimo jesieni!
* Z wielu prozaicznych przyczyn.... W miare mozliwosci lykam to co sie da,moze
apetyt mam za duzy?

[mario2]

To tak jak kazdy chyba. Niestety proza zycia nas niekiedy przerasta. A tyle by
sie jeszcze chcialo!!!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> To tak jak kazdy chyba. Niestety proza zycia nas niekiedy przerasta. A tyle by
> sie jeszcze chcialo!!!
*** Glupio tak publicznie,ale.... nie potrafie zrezygnowac z mlodosci ,wkurza
mnie to ze jestem starsza kazdego roku...cholera!

Do Samanty

[Gość: Janek]

Moja droga: człowiek ma tyle lat, na ile się czuje.

Pozdrowienia

[Gość: samanta1]

Gość portalu: Janek napisał(a):

> Moja droga: człowiek ma tyle lat, na ile się czuje.
>
> Pozdrowienia

Jasiek!!! Jak milo!!!:) Prawde mowisz ale nie wroca nigdy lata beztroski i
slodkiego szalenstwa. Co z tego ze bede sie czula jak 20-latka skoro nie moge zyc
tak jak ona? A w ogole to juz teraz troche inne sprawy ma sie na
glowie ,obowiazki,odpowiedzialnosc za druga istote ....Dlatego tez bede musiala
zakonczyc swoja przygode z netem bo rachunki telefoniczne wybitnie mnie rujnuja:)

[Gość: Janek]

Naprawdę nie ma już w Tobie odrobiny szaleństwa i chęci na coś zwariowanego jak
wtedy gdy byłaś dwudziestką?

Pozdrowienia

[mario2]

Samanto, masz racje, niestety minely juz te lata, w ktorych beztrosko moglas
zyc z dnia na dzien. Mnie tez wkurza uplyw czasu. Wkurza mnie, ze pomimo jego
uplywu, nic sie w zyciu nie zmienia, a przynajmniej nie realizuja sie nasze
marzenia. Wiesz, ale kazdy wiek ma swoje plusy. Trzeba je potrafic docenic i
wykorzystac!

Janku: Sentencje - tyle sie ma lat na ile sie czuje, najlatwiej wypowiadac
majac 26 lat. Pozniej jest to tylko populistyczne haslo. I jasne , ze sie ma
ochote na chwile szalenstwa, tylko nie zawsze mozna te ochote wprowadzic w
czyn.

Do Mario

[Gość: Janek]

"Janku: Sentencje - tyle sie ma lat na ile sie czuje, najlatwiej wypowiadac
majac 26 lat. Pozniej jest to tylko populistyczne haslo."

Nie masz racji Mario. Jeśli tak zwracasz uwagę na wiek, coraz trudniej Ci
wykrzesać z siebie radość życia. Znam kogoś starszego od Ciebie, kto wyznaje
takie populistyczne hasło i jest naprawdę szczęśliwy.
To otoczenie ciągle daje nam odczuć ile mamy lat na karku.
Przestań myśleć o wieku, na to nic nie poradzisz.

Pozdrowienia

[samanta1]

Wiesz Jasku to ja sobie zaszaleje i pojade z Mariem w gory.zaznaczam ze to
bedzie listopad. Moze zaopiekujesz sie w tym czasie moim synem ? Nie moge
podrzucic go tatusiowi bo wlasnie w tym czasie jego tatus bedzie szalal poza
granicami kraju.A moze sasiadom zrobic podrzutka? A moze jakis przytulek?
Mamusia zaszaleje sobie a jak ja wyrzuca z pracy do da bachorka do Domu
Dziecka.
Jasiek -wierz mi to nie tylko kwestia na ile sie kto czuje. Dlatego jest mi
ciezko ,dusza rwie sie w przestrzen a proza zycia sciaga na glebe!!!

[mario2]

Janku, wbrew pozorom o tym nie masle, ale wiem, ze bagaz doswiadczen jest
ciazacym brzemieniem utrudniajacym nawiazywanie nowych kontaktow. A w ogole-
pokarz mi 20-latka, ktory byl w tym roku juz na 4 4-tysiecznikach? W tym sie
wyzywam i tutaj czuje sie jak u siebie w domu :o)))

Samanto, jedziemy w gory zabierajac dziecko:o))) A tatusiowi podaj adres mojej
Ex- sadze ze pasowaliby do siebie :o)))

[Gość: samanta1]

>
> Samanto, jedziemy w gory zabierajac dziecko:o))) A tatusiowi podaj adres mojej
> Ex- sadze ze pasowaliby do siebie :o)))
*** Masz dobre serduszko Mario.:) Pozyjemy, zobaczymy co da sie zrobic.
Nawet jesli Twoja Ex ma nienajlepszy charakter to chyba nie zasluzyla sobie na
zimnokrwistego sukinsyna jakim jest moj Ex. Sorki za okreslenie ale i tak
delikatnie go tu nazwalam.

[mario2]

Zasluzyla- mozesz byc pewna. A jesli on jest zimnokrwisty, juz moi tesciowie
zagotuja w nim krew!!!

[samanta1]

No nie wiem,nie wiem! Mojej tesciowce z pewnoscia nie dorownuja! Wojne atomowa
przezyja tylko szczury i ..ona!

[mario2]

Karaluchy ponoc tez:o)))- nie zgadniesz kogo do nich przyrownam!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Karaluchy ponoc tez:o)))- nie zgadniesz kogo do nich przyrownam!

*** Cha,cha ,cha!!! jak to fajnie pojezdzic na tesciach!!!:))

[mario2]

Nie moge jezdzic na tesciach, bo uzdy nie uznaja, ale za to maja klapki na
oczach!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Nie moge jezdzic na tesciach, bo uzdy nie uznaja, ale za to maja klapki na
> oczach!

*** Maja o 7-ej rano w kosciele krzyzem lezy a o 9-tej koty kamieniuje !:))

[mario2]

Moja krzyzem nie lezy, ale i tak Krzyz Panski z nia. Ja mialem przy niej Droge
Krzyzowa. Trzeba ja bedzie ukrzyzowac!

[Gość: jasmina]

Skarbie...moja niedoszła teściowa mieszka na
Sobieskiego... To jest dopiero mexyk!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Moja krzyzem nie lezy, ale i tak Krzyz Panski z nia. Ja mialem przy niej Droge
> Krzyzowa. Trzeba ja bedzie ukrzyzowac!
***Moja ma tak obciazone sumienie ze zaden krzyz jej nie utrzyma!

[mario2]

Moja sie nawet na muchomory uodpornila- scierwo. Chyba siegne po arszenik!

[Gość: samanta1]

A ja swoja mam w d...! Z dziesiec lat padliny nie widzialam!!!:)

[mario2]

ja mojej tam nie zmieszcze- jest jak sikorka- zezre tyle ile wazy!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> ja mojej tam nie zmieszcze- jest jak sikorka- zezre tyle ile wazy!
*** Moja trafi we wlasciwe miejsce- takie male gowienko!

[mario2]

a nie zal Ci owsikow?

[Gość: samanta1]

***zal ,dlatego spuscilam ja z falami sciekow!

[mario2]

Tesciowa to tak jak bak- ciagle sie snuje po gaciach- dlugo a wytrwale, a i tak
wszystko na Ciebie

[Gość: samanta1]

Albo jak nietoperz,nie widzi,nie slyszy a sie czepia!

[mario2]

moja cholera na 2 konczynach nauczyla sie chodzic!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> moja cholera na 2 konczynach nauczyla sie chodzic!
Ta moja jest tak obciazona genetycznie ze tylko sie snuje jak smrod za wojskiem!

[mario2]

Gdyby mojej odjac 1 szara komorke- to bylaby roslina

[samanta1]

gdyby moja zyla troche wczesniej spaliliby ja na stosie!

[mario2]

Mojej by nie spalili, bo by na miotle uciekla

[Gość: samanta1]

Moja niestety tez uniknela zasluzonego losu wiec nadal miedli przeklenstwa pod
nochem!

[mario2]

a ja patrzac na moja wierze, cza czlowiek pochodzi od malpy..

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> a ja patrzac na moja wierze, cza czlowiek pochodzi od malpy..
Moja jest wlasnie tym brakujacym ogniwem w teorii Darwina..

[mario2]

Moja jest jak drzwi od syrenki- nie trzasniesz- to sie nie zamknie!

[mario2]

????????????

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> ????????????
*** Sorki,najmilejszy!Po prostu na wspomnienie tesciowej stracilam przytomnosc!

[mario2]

Jasne- a mnie sie dopiero poniewczasie w glowie oswiecilo

[Gość: samanta1]

Moze juz odpuscimy tym jednokomorkowcom????

[mario2]

nigdy!!!!! zzarly mi oplowe doroslego zycia!

[Gość: samanta1]

Mnie bardziej dokuczyl ex.Jak tesciowa.Nadal swoja postawa doprowadza mnie do
morderczych mysli!

[mario2]

Ja swojej juz wybaczylem- glupoty nie da sie skorygowac- zal mi tylko cory!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> Ja swojej juz wybaczylem- glupoty nie da sie skorygowac- zal mi tylko cory!
Dokladnie! Jesli chodzi o mnie to pies z nim tancowal ,tylko tego jak "mlodego"
olewa nigdy nie wybacze! Zeby cholere szlag trafil! Wlasnie juz sobie
wyjechal ,gdzies w Twoje okolice!

[mario2]

daj adres to mu ryja skopie!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> daj adres to mu ryja skopie!
1.Szkoda sobie dloni tym padalcem kalac!
2.Nie ma zwyczaju zostawiac adresu jak wyjezdza!

[mario2]

i tacy osobnicy jeszcze po swiecie chodza?. przykre to- niestety!

[Gość: samanta1]

mario2 napisał(a):

> i tacy osobnicy jeszcze po swiecie chodza?. przykre to- niestety!
*bez komentarza:)