02.11.04, 09:30
Bardzo duże podziękowania dla kierowcy linii 338. Duża kultura, uśmiech,
życzliwość. pozdrawiam. Stała pasażerka
Obserwuj wątek
    • arti260 Re: linia 338 30.10.05, 12:09
      Kultura w 338??Powiedz mi o ktorej godzinie Ty jezdzisz.Ilekroc jezdze 338 lub
      308 to wystepuje brak kultury u kierowcow.Nieraz sie zdzylo,ze zamykali drzwi
      przed nosem.A punktualnosc pozostawia wiele do zyczenia.
    • chani-nr1 Re: linia 338 30.10.05, 13:06
      ... A widział ktos z was jakie tłumy w godz. południowych się do autobusu -
      miniaturki tej linii cisną? - ostatnio czekając na Siennej na inny autobus to
      zobaczyałam... współczucia:(
      pozdr.
      • material.girl Re: linia 338 31.10.05, 14:40
        kultura?! zalezy u jakiego kierowcy. kiedys moj brat byl swiadkiem sytuacji,
        jak kierowca z 338 ruszyl zanim pewna staruszka zdazyla wsiasc. przewrocila sie
        i prawie wpadla pod kola autobusu...:/ fajne wrazenie sprawia kierowca, ktory
        jezdzi z plazy bodajze, zawsze w garianku;P
        • material.girl Re: linia 338 31.10.05, 14:41
          *garniaku
          • material.girl Re: linia 338 31.10.05, 14:41
            a fajnym kierowca jest pan jezdzacy w E30 z krakowa do jaworzna, jakas mila
            atmosfera panuje w tym autobusie.
    • chani-nr1 autobusy i kierowcy:) 31.10.05, 16:04
      Faktycznie - nieźle to wygląda - profesjonalniej;) - jak kierowca jest ubrany
      bardziej elegancko - koszula, krawat... Czasami aż chce się jechać... jeszcze
      jak autobus jest czysty, to już nic - tylko bilet kasowac i jechać!
      Ale niestety - czyste autobusy i kierowcy pod krawatem to rzadkość - takich
      można spotkać w lini 309, 338, 342... <
      • ryba260 Re: autobusy i kierowcy:) 31.10.05, 20:53
        Najlepszy jest taki Krzysiek,przeywaja go ciamajda.Jak jechalem kiedys z nim na
        319s to byl ostatni kurs 319s,jechale wtedy do pracy do Jaworzna.Gdzy bylismy
        jakis kilometr od szpitala w Jaworznie autobus w pewnym momencie zaczal zwalniac
        i sie zatrzymal i zgasl mu silnik.Po kilku probach uruchomienia autobusu poszedl
        sprawdzic czy jest paliwo.Okazalo sie,ze braklo mu paliwa.Stalismy w szczerym polu
        kolo poltorej godziny.Ci co zostali w autobusie malo co nie pozamarzali.Brawa dla
        Krzysztofa i dla dyspozytora z Duhabexu!!
      • material.girl Re: autobusy i kierowcy:) 31.10.05, 22:55
        Bardzo czesto jezdze K, ale to istna katorga, zwlaszcza, gdy stoje... mam
        problemy z kregoslupem i wracajac zmeczona z Krakowa prawie opadam z sil...:/
        Chyba wiem, o ktorego kierowce Ci chodzi.. ;) Taki w krotkich wlosach, dosyc
        przyjemny , okragly na twarzy?:) Bo kojarze 4... jeden jest mlodym blondynem z
        troszke dluzszymi wlosami, ma zone i bardzo niegrzecznego i rozpieszczonego
        syna;P, ktorzy czasem z nim jezdza oraz starszego pana i jeszcze jednego
        chudego i mlodego kierowce... Jakis czas temu K sie zepsul i musielismy czekac
        45 minut zanim kierowca naprawil kolo:) Droga z Krakowa wydluzyla sie dodatkowo
        o godzine.
        • ryba260 Re: autobusy i kierowcy:) 31.10.05, 23:03
          To jest taki niski blondyn,wiem ze ma corke,a czy ma syna to nie wiem.Czesto
          jezdzi na trasie do Libiaza lub Pogorzyc.
        • chani-nr1 Re: autobusy i kierowcy:) 01.11.05, 14:41
          hej...
          Młodych kierowców w "K" jest 2- ch - jeden - blondyn - ma żonę i faktycznie
          niesamowitego synka (i jak z nimi jedzie, to jest niezły ubaw w autobusie; drugi
          - ma ciemne włosy i ... powiedziałabym, że jest boski;), ale mam faceta, więc
          powiem, że jest przystojny;)i jeżdżą, o ile się nie mylę, autobusami z nr
          wewnętrznymi 11 lub 6. A jak chodzi o miłych i sympatycznych kierowców z K, to
          jest taki jeden starszy pan, siwiejący, zaokrąglony lekko.. w okularach...
          bardzo uprzejmy...
          pozdrawiam
        • chani-nr1 K - rekordzistą? 01.11.05, 14:54
          a odnośnie napraw autobusów na trasie, to.. K chyba pod tym wzgledem
          rekordzistą... Ostatnio - jakieś 3 tygodnie temu - faktyznie był problem z kołem
          - "kamyczek" wielkości pięsci wpadł gdzies pomiędzy... czekania 45 minut...
          Az ię boje o zimei pomyśleć - pewnie znowu będą zamarzać płyny hamulcowe,
          hamulce sie ścierać, silniki dymić... bedzie mroźno i tłoczno... o masakra!
          • material.girl Re: K - rekordzistą? 01.11.05, 21:27
            hehe no faktycznie, synek jest zabawny... bardzo rozpieszczony;)... a co do
            tego kamyka w kole to tez wtedy jechalam:)
            • chani-nr1 Re: K - rekordzistą? 01.11.05, 21:59
              ciekawe czy za jego wyciągnięcie kierowca jakś premię dostal - bo przeciez
              naprawiłautobus czy naganę, że znów się spóźnil...
    • hiryu Re: linia 338 01.11.05, 02:06
      Miły kierowca jeździ 309 - starszy, chudy - "suchy" jegomość, który zawsze ma
      miły wyraz twarzy i nigdy mu się nie zdarzyło kogoś na przystanku zostawić.

      Autobus lini X/K zmienili na K od K-jak katorga <lol> - tragedia... odechciewa
      mi sie do domu wracać jak mam nim jechać :/
      • chani-nr1 Re: linia 338 01.11.05, 12:59
        co do zmainy nazwy linii X/K - zmieniniono na K, gdyż staruszki nie widziały czy
        to ten do Krakowa czy do Młoszowej:D powaga (był nieczytelny dla ludzi ponoć)
        pozdrawiam
    • chani-nr1 Re: autobus... 24.11.05, 00:16
      ... kolorowy autobus... a w "K" znowu zimno zimą:(- choc ponoc grzeja pełnią sił.
      A kierowca - ten, co ma małego chłopczyka- rozrabiakę - zaczął jeździć w tym
      tygodniu pod krawatem... święto czy co?
      • material.girl Re: autobus... 13.01.06, 22:12
        chani-nr1napisał(a):
        A jakiego kierowcę -z jakiej linii- najbardziej lubicie? bo mi się
        podoba taki jeden z K...
        • chani-nr1 Re: autobus... 13.01.06, 23:28
          no dobra Material... kiedy jedziesz do kraka? to sobie pogadamy:D pełno jest
          facetów ze słuchawkami... chyba nie mówisz o Piotrku...
          • material.girl Re: autobus... 14.01.06, 14:08
            oj nie wiem naprawde, bo ostatnio bardzo rzadko jezdze, nie chce mi sie tylka
            ruszac z cieplego mieszkania:) mam wolne w pracy< ale kiedys musimy sie umowic
            na pogawedke:P. nie wiem czy to Piotrek, ten facet jest kolo 40stki:)) i chyba
            nosi czasem okulary;)
            • chani-nr1 Re: autobus... 14.01.06, 18:33
              oj.. :) to juz wiem, nie Piotrek:)
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka