qwerty.tarnow
30.10.04, 21:37
Było bardzo miło.
Tekla zaprezentowała swoją drugą naturę - przewodnika. Była znakomita.
Caro zupełnie przypadkowo popisał się swoimi zdolnościami lingwistycznymi w
obecnie niezbyt poważanym w szkołach języku.
Lubona w miły sposób potrafiła rozbawić i zagadać.
A Was - Szanowni - których niestety nie było - czkawka powinna szarpać. :-P
Ale nie bójcie się - dobrze o Was wspominaliśmy. A kto dokładnie mówił i kto
jest największą gadułą to chyba sami wiecie. ;-)