Dodaj do ulubionych

zwierzę stworzone do medytacji

20.09.08, 00:03
delfin,jest jedynym ssakiem ,ktory oddycha swiadomie
gdy traci przytomnośc dusi sie pod woda i umiera
Obserwuj wątek
    • elissa2 Re: zwierzę stworzone do medytacji 20.09.08, 00:10
      To musi mieć niesamowitą podzielność uwagi
      • jan_stereo Re: zwierzę stworzone do medytacji 20.09.08, 00:14
        elissa2 napisała:

        > To musi mieć niesamowitą podzielność uwagi

        wlasnie przez to, ze ma problemy z podzialem tej uwagi to traci owa przytomnosc, aby sie lepiej na oddychaniu skoncentrowac :"))
        • elissa2 Re: zwierzę stworzone do medytacji 20.09.08, 00:23
          jan_stereo napisał:

          > elissa2 napisała:
          >
          > > To musi mieć niesamowitą podzielność uwagi
          >
          > wlasnie przez to, ze ma problemy z podzialem tej uwagi to traci owa
          przytomnosc, aby sie lepiej na oddychaniu skoncentrowac :"))
          >
          No tak ...
          smile))
    • jan_stereo Re: zwierzę stworzone do medytacji 20.09.08, 00:13
      krytyk2 napisał:

      > delfin,jest jedynym ssakiem ,ktory oddycha swiadomie
      > gdy traci przytomnośc dusi sie pod woda i umiera

      znaczy sie pozostaje mu wowczas swiadomosc samego procesu oddychania ? Ciekawe czym sie rozni przytomny czlowiek skoncentrowany w 100% na oddychaniu od nieprzytomnego delfina..
      • lola165 Re: zwierzę stworzone do medytacji 20.09.08, 02:05
        no wlasnie,ja tez tego nie rozumie. jak swiadomie oddycha, to dlaczego sie dusi?
        pod woda ? i umiera biedaczysko?
        • shachar Re: zwierzę stworzone do medytacji 20.09.08, 02:19
          to sie chyba aplikuje do wszelkich ssakow zyjacych w wodzie, kiedy straca
          przytomnosc i woda wleci im nie w te dziurke ,co trzeba.
          • lola165 Re: zwierzę stworzone do medytacji 20.09.08, 02:45
            no ale tu chodzi o slowo "swiadomie".wyglada mi to, ze agenturalnie zauwaze, na
            samobojstwo.
            • jan_stereo Re: zwierzę stworzone do medytacji 20.09.08, 12:34
              lola165 napisała:

              > no ale tu chodzi o slowo "swiadomie".wyglada mi to, ze agenturalnie zauwaze, nasamobojstwo.

              Z drugiej strony, gdyby swiadomie wowczas wstrzymal oddech, to tez by na tym najlepiej nie wyszedl, i tak zle i tak niedobrze big_grin
              • elissa2 Re: zwierzę stworzone do medytacji 20.09.08, 13:36
                jan_stereo napisał:

                > Z drugiej strony, gdyby swiadomie wowczas wstrzymal oddech, to tez by na tym
                najlepiej nie wyszedl, i tak zle i tak niedobrze big_grin
                >
                Świadomie to chyba tylko gdy ma ... czkawkę ...
    • elissa2 Re: zwierzę stworzone do medytacji 20.09.08, 13:34
      krytyk2 napisał:

      > delfin,jest jedynym ssakiem ,ktory oddycha swiadomie
      >
      Ciekawe dlaczego tak go natura obdarzyła?
      A może pokarała taką ułomnością???
      • shachar Re: zwierzę stworzone do medytacji 20.09.08, 13:44
        to moze zrobmy tak: gdzie o tym jest napisane, zeby ustalic raz na zawsze o co
        chodzi. bo to wazne dojsc do zrodla w sprawie delfinow, no nie?
        • elissa2 Re: zwierzę stworzone do medytacji 20.09.08, 13:49
          shachar napisała:

          > to moze zrobmy tak: gdzie o tym jest napisane, zeby ustalic raz na zawsze o co
          chodzi. bo to wazne dojsc do zrodla w sprawie delfinow, no nie?
          >
          To wspaniałe, niezwykłe, fascynujące zwierzęta ...
          Na to, że one świadomie oddychają natknąć się można na wielu stronach
          dotyczących yogi. Są to niestety tylko wzmianki, bez szerszych uzasadnień ...
          Może Zahir będzie wiedziała coś więcej?
        • krytyk2 Re: zwierzę stworzone do medytacji 21.09.08, 00:02
          więc tak ;człowiek oddycha mimowolnie-tzn nie zastanawiamy sie nad
          tym ,ze i kiedy oddychamy ,po prostu -oddychamy.Delfin,ktory jest
          ssakiem i stale pływa pod woda, musi decydować o tym, kiedy wynurzy
          sie na powierzchnię i zaczerpnie powietrza.na tym pewnie opiera sie
          to stwierdzenie.Tak sobie pomyslalem ,ze regulacja oddechu to
          podstawowe ćwiczenie w jodze -więc wniosek juz jest prosty-jak w
          tytule wątkusmile
          • jan_stereo Re: zwierzę stworzone do medytacji 21.09.08, 00:33
            krytyk2 napisał:

            > więc tak ;człowiek oddycha mimowolnie-tzn nie zastanawiamy sie nad
            > tym ,ze i kiedy oddychamy ,po prostu -oddychamy.Delfin,ktory jest
            > ssakiem i stale pływa pod woda, musi decydować o tym, kiedy wynurzy
            > sie na powierzchnię i zaczerpnie powietrza.

            Wierz mi Krytyku, ze gdybys i Ty byl zanuzony pod woda, swiadomosc oddychania przyszlaby Ci tak samo, jak owemu delfinowi, pytanie tylko, czy to w medytacji Ci jakos by pomoglo pozniej :"))
            • krytyk2 Re: zwierzę stworzone do medytacji 22.09.08, 22:08
              wierzmi Janku,że gdybys cale zycie musial kontrolowac oddech,z
              pewnością mialbys lepszy dostep nie tylko do zakamarków wlasnych
              płuc/delfiny dzieki temu zuzywaja poand 50 %tlenu zawartego w
              powietrzu/ale też do innych zakamarków duszy i cialawink
              Skupieni jestesmy na zewnętrzności.W zasadzie tylko ją
              widzimy.Dzialjąc apominamy o samych sobie .Cwieczenia oddechowe
              zwracaja nas zpowrotem do samych siebie.
              • jan_stereo Re: zwierzę stworzone do medytacji 22.09.08, 22:14
                krytyk2 napisał:

                > wierzmi Janku,że gdybys cale zycie musial kontrolowac oddech,z
                > pewnością mialbys lepszy dostep nie tylko do zakamarków wlasnych
                > płuc

                tak sie sklada, ze dawno, dawno temu, jak zylem w czasach samoanalizy, zaglebilem sie w swoj organizm do tego stopnia, ze skupilem sie na swoim oddychaniu, strapiony tym, ze to nie ja swiadomie to robie tylko mozg (wiesz, ze mam nagrzane odnosnie wolnej woli itp.), tak sie w to wgryzlem, ze potem musialem kazdy oddech kontrolowac (chyba mozg mi przerzucil te funkcje do swiadomosci na chwile), bo zwyczajnie chyba bym sie udusil. Dalem sobie potem siana, nie bylo to przyjemne przezycie.

                > Skupieni jestesmy na zewnętrzności.W zasadzie tylko ją
                > widzimy.Dzialjąc apominamy o samych sobie .Cwieczenia oddechowe
                > zwracaja nas zpowrotem do samych siebie.

                Tak, tym sposobvem myslenia, najlepiej jakbym sie jeszcze skoncentrowal na procesach odwalanych przez moja watrobe, nerki (zastanawialo mnie to nawet) itp. wowczas faktycznie bylbym siebie swiadomym w pelni i bylbym soba w 100%, pytanie czy Ty bys tak chcial, bo nie wiem, czy to znowu najlepsza droga do jakichs glebszych przemyslen by byla :")
                • krytyk2 Re: zwierzę stworzone do medytacji 24.09.08, 10:54
                  no to sie zrozumielismy doskonale!wink)
                  ty opisujesz skrajnośc/całkowite zagłębienie sie w
                  swoich "wewnętrznościach"/ i ja opisuje skrajnośc/całkowite
                  zapomnienie o sobie,swojej cielesności i potrzebach/.Życie w
                  skrajnościach jest na dluższą metę niemozliwe,pewnie optymalne jest
                  zaglądanie tu i tam,oscylowanie.
    • elissa2 Delfiny 22.09.08, 20:56
      i.treehugger.com/files/dolphin.jpg
      www.popartuk.com/g/l/lghr12355+dolphin-sunset-steve-bloom-poster.jpg
      • aretha04 Re: Delfiny 23.09.08, 16:09
        ssaki.republika.pl/

        delfivolleyball.w.interia.pl/dnew4.htm

        pl.youtube.com/watch?v=SB8d1-2w7XQ

        wszystko zostało już powiedziane/napisanesmile
        a faktycznie, informacje są bardzo znikome

        Widowiskowe zachowywanie się delfinów w wodzie, w tym efektowne
        wyskakiwanie nad powierzchnie, może być sposobem zmniejszania oporu
        środowiska podczas poruszania się. Powietrze stawia mniejszy opór
        niż woda, dlatego łatwiej się w nim poruszać. Wyskok nad wodę
        umożliwia także tym zwierzętom zaczerpniecie powietrza. Powietrze
        jest wciągane przez otwory nosowe znajdujące się we wspólnym
        zagłębieniu na czubku głowy i gwałtownie wydychane przed zanurzeniem
        się w wodzie. Delfiny rzadko zanurzają się głęboko, stąd zazwyczaj
        nie potrzebują dużych zapasów tlenu w organizmie; wystarczy im
        przebywanie pół sekundy nad wodą. Gdy zanurzają się głębiej,
        narażają swoje płuca na zgniecenie. Są jednak doskonale
        przystosowane do nurkowania. Objętość ich płuc nie jest duża; w
        czasie nurkowania tylko niewiele powietrza się tam znajduje.
        Przeważająca jego część jest zmagazynowana w czerwonych ciałkach
        krwi i mioglobinie - białku

        delfivolleyball.w.interia.pl/index.htm

        i tutaj bardziej naukowo, szczególnie pkt 3. Alternatywa wodnej małpy

        bogowie.org.pl/baza.php3?ido=16&poz=10

        delfini mózg odpoczywa "na zmianę" półkula po półkuli, aby nie
        zapomniały o oddychaniu ponad powierzchnią wody i nie utonęły
        • elissa2 Re: Delfiny 23.09.08, 20:24
          Świetne!!!
          Dzięki, Aretho. kiss

          No tak! Umiejętność mówienia (a tym bardziej śpiewania) jest możliwa dzięki
          kontrolowanemu czyli świadomemu oddychaniu.
          smile
          • shachar Re: Delfiny 23.09.08, 20:50
            tak po prawdzie to nie wydaje mi sie zeby delfiny byly ladne
          • krytyk2 Re: Delfiny 24.09.08, 10:57
            no to juz mamy blisko do medytacjismile)
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka