nammkha
18.12.20, 10:09
Co sądzicie o takiej sytuacji? Pierwsza Wigilia u mnie, wcześniej zawsze wyjeżdżałam do teściów lub rodziców. Jestem po trzydziestce. Dwoje dzieci prawie 5 i prawie 3 lata. Mąż pracujący zdalnie z mieszkania. Ja w domu z młodszym dzieckiem nie pracuje. Zaprosiłam mamę i siostrę. Siostra zaproponowała ze pomoże mi przygotować pierogi i uszka, przywiezie ciasto. Mama zapytała czy miała by coś przywieźć ale jak powiedziałam, że chetnie coś przyjmę ale jak chce to stwierdziła że w sumie jej się nie chce nic robić. Ma takie podejscie że ona się już narobiła Wigilii i robiła Świąt i teraz chce przychodzić na gotowe. Co myślicie o takiej postawie mamy? Jest dla Was Ok czy nie?