kochamruskieileniwe
31.12.20, 09:04
Od dawna miałam o to spytać.
Lokal z czarnymi oknami (zalepione folią czarną, nieprzezroczystą). Okamerowany, wejście bez czapki i trzeba wystawić paszczę do kamery bez maseczki.
Na szybach naklejki zielone - Q J
Nazwa Finder.
Wisi jakiś regilamin, ale nie mogę przeczytać, bo widzę ten lokal przejazdem...
Nurtuje mnie co to - jakaś jaskinia hazadru? Sex/peep shop?
I dlaczego wejście bez nakrycia głowy?