kochamruskieileniwe
14.05.22, 14:05
Nie przepadam za "monochromatycznymi"ogrodami, (aczkolwiek niektóre potrafią mnie zachwycić, o ile to nie jest osławiony trawniczek z tujami na 150 m kw), bo kocham kolory w ogrodzie. Zwłaszcza, że każda pora roku ma swoje kolory. Obecnie - wiosną kwitnie górne piętro ogrodu (znaczy głównie, bo w dolnej części kwitły tulipany, krokusy, przebiśniegi, cebulice). Tzn. prawdę mówiąc- na samym początku jest dolne piętro - właśnie te wymienione kwiatki. A potem, do głosu dochodzi górne piętro: (w kolejności) - mirabelki, śliwka, grusza, jabłonie, kasztanowiec, bzy (stare, prowadzone w formie drzew),. I zaraz potem zaczyna kwitnienie schodzić w dół i mieszać się z piętęrem dolnym - złotlin, bzy, pigwowiec, kalina, jaśminowce, powojniki, róże pnące, róże itd....Oczywiście, w międzyczasie pietro dolne iśrodkowe nadal cokolwiek kolorowe - forsycje, fiołki, niezapominajki,maki, irysy, etc.Ale widać, dominację poszczególnych pięter

Aha, o pierwszej kwitnącej leszczynie nie piszę, bo ona zbyt efektowna nie jest
Tak to wygląda teraz. Czekałam na bzy, więc jabłonka (antonówka) ma już końcówkę kwiatów, ale ciągle jest biała. Może na zdjęciu kiepsko to widać. Złotlin na pierwszym planie, poniżej pigwowiec. W dole niebieszczą się niezapominajki. Niestety, kwitnącego mocno barwinka pod bazami nie dało się uchwycić. Lubię te kolory. I ptaki, które śpiewają rano i wieczorem jak oszalałe. Potem, gdy przekwitnie ta część pojawią się powojniki ciemne i róże z tyłu na pergoli oraz nasturcje.
Nie za bardzo pod spodem rosną kolorowe kwiatki bo jabłonka zacienia mocno grządkę. Jabłonka stara, ale walczy o przetrwanie. Nie mam sumienia jej usuwać. Sama zdecyduje kiedy odejść. W każdym razie nasturcje i kępa rudbekii nagich tam daje radę.
Ta częśc ogrodu jest trochę jeszcze dzika i najmniej zagospodarowana. Z powodu jabłonki i cienia oraz mojego braku czasu. Bo ja koncepcję mam, ale czasu nie za bardzo. Więc nie mam ogrodu , jak z angielskich programów ogrodniczych

. Działam powoli. Może na emeryturze doprowadzę ogród do stanu swojej wizji