Poleccie proszę książke

[sophia.87]

Możecie polecić książki trochę w typie Warszawianki Zmijewskiej?
Nawet nie chodzi o zagadki kryminalne co o klimat i obycxajowosc XIX wieku.
To dla starszej pani, więc i tak będę szukać audiobooka i raczej nowosci niż klasyka.
Z góry dziękuję

[wapaha]

Zapoznaj starszą panią z Markiem Krajewskim

[annaboleyn]

Tylko uprzedź, że bywa bardzo brutalny.

[sophia.87]

Fakt.
A tu chodzi raczej o atmosferę herbatek i panien na wydaniu ☺

[powodzenia_juno]

Żartujesz? On jest niestrawny... Ze względu na brutalność właśnie. Bardzo wątpię, by się spodobał starszej pani, która lubi klimat XIX wieku 🤔

[wapaha]

dla mnie jest bardzo strawny a klimat epoki oddaje świetnie-autor bardzo dobrze przygotował się historycznie i dopracowany jest każdy szczegół
a że brutalny to fakt-jesli starsza pani bojaźliwa, pruderyjna to jej sie nie spodoba

[annaboleyn]

Moja Mama nie jest ani bojaźliwa, ani pruderyjna i bardzo docenia warstwę historyczną, ale akurat to jej przeszkadzalo. Po prostu odbieralo część przyjemności z lektury.

[daniela34]

Nie czuję się bojaźliwa ani pruderyjna, a miejscami Krajewski moim zdaniem mnoży okrucieństwa jako sztukę dla sztuki. Oraz wszystkim odradzam Demonomachię. Książka bez sensu.

[annaboleyn]

Tak, dokładnie, to taki case: "rozbierzmy ładną aktorkę w sposób zupelnie nieuzasadniony dla fabuły". Jest mi psikro, bo na początku Krajewski mnie jarał.

[daniela34]

Tak, też mi psikro. Czytam nadal z sentymentu dla tych pierwszych książek, które wydzieralam przyszłemu niedoszłemu, a on mnie. Ale mi psikro, a "Demonomachia" mnie po prostu wkurzyła jako zmarnowana szansa.

[wapaha]

jestem chyba gruboskórna bo zauważam ale nie przeszkadza mi to

a czytałyście Max Czornyja ( on ma mocne opisy)

[annaboleyn]

Ja go spróbowałam. No, nie opisy mi tam przeszkadzały

[wapaha]

ja siedziałam i płakałam na mortaliście
ale miłość i wojna bardzo mi się podobała - leciutko weszła

[annaboleyn]

Szymiczkowa oczywiście znana? Nie wiem czy jest audiobook.

[sophia.87]

Znana☺, też nie wiem czy jest, ale poznana z mojej biblioteki w wersji papierowej ☺

[bylam.stara.mostowiakowa]

Marzena Rogalska - saga o Karli Linde, pierwszya część ma tytuł Czas tajemnic.

[bylam.stara.mostowiakowa]

No i mnie się bardzo podobała Krakowska żałoba Moniki Piątkowskie, ale to już nie jest taka nowość.

[sophia.87]

Dzięki wielkie, sprawdzę. ☺
Może nie jest, ale nie znam, pani też pewnie nie. Pisząc nowości miałam na myśli raczej nie klasykę, a nie swiezutkie pozycje ☺

[annaboleyn]

A może Akunin?

[annaboleyn]

Kate Morton - większośc sie chyba dzieje w XIX wieku i w zasadzie można je uznac za kryminały - zawsze jest jakaś mroczna zagadka. Na pewno sa audiobooki.

[sophia.87]

Zna. Odpowiednie książki Lucindy Riley też ☺
Od ponad czterech lat dostarczamy jej książki, pani zaopiekowala się psim staruszkiem, którego wyciagnelam ze schroniska, więc my opiekujemy się nią ☺

[annaboleyn]

To bardzo ładny barter Podpytam Mamę jeszcze.

[sophia.87]

Dziękuję ☺
To przede wszystkim wspaniała osoba ☺
Akunin to niezły trop, rozejrze się bo chyba mam w domu kilka w wersji papierowej

[taje]

Niby pytasz się o nowości ale upewnię się - starsza pani czytała Jane Austen? Ze współczesnych ale nie nowości - Alienista.

[sophia.87]

Tak, to wykształcona osoba, więc klasykę czytała i posiada. Ma sporo książek i lubi czytać, teraz od pewnego czasu dostarczamy jej audiobooki.
Pani i jej psi seniorzy je wola od wersji papierowej ☺

[taje]

Alienista to nie klasyka - książka z lat 90. ale akcja toczy się w XIX w, myślę, że może się spodobać.

[stara.gropa]

A pani zna ten cykl:
lubimyczytac.pl/cykl/2922/jan-morawski

[bylam.stara.mostowiakowa]

No i świetnie się czyta Jaśminowa saga Anny Sakowicz, tylko jej początek przypada na drugą dekadę XX w. Ale była tu na emamie polecana, w jakimś wątku książkowym, przeczytałam jednym tchem.

[sophia.87]

O tak, zapowiada się świetnie.
Pani lubi sagi rodzinne w stylu Joanny Jax, to na pewno będzie zachwycona

[kocynder]

Joanny Jax bardzo polecam "Córkę Fałszerza". Czas akcji okołowojenny zagadka kryminalna, ale i sporo wątków stricte obyczajowych. Dobrze się czyta.
Na marginesie: kiedyś w jakiejś antologii trafiłam na opowiadanie kryminalne tej autorki i mnie zachwyciło! Piękna, klasyczna formuła, zamknięty, rodzinny krąg podejrzanych, prawda splatająca się z kłamstwem, alibi i motywy... Nie mogę odżałować, że autorka idzie raczej w "obyczajowe" niż w kryminał.

[milva24]

A nie ma tam za bardzo rozbudowanego wątku miłosnego? Szukam czegoś pod choinkę dla matki. Podobało jej się "Stulecie Winnych" I "Saga wiejska", szukam czegoś w tym stylu.

[kocynder]

Wątek jest, ale... Jakby to ująć? Dość subtelny. Nie polega na opisach kopulacji. Joanna Jax w ogóle (w każdym razie to co ja czytałam!) jest trochę "niedzisiejsza". Nie lubuje się w opisach brutalności czy seksu. Nie wiem w jakim wieku jest twoja mama, ale jeśli Stulecie Winnych jej się podobało, to będzie miała żal - do autorki, że nie pociągnęła sagi...

[milva24]

A to się skuszę. Matka 70+, koniec Stulecia przyjęła z godnością ale widziałam dziś gdzieś w księgarni internetowej część 0.1, czyli dzieje rodu jeszcze przed Stuleciem. Może też jej kupię, ona zimą nie bardzo ma co robić kiedy nie może grzebać w ogródku.

[sophia.87]

To może Saga wolynska Joanny Jax? I wcześniejsze serie?
Kocynder ma rację, to specyficzny klimat, obyczajowy.
Bardzo wciągająca, kilkanaście książek wysluchanych podczas karmienia ☺

[paola.brunetti]

O nie, co drugie zdanie żołądek zwijający się w trąbkę, koszmarny styl.

[paola.brunetti]

Polecałabym sagę Poldark Winstona Grahama, można zapodać cudny serial z Aidanem Turnerem. Oraz wyżej wspomniana Rogalska.

[paola.brunetti]

Podobne książki pisze jeszcze Edyta Świętek, ale one są już bardziej w klimacie PRL-u.

[sophia.87]

Raczej nie. Dzięki, sprawdzę

[runny.babbit]

Jeśli niepolskie to czy zna Wilkie Collins 'a? Np. Kobietę w bieli albo Księżycowy kamień.

[hungaria]

Był już podobny wątek ze sporą liczbą ciekawych polecanek.
Dorzucę jeszcze 'Zbrodnię w błękicie' - to seria, ale czytałam tylko pierwszy tom.

[purchawka2020]

A tak, całkiem dobra seria kryminalna na niezłym poziomie literackim.

[interstate95]

Zupełnie od czapki, bo ani to XIX wiek, ani klimaty Warszawianki, ani audiobooki nawet - ale nie ustawajmy w nadziejach - może wydadzą, a tobie przyda się na przyszłość, gdyby Pani Starsza ( pozdrawiam!) zdecydowała się nieco rozszerzyć specjalizację : )

Stosunkowe nowości, dość nieoczywiste:

- " Grace, córka latarnika" Hazel Gaynor. Dwie linie czasowe i wspólny mianownik, trochę jak u Morton.
- " Starzy przyjaciele" Silvii Soler. Bardzo plastyczna historia o wieloletniej przyjaźni i Katalonia w tle.

I kompletna staroć, która swego czasu tak przeminęła bez echa, że może okazać się nowością.
"Boskie sekrety siostrzanego stowarzyszenia Ya-Ya". Rebecca Wells.
Moja ulubiona książka o sile kobiecej przyjaźni na przestrzeni pięćdziesięciu lat. Amerykańskie południe, Luizjana.
Wszystkim ją wciskam.
I wciąż obsesyjnie zastanawiam się, ile prywatnie mogłaby wziąć za książkę Dereszowska jako lektorka. Każdy inny mi spieprzy audiobooka Boskich sekretów, wiem to na pewno : ))

[sophia.87]

Przekażę pozdrowienia ☺
Sprawdzę wszystkie, dla mnie szczególnie dwie ostatnie wyglądają kusząco.
Kobieca przyjaźń na przestrzeni lat do delektowania się przez wiele wieczorow, by oszczędzać oczy, może być strzałem w dziesiątkę.
Znam ten ból, niektórych audiobookow nie da się słuchać przez lektora. Ostatnio zirtowala mnie Olga Bonczyk ☺
Napisz do Pani Ani i zapytaj, podejrzewam, że to nie byłaby pierwsza tego typu propozycja w jej karierze☺

[kocynder]

Abstrahując od książki, błam.....
RAZ miałam nieprzyjemność słuchania audiobooka w "wykonaniu" Dereszowskiej, co na ładne kilka lat zniechęciło mnie do audiobooków w ogóle! Koszmarna dykcja, połykanie końcówek, niewyraźne mamrotanie pod nosem, do tego idiotyczne pauzy międzywyrazowe i intonacja nie mająca nic wspólnego ani z akcentowaniem ani z interpunkcją w mowie polskiej... Pomijam juz jej nosowy kaczy głosik smutnego kaczora Donalda... Po kwadransie jej "popisów" miałam dość, wyłączyłam i na lata zaniechałam audiobooków! Jak można to-to lubić?!

[kocynder]

W pierwszym wersie miało być "Abstrahując od książki, bo nie czytałam...". Coś mi "wcięło"...

[interstate95]

Kocynder, może podoba mi się przez porównanie. 3/4 lektorek po odsłuchaniu - załóżmy - godziny książki ( a zazwyczaj są to thrillery, słucham jako tła i bez wyboru) chcę zabić, razem z głównymi bohaterkami, ich znikającymi dziećmi oraz tajemniczo zachowującymi się mężami. Wszyscy do piachu hurtem i cierpcie przed śmiercią, a najbardziej pani czytająca.
A Dereszowską, odkąd przeczytała mi jedną z książek Hannah - genialnie odtwarzała głosem matkę jednej z bohaterek - wybieram bardzo cwanie pod kątem lektur.
Szukam książek, w których się wczuwa w postaci w szeroko pojętym stylu "szajbnięte panienki z variete nie biorą życia zbyt dosłownie" i jestem przekonana, że dorosłą Vivi z Boskich Sekretów, zrobiłaby mi głosem tak, że piszczałabym z zachwytu.
W moich książkach Dereszowska - porównawczo - ma bardzo dobrą dykcję ; )
) Byłam przekonana, że "błam" oznacza "chłam" z autokorektą i pomyślałam sobie " no także coś?"

Sophio, napisałabym, gdybym miała chociaż blade pojęcie jaka byłby jej stawka godzinowa prywatnego nagrania audiobooka, tak orientacyjnie chociaż.
Książka gruba : ))
Jestem z tych, co raczej nie zawracają ludziom gitary, nie mając ( w tym wypadku: finansowego) argumentu w ręku i chciałabym bardzo uniknąć sytuacji, w której jestem albo posądzona o bycie świrem, albo nagle okazuje się, że jednak mnie nie stać na fanaberie i muszę odpisać " o, to przepraszam, dla mnie za drogo" : ))
To skrzywienie zawodowe.
Mój zawód jest mylony z innym. Gdy mimo wszystko godzę się komuś pomóc, niezależnie od tego, że w życiu robię co innego - bo wiem CO zrobić - po wycenie często słyszę " a co tak drogo?"
Nie chciałabym się nagle znaleźć po tamtej stronie barykady : D
Ja nawet orientacyjnie nie wiem w jaką kwotę z audiobookiem celować, A WIDZĘ, ŻE KOCYNDER SIĘ NIE DOŁOŻY : ))))

A twojej znajomej starszej pani, jakby co, dobrej lektury, łaskawej dla wzroku.
Starsze panie tego pokroju mają w moim sercu specjalne miejsce <3

[kocynder]

Do gaży Dereszowskiej Kocynder się na pewno nie dołoży. Ale fakt, być może w porównaniu do INNYCH aktorek Dereszowska nie wypada beznadziejnie... To było w ogóle moje pierwsze zetknięcie z audiobookami i na długo ostatnie, a teraz jakoś słucham mężczyzn.

[annaboleyn]

Bardzo lubię "Boskie sekrety". Myślę, że Dereszowska przeczytała by świetnie
A czytałyście, powiedzmy, drugą cześć? "Wszędzie małe ołtarzyki"?
Ja ciągle i ze smutkiem czekam na audiobook "Targowiska próżności" Thackeraya.
I nie ma

[daniela34]

annaboleyn napisała:


> Ja ciągle i ze smutkiem czekam na audiobook "Targowiska próżności" Thackeraya.
> I nie ma


O to, to, to. Ależ to by była przyjemność!

[interstate95]

annaboleyn: oszalałabym z radości, gdyby można było odsłuchać " Targowisko próżności" w formie audiobooka z porządnym lektorem. To jedna z moich ukochanych książek, odkąd dorwałam się do niej w dzieciństwie i połowy nie zrozumiałam
Przy okazji królestwo i ręka królewny za kogoś, kto dałby radę z "Rebeką" ( bardzo) i "Oberżą na pustkowiu" ( mniej) Daphne du Maurier.
Tymczasem "Oberżę" czyta Laura Breszka ( a!!aaaa!!!!) a "Rebekę" Waleria Gorobets (AAAAA!!!) i na wszelki wypadek obie zgooglałam, żeby na pewno wiedzieć komu pluć na buty.
A uwielbiałabym słuchać "Rebeki".

Nie miałam pojęcia, że " Wszędzie małe ołtarzyki" to rzecz o rodzinie Walkerów, TYCH Walkerów.
Coś czułam, że niepokojąca mnie w najwyższym stopniu matka Vivi wyskoczy mi jak diabeł z pudełka ( bałam się, że w "Boskich Sekretach", na szczęście nie) ale nie sądziłam, że po latach i w innej odsłonie : ))
Dziękuję i oczywiście, że przeczytam. Ale JAKBY CO, pozostawiam to twojemu sumieniu.
Zgooglałam właśnie i jakoś dziwnie boję się tej lektury.

kocynder, co do panów, to właśnie szczęśliwie umknęło mi nazwisko, ale jeden z lepszych IMHO lektorów, tak dziwnie interpretuje role kobiece głosem, że niezależnie od ich wieku, roli, pochodzenia, wykształcenia i charakteru, wszystkie brzmią tak samo.
Jak mało rozgarnięte asystentki prezesa wypowiadające kwestie zasznurowanymi usteczkami i nieustająco targane wątpliwościami.
Jest dobry. A kobiety mu kompletnie nie idą, wszystko na jedno kopyto.

[daniela34]

Laura Breszka zawsze sprawia wrażenie jakby miała zatkany nos. O ile w serialach mi to nie przeszkadza nadmiernie, o tyle audiobooka sobie nie wyobrażam.

[annaboleyn]

Ja ją dość lubię, muszę powiedzieć, że w Ferrante pasowała mi jej robota. Ale mam listę lektorów audiobooków, którzy powinni się spełniać W INNEJ formie
Może ma trzeci migdał, jak Danuśka?
LB w sensie

[daniela34]

Trzeci migdał w stanie zapalnym!

[annaboleyn]

Ale zestaw sobie Laurę Breszkę z Joanna Jeżewską, która często czyta takie rzeczy własnie, a zobaczysz, gdzie leży zło!

[daniela34]

może lepiej nie będe

[sophia.87]

Podpytam przy okazji znajomej z obrzeży tej branży☺.
Pani zasługuje na specjalne miejsce w Twoim i moim sercu. Kiedy ten uratowany przeze mnie pies odszedł za TM przygarnela kolejnego seniora.
Ale żeby nie było, że wykorzystywalam finansowo seniorke , za weta i karmę place ja.

[annaboleyn]

Jeżeli ktoś lubi takie klimaciki, to polecam (tego to już na pewno nie ma w audio) trylogię "Vivien" Maxwella.
Ja ją kupiłam ze względu na wzmiankę w autobiografii Chmielewskiej Wydaje mi się, że było tylko jedno wydanie u nas.

[purchawka2020]

"Lalka" Prusa. Nie ma nic lepszego ale to pewnie zna, jak i "Noce i dnie".

[sophia.87]

Lalkę to chyba zna wręcz na pamięć, przynajmniej fragmenty.
☺
Ale chodzi wlasnie o takie klimaty herbatek, reputacji i mezaliansów

[annaboleyn]

Jeżeli mam ochotę na te klimaty, to oprócz "Lalki" wracam do świetnie przeczytanej "Rodziny Połanieckich", w której starannie omijam jeden fragment, niestety.
Już chciałam polecić Elizabeth Gaskell: "Panie z Cranford" oraz "Północ i Południe", ale chyba nie ma audiobooków

[sophia.87]

Niestety też znane, z mojej biblioteki ☺

[annaboleyn]

Trudny przypadek!

[sophia.87]

Nie zaprzeczam , pani ma sporo książek.
Ja mam ich dobre kilkanascie tysięcy, w tym odziedziczony księgozbiór babci i dziadka, więc dużo pozycji mialysmy obydwie , a resztę tylko ja.
Nowości i popularne pozycje udostepnialalam w formie audiobooków.
Jestem Tobie i Wam wszystkim wdzięczna za wszystkie polecenia. Wykorzystam wszystko co się da ☺

[purchawka2020]

To może świetnie napisana dla czytania przez normalnego człowieka biografia Bolesława Prusa autorstwa Moniki Piątkowskiej "Prus. Śledztwo biograficzne" ?
Wszystko jest - mezalianse, herbatki, korowody.

[annaboleyn]

Do polecanek - jestem pewna, że i Sophia i Starsza Pani czytały sagę o Jalnie (Mazo de la Roche), ale gdyby ktoś z Was potrzebował klimatycznej ramotki, to może byc zadowolony

[sophia.87]

No niestety, ja nie czytałam, to nie do konca moje klimaty, nie wiem jak pani B.
Z opisu wynika, że jest idealne i ma kilkanaście tomów ☺
Jeśli starsza pani tego nie zna, to będzie jej idealny towarzysz przez kilka tygodni.
Uwielbiam Cie ☺

[annaboleyn]

Ooo, gdybym trafiła, to by było wspaniale Niech Was nie zwiodą okładki drugiego czy któegoś wydania, są POTWORNE. Wspaniała, soczysta saga rodzinna, ze świetnie nakreślonymi charakterami, dobrze osadzona w tle historycznym, namiętności aż kipią, ale bez szczegółowych czy drastycznych opisów. Dużo obyczajówki, gorsetow, herbatek, porcelany, łajania służby, niewiernych mężow i żon, opisów potraw i stajen, no, komplet

[hungaria]

Mowisz, ze takie dobre? Mam w domu, stoi obok Forsyte'ow, ktorych tez zreszta nie przeczytalam. Ominelam je jakos na etapie nastoletniego pozerania ksiazek, a potem nigdy sie nie zlozylo. Chociaz babcia zawsze zachwalala

[annaboleyn]

Forsyte'owie to oczywiscie niedoscigły top, ale Whiteoakowie stoją u mnie też bardzo wysoko Wyżej niż Buddenbrookowie (a teraz mnie bijcie!).