Dodaj do ulubionych

Wypadek policjantów i nastolatek

03.01.23, 17:04
wiadomosci.wp.pl/nastolatki-w-rozbitym-radiowozie-matka-to-bylo-jak-z-horroru-6851589477645216a?fbclid=IwAR1Nw5-cX_YFJwPaxDvAriB3nEEVIJ-nGAKDYO_fUUif5Q1AceCkVqLLZ_Q
Czytałyście? Mogę powiedzieć tylko OJP, bo aż mi słów zabrakło.
Obserwuj wątek
    • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:11
      Biedne dziewczątka...

      Nie powinni brać postronnych osób do radiowozu, to nie ulega wątpliwości.

      Ale relacji mamuś poszkodowanych nie wierzyłabym w takim samym stopniu, jak komendantowi głównemu.

      • gr.ruuu Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:15
        A do w tym niewiarygodnego? To jasne, że kazali im... oddalić się. Żeby uniknąć nieprzyjemności
        • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:20
          A nie... w to wierzę. Bardziej nie wierzę w to jak się bały i jak zostały zastraszone, zmuszone i co tam jeszcze.
          Policjanci mogli się wygłupić i podwieźć małolaty, ale wątpię, żeby ryzykowali aż tak, żeby je w niecnym celu "porwali".
          • gr.ruuu Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:24
            Ludzie różne głupoty robią
          • aqua48 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:42
            andaba napisała:

            > A nie... w to wierzę. Bardziej nie wierzę w to jak się bały i jak zostały zastr
            > aszone, zmuszone i co tam jeszcze.
            > Policjanci mogli się wygłupić i podwieźć małolaty, ale wątpię, żeby ryzykowali
            > aż tak, żeby je w niecnym celu "porwali".

            Czy takie "podwożenie" na sygnale w nieznanym kierunku nie ma znamion uprowadzenia aby? I nie policjantom na służbie NIE WOLNO się wygłupiać.
            • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:48
              No nie wolno.

              Co nie zmienia faktu, że przewiezienie dziewczyn radiowozem i włączenie przy tym kogutów jest zapewne nierzadkim przypadkiem, tylko nie każdy radiowóz wpada w drzewo.
              Może chciały zrobić zdjęcie, wysłać snapa, policjanci spanikowali, próbowali zabrać im telefon i stąd kraksa.

              • kropkacom Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:02
                Ty tak serio?
              • alicia033 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:07
                andaba napisała:

                > No nie wolno.
                >
                > Co nie zmienia faktu, że przewiezienie dziewczyn radiowozem i włączenie przy tym kogutów jest zapewne nierzadkim przypadkiem, tylko nie każdy radiowóz wpada w
                > drzewo.
                > Może chciały zrobić zdjęcie, wysłać snapa, policjanci spanikowali, próbowali za
                > brać im telefon i stąd kraksa.
                >

                big_grinDD

                Chciałaś jeszcze bardziej ośmieszyć pissuarową "policję"?
                To brawo, udało Ci się!
                • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:12
                  Serio myślisz, że policję z komendantem od granatnika da się jeszcze ośmieszyć?
                  Jak już, to zrobią to te dziewczątka odsądzając palantów od czci i wiary, a z siebie robiąc ofiary, podczas gdy jestem niemal pewna, że te się chciały przejechać, a kretyni ulegli "bo co się może stać".
                  • alicia033 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:15
                    andaba napisała:

                    > Serio myślisz, że policję z komendantem od granatnika da się jeszcze ośmieszyć?

                    Tak.

                    > Jak już, to zrobią to te dziewczątka odsądzając palantów od czci i wiary, a z siebie robiąc ofiary, podczas gdy jestem niemal pewna, że te się chciały przejechać, a kretyni ulegli "bo co się może stać".

                    "dziewczątka" owszem a ty swoją drogą, tak idiotycznie to tłumacząc.
                  • asia.sthm Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:29
                    > a kretyni ulegli "bo co się może stać".

                    No wlasnie tacy kretyni powinni wyleciec z roboty na zbity pysk.
                    Przede wszystkim powinni sie bac zlamac regulamin i w obronie swoich wlasnych tylkow powinni sie bac podejrzen o niecne zamiary.
                    Dziwne ze strazacy nie dali sie przejechac wozem strazackim z bajerami na kogucie, tfu, na syrenie big_grin
                    • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:30
                      Wylecą, ciężko im będzie się z tego wybronić.
                      • arthwen Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:45
                        Już przecież jest info o zwolnieniu.
                    • memphis90 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 19:11
                      No wiesz, to ze policja robi za taksówki dla różnych pijanych oficjeli, to nic nowego… Może tym się już wyrobił odruch pawlowa - widzisz klienta, to zgarniasz i podwozisz pod samiutkie drzwi 😂
                  • aqua48 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:42
                    andaba napisała:

                    > Jak już, to zrobią to te dziewczątka odsądzając palantów od czci i wiary, a z s
                    > iebie robiąc ofiary,

                    Te nastolatki czyli "dziewczątka" jak nie wiadomo dlaczego pogardliwie o nich piszesz SĄ ofiarami wypadku spowodowanego bezmyślnością oraz niefrasobliwością dorosłych mężczyzn. Którzy zamiast udzielić im po wypadku przez nich zawinionym pomocy kazali im spierd...Na dodatek takich mężczyzn którzy z racji wykonywanego zawodu bezmyślnie się zachowywać absolutnie nie powinni. Czyli żadna cześć ani wiara im się nie należy.
                  • hanusinamama Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 22:25
                    Ty widziałaś ostatnio nastolatkę na zywo?? Który nastolatek chce sie radiowozem przejechać?? Bo taki 5 latek to tak...ale co to za frajda dla nastolatki? Bije ci?
                    Poza tym co z tego ze one chciały?? Panowie nie powinni tego zrobić. Już zaczynasz być śmieszna w szukaniu wyjasnienia policjantów
                    • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 22:38
                      No więc:
                      Poszłam i się zapytałam, czy by się chciała przejechać radiowozem. Usłyszałam, że co to za głupie pytanie i oczywiście, że by chciała, że jak wracała teraz do domu to dwa komisariaty mijała i podziwiała radiowozy.
                      Najwyraźniej jest bardzo dziecinna, no ale cóż.
                      • hanusinamama Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 22:44
                        Ona może być, ten wiek ale ty??
                        • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 22:49
                          Tzn? Jestem dziecinna, bo twierdzę, że są dziewczyny, które chętnie przejechałyby się radiowozem?

                          I nie dostaję zawału, że moje dziecko jest takie infantylne, że mu się radiowozy podobają?
                          • asia.sthm Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 23:07
                            Ale akurat dziewczyny wcale nie chcialy jechac radiowozem, w wersji matki wrecz przeciwnie. Po co ci ta tala dysputa o atrakcyjnosci przejazdzki? Argument ci skapcaniał, az przykro.

                            Gdy funkcjonariusze spisywali nastolatków, w pewnej chwili kazali wsiąść do radiowozu jednej z dziewczyn. Ta jednak się bała, więc wzięła ze sobą koleżankę.

                            - W pewnym momencie radiowóz ruszył. Policjanci włączyli sygnały. Nie wiem, czy tylko świetlne, czy także dźwiękowe. Moja córka wołała, że nie ma zapiętych pasów, pytała: "gdzie nas wieziecie?" - mówi w rozmowie z Kontakt 24 matka młodszej dziewczyny, dodając, że następnie samochód wjechał w drzewo.
                            • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 23:19
                              Aha. Bo mama poszkodowanej tak powiedziała.
                              Raz, że dziewczyny niekoniecznie powiedziały prawdę.
                              Dwa, że każda matka chce swoje dziecko wybielić.
                              Trzy, jest wku...na na policjantów, czemu trudno się dziwić.

                              Ale jednak to są tylko słowa.
                              Jak było naprawdę wiedzą tylko osoby obecne na miejscu i ze zrozumiałych przyczyn wszystkie będą łgać.
                              • anorektycznazdzira Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:03
                                "Aha. Bo mama poszkodowanej tak powiedziała."
                                Nie bądź śmieszna, przynajmniej coś powiedziała. Policjant za to nawet jeszcze nic nie powiedział, ale nie musiał, bo ty sama wytworzyłaś historię, że został namówiony przez dziewczyny.
                                Dawno nie widziałam jak ktoś tak zażarcie broni czegoś, co tylko i wyłącznie wyssał ze swojego palucha i nie ma nic na uzasadnienie. Nawet czyichś nieporadnych tłumaczeń. Nic.
                              • hanusinamama Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:03
                                To, że policjanci bez powodu zabrali 2 dziewczyny, jechali na tyle szybko ze wpadli na drzewo (no chyba, że twoierdzisz, że to drzewo wpadło na policjantów ale teraz kłamie...to drzewo) już jest wystarczającym powodem zeby panów zawiesić lub własnie zwolnić.
                              • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:06
                                Podczas czynności policjanci powinni mieć włączone kamerki czyli całe zajście, włącznie z informacją kto komu proponował przejażdżkę powinno być nagrane.
                                • daniela34 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:07
                                  Ciekawe, czy się znowu nie zepsuły. One cuś strasznie awaryjne były.
                                  • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:18
                                    Monitoring na komendach też awaryjny, do tego stopnia, że marzę o całościowym audycie umów na zakup sprzętu służącego do rejestracji zdarzeń do wszystkich jednostek policji w całym kraju.
                                    • daniela34 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:31
                                      Tak, strasznie awaryjny. Strasznie. Po prostu psuje się dzień w dzień.
                                • anorektycznazdzira Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:10
                                  Jestem dziwnie pewna, że kamerki miały awarię big_grin
                                  • hanusinamama Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:12
                                    Co nie zmienia faktu, ze dziewczyny na pewno kłamią. Na pewno...tak mówi andaba.
                                  • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:15
                                    Och, to na pewno.
                                    I tak cud, że żadnej nie strzelili w plecy
                                    wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Policjant-zabil-21-latka-strzalem-w-plecy.-Ta-sprawa-wstrzasnela-Polska-nowe-fakty

                                    www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/smierc-w-koninie-adam-zginal-od-strzalu-w-plecy-z-przylozenia/xsejlxv
                    • gr.ruuu Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 22:39
                      Ja widziałam i to sporo. I owszem, byłyby takie zainteresowane
                      • hanusinamama Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 22:46
                        Nie wal głupa gruu...masz podobno panne w podobnym wieku w domu albo niedawno miałaś? Wyobrażasz sobie ze to twoja córka? Serio jesteś w stanie tłumaczyć tych policjantów?
                        Bo moze ten wypadek to jednak ratunek dla tych dziewczyn, nie wiadomo co by im się stało...
                        • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 22:56
                          Hanusina, weźże się stuknij w ten inteligencki, podobno, mózg. Kto tu tłumaczy policjantów? Za to że kazali im sp...ć (w to wierzę bez zastrzeżeń) zamiast się zainteresować, czy coś im nie jest, powinni zostać powieszeni za genitalia.
                          Ale mam poważne wątpliwości w resztę tej narracji przedstawionej w artykule, moim zdaniem kupy się to nie trzyma.

                          Policjanci mają zakaz otwierania gęby, dziewczyny nie.
                          Prawdy zapewne nie poznamy nigdy.
                          Tak jak i tej o granatniku pana komendanta.
                          • hanusinamama Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:11
                            Przypominam, że historyjka jakoby panny same się pchały do radiowozu..to twój wymysł. Policjantów wersja nie została podana...ale ty ją znasz. Ty wiesz lepiej niż ci policjanci, dziewczyny i matka jednej z nich. Nie wiem po co tworzyć takie historie..może ty się stuknij.
                        • gr.ruuu Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 23:00
                          A gdzie ja tłumaczę policjantów? To jasne, że nie mieli prawa nikogo zabierać do samochodu, tu nie ma o czym dyskutować. Mowa jest o tym, czy nastolatki mogą dobrowolnie chcieć pojechać. No owszem, mogą. Nasza nastolatka akurat by nie chciała, bo doświadczeń z policją to ona miała w życiu aż za dużo, nie żeby jej kiedykolwiek policjanci krzywdę zrobiło, wręcz przeciwnie, ale nie kojarzy jej się to najlepiej. Za to jestem w stanie wskazać, które z jej koleżanek mogłyby mieć taki pomysł.
                          • hanusinamama Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:08
                            NO to widac ja znam inne nastolatki. Takie które na taki pomysł powiedziałyby " nie mam 5 lat". Zaufanie do policji mamy dzisiaj takie, że dzieciaki są uczone aby głosno mówić, że są nieletnie i domagać się telefonu do rodzica. Andaba nie może się zdecydować czy dziewczyny chciały mieć frajde z jady radiowozem czy moze miały ochotę na przystojnych mundurowych...winy policjantów nie widzi nawet troszkę
                    • georgia.guidestones Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 09:57
                      hanusinamama napisała:

                      > Ty widziałaś ostatnio nastolatkę na zywo?? Który nastolatek chce sie radiowozem
                      > przejechać?? Bo taki 5 latek to tak...ale co to za frajda dla nastolatki? Bije
                      > ci?
                      > Poza tym co z tego ze one chciały?? Panowie nie powinni tego zrobić. Już zaczyn
                      > asz być śmieszna w szukaniu wyjasnienia policjantów
                      >
                      Nie chcialy, czytac paru linijek tekstu spod linka żadna wonska specjalistka nie umie. Jednej dziewczynie kazali wsiasc, stwierdzila ze bez kolezanki nie pojedzie z nimi. A teraz ktoras ma polamane kosci twarzoczaszki i musi sie bujac z operacją.
                      • hanusinamama Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:05
                        My umiemy czytać i przeczytałyśmy. Ja odpowiadam na pomysły andaby, że dziewczyny kłamią , wierzyć im nie można i zapewne same się pchały do tego radiowozu. To ciągle powtarza andaba...więc ja pytam ile zna nastolatek, które marzą aby się przejechać radiowozem? Bo to raczej frajda dla 5latków.
                        Jak już zarzucasz komuś, że nie czyta...sama czytaj na co odpowiadasz.
                        • memphis90 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 14:25
                          Hanusina, tam na 100% zaszło cos, do czego się obie strony niekoniecznie przyznają. Przecież gdyby policja dokonała zatrzymania nastolatki, to przecież nie ma opcji, żeby ktoś się ze znajomych ot tak „dosiadł” do zatrzymanego do radiowozu. Zatrzymanego nie wypuszczasz nawet jeśli radiowóz ulegnie wypadkowi. Nikt z obecnych tam znajomych dziewczyn nikogo nie zaalarmował, nie zadzwonił do rodziców, dopiero podjechali zgarnąć je po wypadku…

                          W mediach piszą aktualnie
                          „ Pierwsze nieoficjalne doniesienia mówiły o tym, że dwie nastolatki: 17-letnia i 19-letnia dziewczyny zostały zabrane do policyjnego auta, by wskazać faktyczne miejsce pożaru.”

                          „Jak wykazały wstępne policyjne ustalenia, funkcjonariusze zabrali do auta dwie nastolatki bez żadnej podstawy prawnej, a tylko dlatego, że "chcieli im pokazać policyjną robotę".

                          Potwierdzi się to albo i nie, ale wersja ze strażą gaszącą pożar (który finalnie był ogniskiem) i zastraszonymi nastolatkami porwanymi radiowozem tak średnio się klei…

                          A panowie, mam nadzieje, jednak polecą z roboty i odpowiedzą prawnie za nieudzielenie pomocy ofiarom wypadku…
                          • hanusinamama Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 22:22
                            Nie, nie wiesz na 100%, ze obie strony kłamią. To tylko twoje rojenia.
                            Nie wiem czemu miałby w tej sytuacji kłamać? Jak juz dziewczyny pisały - chęc przejechania się radiowozem karalna nie jest...
                            One sa tutaj poszkodowane, nei powinno ich byc w tym radiowozie..a ponowie policjanci nieźle musieli szarżować ...no chyba, ze drzewo im samo przed samochód wyskoczyło
                      • anorektycznazdzira Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:07
                        Zdaniem części komentujących to, że nie chciały jest nieprawdą, bo to powiedziała matka jednej z dziewczyn. Czyli niewiarygodne. Znacznie bardziej wiarygodna wydaje im się historia wytworzona nawet nie przez policjantów, tylko zwyczajnie, przez jedną forumkę, która wie lepiej niż matka dziewczyny. A skoro wersja matki nie zgadza się z wersją forumki, to znaczy, że ta matka kłamie.
              • sumire Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:13
                andaba napisała:

                > Co nie zmienia faktu, że przewiezienie dziewczyn radiowozem i włączenie przy ty
                > m kogutów jest zapewne nierzadkim przypadkiem, tylko nie każdy radiowóz wpada w
                > drzewo.

                Powiedz ty mnie, że jaja sobie robisz, bo jeśli nie, to właśnie obciążyłaś zaufanie do służb mundurowych, lecące od pewnego czasu w Polsce na pysk, potężnie ciężkim kamieniem.
                • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:23
                  Znam życie po prostu.

                  To prowincjonalne, nie to wielkomiejskie, z demonstracjami i nienawiścią do służb wyssaną z mlekiem matki.
                  Z głupkowatymi policjantami, którzy najpierw robią, potem myślą.
                  • daniela34 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:33
                    Taaa, nienawiści do służb może nie wyssali, ale na tej prowincji, na której tak się znasz, ludzie widzą jak policjanci z lokalnego komisariatu idą ręką w rękę z władzą lokalną albo z innymi lokalnymi "możnymi" albo jak czasem zachowują się wobec ludzi starszych, mniej świadomych, mniej sprawnych. To też jest prowincja, andabo. Nie tylko ty ją znasz. I nie tylko taka ona jest jak ty widzisz.
                    • 1matka-polka Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:38
                      "ludzie widzą jak policjanci z lokalnego komisariatu idą ręką w rękę z władzą lokalną albo z innymi lokalnymi "możnymi"“

                      Wlasnie mam daleka rodzine na takiej prowincji i oni chelpia sie tym, ze maja kolegow policjantow i moga wracac lekko nietrzezwi, albo lekkoza szybko, bo reka reke myje.🤮
                      • daniela34 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:42
                        No a ja ileś razy na pytanie "a zgłosili państwo?" słyszę "A daj pani spokój, komendant to z wójtem coś tam, z sekretarzem coś tam, a z Upierdliwskim są szwagrami." I nie chodzi mi w tym miejscu o to, ze ci ludzie mają zawsze rację i te układy faktycznie zawsze są, tylko zwyczajnie o to, że ten brak nienawiści czy niechęci do policji na prowincji to nie jest taka uniwersalna prawda.
                        • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:47
                          Daj spokój, mój dobry znajomy właśnie odchodzi z policji po prawie 20 latach służby. Komenda wojewódzka (nie warszawska), razem z nim papierami rzuciło kilkudziesięciu funkcjonariuszy. Trochę się chlopakowi przelało.
                        • aqua48 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:48
                          Danielo, to nie tylko na prowincji tak się dzieje. W dużym mieście jest identycznie. Poznany niegdyś w sytuacji towarzyskiej, jak się okazało czynny policjant żalił mi się że wszyscy znajomi mają do niego pretensje o to że nie "kryje" przestępstw ich krewnych, i nie zaciera albo nie usuwa śladów. Sam z resztą bez żadnego zastanowienia siadał za kierownicę po dużym piwie, co widziałam na własne oczy. I do kogo to było trzeba zgłosić? Do jego wieloletnich kolegów z pracy? Podwładnych? Masakra.
                          • alicia033 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 19:23
                            aqua48 napisała:

                            > Do jego wieloletnich kolegów z pracy?
                            > Podwładnych?

                            Jak najbardziej. Z cc wyżej.
                            W takim przypadku zewnętrzne zgłoszenie, na które muszą oficjalnie odpowiedzieć mocno działa.
                  • asia.sthm Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:35
                    > Znam życie po prostu.

                    Daj spokoj jak czesto policja wjezdza w drzewo pomijajac sytuacje kiedy gonia bandytow po bocznych drogach?
                    Tu im drzewo najwyrazniej na srodku drogi wyroslo znienacka, nie widzieli.
                    • memphis90 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 19:14
                      Ja uważam, ze drzewo wymusiło pierwszeństwo i nie ustąpiło pojazdowi uprzywilejowanemu, co prawda bez sygnału, ale jednak! Będzie komisja w tej sprawie, były już takie przypadki.
                  • georgia.guidestones Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 09:58
                    andaba napisała:

                    > Znam życie po prostu.
                    >
                    > To prowincjonalne, nie to wielkomiejskie, z demonstracjami i nienawiścią do słu
                    > żb wyssaną z mlekiem matki.
                    > Z głupkowatymi policjantami, którzy najpierw robią, potem myślą.
                    Ksiezy pedofili tez wybielasz? Ty naprawde jestes z jakies mocno zaprzeszlej epoki.
                • 35wcieniu Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:43
                  Na litość. Andaba poważnie. Weźcie jej chociaż nie cytujcie, normalni ludzie ja powygaszali lata temu.
          • hanusinamama Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 20:55
            Taka pewna jesteś? Po cholere je brali do radiowozu. Dzieciaki wezwały strąz do pożaru...
      • daniela34 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:17
        Czekaj, ale to, że po pomoc zgłosiły się same to raczej fakty, nie relacja mamuś.
        • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:22
          W to też wierzę, spanikowali i kazali im się wynosić, żeby zminimalizować katastrofę. Wyszło odwrotnie.
          • daniela34 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:24
            Geniusze, geniusze po prostu
            • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:28
              To że durni nie ulega wątpliwościom.
      • maly_fiolek Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 14:06
        > Nie powinni brać postronnych osób do radiowozu, to nie ulega wątpliwości.

        A dlaczego?
        Było zimno, dziewczyny poprosiły o podwózkę - to czemu nie - jeśli to jest po drodze.
      • przepio Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 16:57
        Pamietam, że gdy samz bylzm nastolatką uciekł mi i koleżance autobus na dworzec, a za moment miałyśmy pociag. Pamiętam, że podeszlydmh do radiowozu i poprosiłyśmy, żeby nas podrzucili (ze 3-4 przystanki) Powiedzieli, że nie mogą, bo straciliby pracę. A to jeszcze milicja byla...
    • woman_in_love Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:16
      obstawiam, ze chcieli je zgwałcić

      24kurier.pl/aktualnosci/wiadomosci/policjanci-zgwalcili-kobiete/
      • maly_fiolek Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 14:09
        > obstawiam, ze chcieli je zgwałcić

        Obstawiam że chcieli je zabajerować.
        • asia.sthm Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 15:16
          Dopiero na kogucie to ma sens 🤣
          • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 15:19
            🤣
    • jowita771 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:16
      Jak byłam nastolatką, poszłam z koleżanką na jakieś nocne czuwanie w kościele oddalonym od naszych domów o parę kilometrów. Jak wracałyśmy, zatrzymał się radiowóz, policjanci zaczęli nas wypytywać, potem powiedzieli, że jest ciemno, to nas podwiozą. Zamiast jechać do domu, zjechali z drogi i zatrzymali auto w ustronnym miejscu. Kumpela zaczęła gadać o ojcu, który też pracował w policji, ale sporo wyżej, niż te kmiotki. No i jednak nas grzecznie podwieźli do domu.
      • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:24
        Ale to było jak byłaś nastolatką. Nie było kamer, telefonów komorowych, a dzieci i ryby głosu nie miały. Teraz jak coś jest nie halo, to dziecko dzwoni do matki. Chyba, że broi, to nie dzwoni.
        • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:31
          O ile jest w stanie zadzwonić, zastraszyć nastolatke jest łatwo.
          • memphis90 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:36
            Skoro nastolatka na codzień mieszka samodzielnie w Holandii, to chyba nie były to 13l dziewczątka?
            • daniela34 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:01
              memphis90 napisała:

              > Skoro nastolatka na codzień mieszka samodzielnie w Holandii, to chyba nie były
              > to 13l dziewczątka?
              >

              A skad ci się wzięło, że samodzielnie. Mieszka w Holandii, ale to nie jest jednoznaczne z mieszkaniem samodzielnie
              • daniela34 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:02
                (Przy czym nie twierdzę, że były to 13-letnie dziewczęta ani że na pewno zastraszone, tylko pytam tak dla porządku o to samodzielne mieszkanie)
                • memphis90 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:32
                  No skoro przyjechała do rodziców i wybrała sie ze znajomymi na przejażdżkę - zakładam, ze nie kariolką z kucykiem, tylko autem… To raczej taka starsza musiała być…

                  Ciekawa sprawa, ze wg matek z artykułu to młodzież wezwała straż do „wypalania traw” i ta straż „gasiła pożar” , a wg innych - straż przyjechała do ogniska…
                  • daniela34 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:34
                    Przyjechała do rodziny nie rodziców
                    • daniela34 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:37
                      A nawet nie, po prostu jest "przyjechała do Polski"- nie wiadomo do kogo. Wybranie się na przejażdżkę że znajomymi też nijak nie świadczy o tym, ile miała lat. Wystarczy, że kierowca miał 18. I nadal: nie twierdzę, że miala lat 13 czy mniej, tylko po prostu brak tu danych do okreslenia wieku.
                      • memphis90 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 19:05
                        >przyjechała do Polski
                        Ale to matka mówi. Tak jakoś jednak zakładam, ze gdyby rodzina zjechała na święta, to bardziej naturalna jest narracja „przyjechaliśmy do Polski do rodziny” niż „córka na stałe mieszka w Holandii”.


                        >Wybranie się na przejażdżkę że >znajomymi też nijak nie świadczy o >tym, ile miała lat
                        13 l jednak nie powinna mieć pełnoletnich znajomych, z którymi jeździ na przejażdżki samochodem… Ale, ale! W innych art już jest podane, ze jedna miała 19, a druga 17…
                        • daniela34 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 19:11
                          Przyjechała do Polski - wystarczy, że od ojca do matki i już to znaczy, że w Holandii nie mieszkała samodzielnie.

                          Co do treści innych artykułów no to trudno mi znać wszystkie, zastrzegalam, że nie wypowiadam się na temat faktycznego wieku dziewczyn tylko raczej tego, że w tym artykule brak danych na temat tego wieku
                • georgia.guidestones Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 09:59
                  daniela34 napisała:

                  > (Przy czym nie twierdzę, że były to 13-letnie dziewczęta ani że na pewno zastra
                  > szone, tylko pytam tak dla porządku o to samodzielne mieszkanie)
                  Idz do wataska o zaginionej 11latce, tam niektore mialy ja za dorosla (z wygladu).
          • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:37
            Bardziej jestem sobie w stanie wyobrazić nastolatki przymawiające się o przewiezienie radiowozem, niż zastraszających policjantów.

            Policjantów nie tłumaczę, jak nie wolno, to nie wolno.

            Może niektóre jest łatwo zastraszyć, ale to raczej nie te wybierające się na przejażdżki ze znajomymi.
            • georgia.guidestones Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:01
              andaba napisała:

              > Bardziej jestem sobie w stanie wyobrazić nastolatki przymawiające się o przewie
              > zienie radiowozem, niż zastraszających policjantów.
              >
              > Policjantów nie tłumaczę, jak nie wolno, to nie wolno.
              >
              > Może niektóre jest łatwo zastraszyć, ale to raczej nie te wybierające się na pr
              > zejażdżki ze znajomymi.
              W artykule jest wyraznie napisane, ze jednej dziewczynie kazali wsiasc do radiowozu, a ta przytomnie powiedziala, ze bez kolezanki nie pojedzie. Zjedz już tegosnickersa i nie rób z dziewczat napalonych groupies kulsonów.
            • spanish_fly Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:24
              Ale po jaką cholerę te nastolatki miałyby kłamać w tej sprawie? Co by było złego w tym, gdyby faktycznie poprosiły policjantów o przewiezienie radiowozem?
              • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:28
                Policjanci powinni odmówić. Po prostu.
                Natomiast w rzekomą prośbę o podwiezienie kompletnie nie wierzę.
                • spanish_fly Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:32
                  Oczywiście, że powinni i ja też nie wierzę, że taki był scenariusz. Ale jestem ciekawa dlaczego Andaba upiera się, że one w tej sprawie kłamią.
                  • asia.sthm Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:39
                    > Ale jestem ciekawa dlaczego
                    > Andaba upiera się, że one w tej
                    > sprawie kłamią.

                    Bo sama łże jak z nut przy każdej okazji. Takie lusterko wykonała, ona kompulsywnie kłamie => wszyscy zawsze kłamià.
                  • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:44
                    Bo przyjęcie innej wersji kłóciloby się z jej wizją świata.
              • daniela34 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:37
                Nic strasznego by nie było, bo prosić wolno. Policjanci powinni odmówić i tyle. Ja akurat też jestem sceptyczna wobec wersji, że poprosiły o przewiezienie, bo one specjalnie nie mają powodów, żeby kłamać- nawet jeżeli poprosiły, to przecież to ich nie stawia w złym świetle. Natomiast jak się nie obrócić, to policjantów nie da się wybronić, niezależnie od tego, czy podwozili zachwycone laski i szpanowali stylem jazdy tak, że aż im się drzewo z nagła rzuciło pod koła, czy faktycznie wersja matki dziewczyny jest prawdziwa.
          • kardla Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 13:42
            Zwykle, ja stara baba, nie jestem łatwo zastraszalna, ale jak kilka lat temu dwóch byczków zajechało mi drogę furgonetką, wzięło pod ręce i wsadziło do środka a następnie powiedziało że przeszłam na czerwonym świetle przez przejście dla pieszych (no przeszłam na czerwonym - jak wchodziłam było zielone, ale schodziłam na czerwonym już), to byłam raczej zastraszona.

            Wrzeszczeli aż nie podpisałam mandatu (powiedzieli że mnie nie wypuszczą bez podpisu).

            Na pożegnanie mi powiedzieli że:
            a) no głupio wyszło ale mieli akurat akcję "bezpieczny pieszy" i im brakowało do wymaganego minimum mandatów
            b) żebym nikomu nie wierzyła bo i tak będzie dwa słowa policjantów przeciwko mojemu jednemu.

            Więc ten tego. Ja się nastolatkom (do tego mieszkającym w miejscu gdzie policjantom można bardziej ufać).
      • 1matka-polka Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:35
        Kiedys dawno temu, kiedy mialam 17 lat i czekalam z kolezanka na nocny autobus, to tez nas chcieli policjanci "podwieźć" do domu...
    • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:35
      Moją dawną znajomą, po przyłapaniu w nocy na jeździe pod wpływem policjant wydymal i puścił, żeby samochodem wróciła do domu. Początek lat 90-tych.

      Czekam aż przyjdzie Wapaha, żeby tłumaczyć, że to wysokie standardy etyczne kazały policjantom zgarnąć do wozu dwie małolatki, na pewno chcieli odstawić je bezpiecznie do rodziców.
      • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:40
        Wtedy nie kazaliby im spieprzać, a podwożenie zostałoby zgłoszone.

        Podejrzewam, że raczej chciały się przejechać, policjanci stwierdzili, że co im zależy dziewczynom przyjemność sprawić, a wyszło jak wyszło.
        • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:44
          Jakoś dziwnie nie sądzę, ale to może dlatego, że nigdy w życiu nie słyszałam o nastolatkach, które CHCIAŁY przejechać się radiowozem.
          • wapaha Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:52
            Jestem jestem trussuniu ale nie odpowiadam za treść twoich imputacji i imaginacji. Zapomniałaś dodać jeszcze czegoś w stylu : bandyci chcieli je zabrać pod pozorem braku maseczki i lekceważenia covid bo wszak powinny siedzieć s internowaniu i śmierć starym dziadom. I kapitał kulturowy amen. 🤪
          • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:57
            A ja znam. I to świetnie.

            Moj syn kiedyś pojechał na działkę. Tam jest wąska droga, zaparkował busem przy tej drodze, mało uczęszczanej, ale ktoś zgłosił. Przyjechała policja, syna wylegitymowała, zaprosiła do radiowozu. Syn był zachwycony, wdał się w długą pogawędkę, przy okazji porobił zdjęcia, ale mu kazali je wykasować, co go bardzo zmartwiło - a wszystko było legalnie, żadnych nadużyć z żadnej strony, ale zdjęć nie wolno. bardzo był rozczarowany, tym, że go nie przewieźli też.

            Moja córka jest ucieleśnieniem powiedzenia "za mundurem panny sznurem" i bajeruje wszystko co takowy nosi, najczęściej SG, ale policjantów jak ma okazję też. Nawet karabinierów w Bolonii bajerowała, nie mam pojęcia po jakiemu.
          • la_mujer75 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 17:58
            No, mój kumpel chciał. W Londynie. Zamarzyło mu się poprowadzić.. Nie dali, odesłali do Polski.
            smile
          • dreg13 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:28
            Zgłaszam się.
            Całe moje nastoletnie życie korzystałam z radiowozów jak z taksówek. Ale ja mieszkałam w pipidówie. Na wakacje za to jezdzilam do nadmorskiej pipidówy. Wtedy bywały tam dyskoteki przy przy plaży. Ok 2-3 nad ranem stał tam już zwykły radiowóz i „suka”, czekające na młodzież, którą przewozili często do miejsca zamieszkania (jak młodzież chciała). Za jednym zamachem robili patrol i odstawiali problem do domu lub na kwaterę.
          • volta2 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 20:01
            mój kuzyn jako nastolatek też bardzo chciał,
            to se wziął i pojeździł, bo nikt go przewieźć nie chciał


            ukręcili sprawie łeb, żeby nie wyszło, że ukradł policji auto.
        • alicia033 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:03
          andaba napisała:

          > Podejrzewam, że raczej chciały się przejechać,

          zatrzymałaś się na wczesnych latach 80tych?
          Naprawdę, od dobrych 30 lat samochód to żadna atrakcja. "Policja" też nie.
          • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:06
            Samochód nie. Radiowóz tak.
            No, może mam niedzisiejsze dzieci.

            Przystojni, młodzi policjanci zdecydowanie zwiększają atrakcyjność radiowozu w oczach małolat.
            • alicia033 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:10
              andaba napisała:

              > No, może mam niedzisiejsze dzieci.

              zdecydowanie.

              > Przystojni, młodzi policjanci zdecydowanie zwiększają atrakcyjność radiowozu w oczach małolat.

              Raczej odwrotnie: radiowóz mocno obniża atrakcyjność jego "zawartości".
              • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:18
                Zakładam, że nie jesteś nastolatką?

                Serio zakładasz nienawiść wszystkich polskich nastolatek do policji, bo jest reżimowa? Nastolatki raczej mają reżim w odwłoku, zwłaszcza jak mają czyste sumienie i nie wywodzą się ze środowisko unikających policji. Część pewnie jest anty, tych zaangażowanych i politycznie do przodu, ale przeciętna to raczej ma gdzieś.
                • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 18:42
                  Nie reżimowa tylko z przekazu okolicy. Nastoletnie chłopaki mają w pompie zaangażowanie polityczne, za to wiedzą, że jak będę stali wieczorem we 3 czy 4, to patrol się przywali i będzie im węszyl w plecakach i po kieszeniach w nadziei, że znajdzie blanta i będę mogli odnotować sukces, punkty do statystyki wykrywalnosci.
                  • andaba Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 20:56
                    Napisałam: zwłaszcza jak mają czyste sumienie.
                    Jak ktoś ma blanty w plecaku, to nie ma i do zacieśniania kontaktów z policją się nie garnie.
                    • arthwen Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 22:58
                      Akurat. Nawet jak nie masz blantów w plecaku, to wybebeszanie wszystkiego, bo szukają to żadna przyjemność. Zwłaszcza, że niekoniecznie chcesz pokazywać znajomym wszystkie legalne przedmioty akurat w tym plecaku posiadane. Bo nie i tyle.
                      Ja w torebce nie mam nic nielegalnego, a nie byłabym zachwycona i nie znam nikogo kto byłby.
                    • anorektycznazdzira Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 09:55
                      Mój syn zupełnie bez blantów w plecaku został przeszukany "za wygląd" i nie był ani zadowolony ani rozmarzony o przejażdżce radiowozem. Panowie też nie byli romantyczni.
                      Ogólnie pierwsze co po tym info zrobiłam, to kazałam na drugi raz głośno informować, że jest nieletni i dzwonić do mnie lub męża, kazać dzwonić znajomym będącym świadkami, albo nawet postronnym osobom, bo zgarnięcie go na komisariat w tym akurat kraju jest sportem wysokiego ryzyka, z np. paralizatorami w tle.
                      • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:13
                        Dokładnie. Ponieważ nastoletni i młodzi dorośli panowie są wdzięcznym obiektem do wyżywienie się, a z okazji covida i zakazów dla młodzieży policja doznała wzmozenia, dokładnie wyjasnialam synowi jak ma się zachować w takiej sytuacji. Wtedy był nieletni, teraz jest pełnoletni ale wciąż poinformowanie nas/kogokolwiek to podstawa bhp.
                    • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:09
                      Nawet jak nie mają niczego podejrzanego, to zainteresowanie policji i grzebanie w rzeczach jest niekomfortowe i sorry, ale nikt nie łyknie, że to z troski o bezpieczeństwo publiczne.
            • nenia1 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 20:47
              andaba napisała:

              > Samochód nie. Radiowóz tak.

              Tu się muszę zgodzić. W Szwajcarii nas popierd..ł miły Szwajcar, jak to oni mają w zwyczaju.
              Za latanie dronem w miejscu gdzie podobno nie było wolno (choć mamy specjalnie wbudowany
              program, który nie pozawala latać w zakazanych miejscach, ale niech tam, nie będę się ze szwajcarską policją i szwajcarskim donosicielem kłócić). W każdym razie w tej nieco absurdalnej sytuacji gdzie miło uśmiechnięty Szwajcar dokonywał donosik a potem nas uprzejmie "zabezpieczał" do przyjazdu policji autentycznie super atrakcją była przejażdżka przez urocze szwajcarskie miasteczko radiowozem na komisariat.
              • simply_z Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 22:57
                ehm serio? mnie by było raczej wstyd..nie uważam tego za atrakcję.
                • nenia1 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 11:31
                  simply_z napisała:

                  > ehm serio? mnie by było raczej wstyd..nie uważam tego za atrakcję.


                  wierzę. Niektórzy się rodzą od razu starzy.
                  • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 11:35
                    To jest atrakcja - dla pięciolatkow w przeszkolu, zawsze na piknikach mieliśmy samochód policyjny i wóz strażacki.
                    • nenia1 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 12:59
                      triss_merigold6 napisała:

                      > To jest atrakcja - dla pięciolatkow w przeszkolu, zawsze na piknikach mieliśmy
                      > samochód policyjny i wóz strażacki.

                      to i tak długo, obstawiałabym raczej u ciebie góra do 3 lat, zwłaszcza że pewnie nie
                      amerykański.
        • hanusinamama Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 22:23
          Chciec przejchać sie radiowozem może 5 latek...a nie nastolatka
        • anorektycznazdzira Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 09:48
          "Podejrzewam, że raczej chciały się przejechać, policjanci stwierdzili, że co im zależy dziewczynom przyjemność sprawić"
          big_grinbig_grin
          Urocze.
          Słodkie wręcz.
          Na 100% to się właśnie okaże po "dochodzeniu".
      • riki_i Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 11:09
        triss_merigold6 napisała:

        > Moją dawną znajomą, po przyłapaniu w nocy na jeździe pod wpływem policjant wydy
        > mal i puścił, żeby samochodem wróciła do domu. Początek lat 90-tych.

        Pytanie, co robił w tym czasie ten drugi.... jednak ich zawsze było i jest dwóch.

        Mój znajomy mundurowy był smakoszem tirówek, w czasie aktu jego kolega spacerował po lesie.

        > Czekam aż przyjdzie Wapaha, żeby tłumaczyć, że to wysokie standardy etyczne kaz
        > ały policjantom zgarnąć do wozu dwie małolatki, na pewno chcieli odstawić je be
        > zpiecznie do rodziców.

        Cel wzięcia nastolatek był stricte rozrywkowy, nie mówię że od razu jak w przykładzie Triss wink , no ale powiedzmy, że panowie policjanci chcieli się rozerwać

        Btw mój kuzyn lata 90te, zatrzymany pod gazem przez drogówkę. Pada tekst po dmuchaniu "no to jedziemy do komisariatu...". Kuzyn na to "nie do komisariatu, tylko do bankomatu" 😀 Pojechali, wypłacił, zapłacił i pod gazem dalej dojechal do domu , poinstruowany szczegółowo którędy ma jechać żeby drugi raz nie płacić.
        • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 11:19
          Drugi wychodził, nie było świadka. Laska zwróciła na to uwagę, wyglądało jakby mieli to przecwiczone.
          W latach 90-tych wielu chłopaków z osiedla jeździło motocyklami bez prawa jazdy, wystarczyło 50 zł w dowodzie rejestracyjnym, porobili prawka jak patrole zaczęły żądać stówy.
          Historii o policjantach jeżdżących pod wpływem znam multum. W końcu, przy setkach różnych imprez, jedyny wśród znajomych, który po pijaku odstrzelil sobie łeb był policjantem, broń służbowa, popisywal się przed panną.
          • riki_i Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 11:33
            Co do stawek, ostatnie co pamiętam, to dwie stówy za plastikową okładką dowodu rejestracyjnego. Jakoś końcówka dwutysiecznych. No i jak przyciska dłoń do swojej piersi i rusza kciukiem do przodu i do tyłu- znaczy, że jest nagrywane i należy gadać po oficjalnemu.
    • pepsi.only Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 21:38
      Kulsony, ot co.
      I tak, wierzę matce, oraz dziewczynom, a tym debilom w mundurach totalnie nie.
      • yadaxad Re: Wypadek policjantów i nastolatek 03.01.23, 21:42
        Przykład idzie z góry, policjanci otrzymają status ofiar.
      • anorektycznazdzira Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 09:49
        Ja też.
      • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 10:10
        To chyba jasne.
    • anilorak174 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 11:16
      Ostatnio czytałam, że nieoficjalnie wesja policji jest taka, że policjanci "ulegli urokowi młodych dziewczyn i chcieli się popisać".
      BTW jedna z nastolatek ponownie jest w szpitalu.
      • daniela34 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 11:19
        No z jakiegoś powodu jechali w kierunku najbliższego drzewa, więc ta część o popisywaniu się brzmi całkiem prawdopodobnie. Frazy o uleganiu urokowi nie skomentuję może.
      • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 11:22
        Co tylko potwiedza moją opinię z początków covida, że te niedoszkolone i niezbyt bystre dzieci w charakterze funkcjonariuszy z bronią są śmiertelnie niebezpieczne.
      • riki_i Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 11:22
        anilorak174 napisała:

        > Ostatnio czytałam, że nieoficjalnie wesja policji jest taka, że policjanci "ule
        > gli urokowi młodych dziewczyn i chcieli się popisać".

        Dokładnie tak to widzę, aczkolwiek w sieci różne nicki suflują, że to mogło byc tak jak z wypadkiem Rosati i Adamczyka. Czyli inna czynność seksualna czyniona w trakcie prowadzenia auta. Osobiście w to nie wierzę - (jeszcze) nie te czasy.
        • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 11:24
          Jeszcze. Wracają lata 90-te w policji czyli połączenie nieudacznictwa z poczuciem totalnej bezkarności, koszmarne combo.
        • yadaxad Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 13:58
          Dziewczyny, z pewnością, wymusiły na nich nieoczekiwanie, w trakcie jazdy, bezbronnych, bo dbających o prowadzenie auta, tak że prócz gwałtu mają na głowie spowodowanie wypadku. A do radiowozu się agresywnie wdarły, podstępem. I jak jeszcze nie dawały sobie w szyję, to jak to kobiety, mają w planach taki zamiar. Zamiast siedzieć w domu, dbać o cnotę i myśleć o przyszłych dzieciach dla dobra ojczyzny.
    • eliksir_czarodziejski Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 16:45
      Coś mi to przypomina:

      plus.dziennikzachodni.pl/z-archiwum-gwalcili-nastolatki-w-komisariacie/ar/12222297
      • triss_merigold6 Re: Wypadek policjantów i nastolatek 04.01.23, 16:58
        Bardzo możliwe
        warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,29326005,nie-tylko-takiego-koguta-mozemy-wlaczyc-zartowali-policjanci.html

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka