Znany lekarz.pl

[imponderabilia22]

Czy z Waszego doświadczenia, opinie na znany lekarz są wiarygodne? Kierujecie się nimi?

[zuzanna_a]

Dwa razy mocno się nacięłam.

A ostatnio bardzo.

Otóż lekarz miał wspaniałe opinie. . Że ciepły, że empatyczny, że tłumaczy, że dużo czasu poświęca pacjentowi. Zresztą wizyta 3 stówy więc wypadałoby się poświęcić.

Przyszłam z obiekcją co do zabiegu jaki został mi zaproponowany przez innego lekarza. Operacja poważna, obciążona dużym ryzykiem w moim wypadku. Natomiast wada z jaką żyję całe życie i wykryta przypadkowo - nie jest uciążliwa, więc zdrowy człowiek myśli - po co ryzykować? No i chciałam skonsultować czy warto się kroić czy nie lepiej zostawić jak jest, skoro już prawie 40 lat z tym żyję i nic mi nie jest.

Oczekiwałam plusów i minusów, oceny ryzyka, rozważenia różnych opcji.

Lekarz po pierwsze klepał w komputer i pisał co mówię. Myślę ze na przesłuchaniach w prokuraturze więcej kontaktu wzrokowego jest między zadającym pytania a odpowiadającym, bo tu nie było nic.
A na koniec zaczął mówić, że operacje są by operować, że mogę umrzeć jak nie teraz to kiedyś i co to w ogóle za rozważania.
Wizyta poza samym pisaniem trwała może 1,5 minuty. Spisał co miał spisac, opieprzył mnie i podziękował.
Aż mi ręka drżałą w rejestracji jak miałam zapłacić.
Na znanym - opinie wspaniałe.

I miałam już kilka takich sytuacji że były kompletnie inne niż tam przedstawione.

[auksencja15]

Nie, bo wlascicielami kont tam są kliniki i lekarze i złe opinie są usuwane

[mgla_jedwabna]

Ciekawe, że tyle negatywnych opinii na Znanym już widziałam.

[annaboleyn]

Ba, ja nawet więcej powiem, ta baba, która mi podpadła odpisuje (bardzo zresztą bełkotliwie) na KAŻDĄ wystawioną jej opinię, w przypadku negatywnych - próbując się tłumaczyć (tylko się pogrąża, ale mniejsza). Sądzę, że gdyby miała możliwość skasowania, to by się nie bawiła w mętne wyjaśnienia

[panna.nasturcja]

Nieprawda, widziałam fatalne opinie o lekarzach, do których chodzą i uważam ich za naprawdę dobrych.

[fibi00]

Nieprawda, w naszej przychodni pracuje lekarka która na znanym lekarzu ma tylko negatywne opinie, koleżanka u niej była i powiedziała że zgadza się ze wszystkimi komentarzami i nie są ani trochę przesadzone.

[anilorak174]

Mi zwykle się pokrywały. Nie tylko te pochlebne.

[asfiksja]

Absolutnie nie. Umawiam się na NFZ do tego, kto jest dostępny. Osobiście wolę szybkich i konkretnych, ciepli i empatyczni wzbudzają moją nieufność (że nadrabiają w ten sposób braki w wiedzy i doświadczeniu).
Żaden lekarz nie podejmie za ciebie decyzji o operacji, ale "operacje są by operować, że mogę umrzeć jak nie teraz to kiedyś" przetłumaczone z lekarskiego na nasz znaczy - moim zdaniem - że nie ma się czego wielce bać z tą operacją.

[mava1]

wiesz...jak wywalam 2 czy 3 stówy ze swojej własnej kieszeni, to jednak spodziawałabym sie, ze lekarz wytłumaczy mi dlaczego "nie ma się czego wielce bać z tą operacją" a nie, ze ja sama mam sobie to przetłumaczyć "na nasze".
Ze to lekarz przedstawi mi wszystkie "za" i "przeciw" a nie ja mam sie domyslać.
Jak ide na NFZ, jak ty, to pretensji nie mam bo rozumiem, ze w wiekszosci, sa nadto obciażeni, w tym wpisywaniem na komputer.
Ze znanym lekarzem mam raczej negatywne doświadczenia. Szukam tez innych opinii, w forach czy opiniach gugla, sa bardziej wiarygodne.
Sama kiedys chciałam napisac opinie na "znanym" ale oni wymagaja takich uwiarygodnień, łacznie z dokładna data wizyty, ze dałam sobie spokój.

[zuzanna_a]

chciałam tylko zaznaczyć, że wizyty na nfz nie różnią się niczym od tych za 2-3 stówy.
Płacimy wysokie składki zdrowotne i to że ich nie widać bo nie przybliżamy karty do terminala, nie oznacza, ze ich nie płacimy.
Każdy kto ma działalność wie jakie to kwoty. Powinni za nie szampanem witać na wejściu i rozwijać czerwony dywan szczególnie przy 5% składce zdrowotnej.

[auksencja15]

To chyba żart z tymi wysokimi składkami?

[mava1]

właśnie...jednak maja się one nijak do 2-3 stówek za prywatną POJEDYŃCZĄ wizyte. U nas tyle nie wynosi nawet miesieczna skladka, o ile kojarze.

[pasquda77]

mava1 napisał(a):

> właśnie...jednak maja się one nijak do 2-3 stówek za prywatną POJEDYŃCZĄ wizyte
> . U nas tyle nie wynosi nawet miesieczna skladka, o ile kojarze.
To źle kojarzysz, składka zdrowotna jest liczona od przychodu, duży przychód=wysoka składka, a mimo to i tak musisz dymać do lekarza prywatnie i bulić.

[zuzanna_a]

Żartem jest 9% od dochodu.

Czyli jak masz np. 40 tyś dochodu do płacisz 3 600 zl składki zdrowotej.
CO MIESIĄC - czyli przy takim dochodzie . 43 200 zl w skali roku.

A i tak zapieprzasz do lekarza prywatnie bo nie ma opcji iść na NFZ czyli zasadniczo cała wypracowana kasa idzie jak krew w piach.
Prywatni przedsiębiorcy dostali w łeb składkami których wysokości są z dudy wzięte. I nic za to nie mają.

[riskylea]

Dlatego czasem opłaca się przejść na liniowy.

[pasquda77]

Dokładnie, zerżneli nas bez wazeliny tymi składkami po wprowadzeniu polskiego nieładu...

[armamagedon]

„Osobiście wolę szybkich i konkretnych, ciepli i empatyczni wzbudzają moją nieufność (że nadrabiają w ten sposób braki w wiedzy i doświadczeniu).”

Przypomniałaś mi przeuroczą historię z przeszłości, dawno dawno temu, w odległej klinice….🤣

[koko8]

Czytam je , a jakże. Wiele razy zdarzylo się, że lekarz opisywany jako" szorstki, opryskliwy, lekceważący, nikompetentny" okazywal się świetnym i nad wyraz uprzejmym specjalistą.

[sol_13]

Mi też. Niektórzy są przewrażliwieni. Często też czytałam opinie: lekarz przez całe usg nic nie mówi!

[cisco1800]

Znam przypadek, gdy dobremu lekarzowi ktoś próbował zrujnować karierę za pomocą tego narzędzia wypisując niestworzone historie. Z tymi polecajkami też bywa różnie, bo ludzie są różni i potrafią zrobić problem z niczego.

[lauren6]

Nie do końca. Biorę poprawkę na to, że część lekarzy ma wykupione konto na znanymlekarzu: kasuje negatywne opinie i kupuje dobre. Ale to od razu widać jeżeli opinie są kupione.

PS najgorszy gbur i partacz, z którym miałam styczność w moich perypetiach medycznych, ma na znanymlekarzu ocenę 5.0.

[annaboleyn]

Nie ma możliwości "skasowania" tam negatywnej opinii. Moderatorzy natomiast mogą jej w ogóle nie opublikować, jeżeli nie wyjaśnisz kwestii, o które dopytują.

[swinka-morska]

Z mojego doświadczenia - trzeba nauczyć się "czytać" opinie na znanym lekarzu. Wszystkie, które brzmią jak z podręcznika dla studentów medycyny "lekarz dokonał badania i na podstawie zebranego wywiadu postawił diagnozę" śmierdzą z daleka i takich lekarzy omijam.
Jeśli jest część pozytywnych i część negatywnych i wszystkie wyglądają na prawdziwe - najczęściej lekarz jest ok.

No i stwierdzam, że na Znanym lekarzu najbardziej mają przekichane ginekolodzy.
Niezliczę ile widziałam negatywnych opinii "lekarz nie chciał mi wypisać skierowania na wszystkie badania świata, a ja jestem w 4 tygodniu ciąży, postawił moje dzieciomtko w śmiertelnym niebezpieczeństwie".

[koko8]

Zamierzałam o tym wspomniec w moim poście, ale nie chciało mi się pisać. U ginekologów najwiecej negatywnych opinii ma korelację z odmową wydania zwolnienia w ciąży 🙂.

[hanusinamama]

Ja kiedyś wystawiam negatyw. Raz jeden poszłam na NFZ. Bo miałam.dosc bulenia co miesiąc składki-pracowałam cała ciążę, płacenia za wizyty, ust,echo i badania krwi. Miałam do zrobienia zoltacxke chyyba i hiv. Drogie jak cholera....a Pan ginekolog nie dość że nie wystawił na nic (z chińskim komentarzem że chyba nie pram się najstarszym.zawodem.swiata) to jeszcze zdiagnozować u mnie mslowodzie....bo brzuch ma Pani mały. Faktycznie napisałam że czuł mi nie chciał dać skierowania na hiv....a to przecież standardowe badanie w ciazy

[mae224]

tak, jeśli pozytywnych jest dużo. i mało terminów. jeśli pozytywów mało, a terminów dużo, oznacza to, że nie idę do tego lekarza (jak nie jestem zadowolona nie wpisuję nic, zmieniam lekarza).

[lilia.z.doliny]

Mój dermatolog ( najlepszy diagnosta, jakiego w życiu spotkalam) ma tam.opinie skrajne, papałam.
I.on po prostu taki jest- czlowiek- zagadka.
Ale u niego sterczy się godzinę, on cuduje z lekami.robionymi.na wymiar, analizuje, pyta o rzeczy niby niezwiązane z problemem. I wyleczą człowieka do cna. Bywając aroganckim, opryskliwym gnojem. Lub też empatycznym ekscentrykiem.

[mava1]

>Mój dermatolog ( najlepszy diagnosta, jakiego w życiu spotkalam)

przeszłam długa ścieżke z dermatologami i zanim umówiłam sie na wizyte to o kazdym szukałam opinii, w tym na "znanym". Żaden dermatolog mi nie pomógł, podstawowa opcja lecznia to sterydy, w tym stawiali skrajnie różne diagnozy. Jeden mówił, że to na pewno X a drugi, że absolutnie wyklucza X, to na pewno Y.
Z moich doswiadczeń wynika, że dermatolog to nalepiej radzi sobie z tradzikiem, kazda inna choroba go przerasta. Ale moze wystarczyłoby zrobić dobre (i pewnie drogie) badania kierunkowe? zamiast macać sie pt, "a moze to?".
To mi przypomina sytuacje z moimi małoletnimi dziećmi, kiedy zaczęli chodzić do przedszkola. Oczywiscie choroby zaczęły sie natychmiast. Po leczeniach na NFZ, umawialismy prywatnie jakiegos lekarza, który przyjeżdżał na wizyty domowe. I ciagle cos jeszcze było nie tak, miesiąc, dwa...W końcu się, za przeproszeniem, wqwiłam i powiedziałam dosyć.
Ubłagalismy naszą pracową laryngolog, doskonałą pania lekarz tzw. starej daty, żeby przyjeła nasze dzieci i pierwsze co zleciła to wymazy z gardła i inne badania, juz nie pamietam jakie, dzieci cudownie ozdrowiały.
Mam wrażenie, że dzis leczy sie po łebkach, na zasadzie "a moze to pomoze? a może tamto?"
Zresztą podobne doswiadczenia mam ze zwierzakiem i weterynarzami. Kiedyś dostalismy na wakacyjne przechowanie, królika szkolnego. I ta cholera tak się zestresowała sytuacją, że nie ruszał sie z miejsca, no i wdała sie jakas grzybica w tyłek, czy cos. Oczywiście pół wakacji latalismy z nim do weterynarza, żeby oddac królika we wrześniu do szkoły. I nic sie nie poprawiało, aż do września. A akurat w naszej klasie jedną z matek była pani weterynarz. Powiedziała żeby przywieźć do niej królika, zbadała zeskrobiny i zaleciła właściwe, kierunkowe leczenie. Królik ozdrowiał po 2 tygodniach i wrócił do szkoły.

[lilia.z.doliny]

On ma też inne specjalizacje. Bywa zaskakujący. Ty idziesz z pryszczem.przy nosie, a facet ci każe pokazać język i brzuch :0. Potem zleca badania od czapy. I zadaje pytanie, które ciexszokuje, odpowiadasz, a on- tak.myslalem.
Wiem, że klinika w londynie proponowała mu kupę siana, żeby tylko tam się przeniósł. Ale chłop.jest załatany między szpitalem.a własną klinika, więc wpada do uk.na weekendy. I, jak sam.powiedzial, trafiają do niego.ludzie, którym.inni dermatolodzy spoerdolili kompletnie sprawę, A " on potem.musi to gówno.odkrecac".
Ale odkręca, chociaż bolesny to proces.

[pade]

Lilia, sygnaturka
A ten Twój lekarz to z Uk?
Moja dermatolog przyjrzała się uważnie temu co miałam na palcach stóp i od razu wysłała na kosztowne badania (na NFZ), no i okazało się, że to choroba autoimmunologiczna. Każdy internista, któremu to pokazywałam olewał. Każdy co do jednego.

[lilia.z.doliny]

Nie, on ode mnie z Polski, ale współpracował z kliniką w Londynie. Po jednej akcji ten angielski wlasciciel.zaproppnowal mu etat od natychmiast No, ale P. Został u siebie, że swoimi pacjentami, szpitalem i kliniiką

[pade]

Dasz mi namiar na priv?

[lilia.z.doliny]

Za momęcik wysle

[mebloscianka_dziadka_franka]

Nie. Wolę się zapytać na jakiejś lokalnej grupie na FB, gdzie można uzyskać takie informacje. Często nawet nie trzeba pytać, wystarczy przeszukać grupę, bo takie pytania się często powtarzają.

[princy-mincy]

Juz nie. Kiedys, kilka lat temu, opinie byly bardziej wiarygodne. Teraz sa chyba same pozytywne.

[annaboleyn]

Mam zupełnie inne wrażenie, dwie lekarki, które mi podpadły miały jakieś 80% negatywów. Lekarz, którego burkliwość i problemy z komunikacją są dla mnie do pominęcia, bo dobrze leczy - ma te właśnie cechy wytykane w wielu negatywnych opiniach.

[annaboleyn]

Tak. Nigdy się nie nacięłam. Natomiast raz sama napisałam negatywną opinię (było przedtem sprawdzić na znanymlekarzu pani doktor jest, delikatnie mówiąc, z problemami) i wiem, jak moderatorzy czeszą każde zdanie.

[zaczarowanyogrod]

U mnie mało który lekarz ma tam opinie. Ale raz przeczytałam opinie o lekarzu po wizycie, bo i tak musiałam do niego iść na kontrolę po operacji. Prawie wszystkie opinie pozytywne, jak zresztą i w kolejce do niego jak czekałam. Jedna była specjalista ale cham. No i z tą ostatnią się zgadzam. Operacje dobrze przeprowadził, ale w szpitalu jak i na wizycie się nie za bardzo zachowywał.
Obiektywne opinie to można podsłyszeć czekając w kolejce do lekarza, jak rozmawiają o innych lekarzach, od ludzi na przystanku jak rozmawiają o swoich chorobach i gdzie się leczą, od sąsiadów.
Ja idę tam gdzie mnie skierują, albo gdzie usłyszę od ludzi że było dobrze jak mam taki wybór.

[mania805]

Niestety już w nie nie wierzę. Zapłaciłam za konsultację u ortodontki 300 zł, która niestety nie umiała odpowiedzieć na nasze pytania a opinie miała bardzo dobre. Mega niekompetentna.

[teodor-k]

A wystwilas jej opinię negatywną ?

[andace]

Opinie kiedyś czytałam, ale po tym jak przeczytałam fatalne opinie dotyczące 2 lekarzy do których chodzę i z których fachowości jestem bardzo zadowolona, to przestałam sprawdzać.

[panna.nasturcja]

Czytałam kiedyś opinie o lekarzach, do których chodzę od lat i mam za sobą dziesiątki wizyt.
Napisałabym całkowicie odmienną opinię. Więc nie, nie czytam.

[kocynder]

Poczytać można, bo czemu nie? Czy są wiarygodne? O tyle o ile. Znany mi "zawodowo" chirurg dostał "czarną" opinię od mojej znajomej. Zdziwiłam się o co chodzi, bo opinia była.... No, mocna. Że cham, że ordynarny, że próbował się do niej przystawiać, a kiedy mu nie wyszło (bo ona taka szlachetna) to ją wyrzucił z gabinetu, że obiecywał wszystko za wizytę prywatną... Zadzwoniłam ją zapytać o co chodzi, bo znam człowieka, operował mnie i absolutnie nie wierzę... No i okazało się, że... Po prostu po dość prostym zabiegu chirurgicznym odmówił jej dwutygodniowego zwolnienia! A ona "musi odpocząć, bo mają teraz ciężki zapier..l w pracy!
Także co do zaufania i wiarygodności tych opinii - to jednak z ostrożnością. Co do kierowania się nimi - nie. Gdyż, tak jak wszystkie "polecajki" to co jednemu podpasuje - drugiemu może wcale nie odpowiadać.

[11marlenka]

Mamy rejestrację ze znanego lekarza w firmie - w ofercie dodatkowej można wykupić pakiet pochwalnych komentarzy.

[ingaki]

Z polecenia byłam u dr ginekolog, więc wiedziałam że jest przesympatyczna i super lekarz, na znanylekarz.Pl opinie ma najlepsze.
Mam znajomego lekarza wiem znam, że jest beznadziejny na portalu ma 1 gwiazdkę 😅 więc chyba nie kasują opinii.

[atenette]

W pozytywne średnio wierzę - podejrzewam, że wiele z nich pisanych przez lekarza lub jego rodzinę, albo wykupionych. Natomiast negatywne, zwłaszcza jeżeli jest ich wiele, już zapalają u mnie lampkę i raczej do takiego lekarza się nie wybiorę.

[taki-sobie-nick]

A jeszcze bardziej usunięte, a raczej ich ilosc.

Ale i tak się nacięłam.

[kozaki_za_kolano]

W większości są niewiarygodne, bo chyba kupowane w pakietach. Sama się nie raz nabrałam.
Najlepsza była polecana ginekolog, która na koniec wizyty zaznaczyła, żeby nie zapomnieć o wystawieniu opinii. To samo pani w recepcji.