niebieskie_korale
11.03.23, 22:36
Siedze i czytam watek Antyki i tak sobie mysle ile z nas bylo molestowanych i ile z nas do tej pory trzyma to na dnie, na poldnie, a ile razy to dziadostwo wychodzi na zewnatrz i zyje sobie swoim wlasnym kundelskim zyciem przemieszanym z wina, bezsilnoscia, zloscia.
Ja tez przez to przeszlam, mi tez zajelo to prawie kilkadziesiat lat by ujrzec w nagim swietle.
Czasami sama nie wiem jak sie z tym czuje,nie wiem czy kiedykolwiek zapomne, przejde nad tym do porzadku dziennego.
Tez sie chcialam tylko wygadac...