Dodaj do ulubionych

Składki w pracy

22.05.23, 17:25
- bo się koleżance urodziło dziecko
- bo kolega zmienia pracę
- bo szef ma imieniny
- bo coś tam innego

Zrzucacie się? Jaka kwota jest dla Was do zaakceptowania? Czy same mówicie mogę dać x złotych.

Czy stopień koleżeństwa ma znaczenie? Co np jak kolega z pracy to poprostu ktoś z kim mówicie sobie cześć i na tym kończy się kolegowanie.
?
Obserwuj wątek
    • koronka2012 Re: Składki w pracy 22.05.23, 17:35
      Zwyczajowo kupujemy coś na odchodne.
      Inne okazje są prywatne, a praca to nie miejsce na życie towarzyskie. Nikt się nie składa, a jakby co - odmawiam
      • panna_lila Re: Składki w pracy 22.05.23, 17:42
        Fajne podejście, podoba mi się 👍
    • marta.graca Re: Składki w pracy 22.05.23, 17:38
      U mnie w pracy składki są tylko dla chętnych, jak ktoś nie chce się dorzucać, to nie jest zmuszany. Zwykle jest to 10-30 zł, ale jak ktoś nie chce się dokładać, to tego nie robi i nikt nie oczekuje tłumaczenia się.
      • sol_13 Re: Składki w pracy 22.05.23, 20:13
        Tak samo i składki są tylko na okazję odejścia z pracy oraz urodzenia się dziecka. Żadnych urodzin itp nie obchodzimy.
    • kasiaabing Re: Składki w pracy 22.05.23, 17:38
      Składamy się dla najbliższych współpracowników, wedle uznania. Nikt nikogo nie zmusza. Czasem wychodzi po 5 zĺ i nikt nie robi afery.
    • kamin Re: Składki w pracy 22.05.23, 17:39
      Składam się. Różnie. Czasem 5 złotych, czasem 10. Na jedną okazję co roku jest 50. Nic specjalnie uciążliwego.
    • leosia-wspaniala Re: Składki w pracy 22.05.23, 17:43
      U nas bardzo rzadko - w dziale czasem na ślub (do te pory 2 razy odkąd pracuję), w firmie - jak odchodzi ktoś, kto pracował bardzo długo. Wtedy po prostu można dorzucić się na prezent, dowolną kwotę, nikt nikogo nie namawia ani nie ściga, tylko idzie informacja, że stoi skarbonka w kuchni, do dnia tego i tego można się dorzucić.
    • bywalec_hoteli Re: Składki w pracy 22.05.23, 17:45
      Zrzucamy się po 10 zł. Składek jest tak dużo ze dorzucam się tylko do wybranych, zazwyczaj jak ktos opuszcza dział ale tylko jeśli kojarzę dana osobę
    • babcia47 Re: Składki w pracy 22.05.23, 17:48
      Najpierw jeździliśmy, ze składamy się po 10 zł na prezent dla solenizanta. Potem okazało się że w czerwcu zrobił się straszny nawał okazji i ustaliliśmy comiesięczne składkę by rozłożyć to w czasie, poszerzyliśmy to chętniej osobie która tego pilnowała. W sytuacjach losowych tj urodzenie dziecka, odejście z pracy, pogrzeb bliskiej osoby w której brał nasz przedstawiciel skladalismy się osobno. Osoba odchodząc często ze swojej strony dla każdego kupowała drobiazg na pamiątkę, drobiazg taki jak odbierałem dana osobę np ja od kolego dostałam małą figurką pieska na biurko bo na wspólną imprezy w plenerze przychodziłam ze swoją suczką która zabawiała dzieci
    • kachaa17 Re: Składki w pracy 22.05.23, 17:50
      U nas przed pandemią składaliśmy się po 10-15 zł w zależności od okazji: urodzenie dziecka, ślub, parę razy pogrzeb czyichś rodziców. Info szło mailem i kto chciał to się dorzucał. Pandemia położyła kres tym składkom. Bo jakiś czas się jeszcze składaliśmy ale obdarowany nawet nie raczył podziękować. Wcześniej to było tak, że ten kto dostawał prezent to przynosił jakieś ciasto + ewentualnie jakieś wino jak ktoś się ożenił/ wyszedł za mąż. Po tym braku podziękowań była ogłoszona kolejna składka to dużo osób się wykurzyło i nie dało. Fakt, że wróciło do biura tylko jakieś 30% pracowników i ludzie też już się mało znają.
    • berdebul Re: Składki w pracy 22.05.23, 18:20
      Nie. Nie uprawiam życia towarzyskiego w pracy.
    • klementyna156 Re: Składki w pracy 22.05.23, 18:24
      Nie mam żadnych składek. I super.
      To firma kupuje prezenty, jak jest jakaś okazja - typu odchodzi pracownik. I wręczamy razem. Uważam, że własnie tak powinno być, zero składkowania.
    • maslova Re: Składki w pracy 22.05.23, 18:27
      Nasz zakład pracy jest nieduży, 20 pracowników, więc jest dość kameralna atmosfera i wszyscy dość dobrze się znamy. Składamy się po 6 zł na urodziny każdego z nas i ewentualnie na specjalne okazje, typu ślub, urodzenie dziecka, odejście na emeryturę po trochę więcej. Solenizant przynosi ciasto, pozostali składają mu życzenia. Uważamy to za miły akcent w codziennej pracy, nie zaburza jej przebiegu, a stanowi jakąś formę integracji.
    • clk Re: Składki w pracy 22.05.23, 18:28
      Na cześć kończy się kolegowanie smile bliższych kontraktów mam 50 /60 okolo. Co chwile ktoś ma urodziny, śluby, dzieci etc. Kiedyś podliczyłam ze wydawałabym miesięczne 2/3 składkowe. Wiec nie robie.
    • mama-ola Re: Składki w pracy 22.05.23, 18:33
      U nas jest składka, gdy ktoś odchodzi. Puszka stoi w którymś z pokoi i można pójść coś wrzucić. Ja wrzucam, gdy znałam tę osobę i mi przykro, że odchodzi. 20 zł
    • asiairma Re: Składki w pracy 22.05.23, 18:35
      U mnie sprawa jest fajnie zorganizowana. Zespół około 25osobowy, inne zespoły od 10 do 25. Zespołów kilka. Część "imprez" między zespołowych, cześć wewnątrz. Jeśli jest okazja (poważniejsza niż imieniny) to najbliżsi współpracownicy coś kupują w zależności od rango wydarzenia. Powiedzmy że alkohol/sadzonka/bon za 400zł. Idzie informacja w eter, ludzie składają się co łaska przed zakupem lub dopiero po, jak mają ochotę. Powiedzmy 8 z 20paru osób składa się po 50 zł. Nadmiar oddawany jest do sekretariatu na następną składkę lub jakieś nieprzewidziane zakupy. Towarzystwo dość dojrzałe. Odkąd pamiętam starsi/wyżsi rangą płacą więcej i nikogo to nie krępuje. Ponad 10 lat temu składałam się skromnie, teraz nie smile Dodam że się lubimy.
      • asiairma Re: Składki w pracy 22.05.23, 18:38
        A prezenty są od zespołu a nie składkowiczów.
    • ga-ti Re: Składki w pracy 22.05.23, 19:17
      Dawno temu jeden z kierowników wpadł na pomysł integracji swego zespołu poprzez organizowanie imienin/urodzin, każdy musiał wpisać na liście datę, solenizant musiał przynieść ciasto, a zespół musiał złożyć się na prezent. Na szczęście po roku nastąpiła zmiana kierownika, uf.
      Teraz składamy się na prezent dla idącego na emeryturę (i chyba też nie dla wszystkich), czasem na kwiaty dla zmarłego rodzica, małżonka - chętni.
    • kaki11 Re: Składki w pracy 22.05.23, 19:36
      Mamy zwyczaj składać się tylko na ślub, narodziny dziecka i pożegnalny na odejście. Na wszelkie inne okazje (i te w sumie też) to obchodzący przynosi słodycze smile. Składamy się po 10-15zł i każdy kto chce dać, daje tyle samo. A że jest nas nie dużo, to takich okazji rocznie max że 3 wychodzi. Ja się zawsze składam chętnie, nie mam z tym problemu i uważam to za miły koleżeński gest który w sumie niewiele kosztuje.
    • sueellen Re: Składki w pracy 22.05.23, 19:40
      Nie. Bliskim i lubianym współpracownikom kupuje drobiazgi i upominki sama. W żadnych składkach nie uczestniczę.
    • zwyczajnamatka Re: Składki w pracy 22.05.23, 20:28
      Składamy się na urodziny, tylko nasze piętro (5zl)
      Są składki na wieniec, jeśli ktoś umrze z pracowników lub z rodziny pracownika, to już wszystkie piętra (5-10 zl) Jeśli ktoś odchodzi na emeryturę oraz dla nowych dzieci, to już kwestia sympatii, nie składają się wszyscy. Była też składka na turnus rehabilitacyjny dziecka z pracy oraz na leczenie onkologiczne też dziecka. To już bez ustalonej kwoty, każdy dawał ile chciał.
      Przymusu nie ma. Na te urodziny tylko składamy się wszyscy z pietra, bo każdy to lubi i tak leci co roku.
    • chococaffe Re: Składki w pracy 22.05.23, 20:34
      Tylko na pożegnanie. I chyba ze dwa razy na urodzone dziecko (dwa razy czyli wszystkie przypadki)
    • jak_zwykle_wszystko_zajete Re: Składki w pracy 22.05.23, 20:41
      Składek żadnych nie ma. Wieniec pogrzebowy finansowała firma.
    • hermenegilda_zenia_is_back Re: Składki w pracy 22.05.23, 21:18
      Składki na urodziny i odchodne, dla chętnych. Lubimy się, znamy i zazwyczaj pomysł na prezent jest przed zbiórka. Nie są to duże kwoty 5-10 pln od partycypanta. Solenizant z reguły w rewanżu przynosi jakiś poczęstunek
    • alba27 Re: Składki w pracy 22.05.23, 21:28
      Składamy się po 20zl na urodziny każdego w dziale (6osob). Jeśli chodzi o śluby, dzieci i emerytury to zazwyczaj ktoś kto kupuję prezent wysyła maila z nr konta i wpłacają chętni Pracuje u nas ponad 400 osób.
    • eliszka25 Re: Składki w pracy 22.05.23, 21:31
      U mnie w pracy nie ma składek co chwilę z okazji każdego pierdnięcia. Jeśli już są (w ciągu ostatnich 5 lat zdarzyło się ze 3 razy), to dostajemy ogólną informację, że tu i tu jest puszka/pudełko/koperta zbiórkowa na dany cel i kto chce dorzuca tyle, ile chce. Nikt nie narzuca kto i ile ma się dołożyć do składki. Nie jest to imienne i na koniec wiadomo tylko, ile zebrano funduszu, ale nie kto dał i ile.
    • gazetowa.gazela Re: Składki w pracy 22.05.23, 22:58
      Odkąd mam drugą pracę - dorzucam się zawsze. Jak mialam tylko jeden etat, bywało, że nie mialam tej dychy wolnej na nieapodziewane wydatki. Ale u nas dorzuca się ten, kto chce. Za to ciacho "żrą" wszyscy. 🥴
      • grey_delphinum Re: Składki w pracy 23.05.23, 07:56
        Ostatnio składałam się na wieniec pogrzebowy 😔

        A tak to zwykle składamy się na prezent pożegnalny.
        Nie ma ogólnych składek na urodziny itp. Te ewentualnie odbywają się w wąskim kręgu najbliższych współpracowników.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka