panna_lila
18.08.23, 13:17
zdejmowac pranie i zabierać dziatki z dworu albo z pola, czy gdzie tam są.
A tak na poważnie, to niesamowite, że od lat 60tych ciagle jeszcze ma to jakąś moc
Piaskowy pył znad Sahary występuje w Polsce prawie każdego roku wiosną lub latem, raz z mniejszym, raz z większym natężeniem. Kalimę można zobaczyć na mapach satelitarnych.
Obecność Kalimy potwierdził w rozmowie z WP Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW, na podstawie danych Światowej Organizacji Meteorologicznej. Według jego słów strefa pyłu przemieszcza się z południa Polski na północ kraju. Synoptyk przyznaje, że w porównaniu do tego, z czym mieliśmy do czynienia w poprzednich tego typu incydentach, są to niewielkie wartości.
Pył saharyjski może powodować żółtawe zabarwienie nieba, a zachody słońca mogą mieć intensywniejszy pomarańczowo-czerwony kolor. Pył może osadzać się na szybach i brudzić karoserie aut.
Czy zatem wobec obecności pierwiastków promieniotwórczych w Kalimie możemy czuć się zagrożeni? – To może powodować podrażnienie oka, nosa i gardła, łzawienie spojówek oka, zaczerwienienie, świąd, katar, chrypę, pokasływanie, odkrztuszanie – mówi w rozmowie z ABC Zdrowie alergolog dr Piotr Dąbrowiecki.
Wdychanie takiego pyłu jest, według słów tego lekarza, drażniące dla układu oddechowego, szczególnie dla górnych i dolnych dróg oddechowych. Mogą też wystąpić różne rodzaju spływania po tylnej ścianie gardła. To odpowiedź na drażniące działanie Kalimy.
Tekst linku