Meble olejowane?

[panna_lila]

Czy któraś ma? Jak się je użytkuje? jak pielęgnuje?

Odnawiam stary mebel i pan od renowacji namawia na olejowanie, iść w to?

[princy-mincy]

a te meble będą stały w domu czy na zewn?

[panna_lila]

W domu

[princy-mincy]

jak w domu to pewnie będzie trzeba je olejowac co rok lud dwa.
pytanie czy będziesz to robić sama czy płacić Panu, który Cie namawia

[agnieszkas72]

Mam kuchenne blaty i stół. Raz na rok szlifujemy i wcieramy olej na nowo - przez dwa dni wyłączone z użytku.

[aqua48]

Mam, blat w kuchni też, niczego nie szlifuję, ponawiam olejowanie jak mi się przypomni.

[al_sahra]

Większość naszych drewnianych mebli jest tak wykończona, w tym praktycznie wszystkie meble do dwóch sypialni (z drzewa czereśniowego).

Mnie to się bardzo podoba, bo drewno wygląda naturalnie i ma subtelny połysk, bez ordynarnej warstwy poliuretanu. Ale trzeba pamiętać, że jest bardziej wrażliwe na zniszczenia. Zarysowania są bardziej widoczne i trzeba bardzo uważać, żeby nie postawić np. mokrej szklanki, więc mamy korkowe podstawki. Jeśli zostanie ślad po wodzie, to da się go usunąć specjalnym olejem, ale to trochę roboty.

Jeśli się dba na co dzień, to są łatwe w utrzymaniu. Co jakiś czas dla odświeżenia przecieramy tym olejem całą powierzchnię i już.

[panna_lila]

ale na co dzień jak je odkurzasz? Jakiś specjalny środek? Czy tylko suchą szmatką?

[al_sahra]

panna_lila napisała:

> ale na co dzień jak je odkurzasz? Jakiś specjalny środek? Czy tylko suchą szmat
> ką?

Ja w ogóle nie odkurzam nic na co dzień, mieszkamy w takim miejscu, że to nie jest potrzebne. Raz na tydzień odkurzają sprzątaczki, mają takie elektryzujące szmatki, które łapią kurz, żadnych specjalnych środków.

[geez_louise]

Mam dwa palisandrowe meble pokryte jakimś olejo-woskiem, bardzo je lubię. Nie dosyć, ze uroda drewna jest wydobyta, to wcale nie są trudniejsze w użytkowaniu niż te z drewna lakierowanego. Na co dzień tylko odkurzanie, odnawiania oleju nigdy nie robiłam częściej niż przy okazji wielkiego remontu. Jak jest rysa, uderzenie albo plama od kubka, to wystarczy to miejsce porządnie umyć, czasem trochę przetrzeć papierem ściernym lub przejechać szpachla do drewna, pomazać 1-3 razy tym olejem z puszki, przetrzeć ścierką i mebel jak nowy. Jeden spacer do garażu, 5 minut roboty i czuję się jak profesjonalistka z blogu o renowacji mebli. Mebla lakierowanego samodzielnie bym nie naprawiła.

[mikams75]

> Jak jest rysa, uderzenie albo plama od kubka, to wystarczy to miejsce porządnie umyć, czasem trochę przetrzeć
> papierem ściernym lub przejechać szpachla do drewna, pomazać 1-3 razy tym olejem z puszki, przetrzeć ścierką i > mebel jak nowy.

chyba bym sie wykonczyla jakbym miala notorycznie tak latac wokol stolu....

[geez_louise]

To były pojedyncze zdarzenia - uszkodzenie podczas przeprowadzki, mokry kubek zostawiony na noc itp. Na co dzień nic nie trzeba robić, za to ogląda się i dotyka prawdziwe drewno z pięknym usłojeniem, a nie lakier.

[shmu]

Jak jest rysa na lakierowanym to nic się zrobić nie da, tak samo z uderzeniem. Jeśli chodzi o plamy - na moim stole powstaje taka od wody jak się ją na prawdę długo zostawi, na noc na przykład, i w zasadzie można ją potem poprostu zetrzec na prawdę mokrą szmatką. Nie trzeba olejowac od razu i latać z każdą malutka plama.

Rok temu spadła na stół soczewka od lampy, dość ciężka, w dodatku bokiem, więc zrobiła się widoczna dziura. Nasaczylismy to miejsce woda, drewno się rozpulchniona i w zasadzie trzeba tego wgłębienia mocno szukać teraz, żeby zobaczyć. Przypomniało mi się, jeszcze w przedpokoju mamy taką ławę z olejowanego drewna i obaj synowie już kilkukrotnie malowali po niej markerami - udało nam się pozbyć plam po prostu zmywając je alkoholem. Fakt, że od razu, ale jak drewno jest dobrze naolejowanr, to nie pochłania plam tak szybko.

[jola_ep]

Olejowanych nie mam. Za to mam drewniane meble kuchenne w olejowosku (Fiddess, twardy olej). Blat również, tylko w Osmo. Jestem na razie zachwycona. Mam już kilka lat, bardzo łatwe w utrzymaniu. Przecieram wilgotną szmatką i wystarczy. Nic się nie dzieje, także wokół zlewu. Wyciera mi się tylko kolor na blacie (mam akację na drewnie akacjowym), więc właśnie odnawialiśmy. Na pewno odradzam lakier, miałam przez wiele lat i był dobry, bo nie było za bardzo innej alternatywy. Rzeczywiście w przypadku odnawiania lakier był uciążliwy, a blat teraz lekko przeszlifowaliśmy, pociągnęliśmy olejowoskiem wieczorem, a na drugi dzień można było użytkować (ok, może trochę ostrożniej)
Z tym że ja chciałam mieć kolor i zachować fakturę drewna, więc olejowosk barwiony.

[gryzelda71]

Jestem praktyczna. Nie wiem co to za meble. Jak wiszą, może być olejowanie, jak stół, blat w kuchni w której się góruje to nie. Zawsze coś się postawi, co zrobi ślad.

[shmu]

Rzeczywiście, w kuchni i łazience nie jest to dobrym pomysłem, ale stół to już kompletnie nie problem, jemy na podkładkach, ale moi chłopcy rozsmarowują I rozlewają jedzenie na stole i nie widzę dużej różnicy pomiędzy ta a dużo mniej używana częścią stołu.

[shmu]

Mam stół, łóżko, stolik nocny, wszystko debowe. Jeśli chodzi o stół to trzeba robić w miarę regularnie, bo się go ściera na mokro, coś się zawsze wyleje, jest po prostu dużo użytkowany. Po pierwsze dobrze naolejowany nie plami się, po drugie wygląda lepiej. Powinno się to robić częściej niż ja, i przyznam, że mamy stół od jakichś 6 lat i olejowalismy go może w sumie 4 razy. Wygląda dobrze.
Jeśli chodzi o łóżko i stolik, maja z 8-9 lat i o ile pamiętam, olejowalam tylko raz. Mi się takie drewno bardzo podoba, więc zdecydowałabym się ponownie na pewno.

Olejowanie jest proste, ściera się taka szorstka gąbka i potem w miarę sprawnie przeciera ścierka nasaczona olejem. Ważne jest, żeby w miarę równomiernie. Potem zbiera się ewentualny nadmiar oleju szmatką i czeka z użytkowaniem kilka godzin. Stół to może pół godziny roboty, łóżko troszkę więcej, bo ma więcej zakamarków.

[shmu]

Dodam może, że stół ścieram ścierka z wodą. Nie używam natomiast detergentów, więc po lekturze wątków o sprzątaniu kuchni - jak ktoś lubi traktować stół chusteczkami dezynfekującymi, czy detergentami to może rzeczywiście to drewno wyglądać nieciekawie i na pewno trzeba częściej olejowac.