surmaczmarek
16.02.06, 12:11
Do napisania kilku zdań skłoniła mnie dyskusja o artykule "Surmacz listy
pisze". Nie mam zwyczaju włączać się do dyskusji, w której mają miejsce
nierówne relacje.
Po tym jak wielu fałszywych obrońców prezydenta zabiera tutaj głos i pozwala
sobie na wszystko wobec mnie - kryjąc się za anonimem, wstyd, PYTAM
czy ktokolwiek widział treść mojego listu w tej sprawie?
Nie bedę odnosił się do treści postów, w których piszący wykazują się
gigantyczną ignorancją. Mogę wymienić poglądy z tymi, którym rzeczywiście
zależy na tym, na co zwykle powołuje się wielu - na polepszeniu naszego życia
w Gorzowie i Polsce.
Nie mam zwyczaju skrywać się za jakimikolwiek plecami, jeśli zamierzam
wygłosić swoje poglądy. Brzydzę się anonimami, szczególnie tymi, z treści
których zieje jadem i osobistą frustracją.
Pozdrawiam