canoine
24.09.10, 17:59
przepełzłam przez pierwszą książkę
uderzona solidnie, acz i tak mniej niż się spodziewałam
treścią
przede mną druga
pod innym kątem
luźniej związana
a i tak przyglądam się okładce nieco niepewnie
jest w tym jednak też coś z masochizmu
zamykania co kilka akapitów lub zdań, a jednak wewnętrznego przymusu powrotu
i przewalcowania mózgu i emocji jeszcze kawałek
droga to mało-lekka i przyprawiająca chwilami o zawrót głowy
ale być może jednak wcale nie taki głupi kierunek
przynajmniej
mam nadzieję