PMP Recruitment - Kings Lynn England

[Gość: ewa]

PMP Recruitment - Kings Lynn England - czy to dobra agencja
pośrednictwa pracy w Anglii - czy może ktoś mi coś na ten temat
powiedzieć.

[Gość: gosia]

Moja koleżanka pracowała dla PMP. Przez pierwszy miesiąc miała pracę prawie
codziennie. Po miesiącu zaczęły się kłopoty, praca dwa lub trzy razy w tygodniu.
Spóźniali się z wypłatą, nie naliczali wszystkich godzin. Ale może to
odosobniony przypadek.

[Gość: kkk]

ja neipracowalam w pmp ale z tego co sie orientuje to w tej chwili to praca tam jest

[Gość: SMK]

PRACUJE W PMP OD WRZESNIA 2008 PRACA W FABRYCE CZEKOLADEK I PRZY
MROZONKACH PRACA 2-3 RAZY W TYGODNIU CZESTE POWROTY Z FABRYKI DOMU
BO PMP WYSLALA ZA DUZO LUDZI DO FABRYKI ZAA CO OCZYWISCIE PMP NIE
PLACI NIE WYWIAZUJA SIE Z PLACENIA STAWKI MINIMALLNEJ TJ 5,71 NIE
PLACA ZA PRACE ZA GODZINY NADLICZBOWE I ZA GODZINY NOCNE ,ZALATWIAJA
MIESZKANIE , OGOLNIE LEPIEJ SZUKAJ INNEJ AGENCJI,JA W TYM TYGODNIU
PRACOWALEM TYLKO 1 DZIEN ,MAM NADZIEJE ZE JAKIS ORGAN KONTROLNY W
KONCU SIE IM DOBIERZE DO D.....PY S.M.K

[Gość: bidon]

Lepiej 1000 w polsce niż 900 f w King s Lynn zatrudniają ludzi każdą ilość aby
na nich zarobić PMP u nich nie zarobisz zostaniesz przysłowiowym dziadem i nie
będziesz miał za co wrócić do kraju
a żeby był zarobek dają ci namiary na gości od mieszkań którzy żądają sobie po
200 - 220 f na miesiąć za osobę nie wynajmiesz domu bo przeliczają wszystko na
osoby nawet dziecko jest liczone za to w polsce masz 2 pokojowe mieszkanie
miesięcznie tam tylko 1 osoba
początkowy zarobek to jak bóg da to kwota 800 - 900 f miesięcznie czy się opłaca
nie nie tam powinno być tak że ci co tam skubią nas w Polsce też powinni być
oskubani pewnie jest tak że w Polsce byli zerami przez to tam są tacy dla swoich
jak będą pytania to proszę na temat tego miasta i agencji mogę powiedzieć wiele

[Gość: kolumb]

Cześć dziś t/j 09.03.09 przejeła nas czyli ludzi z MAJORA(agencja)
PMP ,pracujemy w IP w Normanton czy coś dokładniej wiesz na temat agencji PMP
czego można sie spodziewać po tej agencji prosze odpisz na nr gg 2535035 bede
wdzięczny pozdrawiam

[Gość: pOwP]

Cześć Kolumb ja też jestem z IP Orange - dopiero teraz się dowiedziałem że PMP
przejęło pracę. Szkoda że ta akurat agencja :/

[nikola580-1]

Gość portalu: pOwP napisał(a):

> Cześć Kolumb ja też jestem z IP Orange - dopiero teraz się dowiedziałem że PMP
> przejęło pracę. Szkoda że ta akurat agencja :/
Witam wszystkich przyszlych pracownikow IP chcacych zatrudnic sie przez agencje
PMP .Nie liczcie na zadna pomoc od pracujacych tam Polek. To bezduszne
karierowiczki ktore pozostaly w spadku po poprzedniej agencji Major.Jesli nie
znasz jezyka angielskiego nie zalatwisz zadnej sprawy w biurze ,nikt nie bedzie
rozmawial po polsku ,najlepiej bys mial swojego tlumacza.Poza biurem jestes dla
nich jak przedmiot ,najlepiej nie miec zadnych prosb bo bedziesz potraktowany
jak natret.DO tego klamia w oczy jak z nut.Jedna zapisuje Cie do pracy druga
odwoluje wpisujac swoich znajomych,doszlo do paradoksalnej sytuacji bo odwoluja
ludzi na godzine przed praca albo wcale i przyjezdzasz nadarmo.Bardzo czesto
odwoluja bez uprzedzenia wmawiajac ludziom ze wyslano do nich sms-a co mija sie
z prawda.Jesli zachorujesz to wiadomosc o chorobie jestes zobowiazana napisac w
jezyku angielskim.Zeby zapisac sie do pracy musisz przyjechac do biura, nie
zapisza Cie telefonicznie bo dodzwonienie sie graniczy z cudem.Czesto zdarzy sie
ze nie otrzymasz pensji albo urwa Ci dniowke i zaczna sie korowody o zwroty
pieniedzy -KOSZMAR- nikogo nie interesuje czy masz pieniadze na
przetrwanie.P.Ania i P.Monika rozloza rece i karza czekac cierpliwie na
wyjasnienie sytucji malo tego jedna podwaza autorytet drugiej Ja nazywam to
WYSCIGIEM SZCZUROW zaluje tylko i wstydze sie ze sa to POLKI.Nawet gdybys mial
cos do powiedznia to stajesz przed MUREM .Jestem tu juz jakis czas i nie
spotkalam sie z czyms takim ,zalatwialam konto w banku,TAX credit,inszurans i
wszedzie bylam uprzejmie obsluzona przez POLAKOW sluzacych mi jako tlumacz i nie
bylo to problemem dla obslugujacego mnie Anglika.W PMP jest to bariera nie do
pokonanaia dla obcokrajowca .Dzieki temu czujemy sie dyskryminowani a to juz w
tym kraju PRZESTEPSTWO.Za to pracujac wsrod Anglikow na hali nie odczuwam tego
dyskomfortu .Za czasow agencji Major pracowalo sie duzo spokojniej i bez
stresu.A P.Ania i P.Monika SZYBKO POWINNY ZMIENIC RODZAJ PRACY-!!!!!!!

[Gość: wku...ony robol]

Dokładnie potwierdzam to co napisał poprzednik, to wielka sciema i banda złodziei, a jesli chodzi o te dwie ku..y to i tak mało powiedziane ;)Traktują Cię jak psa, zero jakiegokolwiek szacunku, ale im sie to nie opłaci, szybciej wylecą niż im się wydaje, wiekszość ludzi szykuje sie na zgłoszenie sprawy do Citizen Advice, a oni będą doskonale wiedzieć co z nimi zrobić. DYSKRYMINACJA POLAKÓW TO ICH SPECJALNOŚĆ!!!

Wstyd mi za nie, że są polakami.

Dziękuje

[nikola580-1]

Bardzo sie ciesze ze znalazl sie odwazny gosc ktory potwierdza moje skromne
spostrzezenia.Chce dodac ze na terenie Wielkiej Brytanii istnieje tez inna
instytucja broniaca praw pracownikow zwlaszcza przemyslu spozywczego jest to
GENERALMASTERS LICENSING AUTORITY w skrocie GLA tam mozna pisac skargi na
nieuczciwych pracodawcow podajac nawet swoje dane ,a wszystko to pozostaje tylko
do ich wiadomosci.Im wiecej skarg tym lepiej kontrola agencji i jej dzialalnosc
jest bardzo szybka i nic nie da sie ukryc.Zapraszam innych pracownikow do
wypowiadania sie na forum.PRZESTANMY WRESZCIE SIE BAC NIEUCZCIWYCH LUDZI.

[nikola580-1]

Widze ze nikomu nie przeszkadza to odwolywanie z pracy w ostatniej chwili i
tlumaczenie sie ze 45 osob z poza firmy musi wejsc do pracy.A gdzie nasze
szkolenia ? Gdzie przepisy o bezpieczenstwie pracy? Czy pracownik z fabryki
pampersow jest lepszy od nas pracujacych od 2-ch lat zycze powodzenia agencji
PMP nie potrwa to dlugo . My pracownicy IP bedziemy sie bronic mimo to ze
jestesmy zatrudniani przez pozal sie boze agencie PMp.WROC AGENCJO MAJOR WROC!!!!!!!

[Gość: KC]

Nie pampersow tylko Huggies'ow! Kurde!
Czy dochodzi do Ciebie taka mysl kolezanko ze pmp dostalo zamowienie na 30 osob
wiecej niz zwykle i wzieli ludzi z innych fabryk zeby zapotrzebowanie wypelnic?
zdajesz sobie sprawe ze CIEBIE i szanowne kolezanki w czasie kilku godzin nie
dalo sie sklonowac zeby wypelnic Wami kilkoma 30 miejsc? Dochodzi czy nie???? A
moze lepiej gdyby zapotrzebowania fabryki nie wypelnili (bys nie musiala patrzec
na twarze nowych ludzi oczywiscie...) i straciliby ten kontrakt????? lacznie z
Toba kolezanko, ktorej pozotaloby juz tylko stekac na ulotki z Job Centre!

[Gość: pracownik IP]

To nie jest problem w Monice i Ance tylko w tej pie...nej agencji PMP.Moniki
nikt nie chciał wyrzucic z Majora.Problem bedzie jak odejda one a przyjda takie
same jak ta Agniesia

[Gość: pracownik IP]

myślę że problem to ta pieprzona agencja PMP a nie Monika i Anka jeśli je wyrzucą i przyjdą takie same pani jak ta Agniesia to moi drodzy możemy już pakować walizki kto ku... wymyślił te 100 osobowe shifty jeśli nie zawsze fabryka ma pracę dla takiej liczby ludzi

[nikola580-1]

Wiemy dobrze ze nawet te Panie wykonuja czyjes rozkazy,rzecz w tym ze one chyba
nie maja pojecia o swojej pracy.Agencja PMP to wielki niewypal.Wszyscy musimy
sie pilnowac ,nie daj boze zachorowac nagle-bo jestes juz za brama.Nic sie nie
zmienia zapisujemy sie na owertajmy i co z tego jak podajesz kiedy chcesz isc a
i tak cie wpisza jak one chca.Odwoluja bez opamietania na efekty nie trzeba
dlugo czekac brakuje ludzi do pracy na hali,na liniach pracuje po 4-6 osob gdzie
powinno byc ich 12 lub wiecej.Sa wsrod nas i odwazne osoby ktore postanowily
dzialac poprzez zgloszenie sie do odpowiednich organow ktore bronia praw
pracownikow niezaleznie skad pochodza.Nie ma tu miejsca na DYSKRYMINACJE.

[Gość: arssaa]

Ja pracuje dla PMP w Leeds i nic zlego nie moge powiedziec...To nie agencja jest
zla, tylko w wiekszosci macie dziwne babsztyle w odzialach. Nie ich wina ze nie
znacie angielskiego, jestescie w anglii i tu obowiazujej angielski, a jak kotos
sie odezwie w j. polskim to tylko z grzecznosci- ja tez nie mowie genialnie ale
jakos sobie radze, a zalatwianie wlasnych spraw pozwala na nauke jezyka i
cwiczenie go.Pozdrawiam

[Gość: kara07]

Witam jestem pracownikiem IP od dwóch lat wcześniej pracowałam dla Major,i
szczerze powiedziawszy to nie mogę patrzeć na to co dzieje się w tej agencji
gdybym wciąż tam była zatrudniona na pewno nie pozwoliłabym sobie na takie
traktowanie jak robi to Anka z Moniką!!!Zastanawiam się jak długo ludzie będą to
znosić dlaczego nie napiszą listu do szefa agencji PMP i opiszą cała sytuacje
jestem pewna ,że nie zostałoby to obojętnie potraktowane!!!LUDZIE ODWAGI TO DLA
WASZEGO DOBRA.NIE DAJCIE SIĘ TAK TRAKTOWAĆ!!!!!!!

[nikola580-1]

STALO SIE TO CO POWINNO SIE STAC W PMP PRZESTALA PRACOWAC JEDNA Z HETRER ANNA MUSIALA ODEJSC ZA ROMANS W PRACY .CZAS ZAJAC SIE DRUGA Z NICH WIELMOZNA PANIA MONIKA.NASTEPNA NIEKOMPETENTNA KARIEROWICZKA LUDZI PRACUJACYCH W IP MA ZA NIC .DO PRACY JAK ZWYKLE TRAFIAJA ZNAJOMI INNI IDA DO ODSTRZALU ,JAK UDA SIE POPRACOWAC 1 DZIEN TO JEST WIELKIE SWIETO.NIE LICZCIE NA JAKAKOLWIEK POMOC ZE STRONY MENAGER ZOE TERAZ WYROCZNIA DLA NIEJ JEST MONIKA .NIE WAZNE JAK DLUGO PRACUJESZ ,NIEWAZNE CZY SA Z CIEBIE ZADOWOLENI WAZNE CZY PODOBASZ SIE MONICE.SPROBUJ ZACHOROWAC I NIE ZAWIADOM WCZESNIEJ -WYKOPIE CIE BEZ GADANIA NIE MASZ CO LICZYC NA WYROZUMIALOSC.A NIE DAJ BOZE PRZYJDZ PO BALETACH NOCNYCH CZY NIEWYSPANY DLA NIEJ JUZ JESTES PIJANY -WYWALA NA ZBITY PYSK NIE ZADAWSZY SOBIE TRUDU SPRAWDZENIA FAKTOW,BO I PO CO ZAJMOWAC SIE SZARAKAMI ONA JEST TU PANIA I WLADZA TAK ZALATWILA NIEJEDNA OSOBE.ZASTANAWIAM SIE CZY SPI SPOKOJNIE ?I NIE BOI SIE CHODZIC ULICAMI !!!NIE JEDNA OSOBA BY JEJ DOLOZYLA.MIEJMY NADZIEJE ZE NIE CHWALI SIE SWOIMI SUKCESAMI OSIAGANYMI POPRZEZ KRZYWDZENIE LUDZI WSPINAJAC SIE PO SZCZEBLACH KARIERY WYSCIGU SZCZUROW.ZE SZCZYTOW TEZ SIE SPADA OBY TYLKO SIE NIE POTLUKLA I NIE ZACZYNALA WSZYSTKIEGO OD NOWA.Z POPRZEDNIEJ AGENCJI MUSIALA ODEJSC!!!!!!!!!MY TEZ TU JEJ NIE CHCEMY PRACOWNICY IP.

[rita-1000]

witam wszystkich zainteresowanych. poczytalam sobie i tak prawde
mowiac nic ciekawego sie nie dowiedzialam to ze pracownice pmp to
ku... to wszyscy wiemy ale wy wszyscy ktorzy na to pozwalacie tez
nie jestescie bez winy. jestem osoba ktora napisala w jezyku
angielskim skarge na monisie i anke wystarczylo tylko podpisac i
przedstawic menagerowi zmiany ktory by zrobil z tym porzadek. nie
podpisaliscie sami jestescie sobie winni i cierpcie dalej. wcale mi
was nie zal. jedyne co wam zostalo to sobie popisac tutaj. mam
nadzieje ze wam przyniesie to ulge. wezcie sie ludzie w garsc i
zrobcie cos z tym. najebcie im w ciemnym rogu albo cos w tym stylu :-
) nie urzalajcie sie tutaj

[nikola580-1]

NIKT NIE CHCE SIE UZALAC NAD SOBA, PRACUJE W IP PONAD ROK I NIKT DO MNIE NIE
TRAFIL ZE SKARGA W REKU.NIKT NIE TRAFIL TEZ DO MOICH ZNAJOMYCH -GDYBY BYLA TAKA
SYTUACJA WSZYSCY BYSMY SIE PODPISALI BEZ DRZENIA REKI .PRACOWALAM NA TELEFON
WIEC TAKA INFORMACJA PRZYNAJMNIEJ POWINNA OBIC MI SIE O USZY A TU CISZA JAK
MAKIEM ZASIAL.TAKIE SPRAWY POWINNY BYC PRZEKAZYWANE DLA KAZDEJ ZMIANY -NIE
WIERZE ZE WSZYSCY SIE BOJA BO I KOGO MIELI BY SIE BAC .

[rita-1000]

mowie o sytuacji jaka miala miejsce nie mam powodow zeby komukolwiek
mydlic oczy na prosbe pewnej pani napisalam skarge na pania monike w
jezyku angielskim a do tej pani nalezalo zebrac jak najwiecej
podpisow. list oczywiscie zaginal a ja nigdy tej kobiety sie nie
pytalam o rezultat. zmarnowalam swoj prywatny czas i nie zamierzam
wiecej ingerowac w sprawy agencji bo to mnie prawde mowiac nie
dotyczy. kiedy chcialam pomoc ludzie to olali w tej chwili poprostu
jest mi was wszystkich zal ale sami sobie jestescie winni. w sprawe
tego listu byli juz wtajemniczeni ludzie z fabryki min. Steve Wood
ze jest taki list i niedlugo powinien sie pojawic. oczywiscie on sie
nie pojawil. ja pracuje 3 lata dzieki bogu nie dla agencji. ale
gdybym pracowala dolozylabym wszystkich staran zeby te panie
stracily prace. niepozwolilabym sobie na takie traktowanie.

[Gość: punisher]

Pracowalem przez pmp z kings lynn i potwierdzam, klamia, kradna, oszukuja!!!! Superwajzorem owe panie zrobily litwinskie scierwo, niedorozwoja Witalego i opierdalaja mu kutasa!!! Wstyd ze to polki!!

[Gość: Asia]

Witam!
Pracowalam z PMP przez ponad rok i bardzo sobie ta agencje chwale. Nigdy nie mialam problemu z platnosciami, pracownicy byli dla nas zawsze mili i pomocni. Podobno zalozyli teraz anonimowa help line czy cos takiego i mozna dzwonic sie wyzalic jak masz problem w pracy :P

[Gość: Żartownis]

chyba sie idzie do robic tam, ale oczywiście garba i wiecej długów

[Gość: qlimax]

z tego co ja sie orientuje pracy tu nie ma ;/ jeden wielki
kit;/wielkie bagno ,ze tak powiem...

[Gość: nemeziss]

PMP to najgorsza i najmniej rzetelna agencja posrednictwa pracy. nie
mozna im ufac. obiecuja stale dochody i prace a na miejscu okazuje
sie, że nic nie maja lub wysylaja ludzi do pracy po 4 godziny
tygodniowo, wiec nie da rady zarobic nawet na mieszkanie, nie mowiac
juz o kosztach zycia...

[Gość: Michał]

Witam :) pisze z zapytaniem ???? mam możliwość pracy w PMP Recruitment - Kings
Lynn .....ale jak na prawdę będzie to dopiero dowiem się na miejscu .....po
rozmowach zapowiada sie wyśmienicie...proszę o jakąkolwiek odpowiedź :) Pozdrawiam

[Gość: polak]

chlopie ja tam mieszkaqlem lipa tam jest w h... na poczatku jest robota
potem dwa dni 3 w tyg. rzucaja cie po fabrykach pobieraja 4 funty za
dojazd do roboty codziennie,bez wlasnego auta i znajomosci podstawowej
jeszyka daj se spokuj bo szybciej wrucisz tam jest jedno wielkie
kurestwo polak polakowi wilkiem

[lindaewangelista]

Praca przy pakowaniu w Walii. Praca w fabryce przetworstwa miesnego na dziale
pakowania. Wyroby z fabryki trafiaja do TESCO w Walii. Czas pracy 40 godzin
tygodniowo. Nadgodziny mozliwe jesli ktos jest zainteresowany. Znajomosc jezyka
angielskiego nie jest wymagana - kadra na terenie fabryki sklada sie z polakow.
Agencja zatrudniajaca pomaga w zalatwieniu formalnosci {pozwolenie na prace,
ubezpieczenie zdrowotne, zalozenie konta bankowego}. Zakwaterowanie zapewnione w
domach 4-5 osobowych w odleglosci maksymalnie 20-30 minut pieszo od fabryki. Po
szczegoly prosze pisac na emaila : [e-mail] . Tel. [phone]

[lindaewangelista]

lindaewangelista napisał:

> Praca przy pakowaniu w Walii. Praca w fabryce przetworstwa miesnego na dziale
> pakowania. Wyroby z fabryki trafiaja na polki TESCO w Walii. Czas pracy 40 godzin
> tygodniowo. Nadgodziny mozliwe jesli ktos jest zainteresowany. Znajomosc jezyka
> angielskiego nie jest wymagana - kadra na terenie fabryki sklada sie z polakow.
> Agencja zatrudniajaca pomaga w zalatwieniu formalnosci {pozwolenie na prace,
> ubezpieczenie zdrowotne, zalozenie konta bankowego}. Zakwaterowanie zapewnione
> w
> domach 4-5 osobowych w odleglosci maksymalnie 20-30 minut pieszo od fabryki. Po
> szczegoly prosze pisac na emaila : [e-mail] . Tel. [phone]

[Gość: kuba]

PMP- PRZYJDZ MOZE POJEDZIESZ!!!kto tam pracowal wie o co chodzi.

[Gość: BYLY PRACOWNIK]

PMP I DEL MONTE W WISBECH TO JEDNA BANDA,KTORA POWINNY SIE ZAJAC ODPOWIEDNIE
WLADZE W UK.OSZUKUJA W PLATNOSCIACH,A LUDZI TRAKTUJA JAK SMIECI.LUDZIE
WYSTRZEGAJCIE SIE AGENCJI PMP Z PETERBOROUGH,A Z WISBECH W SZCZEGOLNOSCI.PANUJE
TAM DYSKRYMINACJA I PONIZANA JEST GODNOSC LUDZKA.ABY DOSTAC SIE POD ZAKLAD
TRZEBA ZA TO ZAPLACIC,LUB TRZEBA ZAPLACIC W NATURZE,A POLACY NA STANOWISKACH SA
GORSI NIZ HITLEROWCY W OBOZACH KONCENTRACYJNYCH W CZASIE II WOJNY.TA AGENCJA
POWINNA,JAK NAJSZYBCIEJ PRZESTAC ISTNIEC .

[Gość: cziken]

Witaj.
Nie pracowałem w Kings Lynn, tylko w Peterborough w PMP. Jeździłem do pracy codziennie z ludźmi z King Lynn i wiem conieco. Z wypłatami rzadko kiedy się spóźniają, prędzej zaniżą kwotę, ale jeśli się upomnisz to sprawdzą i wyrównają Ci przy następnej wypłacie. Jeśli nadpłacą, albo dadzą pieniądze za jakiś urojony "holiday" (czyli niby wzięło się płatny urlop) to siedzi się cicho, a tak czasem się zdarza. Faktem jest, że czasem można non stop chodzić od nich do pracy, ale mogą zacząć się kłopoty. Zależy to od tego kto jest odpowiedzialny u nich za jaką fabrykę. Czasami mają u siebie burdel, bo ktoś od nich idzie na urlop, a kto inny zostaje odpowiedzialny za fabryki i się robi zamęt. Ja jestem osobiście zadowolony z pracy w PMP. Jeździłem do fabryki czekolady niedaleko Kings Lynn i stamtąd właśnie byli też niektórzy ludzie. Piękne miasto i okolica. I polecam pracę w Kinnerton Chocolate Factory :)

[Gość: czeslaw]

dobra??? to oszusci!!!! nie dosc ze obiecuja zlote gory, to
niedajboze Cie zwolnia to jeszcze nawyzywaja i nie chca udostepnic
zadnych paierow typu P45 czy P60. banda zlodziejii!!!!

[Gość: sity21a]

osobiscie pracuje w pmp w peterborough 8 miesiecy,nie moge
powiedziec nic zlego,kasa regularnie wplywa na konto urlop
wyplacaja ,jak w agencji zdarzaja sie potkniecia ale personel jest
sympatyczny pytania? gg9540916:)

[Gość: aaaaa]

banda zlodziei. na payslipach masz inny podatek a do revenue idzie co innego na
p60 a ty wg payslipow placisz oczywiscie podatek ale do ich kieszeni.

[Gość: 12345]

P O T W E R D Z A M - - OSZUSCI / ZLODZIEJE / MAFIA/

[Gość: kosa]

to same ku.. gorsze od jarka same złodzieje i nic wiecej jak masz zamiar tam
jechac to nie jedz bo sie tylko w bagno wjebiesz znam ludzi co tam pracuja i
maja tyko na przezycie nie maja nawet za co do kraju wrocic mieszkaja na kredyt
najlepiej na twoim miejscu zostalbym w polsce albo jechał gdzies blisko na
jakies zbiory ja przez pol roku odłozylem 800ł to w polsce bym wiecej zarobił i
jestem w kraju a nie 1500km od domu i jeszcze za morzem nie wiem rob co chcesz

[Gość: maikel]

szukam osoby zainteresowane założeniem sprawy pmp oraz przyczynieniu sie
zabraniu im licencji moj adres email [e-mail] zainteresowanych oraz
oszukanych prosze o kontakt ze mna trzeba ja niedługo bede mial num telefony
oraz strone do GLA ktora zabiera licencje im nas sie wiecej zgłosi tym predzej
im zabiora licencje trzeba tempic gnidy mam nadzieje ze chetnych znajdzie sie
jak najwiecej

[Gość: azkee]

ja niedługo bede mial num telefony
> oraz strone do GLA ktora zabiera licencje im nas sie wiecej zgłosi tym predzej
> im zabiora licencje trzeba tempic gnidy mam nadzieje ze chetnych znajdzie sie
> jak najwiecej

No co ty? A coz to za filozofia? ww.gla.gov.uk telefon: [phone]...

Tylko co z tego? Gangmaster Licence ogranicza sie do lesnictwa, rolnictwa,
ogrodnictwa, polowu skorupiakow i produkcji i pakowania napojow i jedzenia.
Agencja spokojnie przetrwa bez GL.

[Gość: Asia]

Witam!
Pracowalam z PMP przez ponad rok i bardzo sobie ta agencje chwale. Nigdy nie
mialam problemu z platnosciami, pracownicy byli dla nas zawsze mili i pomocni.
Kolezanka ktora nadal u nich robi mowila ze zalozyli teraz anonimowa help line
czy cos takiego i mozna dzwonic sie wyzalic jak masz problem w pracy :P dzwoncie
nie czajcie sie jak cos jest nie tak!

[Gość: lukasz]

a ja mam fotki dziewczyn pracujacych w tej agencii ktore wybieraja sobie osoby
do pracy i mam zamiar załozyc im pare ciekawych stronek w necie

[ziomal1.1]

ja tam nie mam zadnych problemow z pmp chociaz pracuje przez ta
agencje juz jakis niecaly rok a wkrotce wezma mnie na kotrakt w
fabryce...jak zawze zdazaja sie drobne problemy jak np pociagneli mi
za transport a jechalem wlasnym autem ale jak tylko zglosilem to w
biurze to dziewczyny sie odrazu tym zajely i w nastepnym tygodniu
mialem zwrot, innych problemow z nimi nie mialem, a jesli chodzi o
te p60 i placenie do ich kieszeni to piszecie bzdury bo podatki i
ubezpieczenie placic kazdy musi a ze istnieje taki system jak travel
scheme i jest wiecej kasy dla mnie to ja jestem na tak,jesli ktos
dokldanie nie doczyta ulotek i objasnien to ma problem bo nie
rozumie tego i wtedy jest na nie.

[Gość: agjboston]

dokladnie tez pracuje poprzez PMP w bostonie i nie moge narzekac, czasami jak
wszedzie sa potkniecia, ale wszystko da sie zalatwic, a co do podatku to placa
!! pmp ma schemat placenia podatków o nazwie TRAVEL SCHEME, pracuje rok pod ta
agencją i nigdy nie zdazylo mi sie aby nie wyplacili czegos, a co do p45 i p60
to daja , a wiec czytac ulotki jest wszystko objasnione co do podatków itp.
pozdrawiam i zapraszam na moja strone : www.poloniaboston.pl.tl

[Gość: rezydent uk/pe 1]

ta agencja to nieporozumienie,niech niektórzy nie opowiadaja bajek
typu travel scheme itd. pmp nie odprowadza składek emerytalnych i
rentowych,potwierdzenie -zachorujesz nie zaplaca ci za
zwolnienie,urodzisz dziecko brak maternity tylko socjal placi tax
credit,facet ma prawo do paternity ale nie w pmp. stawisz sie za
duzo chcesz to dadza ci out forever

[Gość: ze co?]

Nie no co za herezje! No na to musze odpisac! Nie placa emarytalnych
dlatego maternity nie dostalas???? Ty znasz sie choc troszke na
prawie w Angli? (A)Jesli pracujesz legalnie i odprowadzasz skladki
na NI (PATRZ WLASNY PAYSLIP!) to skladki emarytakne naliczane sa
automatycznie przez HMRC- tzw rzad! (B)Kazdy ma prawo do sick pay
jesli przedstawi zaswiadczenie od lekarza powyzej trzech dni
nieobecnosci w pracy. Kazdy. (C)Maternity, Paternity Pay przysluguje
kazdemu!!! kto i tu Uwaga! przepracowal odpowiedznia ilosc czasu w
firmie i Uwaga to jest tez prawo ANGIELSKIE nie prawo PMP. (D)Tax
Credit to zapomoga dla rodziny w zwiazku z niskimi dochodami - nie
macierzynkie.
Po co sie wypowiadasz jak nic o tym nie wiesz? Nie latwiej zapytac
niz podkrecac sie wlasnymi domyslami? Jesli PMP zlamalo choc jedno
przyslugujace Ci prawo masz mozliwosc i wrecz obowiazek zglosic to
do odpowiednich organow lub poprostu pojsc do pierwszego lepszego
prawnika ktory wyciagnie dla Ciebie tyle pieniedzy ze mala bania.
Jesli Twoje zarzuty sa prawdziwe oczywiscie... to masz juz kase w
kieszeni! na ulotce z pmp o travel scheme napisane jest wyraznie ze
stawki emerytalne sa odprowadzane wiec jesli twierdzisz ze w ulotce
klamia to nic innego jak tylko podac sprawe do adwokata i kasa leci!
Myslisz ze firma zatrudniajaca milion osob ryzykowalaby z lamaniem
prawa zeby kazdy mogl za to dostac pieniadze w sadzie? Pytaj,
rozmawiaj, ale nie stwierdzaj czegos co Ci sie WYDAJE. Pozdrawiam

[Gość: Mopnika]

To jest karalne. Jak można coś takiego robić. Jest to naruszenie
prawa. Myślę, że narzekają ci, którym się nie chce pracować. Z tego
co wiem, wielu jest takich, którzy co zarobią to przepiją, a na kacu
nie bardzo się chce pracować. Myślę, że za to, że nie ma pracy w
fabryce nie odpowiadają dziewczyny pracujące w agencji. Pozdrawiam
A następnym razem zastanów się co piszesz

[Gość: ewita21]

Witam.
Cos powiem na temat firmy pmp recrutaiment. Szukałam pracy za granica i trafiłam na tą firme.Wszystko wydawało sie swietnie bo wybierwłam sie do pracy z chłopakiem więc nie bałam sie ze będę sama.Ogłoszenie tyczyło hurtowni makaronu i ryżu w bostonie , firma dzwoniła do nas co pare dni pomagała załatwiec mówiła co i jak , obiajsniala gdzie wsiąsc a gdzie wysiąśc na stacji aby trafic do bostonu. Wszystko wydawało sie ok , zakupilismy oboje bilety i wydalismy fure kasy na żarcie itp razem około 2000 . mielismy wylatywac 27 czerwca no i zblizał sie termin wyjazdu , dzien pakowania walizek, i ... dzwonią w czwartek dzien przed wylotem ze przepraszają ale pracy nie ma bo ktos zerwal kontrakt czy co? troche dziwne bo dzwonili dzien przed i wszystko było ok praca jest przyjezdzajcie. stracilismy duzo pieniędzy na przygotownia do wyjazdu a okazało sie że żeśmy zostli wyrolowani. pisze bo chce ostrzec ludzi przed tą firmą . wiem od innych osób ze tez zostali oszukani gdyz pojechali a pracy nie było albo była 2 dni w tygodniu po 6 godzin i jeszcze chcą za mieszkanie po 65 funtów za miesiąc . no wiecie co śmiech na sali. ale cóz . zastanówcie się zanim podejmiecie prace z tą firmą haha od siedmi blesci bo może was spotkać to samo.

[Gość: magda]

Pani Ewelino!Zapomniala Pani dodac,ze ta agencja pracy oferowala
Pani inna prace i chciala Pania przekierowac gdzie indziej,ale Pani
sama zrezygnowala,bo wolala Pani zostac w Polsce,Zanim zacznie Pani
sie wypowiadac na temat Naszej Agencji,prosze napisac wszystko,a nie
tylko czesc prawdy.Pozdrawiam.

[Gość: pracujáca w pmp]

jestesmy w bostonie od 3 tygodni, zatrudnilo nas pmp. wszystko mialo byc pieknie ladnie praca nawet do 12 godzin dziennie...ale po przyjezdzie pierwszy dzien do pracy poszlismy po tygodniu, i to wyprosilismy ze musimy cos zarobic na mieszkanie...potem bylo coraz gorzej. codziennie trzeba chodzic do biura i prosic o prace ale i tak mozna liczyc najwyzej na 2, 3 dni pracy po 6-8 godzin. tez nam proponowano zeby przeniesc sie do Kings Lynn do fabryki czekolady bo tam podobno jest praca, ale my nawet nie mamy odozonych pieniedzy zeby stad wyjechac i zaczac cos innego!! W ciagu 3 tygodni przepracowalismy 6 dni w pracy, wystarcza nam tylko na mieszkanie. Jedno wielkie bagno!!!! odradzam korzystania z tej agencji w okresie wakacyjnym bo ciagl eprzyjmuja nowych ludzi chociaz wiedza ze nie ma pracy dla wszystkich

[Gość: kia]

Jesli nie ma dla Was pracy a chcą od Was pieniadze za mieszkanie to
przecież wiadomo że chcą zarobić po prostu na wynajmie jakiejs
dziury, której nikt w normalnych warunkach nie chciałby
wynając...Ludzie troszke pomyślunku! Zmiatać jak najprędzej i nie
płacic za takie mieszkanie!

[Gość: mariusz]

prosze o pilny kontakt wszystkich którzy pracowali w pmp king's lynn lub
zamierzają tam pracowac gg 8788911

[Gość: Byly pracownik]

PMP RECRUIMENT CZYLI OBOZ PRACY!!!PANIE Z AGENCJI SCIAGAJA LUDZI DO
PRACY I OBIECUJA GORY I ZLOTE LASY A W RZECZYWISTOSCI WCALE NIE JEST
TAK KOLOROWO:( CZY WARTO TUTAJ PRZYJECHAC I PRACOWAC?HM TZEBA TO
PRZEZYC NA WLASNEJ SKORZE BO OBIECUJA CO INNEGO I ROBIA CO INNEGO,NA
POCZATKTKY JAK W KAZDYM MIEJSCU PRACY WYDAJE SIE,ZE BADZIE WSZYSTKO
PIEKNIE I LADNIE ALE NIESTETY TAK NIE JEST,PROPONUJA CI STAWKE 5.52
A W RZECZYWISTOSCI ZARABIASZ 4.60 A DLACZEGO ? BO PLACISZ ZA ZASRANY
AUTOBUS KTORYM JEDZIESZ DO PRACY.MASZ 2 ZMAINY LUB 3 JEZELI CHCESZ
ALE JAK ZDECYDUJESZ SIE NA ZMIANE NOCNA TO POTEM MOWIA ZE MUSISZ
TYLKO NA NIA CHODZIC DO PRACY.1 ZMAINA JEST OD 6 RANO DO 14,A WIEC
MUSISZ WSTAC O 3 RANO ZEBY WYROBIC SIE,ZJESC COS SZYBKO ALE I TAK CI
SIE NIE CHCE BO KTO NORMALNY WSTAJE O 3 RANO???PANNY Z PMP MOWIA ZE
TRZEBA BYC O 4-15 NA PRZYSTANKU AUTOBUSOWYM I NIE POZNIEJ A SAME
GWIAZDUNIE PRZYCHODZA O 4-40 A TY STOISZ JAK TEN DEBIL NA ZIMNIE
PRZEZ POL GODZINY,POTEM POJAWIA SIE PRACOWNICA PMP ,NADJEZDZA
SAMOCHODEM OKOLO GODZ 4.30 I IDZIE SIE DO BIURA PRZEBRAC BO MUSI
LADNIE WYGLADAC.DAJA CI LISTE DO PODPISANIA,JAK WSZYSCY SIE WPISZA
TO PRZED 5 RANO RUSZA AUTOBUS ,NIE DOSC ZE TAK WCZESNIE TO JESZCZE
JAK TRAFISZ NA JAKIEGOS DYSKOTEKOWCA TO PUSZCZA CI MUZE GLOSNO BO
JEMU JEST WESOLO A CIEBIE TO WK....PRZYJEZDZASZ POD KINERTONA-
FABRYKE CZEKOLADY,NIESTETY FABRYKA NIE DAJE NAM SZAFEK NA
POZOSTAWIENIE SWOICH RZECZY OSOBISTYCH,JESTS JEDNO POMIESZCZENIE
GDZIE WSZYSCY NA KUPE KLADA SWOJE RZECZY,OBLED JAK TO WYGLADA A
SMIERDZI JESZCZE GORZEJ,NIEKTORYM TO NIE PRZESZKADZA I MYSLA,ZE
ZLAPALI PANA BOGA ZA RECE ALE MNIE PRESZKADZA BO JAK STAMTAD
WYCHODZISZ TO WYJMUJESZ Z PLECAKA KURTKE WYGNIECIANA JAK PSU Z
GARDLA,OBLED PO PROSTU TRAKTUJA CIE JAK BYDLO!!!JEZELI IDZIESZ NA
DZIAL :MODLING: TO UBIERASZ FARTUCH I NIEBIESKI CZEPEK,KTORY NIE
PRZEPUSZCZA POWIETRZA WYGLADASZ JAK STARA BABA KTORA PRACUJE W
SKLEPIE MIESNYM,NIE MASZ ZAWSZE TAKIEGO ZASZCZYTU ZEBY MIEC CZYSTY
FARTUCH,ZDARZALY SIE TAKIE SYTUACJE,ZE KAZALI NAM BRAC BRUDNE
FARTUCHY BO DLA NAS LUDZI Z AGENCJI NIESTETY NIE BYLO CZYSTYCH TYLKO
DLA PRACOWNIKOW ZATRUDNIONYCH NA KONTRAKT:(TO JEST UPODLENIE
CZLOWIEKA W NAJGORSZY SPOSOB JAKI MOZE BYC ZAKLADASZ TEN OBLESNY
FARTUCH PO JAKIMS SPOCONYM I SMIERDZACYM PRACOWNIKU,BRAK
SLOW...FABRYKA TEZ ZAPEWNIA CI TZW :SAFETY BOOTS : CZYLI BEZPIECZNE
BUTY.KTORE SA WYMOGIEM,SA TAK CIEZKI ZE NA POCZATKU NOGI Z BULU
ODPADAJA I DOSTAJESZ ZYLAKOW,JEZELI NIE UZYWASZ MASCI NA ZYLAKI W
PRZYPADKU KOBIET TO ZAPOMNIJ ZE BEDZIESZ MIALA PIEKNE I ODPOCZETE
NOZKI,WIEM TO BO SAME KOBIETY SIE WYPOWIADAJA NA TEN TEMAT,PO ROKU
CZASU NAWET TAKIE MLODE DZIEWCZYNY,KTORE TAM PRACUJA MAJA TAK
ZNISZCZONE NOGI ZE NIESTETY NIE MOGA SOBIE POZWOLIC NA TO ZE JAK
JEST CIEPLO ZEBY UBRAC SPODNICZKE LUB SPODNIE,BO NOGI SA AZ ZIELONE
OD ZYLAKOW.JAK SIE PRZEBIEZESZ TO WCHODZISZ NA MODLING I STOJISZ NA
SRODKU Z PYTANIEM :KTO MNIE DZISIAJ WEZNIE DO PRACY?: BO TAM TO JEST
TAK,JAK SIE KOMUS NIE SPODOBA TWOJA GEBA TO CIE NIE BIORA,PRACUJA
TAM JEB...RUSKIE,LITWINI-GLOWNIE JEB...KUR...WREDNE JAK HOLERA
JEZELI MYSLISZ ZE NIEMIEC TO SWINIA TO PREDKO ZMIENISZ ZDANIE!!!
RUSKIE I LITWINI NIE LUBIA POLAKOW PO PROSTU !!! I ROBIA
WSZYSTKO,ZEBY SIE NA TOBIE WYZYCZ,DAJA TAKIE TEMPO ZE NIE MA SLOW
KTORE BY TO OPISALY TO PO PROSTU TRZEBA PRZEZYC NA WLASNEJ
SKORZE.ALE WIECIE CO NIE MA TO JAK POLAK DLA POLAKA,NIE MA GORSZEJ
SZMATY,SA TACY WREDNI I FALSZYWI,NIE ZADAWAJ SIE Z NIMI TUTAJ LECZ
TYLKO USMIECHAJ SIE I UDAWAJ W PRACY ZE TOLERUJESZ ICH,JEZELI Z NIMI
NIE PIJESZ I NIGDZIE NIE CHODZISZ TO CIE ODRZUCAJA.PRACOWALEM W
WIELU MIEJSACH W POLSCE I Z RUZNYMI LUDZMI ALE TAKIEJ FALSZYWOSCI
NIGDZIE NIE WIDZIALEM!!! A PROPOS PRACY,JAK CIE KTOS WEZNIE TO
DOBRZE A JAK NIE TO SA TRZY WYJSCIA.DOSTAJESZ MIOTLE I SZUFELKE I
PRACUJESZ TAK JAK CLEANER,SCIAGAJA Z LINI,ALBO COFAJA CIE DO
DOMU.TYTAJ PANUJE JEDNA ZASADA;RUSKIE BIORA RUSKICH DO PRACY A
POLAKI POLAKOW.NA MODLINGU,A DOKLADNIE NA PIEKARNI PRACUJE PARA TEAM
LIDEROW KTORZY SA TAK GLUPI ZE BRAK SLOW,NIE POTRAFIA PRACOWAC I
UTZYMUJA SIE Z KABLOWANIA MENADZEROWI,NAWET BIORA DO PRACY TYCH
SAMYCH LUDZI Z AGENCJI I TWORZA JEDNA ELITE!!!KRETYNI JAKICH NIE
MALO TUTAJ,TA PARA NIE MA PODEJSCIA DO LUDZI,NIE POTRAFIA PRACOWAC I
CO JEST NASMIESZNIEJSZE SA JUZ TUTAJ CZTERY LATA A ICH ANGIELSKI
JEST TAK PROSTY I NIE DOUCZONY BEZ AKCENTU,ZE JAK SLYSZALEM JAK
ROZMAWIAJA W PRACY TO SMAIC MI SIE CHCIALO!!! ZERO AKCENTU I TEN
BRAK ZNAJOMOSCI,NAWET PYTALI SIE PRACOWNIKOW JAK TO BEDZIE PO
ANGIELSKU BO JA NIE WIEM.DLA MNIE TO NIEODPOWIEDNI LUDZIE NA TYM
STANOWISKU,BURAKI.TE TEMPO W PRACY WYKANCZA CIE,BYLEM TAK
ZAJECHANY,TAK ZMECZONY ZE NA PRZERWACH NAWET NIE JADLEM,PRZERWA
WYGLADA TAK ZE MASZ JEJ 15 MINUT,WSZYSTKO NA BIEGU,WRZODOW ZOLADKA
MOZNA SIE NABAWIC.JAK MNIE DAWALI NA MODLING TO DZIEKOWALEM BOGU,SA
JESZCZE INNE DZIALY NP :NOVELTY:CZLOWIEKU TAM TO DOPIERO
ZAP....PRACUJESZ Z RUSKIM TEAM LIDEREM KTORY TAK PODKRECA TEMPO ZE
OCZY CI WYCHODZA NA WIERZCH,TO TRZEBA ZOBACZYC I TEN STROJ,CALY
CZERWONY KOMBINEZON JEDNOCZESCIOWY,KTORY NIR PRZEPUSZCZA POWIETRZA
+BUTY KTORE ZAKLADASZ PO KIMS.BUTY TE SA UZYWANE 240GODZ NA DOBE,TAK
SMIERDZA ZE NIE IDZIE WYTRZYMAC DOSTAJESZ OD NICH WYSYPKI NA
STOPACH.PRZERWY MASZ ROWNIEZ 15 MINUT,JEZELI CHCE CI SIE SIKAC TO
MUSISZ PRZEJSC NA INNA HALE,ZALOZYC BIALY FARTUCH I CZEPEK ISC
KILOMETRAMI DO UBIKACJI I TRACISZ NA TO JAKIES 8 MINUT SWOJEJ 15
MINUTOWEJ PRZERY.GORZEJ NIZ BYDLO ALE SA TU DZIWOLAGI,KTORE SA
SZCZESLIWE Z TEGO POWODU!!!DZIAL :NUTS:ZAKLADASZ ZOLTE SPODNIE Z
ZOLTYM FARTUCHEM I TAK SAMO SMIERDZACE BUTY PO KIMS UZYWANE 24 GODZ
NA DOBE.CZESTO LUDZI WRACAJA DO DOMU BO NIE MA PRACY,PRACUJESZ PO
TRZY DNI W TYGODNIU I STARCZA CI PENSJI JEDYNIE NA JEDZENIE I
MIESZKANIE.MOZNA DOSTAC CORA TZN,ZE FABRYKA MUSI ZAGWARANTOWAC CI
PRACE OD PONIEDZIALKU DO PIATKU ALE POD KONIEC MOJEJ KARIERY W PMP
NAWET KOROW COFALI DO DOMOW.CZESTO NIE ZGADZA SIE WYPLATA,ZABIERAJA
TWOJE PIENIADZE NA WYSSANE Z PALCA OPLATY.DALI MI 5.52 NA POCZATEK A
POTEM JAK BYLA PODWYZKA W ANGLI NA 5.73 TO LUDZIE NIE DOSTALI NOWYCH
KONTRAKTOW I DALEJ ZARABIALI TYLE SAMO BO PANIE Z AGENCJI TLUMACZYLY
SIE TYM,ZE NIE MAJA CZASY NA SPORZADZENIE TYLU NOWYCH
KONTRAKTOW.PANIE W PMP CHODZA PIEKNIE UBRANE A TY JAK DZIAD CALY
CZAS W TYM SAMYM BO NIE MASZ PIENIEDZY NA UBRANIA I WSZYSTKO
INNE...KINGS LYNN TO DZIURA ZABITA DECHAMI,POMIMO TEGO,ZE SA INNE
AGENCJE PRACY TO I TAK NIC W NICH NIE ZNAJDZIESZ BO PRYM WIEDZIE
PMP.GRUBO ZASTANOWCIE SIE PROSZE NAD PRZYJAZDEM TUTAJ,BO NIE JEST AZ
TAK KOLOROWO.JA TERAZ PRACUJE W IRLANDI W DUZYM CENTRUM HANDLOWYM I
MAM NADZIEJE,ZE JUZ NIGDY NIE BEDE MUSIAL PRACOWAC PRZEZ
AGENCJE.POZDROWIENIA Z DUBLINA.

[Gość: byly pracownik cd]

PANIE Z AGENCJI PMP OBIECUJA ROWNIEZ POMOC W ZALATWIENIU WIELU
FORMALNOSCI:
- HOME OFFICE
-NIN
- KONTO W BANKU
ALW W RZECZYWISTOSCI JESTES SKAZANY WYLACZNIE NA SAMEGO SIEBIE,JESLI
NIE ZNASZ ANGIELSKIEGO TO BIADA CI !!! JAK PRZYCHODZIL DZIEN WYPLATY
CZYLI PIATEK TO BYLY TAKIE SYTUACJE,ZE WIELU OSOBOM NIEZGADZALY SIE
PIENIADZE I PANIE Z AGENCJI NIC NIE OBCHODZILO,ZE NIE MASZ ZA CO
ZYC.OBIECYWALY ZE ZOSTANIE WSZYSTKO WYRUWNANE ZA TYDZIEN.TY PRZEZ
TYDZIEN ZEBY W TYNK A I TAK PO TYGODNIU NIE BYLO TYCH PIENIEDZY.I
TAK W KOLKO ZAWSZE COS,JEDNO WIELKIE OSZUSTWO.A CO DO TEGO
TRANSPORTU TO BYLO STRASZNE PRACUJESZ 8 GOGZ Z CZEGO PLACA CI ZA 7.5
A POZA DOMEM JESTES PRAWIE 12 GODZ,BO MIELI TAKI CUDOWNY
TRANSPORT,ZA KTROY KASUJA JAK ZA ZBORZE. CIESZE SIE BARDZO,ZE MAM
JUZ TO ZA SOBA I DZIEKUJE BOGU,ZE UDALO MI SIE Z TEGO OBOZU PRACY
UWOLNIC I ZACZAC NORMANIE ZYC I ZA NORMALNE PIENIADZE,GDZIE MAM
WLASNA SZAFKE NA MOJE RZECZY OSOBISTE I GDZIE MNIE SZANUJA BO MAM
GLOWE I DWIE RECE NA MIEJSCU.POZDRAWIAM I PROSZE O POWAZE
PRZEMYSLENIE SPRAWY,CZY JA CHE SIE TAK MECZYC?

[Gość: Byly pracownik cd]

PMP jako agencja pracy nie zapewni ci pracy. Oszusci kombinatorzy i
banda naciagaczy

[Gość: ja]

śmieszne jeden pisze ze pmp dobre drugi ze ale odpowidz jest jedna
jaka agencja pracy jest dobra jaki pośrednik.po pierwsze nikt tam
was na siłe nie ciagnie a po drugie jesli jest hu... to zrób coś
jeden z drugim zeby sobie poprawic ,kazdy jest panem swojego losu a
nie płaczecie ciagle na forach ze mi zle itd.

[Gość: gość]

SZKODA TAKICH LUDZI JAK TY KTÓRYM NIE IDZIE I ZWALAJĄ CAŁĄ WINA NA
INNYCH A MOZE POWINIENES ZACZĄĆ OD SIEBIE ZE COS Z TOBĄ NIE TAK BO
JAK KTOS JEST SPRYTNY TO BEZ ANGIELSKIEGO SOBIE PORADZI I NIE DAJE
SOBĄ STEROWAĆ,PISZESZ O PRĘDKOŚCI ZE POTEM JEŚĆ NIE MOGŁEŚ A MOZE
JESTEŚ ZBYT TŁUSTY I PODNOSZENIE KUBKA Z WODA SPRAWIA CI TRUDNOŚCI
BO POCISZ SIE JAK ŚWINIA A POTEM ZWALASZ TO NA JAKIŚ CZEPEK PISZESZ
ZE LUDZIE NIE POTRAFIĄ MÓWIĆ PO ANGIELSKU A SĄ NA JAKIMŚ
STANOWISKU,JAKOŚ SIE DOGADUJĄ LEPIEJ, GORZEJ ICH PROBLEM NIE
TWÓJ.PISZESZ O BUTACH ZE ZA CIĘZKIE JAK BYS BYŁ CHOĆ TROCHE MĄDRY TO
BYŚ WIEDZIAŁ ZE MAJĄ BLACHE DLA TWOJEGO BEZPIECZĘŃSTWA I DLA TWOJEJ
WIADOMOŚCI TAKICH SAMYCH UZYWA SIE W POLSCE ALE TY NIE WIESZ BO
TOBIE TŁUSZCZEM MÓZG ZARÓSŁ.PISZESZ O RUSKICH NIE WIEM CZEMU, NIE SĄ
W UNII I NIA MAJĄ ZEZWOLENIA NA PRACE W UK.PISZESZ O BUSIE HAHA
FRAJERZY NIM JEZDZĄ BO INNI LUDZIE Z PMP MAJA WŁASNE SAMOCHODY ALE
CIEBIE NIE STAC BO DO PRACY NIE CHODZIŁES A DLACZEGO ? ZADAJ SOBIE
TO PYTANIE. Z JEDNYM SIE MUSZE TYLKO ZGODZIĆ TO (LITWINI)TEN NARÓD
POWINNI WYTĘPIĆ ALE Z RESZTĄ NIE MASZ RACJII ŚMIESZNY JESTES WRÓCISZ
SZYBKO DO POLSKI BO NIE BĘDZIE CIE STAĆ UTRZYMAĆ POKOJU HEHEHEHEHEH

[Gość: gość]

OCZYWISCIE CHODZI O TYCH LITWINÓW KTÓRZY ŹLE WYPOWIADAJĄ SIE O
POLAKACH A TAKICH JEST TAM TROCHE..!!!

[Gość: i jeszcze jedno]

cieszymy sie tylko ze twój angielski jest perfekcyjny i z pieknym
angielskim akcentem moze ty anglikiem jestes bo prawie wygladasz jak
oni wychowani na magdonaldzie,zenada!!!!

[Gość: franki139]

słuchaj chłopie żadne pmp nie jest dobra a w szczególności ta w Bostonie to co
tam się wyprawia przechodzi ludzkie wyobrażenie a w szczególności te dwie krowy
które tam siedzą Dominika i Iza to normalne suki

[Gość: pracownik]

to nier jest agencja dkla ludzi lepiej byc w polsce i zeby cie swoji okradali u
siebie

[Gość: ciapek]

To jest jedna z gorszych agencji..pracowałem w fabryce w Wisbech 1,5 roku.Z
wypłatami nie ma problemów..stawka 5.52Ł/h.Pracowałem w Del monte...praca
ogólnie nie zła tyle że monotonna...i nie ma życia w Anglii i wszystko jest
inne...przy takiej stawce funta nie opłaca się tam pracować no chyba że jedziesz
na 2 miesiące i masz zamiar tylko oszczędzać..o dupe rozbić to całe UK..jaja z
podatkiem są takie w tej agencji,że ludzie nie wiedzą co się dzieje..niby go
odprowadzają ale oddają ci go takjakby w małej ilości do każdej wypłaty,bo ta
agencja w jakimś programie jest.A litwińce zapie..ją razem z polaczkami i
słowakami,tak jakby to był szczyt marzeń...albo siedzieć w UK na stałe albo
wogóle...

[Gość: stokrotka]

hej chcialabymostrzec wszystkich przdta agencja ...sciagaja kuludzi
z polski bo ci ich jeszcze nie znaja ...bylam u nich pare miesuecy
temu sciagnali mnie z polski ze znajomymi noi praca byla tyle ze
przez pare dnii a potem cisza i nikogo juz nie obchodzil nasz los
dopkoki oni potrzebuja ludzi do fabryk jest ok a potem jak nadarzy
sie zasytoj kompletnie ich nie obchodzi zeby ludziom zalatwic jakies
zastepcze prace ...ogolnie bardzomnnnie polecam !11!! pozdrawiam

[Gość: gosc]

PMP to jedna z najgorszych agencji w UK, sam dla nich pracowalem w Wisbech w Del
Monte, trzeba pilnowac godzin, bo czesto brakuje, nie placa podatku, wiec sie go
nie odzyska na koniec roku podatkowego, prace oferuja za minimalna stawke, jak
jest praca to na okragla, jak sie konczy oleja Cie i czekaj na telefon, az moze
ktos zadzwoni, jedynie dla osub nowoprzybylych , bez jezyka to dobra oferta,
zeby sie zaczepic i szybko zaczac rozgladac sie za nowa praca.

[Gość: boss]

Agencja jak wszystkie-jak jest robota to daja jak nie to nie--to
tylko posrednicy..U mnie pmp z Pl nikogo nie sciaga--pelno polakow i
innych maja na miejscu,wogole zadna agencja niesciaga nikogo z PL
chyba jak w UK kilkamilonow polakow jest!!Niewiem co za oddzial ma
takie glupie praktyki-pmp to spora agencja maja biura w calej
UK....Co do kasy to pilnowac jak wszedzie-szczegolnie ze pmp to
ma "hurtowe"zamowienia--np.jednego dnia 350ludzi do fabryki a innego
dnia 30osob,nastepnie 280,potem 20ludzi--wtedy moga miec balagan w
papierach...W malych agencjach co niemaja transportu lub 1 busik to
robota dla kilkunastu osob to latwiej nad tym zapanowac..ale tez
robia walki..

[Gość: para]

wyjechalismy z mezem do kings lynn do pracy z pmp oczywiscie zapewnialy mnie tam
dziewczyny ze praca bedzie a co sie okazalo pojechalismy do pracy chodz nie
trafilismy do niej bo nas cofneli do domu bo mieli komplet ludzi 2 mezczyzn
polakow cofneli z ini produkcyjnej bo przyszly jakies rosjanki i je wzieli do
pracy pozniej przez caly tydzien odwolali prace wiekszosci ludzi robia w bambuko
zatrudniaja mnostwo ludzi codziennie z czego od kazdego maja placone a pracy
pozniej n ie daja i po tygodniu z mezem musielismy zjechac bo nawet nie mielismy
z czego zaplacic za pokoj szkoda tylko ze ta pani kasia mogla nas wczesniej
poinformowac przez telefon jak dzwonilismy ze nie gwarantuja pracy caly czas a
jak poszlismy sie dowiedziec do niej co sie dzieje to nawet nie podeszla do nas
tylko wyslala swoja kolezanke bo tgak wlasnie jest poki nie podpiosze sie umowy
to wydzwaniaja za ludzmi kiedy sie pojawia a jak juz sie podpisze to czlowieka
mamja gdzies sami sie przekonalismy na wlasnej skorze

[Gość: 1234]

Swięte słowa. Nasz horror w Kings Lyyn opiszemy niebawem tylko
musimy dojść do siebie tu w kraju.

[Gość: Pani Katarzyna]

Witam. Tak sie sklada, ze to ja jestem ta Pani Kasia...Rozpatrzylam
kim moze byc para, ktora napisala komentarz na moj i kolezanek z
pracy temat. Jesli sie nie myle, ze to Panstwo Sz. to chcialabym
trosze ten Panstwa komentarz sprostowac! Normalnie bym nie reagowala
na tego typu komentarze jednak w tym wypadku napisze pare slow na
temat Waszej sytuacji...Uwazam, ze jesli wystawiacie taka opinie to
chyba powinniscie napisac cala prawde...Tak zgodze sie z tym, iz
fabryka odeslala Was do domu - w tej kwestii mozna miec pretensje
tylko do fabryki a nie do agencji bo byla to ich decyzja a nie Pan z
PMP. Na drugi dzien byliscie znowu na liscie do pracy na
popoludniowa zmiane. Napisaliscie mi smsa, ze nie pojdziecie tego
dnia do pracy poniewaz macie jakies sprawy do zalatwienia. Na drugi
dzien chcialam Was wyslac znowu do pracy ale rowniez do niej sie nie
udaliscie. Kiedy trzeci raz zapytalam Was czy chcecie isc do pracy
Wasza odpowiedza bylo znowu NIE poniewaz podobno nie macie pieniedzy
i musicie je "zalatwic". Wydawalo mi sie to bardzo dziwne poniewaz
byliscie wowczas w Anglii tylko pare dni a kazdy zanim przyjedzie
jest wyraznie poinformowany, ze nalezy miec pieniazki na 2 tygodnie
czyli do pierwszej wyplaty, ktora powszechnie w Wielkiej Brytanii
jest wyplacana z tygodniowym opoznieniem. Rowniez w umowie macie
taka informacje. Poza tym ja osobiscie wyjezdzajac do Anglii nie
musialam byc o tym poinformowana poniewaz bylo to dla mnie
oczywiste...po Waszych 3 odmowach pojscia do pracy wyslaliscie
kolejnego sms z infomracja, iz ojciec zony mial zawal i musicie
pilnie wracac do Polski. Poinformowaliscie mnie rowniez, ze
przyjdziecie do agencji jutrzejszego dnia aby oddac buty robocze.
Tak sie sklada, ze nikt mnie nie poinformowal, ze panstwo byli. Moim
miejscem pracy jest oddzielny pokoj w Naszym biurze i nie siedze
tam wpatrzona w sciane caly dzien jak to sie niektorym osobom wydaje
tylko mam swoja prace do zrobienia. To, iz ktoras z kolezanek
obsluzyla Panstwa a nie ja to wcale nie znaczy, ze sie ukrywam.
Jesli ludzie naprawde mysla, ze my caly dzien baki zbijamy w pracy
to sie grubo mylicie. Skoro teraz Panstwo pisza, ze wyjechali
poniewaz pracy dla Was nie bylo i czujecie sie oszukani to jasno z
tego wynika, ze sms na temat zawalu taty bylo tylko klamstwem i
wymowka. I wlasnie w tym momencie bym sie zastanowila czy to mnie
lub moje kolezanki z pracy nalezy oczerniac. Tak przy okazji smsy od
Panstwa sobie zatrzymalam wiec jesli ktos kto jest zainteresowany
nasza oferta a pomimo poprzedniej opinii na forum sie zdecyduje
jednak na prace w PMP Recruitment Ltd. to te smsy z checia pokaze
dla udowodnienia, ze jednak nie kazdy pracownik agncji posrednictwa
pracy jest nieuczciwy.
Jesli Panstwo nie wierza, ze prace by mieli to sie prosze
skontaktowac z trzema Panami, z ktorymi mieszkaliscie w tymm samym
domu oni nie narzekaja na brak pracy, pracuja nawet 7 dni w tygodniu
i po otrzymaniu pierwszej tygodniowki raczej tez nie mieli
zastrzezen. Wydaje mi sie, iz wynika to z faktu, ze te osoby sa
chetne do pracy i nie odmawiaja kiedy praca ta jest im oferowana.
Jesli chodzi o stwierdzenie, ze dostajemy jakies pieniadze od ilosci
ludzi, ktorych zatrudniami to bardzo jestem ciekawa na jakiej
podstawie Panstwo smia tak twierdzic i czy maja Panstwo jakies
dowody na pokrycie tegoz stwierdzenia.

[Gość: Aleksandr Dedejeva]

[e-mail],Hi,my name is Aleksandras Dedejevas,i have
worked for you last year,i want find out how is situation with work
now?have you any vacancies?regards,Aleksandras Dedejevas

[Gość: malzenstwo]

jesli chodzi pani o to czy to my pisali to moge przysiadz ze to nie my pisalismy
ta opinie i jesli chodzi o tate to co wyslac pani wypis ze szpitala chcielismy
dzwoni do pani czy mozemy wrocic ale widze ze tyo juz nieaktualne skoro wypisuje
pani takie rzeczy na nasz temat prosze sie zatstanowic kto to napisal a ze my
zjechalismy to popdejrzenia padly na nas oczywiscie

[Gość: malzenstwo cz 2]

i nie zyczymy sobie takich opini pod naszym adresem bo jest duzo par ktore tam
pracuja badz pracowaly i opin na wasz temat jest mnostwo od wielu roznych osob
zegnamy

[Gość: Pani Katarzyna]

Witam. Biorac pod uwage wszystkich pracownikow jakich mialam w Kings
Lynn tylko Wy pasujecie do Waszego opisu, nikt nie byl krocej jak
tydzien, nikt nie zostal odeslany do domu w pierwszy dzien i nikt
nie zostal bez pieniedzy w pierwszym tygodniu poniewaz kazdy wie, ze
musi miec na 2 tygodnie conajmniej. Poza tym tylko Wy odpowiadacie
na moj post tak szybko czyli tylko Wy jestescie zainteresowani tym
forum...Tak jak kazdy na takiego typu forach mam wolnosc slowa. Ja
rowniez moge sie nie zgadzac z opinia na moj temat i moge wystawic
swoja. Jeszcze z innej strony patrzac napisalam, cytuje: "jesli sie
nie myle". Nie podawalam, zadych nazwisk wiec i tak nikt nie bedzie
wiedzial, ze to jest Panstwa historia. Jedynym zbiegiem okolicznosci
jest dla mnie to, ze kontrolujecie to forum tak jakbyscie oczekiwali
na moja reakcje na jakis komentarz.

[Gość: byly pracownik]

chcialbym cos powiedziec o tej firmie procowalem tu kilka miesiecy i gowno z
tego mam przez caly tydzien zawsze bylem z trzy dni pracy a te panienki co tam
pracuja to nadawaja sie nie do tej pracy tylko do innej. Takich to tylko na stos
spalic nigdy wiecej tej agencji pracy uwazaja ludzi za smieci a te komentarze
dobre na ich temat to poewnie te dziewczyny pisaly bo kto inny zeby tulko ludzie
sie nabierali ludzie ktorzy chcecie tam jechac czy wracac jak pisze jedno
malzenstwo to nie wracajcie bo horror przezyjecie

[Gość: DawidR]

Proszę o kontakt wszystkie osoby kture zamierzaja ropoczać prace ok
26 grudnia 2008 w Kings Lynn w fabryce czekoladek -

[Gość: DawidR]

Na adres [e-mail] lub gg 13767414
Odpiszę na każdy list.

[Gość: DawidR]

[e-mail]
gg 13767414

[Gość: grzesiek]

czesc ja jade za tydzien.Jak chcesz pogadac gg 4123975.pozdro

[Gość: ktos]

Chlopie zastanow sie zanim pojedziez!!!!!!!!!!!! Ja bylem i wrocilem

[hejsilfer]

Gość portalu: ktos napisał(a):

> Chlopie zastanow sie zanim pojedziez!!!!!!!!!!!! Ja bylem i
wrocilem
tu w pmp nie ma pracy to sciema mozna pracowac tylko 1 dzien w
tygodniu nie jedzie przez ta agecje do pracy w angli ja wracam do
polski

[Gość: adzik]

PMP czyli przyjdz moze pojedziesz wielki syf i ludzi traktuja jak bydlo

[Gość: kolega]

kasiu to ten gruby i ta jego zonka co za ludzie maja cos z
głowami ,dobrali sie jak flip i flap hehe gadaja na inny a sami są
nie lepsi!!!

[Gość: CFC]

a ztego samego kompa napisane IP :D:D

[Gość: hehe]

uderz w stół a nozyce sie odezwa,nikt tego nie ukrywa ze z tego
samego tylko jak piszesz coś na kogoś to miej odwage sie pod tym
podpisać ale ty nie masz bo bzdury piszesz kompleksów masz za duzo i
zazdrosć przez ciebie przemawia.szkoda gadać

[Gość: Rwb]

ty a ty cos do mnie masz widze ja pisze z Polski tak doCiebie i ojaka zazdrosc tobie chodzi jak ja nie pracowalem wogole w tym rejonie stary wiec moze ty masz jakies kompleksy i o jaka zazdrosc tobie tu chodzi skoro czytajac tem watek o tej parze poprostu rozkminilem ze klamia ze to nie oni pisali z tego samego kompa takze przeczytaj 2 razy a pozniej sobie uderz w stol pozdro i moze ty masz jakies kompleksy bo ja przez ta agencje nie pracowalem

[Gość: INOWROCLAW]

i co ja pisze na kogos tutaj dla twojej informacji wszedlem tutaj zobaczyc sobie opinie A nie ja komus wystawiac wrocilem z Polnocnej Anglii wiec uderz sobie glowa lepiej w stol i nie zasmiecajmy bzdurami tego forum i chcesz podpis Walczak Rafal Inowroclaw jak chcesz dociekac pozdro

[Gość: hugo]

pracowalem w pmp do 15marca hmm jesli chodzi o opinie tej firmy to pani
katarzyno pani dobrze wie ze nie jestescie w porzatku pamietam taki epizot
wolaliscie od wszystkich home office pamietam te slowa do piatku ma byc home
office albo dostaniesz p45 ci co chcieli zrobili a niektorzy pojechali do domu.
Ale chcialbym wiedziec dlaczego puzniej pracowal MARCIN BIDOLEK ktory tego home
office niema do dzis i powiem wiecej on pracuje do dnia dzisiejszego prosilbym
zeby mi pani odpowiedziala na to bo ja tego nie rozumiem to jest chlopak ktory
pije cpa i ogolnie olewa prace ale ja wiem dlaczego ma prace bo mial robic
tatuasz pani madzi kochane prawda?? bo ja tego innaczej nie potrafie
wytlumaczyc. ludzie ktorzy chcieli pracowac do tej pracy nie jezdzili a ten
osobnik jezdzil nawet w tedy jak niemial home office i nie powioesz mi ze tak
nie bylo i pracuje do dzis.

[Gość: DOpani kasi&imagdy]

pracowalem w pmp do 15marca hmm jesli chodzi o opinie tej firmy to pani
katarzyno pani dobrze wie ze nie jestescie w porzatku pamietam taki epizot
wolaliscie od wszystkich home office pamietam te slowa do piatku ma byc home
office albo dostaniesz p45 ci co chcieli zrobili a niektorzy pojechali do domu.
Ale chcialbym wiedziec dlaczego puzniej pracowal MARCIN BIDOLEK ktory tego home
office niema do dzis i powiem wiecej on pracuje do dnia dzisiejszego prosilbym
zeby mi pani odpowiedziala na to bo ja tego nie rozumiem to jest chlopak ktory
pije cpa i ogolnie olewa prace ale ja wiem dlaczego ma prace bo mial robic
tatuasz pani madzi kochane prawda?? bo ja tego innaczej nie potrafie
wytlumaczyc. ludzie ktorzy chcieli pracowac do tej pracy nie jezdzili a ten
osobnik jezdzil nawet w tedy jak niemial home office i nie powioesz mi ze tak
nie bylo i pracuje do dzis.

[Gość: Nieznany]

Jezeli wypowidasz sie na forum, to najpierw zapoznaj sie ze
slownikiem ortograficznym, bo chyba masz problem z pisowia polska, a
podejrzewam ze jeszcze wiekszy z angielska:)Zanim zaczniesz sie
wypowiadac to sprawdz czy powyzsze informacje sa prawdziwe....

[dawnapracownica]

Lepiej nie przysięgac ;) Kazdy komputer ma tzw. nr IP /patrz logo/.
Ten z ktorego pisaliscie rownież, więc jak mowią w Polsce "wyszło
szydlo z worka".
A wrazenia z pracy kazdy ma, jakie ma. Opinie mozna mieć
niekoniecznie dobrą. Co nie znaczy, ze trzeba imiennie obrazac
ludzi, wykonujących swoją pracę, bądź co bądź.
No i nie powinnniśmy wstydzić się wlasnego zdania, bo inaczej nie
powinniśmy publicznie wygłaszać swoich opinii.

[Gość: Szymon]

JAK CHCESZ ROBIĆ ZA DARMO TO TAM MOZESZ PRACOWAĆ SAME WALKI TAM
ROBIO H... IM W DUPE

[Gość: harnas]

pracowalem dla PMP OK PL ROKU I Z WYCIAGOW WYLICZYLEM 45TYGODNI A NA P45
DOSTALEM 30 TYGODNI.SMIESZNI SA.POZA TYM TO KASY TEZ NA CZAS NIE BYO WIDAC A DO
OBSLUGI LUDZI W FANRYCE DAWALI ANGLIKOW LUB LITWINOW Z TYMI DTUGIMI SZLO SIE
DOGADAC ALE Z ANGLOAMI TO CIEZKO.NO CO DO GODZIN TO SAM CZASEM WRACALEM PO 2
GODZINACH ZAMIAST PO 12.
PONOC LEPSZY DUZO JEST JARK.

[Gość: mariusz]

Zgadza sie ostrzegam wszystkich przed ta agencja poczytajcie sobie
forum www.oszukany.pl/forum/viewtopic.php?p=4085 to co
jest tam napisane moge potwierdzic oraz wiele innych pracujacych w
pmp osób .... jezeli ktos z was wybiera sie do anglii to napewno nie
do pmp ogolnie to jedno wielkie g####

[Gość: heheh kindybal]

ja pracowale w pmp do zeszlego tygodnia agentura jako sama agencja
nie jest zla ale jesli chodzi o prace tooo hehe w tygodniu z 3-4
raze przy dobrym wietrze sezon na czekolatkach sie konczy ludzie
odwolani od pracy pracuja po 3 dni w tygodniiu no smiesznie sie
teraz porobilo

[Gość: sylwek]

no niewiem same złe opinie pracowaliśmy razem z żoną na małej
czekoladzie fakt miwliśmy własy samochód to był plus dla nas i ekipy
która z nami jeżdziła robiliśmy nocki i jeszcze w piątki 5 godzin tak
że 330funta było co yudzień na głowę zdarzało się ze odwoływali ludzi
ale naszego składu(niepamiętam)a z tymi pieniendzmi było w porządku raz
czy dwa na początku potrącili nam za autobus ale oddali.warto jechać
własnym pojazdem tam i szybciej droga upływa i taniej jak autobusem .
zdrowia

[Gość: julka]

Czesc,to jest niezbyt dobra agencja,poniewaz daja malo dni
pracowac,czasami niewyplacaja wszystkich pieniedzy,no ale mozesz
sprobowac,moze ci poprowadzi sie bardziej niz mnie...Powodzenia!

[Gość: hejsilfer]

pracowalem dla agecji PMP fakt czasami pracowalo sie po 2-3 dni ale to czesciowo wina fabryki ,na fabryce nie bylo tak zle dobre warunki i dobrze traktowali pracowników a pracowalem w kinnertonie w fakenham nie na malej czekoladzie a placili podstawowe wynagrodzenie 5,73 moze wroce tam we wrześniu

[Gość: Pani A. Balcerzak]

Czasami jest praca czasami nie.

[Gość: Franki 139]

jak jest więcej nie ma a żyć trzeba te ku... z biura nic sobie nie robią powinny
mieć łby pourywane suki jedne piszę o PMP w Bostonie o tych dwóch ku...ch
Dominice i Izie jebane ku... dały dupy anglikom i wielkie damy ku... za 1 funta
jebane suki tyle krwi co one napsuły ludziom to ludzkie wyobrażenie przechodzi
byłem świadkiem nie jednokrotnie różnych sytuacji koleś robi 2 nocki z rzędu
rano zjechał a ona mówi do niego że na 10 rano do roboty on się pyta jak to tak
jest a ona do niego że jak nie to nie i ona jest pamiętliwa i roboty już nie
będzie miał drugi przypadek kumpel za cały tydzień zarobił 50 funtów (gdzie 50
funtów pokój kosztował) zaniósł jej te pieniądze jebnął na stół i zapytał się co
on ma zrobić z tak ogromną kasą a ona w śmiech i mu odpowiedziała że jak ona
mało wypłaty dostanie to do niego z płaczem nie przychodzi ku... jedna następne
to tyczy się transportu wywieźli nas na robotę skończyliśmy o 22 i czekaliśmy na
transport który to miał się zjawić o 2 w nocy ale oczywiście nie przyjechali bo
po co strażnik z gosbertonu zamówił nam taryfę na koszt firmy kolejny przypadek
to tyczy się mnie rano pojechaliśmy do firmy i oczywiście pracowałem tylko nie
całą godzinę bo za dużo ludzi mieli i mnie out zadzwoniłem do firmy żeby ktoś
mnie odebrał ch...a kłamali że już jadą ale nikt nie przyjechał okazało się że
musiałem czekać 8 godzin na fabryce aż kumpel skończy zmianę i z nim wróciłem
samochodem ale tego tak już nie zostawiłem poszedłem do managera tej fabryki i
wyjaśniłem sytuację co mnie spotkało powiedział że ok i on to załatwi i pojechał
z pmp równo zerwał z nimi kontrakt na ludzi co się okazało to nie był pierwszy
taki przypadek dlatego wyciągnął tak drastyczne konsekwencje dlatego ludzie
ostrzegam was jeszcze raz przed tą firmą

[Gość: Gościówa]

Pracowałam dla tej agencji, ale w innym miescie. Nie podjęłabym się współpracy z
nimi, gdyż niestety traktują ludzi bardzo przedmiotowo. Zatrudniają co trochę
nowe osoby, a tym wczesniejszym dają po 2 dni w tygodniu. Podpisałam umowe na
daną stawkę, a po 2 tyg, tą stawkę obniżyli;-] Poza tym mialam akurat okazje
pracowac tylko dla oddziału, w którym pracowały angolki, ale za to chyba
największe rasistki,jakie mialam nieprzyjemnosc spotkac w UK:]

[Gość: WKURZONY]

Pracuję z żoną w tej agencji prawie dwa lata,dojechała do nas
niedawno szwagierka z dziecmi Na początku było w miarę ok,od
kwietnia tego roku zaczęły się dziać rzeczy niesamowite,w moim
odczuciu panie z PMP i to na dotadek moje rodaczki czyli Polki mają
do nas podejście czysto rasistowskie!!!Jak wspomniałem od kwietnia
tego roku nie mamy z żoną rzadnej pracy,skończyły nam się pieniądze
i nie mamy z czego żyć ale te panie zamiast dać pracę nam rodakom
dają np.Łotyszom i Litwinom którzy to mają pracę i ciągle balują za
zarobione pieniądze a my niedługo wylądujemy na bruku bo nie mamy na
czynsz i głodni z trójką dzieci ale to akurat tych pań nie
interesuje Na domiar złego właśnie dziś z żoną byłem w tej agencji
spytać o jakąkolwiek pracę,panie zakomunikowały nam że nie pracując
w tej agencji 3-mce (przecież nie pracijemy nie z własnej winy)a
wiemy że właśnie wspomniani Litwini i Łotysze pracują,od września
tego roku zostaniemy poprostu samoczynnie wyrejestrowani Jutro
spytam się tych pań w czym lepsi są od nas Łotysze i Litwini że oni
mają tą pracę a my nie????Rodacy ostrzegam Was przed tą firmą!!!!

[Gość: Karlos]

Kings Lynn to chyba jakis odosobniony przypadek... U mnie i znajomych zawsze
bylo ALL OK :) widzisz wszystko od managera zalezy ktory sie zajmuje kontraktem.
Jak masz problem poprostu zadzialaj wyzej i wszystko bedzie cacy - np. do branch
managera wiem z autopsji :D pozdro

[Gość: ziomalka]

ja pracowalam ponad rok czasu dla tej agencji w kings lynn i dla
mnie ta agencja jest zupelnym zerem nie polecam jej nikomu bo panie
w tym biurze wogole a nawet ani troche niemaja pojecia o swojej
pracy.Przy podpisaniu umowy nawet nie wspomna o TRAVEL SCHEME co
naraza zwyklego pracownika na straty:poniewaz nie jest odprowadzany
podatek,wiec nie liczy sie do emerytury i jeszcze trzeba bedzie
rozliczyc sie w Polsce(tak wiec to jest to na co przede wszystkim
trzeba uwazac w kings lynn)Mialam osobiscie jak i wiele osob
problem z przejsciem na normalny kod podatkowy.Poniewaz panie z tej
agancji odmawiaja wystapienia z TRAVEL SCHEME wiec jest to oszustwo
jak najbardziej podatkowe,nie dajcie sie wykorzystac!

[Gość: Olivka]

Witam, też pracowałam w Kings Lynn przez tą agencję. Zgadzam się w 100% z
opinią, że pracujące tam Polki są nie zbyt miłe. Miałam taką sytuację, że
przychodząc tam i pytając o coś jedną z tych Polek ona mi powiedziała, że mam z
nią rozmawiać po angielsku. Pomocy od nich raczej nie można uzyskać. Fakt
bardziej pomagają ludziom z Litwy, Łotwy itp. niż Polakom. Trzeba bardzo
sprawdzać ile pobierają i za co. Mi raz pobrali za transport a nie jeździłam
busem z agencji, potem ciężko odzyskać te pieniądze. Tak wogóle to one mają
burdel, że się tak brzydko wyrażę w swoich papierach w tej agencji i same nie
wiedzą co robią. Ja osobiście nie polecam, no chyba, że nie ma pracy to się
bierze co jest.

[Gość: A. Balcerzak]

Mam taką małą prośbe panie Krzysztofie Zuławiński przestan używac mojego
nazwiska do oczerniania Pmp
A. Balcerzak

[Gość: Wet paint.]

Referencje :

Pani Agnieszka Balcerzak ur. 19.03.1976 r. pracowala u nas od 01.02.2004 r. do
31.01.2007 r. z przerwami.
Wystawiamy jej jak najbardziej negatywne referencje. Jest pracownikiem ospałym,
leniwym, nie uczciwym, działającym na szkode firmy, nie odpowiedzialnym,
asertywnym, bez ambicji oraz perspektyw.

Kawiarnia Klubowa
Ul. Olimpijska 2
41-902 Bytom
Woj. Śląskie
Polska - Poland
Regon : 278228466
Wpis do ewidencji działalności gospodarczej nr. : 34203

[Gość: bidon]

a wy wiecie co to ochrona danych osobowych matołki z PMP wiecie że to jest
paragraf ( konkluzja paragrafu to od 05 roku do 3 lat więc ostrożnie z tymi
danymi apropo wy dopiero wykorzystywać potraficie własnych rodaków , dla was
powrót będzie ciężki

[Gość: bidon]

droga pani nie wychylaj się na tym forum werbujecie ludzi a potem zostawiacie
ich na pastwę losu byłem u was w zeszłym roku żebym nie miał pieniędzy to bym
się wrobił pochwalcie się też że macie swoich ludzi którzy załatwiają mieszkania
za kosmiczne pieniądze macie pewnie z tego działkę więc nie macie się na to co
obrażać jak o was piszą ludzie w w bratwort koło Liwerpolu mieszkanie średnio
kosztuje 650 funtów na miesiąc pracy jest pełno w fabryce przetworów mięsnych
najniższy zarobek to 285 funtów na tydzień

[Gość: gosiaczek]

41załatwiłbys robote w tej fabryce?

PMP Recruitment

[Gość: Asia]

Witam!
Pracowalam z PMP przez ponad rok i bardzo sobie ta agencje chwale. Nigdy nie
mialam problemu z platnosciami, pracownicy byli dla nas zawsze mili i pomocni.
Podobno zalozyli teraz anonimowa help line czy cos takiego i mozna dzwonic sie
wyzalic jak masz problem w pracy :P

[Gość: kasia19]

przepraszam, czy mógł by mi ktoś powiedziec czy w King's Lyn jest jakaś farma truskawek??? mam tam pracować od końca maja.. Jeśli ktoś wie to bardzo proszę o pomoc. Moje gg; 21290841

[Gość: jajko832302]

siemka!moze i jest ale powaznie sie zastanow czy chcesz tam pracwac
przez pmp!pracuje tam banda pustych blondynek ktore maja gdies dobro
pracownikow!interesuje je tylko to zeby cie tam wyslac przynajmniej
na jeden dzien i zgarnac kase za twoja ciezka prace!oni traktuja
ludzi na zasadzie +grosik do grosika i sie uzbiera+!dzis ty jutro
ktos inny!pozdro!

[Gość: jajko832302]

ludzie!nawet jak wam sie poszczesci i bedziecie mieli prace na
dluzej jak tydzien to i tak o kase trzeba walczyc!osobiscie bylem
wielokrotnym swiadkiem jak ludzie przychodza(przewaznie w
poniedzialki po otrzymaniu pay slip"ow)i pytaja gzie sa ich
pieniadze!w odpowiedzi sylsza(przyjdz jutro,cos nie tak z systemem,a
napewno pracowales?dostaniesz za tydzien lub co jest
najlepsze,niewiemy czemu ale twoja wyplata wyladowala na koncie
kogos innego a jego na jeszcze kogos innego!naprawimy to za tydzien!)
i tak oczywiscie w kolko az sobie dasz z nerwow spokoj!moja ocena
pmp z kings lynn w skali od 0 do 10 to -10!oczywiscie dla ludzi
ktorzy mieszkaja w kings lynn i niemaja zadnej pracy,lepiej
przepracowac jeden dzien niz wcale!ALE
KATEGORYCZNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ODRADZAM PRZYJAZD Z POLSKI NA ICH
ZAWOLANIE BO TO SKONCZYC SIE MOZE(NA 95% PRZYPADKOW)KATASTROFA!A
JESLI JUZ JEDZIECIE A MACIE W POLSCE PRACE TO NIE REZYGNUJCIE Z NIEJ
ZEBY NIE SPALIC SOBIE MOSTU W RAZIE JAK (NA 100%)TRZEBA BEDZIE
WRACAC!MOJA RADA DLA WYJEZDZAJACYCH TAM PRZEZ PMP!WZIAC KASE NA
POWROT I TRZYMAC JA W KIESZENI PRZEZ CALY OKRES POBYTU!NIE
REZYGNUJCIE Z PRACY W POLSCE!WEZCIE URLOP LUB CHOROBOWE!POZDRO!

[Gość: BYLY WORKER]

racja, dodam tylko ze PMP z ZABAWIAJACE W GOOLE TO TO SAMO KURESTWO
ZLODZIEJE!!

[Gość: cop]

blondynki.....
rude szmaty ze słowacji z brudem za paznokciami.... dajcie spokoj,
gowno... potraktowalem kiedys tam prace jak wakacje.... heh efekt takiz e w polsce zarobilem a atam wydalem....

[Gość: Eryk Viking]

Pracowałem w PMP Recruitment do kwietnia 2009 roku przez siedem miesięcy. PMP Recruitment nie odprowadziła za mnie podatków.

[Gość: tam lejbor]

PMP to najwieksze gowno, sku...syny pie... caly czas ku... Ci o robocie a fakt jest taki ze robisz po dwa dni do tego kradna godziny, oszukuja robic 16 godzin na tydzien pisza Ci ze masz 15, ile kroc sa nadgodziny to jest zawsze pourywane po 15 minut, przerwy w polowie przypadkow darmowe... szkoda gadac, najwieksze kurestwo w "krolestwie"

[Gość: erja]

Jeśli ktoś niema Inszurans Nomber czyli ubezpieczenia i karty Homofisu to można u nich popracować ale jak już się te dokumenty zdobędzie to spierdzielać od nich jak najszybciej

[Gość: kamila]

oglne moje wrazenie na temat PMP jest bardzo pozytywne..juz drugi sezon pracuje w Kinertonie i nie mam zadnych problemow..jesli chodzi o wyplate i urlop to zawsze jest placony jak nalezy, zawsze jest na czas i tyle za ile przepracuje...jak mam jakies pytania to zawsze ide do biura i dziewczyny zawsze sa mile i pomocne...ja mam same pozytywne doswiadczenia z PMP:) pozdrawiam..

[Gość: romeo]

To byle jaka agencja,niekompetetni ludzie,ktorzy strasznie kalecza jezyk angielski,lecz sa swiecie przekonani ze mowia swietnie po angielsku i wymagaja tego od innych,dlatego nie mozna sie porozumiec w zadnym jezyku i moze o to im chodzi bo rejestroja ludzi bez pamieci,a pracy nie maja i nie ma z kim rozmawiac,poza tym panuje tam cos w podobie jakiegos spisku,po prostu biora kase,cos jak characz,jak ktos nie placi to po prostu go niema.pozdrowionka dla Agniechy rodowitej Angielki-pochodzenie PGR w Tychowie poland.

[Gość: Aga]

Kojarzy ktoś może, jakie pytania zadają teraz w agencji PMP w Kings Lynn przy rejestracji?

[Gość: Dejw]

Oszuści, nie wyplacaja urlopów i niektórych przepracowanych godzin. Odradzam

[erykviking]

Bob z litewskiej dzielnicy nie oddaje kaucji za pokój. PMP Recruitment przywłaszcza sobie podatek, dopiero oddają go pracownikowi po upomnieniu telefonicznym przez pracownika skarbówki w King's Lynn przy rocznym rozliczeniu.