k-w-9
30.12.20, 11:32
29.12.20r. jeepwdyzlu napisał,cytuję:
,,...Ateizm jako antidotum na świat bez boga?
,,Współczesny ateizm jest ucieczką od świata pozbawionego Boga....”
Nie czytałam tej książki ,,Siedem typów ateizmu”,
ale spostrzeżenie ateistów,że nie widzą Boga w życiu codziennym ludzi jest słuszne,
bo tak naprawdę jest.
Ale już nie są na tyle inteligentni,żeby zapytać dlaczego Boga nie ma w codziennym życiu ludzi,
a może pytają,ale nie potrafią sobie odpowiedzieć i mówią Boga nie ma!
Skoro ma być miłość,a Boga nie ma,to gdzie jest prawda?,
ponieważ miłość zobowiązuje!?
Ja też nie umiałam sobie odpowiedzieć wiele lat temu i stałam się ateistką,
ale Bóg zaplanował ateistkę nawrócić,
ale poprzez wiedzę,bo inaczej ateista raczej nie nawróci się,
a ja na pewno nie nawróciłabym się na bajeczki religijne,
bo mam ścisły umysł i kieruję się logiką myślenia i wychwytuję fałsz.
Ateizm uwalnia z fobii religijnych utrwalanych w psychice od dziecka,
i uwalnia ze ślepoty religijnej i wolny człowiek: widzi zakłamanie ludzi religijnych,
którzy nie postępują wedle nakazów własnej wiary;
i wie,że sprawiedliwe życie nie miało szans w pełni rozwinąć się, że idea była utopią,
ponieważ każda religia zdradzała swego Boga,
a plebs był wierny świętej tradycji i nie widział zła,które go krzywdziło,
i żeby choć ludzie chcieli uczciwie wierzyć w swego Boga
i działać sprawiedliwie dla dobra wspólnego,
jeśli ich Bóg nie był za bardzo urojony
i kobiety nie były prześladowane przez mężczyzn w imię Boga.
Ale ludzie nie chcieli i nie pozwolili sobie pomóc....
A kto pokona analfabetyzm, ten wyzwoli umysł z niemocy intelektualnej.
Ten będzie świadomie wierzył w istnienie Boga.