wawrzanka
27.07.23, 09:24
Nie mylcie tego. Odrzucając instytucje religijne nie zgubcie przy tym potrzeby integracji z ogólnie pojętą Siłą Wyższą, waszym wyższym ja, Kosmosem, Bogiem, Brahmą, nazwijcie to jak chcecie. Jedno jest pewne: nie jesteście waszym Ego. Nie jesteście samotni.
Rodząc się oddzielacie się od reszty Życia, czyli od innych ludzi, zwierząt i roślin, w ogóle całego kosmosu, bo taka jest natura życia fizycznego. Jesteście tu po to, by je transformować własną osobą. By je obserwować i go doświadczać z zewnątrz. Ale tak naprawdę stanowicie z nim całość i jedność. Jesteście częścią Miłości, która otacza wszystko i wszystkich.
Od niej się nie oddzielajcie, bo choć pozornie może wam to przynieść sławę, pieniądze i władzę - karmienie ego nie da wam spełnienia. Nie po to żyjecie, by karmić własne ego.
W takim razie po co? Zapyta ktoś.
Dobre pytanie i z nim Was zostawiam.