atagadt
28.10.06, 03:30
Wyadje mi się to trochę dziwne, dzwonią do mie z tej firmy i pytają czy
uregulowałem "nalezność" za córkę albo bym im podał nr telefonu dziecka.
Dziecko wyjechało za ocean w 1999 r. nie było w kraju od tamtej pory ani
razu, nie posiada dowodu osobistego, wiem że w 2003r na rzecz KB wyłudzono
wiele kredytów w sród fikcyjnych osób, np. p. Zofia Łękas i nie tylko
znalazły sie dane mojego dziecka, wiem też że osoba dopuszczająca sie tych
występków została zlokalizowana, przyznała sie dobrowolnie do zarzucanych
czynów i sama sie poddała karze otrzymała wyrok w wymiarze 1 roku i 4
miesięcy w zawieszeniu i chyba coś tam jeszcze, bo ma nadzór kuratora za nie
wywiązywanie sie z obowiazku z wyroku wynikajacego, wiadomym mi jest ze to
był którys tam z kolei występek i za kolejne ma postępowanie w sądzie karnym,
a że ma wyroki w zawieszeniu uciekła z miejsca zamieszkania, by uniknąć nie
wygodnej kary, nie stawia sie na rozprawy sąd musiał "wydać" list gończy i
nakaz aresztowania, to mnie nie obchodzi, wiem że nieżle sobie radzi i
całkowicie dobrze żyje i ma wsztstko w plecach, twierdząc że jak się ma dużo
kasy wszystko mozna kupić i chyba ma rację, prawdopodobnie kilka set tysiecy
zł w taki sposób pozyskanych jej już umożono i to też mnie nie dziwi ale za
to bardzo, jak pani Sz. chyba fachowiec z tej firmy w takiej sprawie moze
wydzaniać do mnie domagając się kasy i to w tak niegrzeczny sposób małe
wyszkolenie chyba. Myślę złozyć doniesienie do prokuratora o nękanie ciągłymi
telefonami w tej sprawie i nadać to w mediach, nie wiem ale to chyba
najlepsze rozwiazanie jakie wpadło mi do głowy, choc może ktos miał już
podobna sprawę, chętnie posłucham mądrzejszych rozwiązań i z góry dziękuję,
szczegóły też podam. Myślę że się nie narażę pewnej grupie osób i mnie nie
każa zastrzelić ale też nie mogę sobie pozwolic by kiedyś zarekwirowano bagaż
na lotnisku nojemu dziecku, myślę że prawo dotyczy wszystkich w naszym kraju,
co widzimy to na codzień, zwłaszcza po tych przemianach, a myslę że dobrych.