ktys1 18.11.03, 18:29 mam przepis na ciemny biszkopt przy torcie węgierskim. Niestety wychodzi gliniasty. Może macie sprawdzone przepisy ? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
GoĹÄ: limba Re: ciemny biszkopt proooszę IP: *.mos.gov.pl / *.mos.gov.pl 20.11.03, 12:25 Nie jest to stricte biszkopt z przepisu na Tort węgierski, bo jeszcze takowego nie robiłam. Ale myślę, że Tobie nie chodzi o podanie przepisu z książki, lecz takiego domowego, sprawdzonego. Ja robię biszkopt do wszystkich tortów według następującej reguły: na jedno duże jajko daję po 5 dkg mąki oraz cukru. Do tej porcji dodaję dodatkowo 1 lub 2 [w zależności od ich wielkości] jajka. A więc, na tortownicę 24 cm robię porcję ciasta z: ° 5 lub 6 jajek [uwaga jw.] ° 20 dkg mąki tortowej ° 20 dkg cukru ° 1 łyżeczka proszku do pieczenia. Składniki te odmierzam na wadze, ponieważ jest ważna ich proporcja [jeśli nie masz wagi to radzę kupić taką plastikową miarkę – w kształcie dzbanuszka - na której zaznaczone są podziałki dla w/w produktów oraz płynów]. Mogę też podać Ci przeliczniki, które są takie: 1 szkl mąki = 170 g, 1 szkl cukru 220 g], ale myślę, że miarka [w supermarketach jest w dziale z naczyniami z plastiku] będzie dokładniejsza. I teraz – w przypadku ciemnego biszkoptu – zasada jest taka: Z podanej wyżej porcji mąki odejmuję 2 czubate łyżki mąki i dodaję tyle samo kakao, które musi być świeże [stare kakao, ponieważ ma sobie pewną zawartość tłuszczu, jełczeje i powoduje opadanie biszkoptu]. Ja najczęściej używam kakao firmy Wedel lub Wawel. I jeszcze jedna uwaga, kakao jest ciężkie [dlatego, aby zachować proporcje, trzeba odjąć mąki] i powoduje, że biszkopt ciemny nigdy nie jest tak wysoki, jak przyrządzony wg tych samych proporcji biszkopt jasny. Ale jest zawsze puszysty i delikatny. Wykonanie: Białka [ochłodzone w lodówce] ubijam ze szczyptą soli na sztywną pianę. Pod koniec ubijania mieszam z pianą proszek do pieczenia [ostrożnie widelcem, żeby nie "wyfrunął" z naczynia] i ubijam ją dalej dodając po łyżce cukru. Ubijam do tego momentu, aż cukier rozpuści się w pianie. Teraz dodaję do piany żółtka i delikatnie [żeby nie zniszczyć struktury piany, bo biszkopt siądzie] widelcem należy je wmieszać. Potem delikatnie dodaję - przesianą razem z kakao - mąkę i mieszam. Wylewam na tortownicę i od razu wstawiam do piekarnika. Tortownicę należy przygotować wcześniej następująco: dno wyłożyć papierem do pieczenia i posmarować tłuszczem [ja nie posypuję jej bułką tartą, ani mąką]. Bardzo ważna uwaga: nie można smarować boków tortownicy, bo tłuszcz wsiąkając w wysokiej temp. w ciasto biszkoptowe, powoduje, że robi się ono ciężkie i opada. Wstawiać do nagrzanego [temp ok. 175o C] i piec ok. 35 – 40 min. Ciasto powinno lekko odstawać od boków tortownicy. Nie otwierać piekarnika w czasie pieczenia i studzić w wyłączonym piekarniku przez kilkanaście minut, żeby ciasto nie opadło. Dalej już postępować według posiadanych receptur – w zależności od rodzaju torcika. A może zechcesz podzielić się przepisem na krem do tortu węgierskiego. Widziałam w książkach kilka różniących się sposobów jego wykonania i nie wiem, który jest najlepszy do przyrządzenia tego wspaniałego kremu [jadłam kilka razy ten tort – niestety zawsze był kupowany, a więc nie znam tajemnicy jego wykonania]. Bardzo proszę o podanie składników, ich ilości i sposobu wykonania. Pozdr. Odpowiedz Link Zgłoś