Akademia Happy Kids - opinie

[Gość: matka_polka]

Witam Forumowiczów,
czy znacie Happy Kids? czy macie jakąś opinie na temat jej funkcjonowania?
Chętnie posłucham i podzielę się tym, co wiem.

[Gość: zyta]

Opinie zaczynają byc bardzo różne, przewaga z tego co widzę negatywnych. Działa to dopiero od września, więc moje dzieci są króliczkami doświadczalnymi, do pewnego czasu było ok, ale teraz widzę, że mało co trzyma się całości. Nie polecę tego przedszkola znajomym.

[Gość: matka_polka]

no właśnie - też mam takie odczucia... ale myślałam, że mam za duże wymagania. jednak nikt tam nie "ogarnia". rano bałagan, bo nie ma kadry zarządzającej, w ciągu dnia panie same, bo właścicielka nie ma czasu, po południu dyrektorka na szpilkach - zatrudniona na pół etatu - pilnuje dzieci, które są odbierane po 16. a angielski? wg opowieści dzieci tylko podczas mycia zębów:) nikomu nie polecę też.

[Gość: mira]

Obiecywano złote góry, liczyłam na połowę tych obietnic, a tu może 1/4...może..., angielski na poziomie liczenia i kolorów i tak od wrzesnia, moje dziecko ma więcej zabawek niż dwie, trzy grupy razem wzięte, większe zaufanie miałam do przedszkola publicznego. może za parę lat dojdą do ładu jak nie splajtują przez złe opinię(słyszę wiele). Pozdrawiam wszystkich zawiedzionych.

[Gość: matka_polka]

fakt, z tymi zabawkami to niezły numer, w grupie którą obserwuję dzieci bawią się ze sobą na pustym dywanie... no i od rana do popołudnia rysują kredkami na kartkach formatu A5... smutne.. i nic nie można zrobić.. właścicielka twierdzi, że wszystkim nie jest w stanie dogodzić a jak się nie podoba to wypisać należy dziecko.. cytuję.

[Gość: do matki polki]

może faktycznie wypisać dzieci z przedszkola i wtedy pani właścicielka zrozumie że ona tam powinna być dla nas i dla naszych dzieci a nie my dla niej

[Gość: bywalczyni]

no to u mnie też się zgadza to wszystko... mimo, iż nauka angielskiego nie była dla nas ważna przy decyzji o przeniesieniu dziecka... dodam tylko, że jeśli jedyna pani wychowawczyni idzie na - wolne / zwolnienie / urlop, to grupa jest łączona z inną i opiekę nad nią sprawuje także tylko jedna pani przez cały dzień przez kilka kolejnych dni... grupa taka może liczyć wtedy nawet ponad 35 dzieci.. paranoja za horrendalne pieniądze jak na te warunki...

[Gość: ed]

no to niezłe jaja z tym przedszokolem, a jak powstawało to taki entuzjazm panował wśród ludzi któzy tam wysłali dzieci, angielski, basen, plac zabaw, nieograniczone posiłki, podgląd przez internet itp, a teraz wygląda że to jedna wielka lipa, jeśli prawdą jest to co piszecie. mam nadzieje że nie jesteście z konkurencyjnych placówek.

[Gość: matka_polka]

No, ja czekam do wakacji i uciekam. Lipa to jest, jak pisze ed... Lipa... Pani właścicielka chodzi po posesji zadowolona z siebie (widziałam ją kiedyś odwiedzającą grupy w salach z butelką coca coli w ręku). Argument na uwagi jest jeden - wszystkim nie da się dogodzić, proszę zabrać dziecko.

A jakie są konkurencyjne placówki? I

zapomnialam spytac

[Gość: ja]

A powiedzcie mi czy też u was taki problem jest z wszami bo u nas jest taki problem i jak mówię że moje już nie mają to pani krysia z grupy 4 od mojej gabryni mówi że mają a ja wiem że nie bo w aptece kupiłam taki płyn na wszy i gnidy. To zrobiłam tym moim dziecią no ale dalej jest problem . No a to wasze przedszkole to drogie a opieka nie doplaci do niego chyba no nie wiem zapytam to może przeniose moje dzieci bo ostatnio to sfera była z ciuchami no i te wszy wszędzie. No nie wiem.

[Gość: Maria]

Z tego, co piszecie wynika, że jest to raczej Akademia Unhappy Kids. Mam tylko jedno pytanko - czy w przedszkolu owym jest również prowadzona przymusowa katolicka indoktrynacja, tak jak w państwowych?

[Gość: mira]

Nie ma religii, nie było też o tym mowy- to dobrze wolę nauczac sama. Gdyby wszyscy rodzice z happy kids wiedzieli o tym forum powstałaby wtedy prawdziwa ankieta, ta pisana na kolanie przy kamerkach nie oddała tego co naprawdę wszyscy myślą, potrzebne to jest dla dobra dzieci- dodam- przyszłych dzieci, przedszkolaków. Co do dyrektor, to kobita się stara, obiecywała duzo bo sama w to wierzyła, ale życie weryfikuje, nie wzięła tego pod uwagę. Dla nas rodziców to przykre doświadczenie...

[Gość: matka_polka]

Aby uczyć religii trzeba byłoby zatrudnić dodatkowego nauczyciela - hihi, a to koszt.. więc nie ma.. podwieczorki to naprawdę wstyd a zamiast drugiego śniadania jest zupa obiadowa, menu ponoć ustalane przez dietetyka.

Dodam, że widziałam, że podawane śniadania na parterze różnią się od tych podawanych na 1 piętrze. Pewnie dlatego, że na parterze więcej rodziców widzi.

I tak - chleb z pasztetem i pomidorem jest na parterze a na 1 piętrze już bez pomidora.. hihi

Generalnie w menu króluje - pasztet, serek topiony, pasta z jajek - wędliny czy sera żółtego brak...
Do picia herbata z cytryną - normalnie ŻAL!!!!

[Gość: jg73]

Moje dziecko od samego początku chodzi do Miejskiego Przedszkola na Piłsudskiego. I uważam, że jest świetne, jedzenie super- jadłospis wisi na cały tydzień, można zweryfikować czy dają to co jest napisane - dają:) Prawie do każdego posiłku są owoce, jogurty, drożdżówki, soczki, codziennie coś innego. I co ważne dla mnie- jeśli dziecko czegoś nie lubi- to po prostu tego nie je. Jest angielski, rytmika, zajęcia teatralne, taneczne, wycieczki, dużo zajęć manualnych - nie tylko rysowanie, ale też klejenie, wycinanie, lepienie, budowanie... Zajęcia z religii są, ale tylko dla dzieci, których rodzice wyrażą zgodę. To nieprawda, że państwowe placówki są gorsze od prywatnych - niczego im nie brakuje, a do tego są tańsze. A zajęcia dodatkowe są w ramach opłat (tylko angielski kosztuje "całe" 15 zł miesięcznie dodatkowo). Mój mały kończy tam zerówkę i nie żałuję, że kończy właśnie tam:) Pozdrawiam Mamy:)

[Gość: mamuśka]

sama niejednokrotnie widziałam jak w menu widniał ogórek i pomidor a na kanapce mojego dziecka tego nie było. Jeżeli chodzi o religie to obowiązkowo mają tylko zerówki we wszystkich przedszkolach a w szkole do wyboru z etyką. Tu jest tylko propaganda sukcesu-jedyne prawo rodziców to prawo do płacenia kasy i trzymania gęby na kłódkę, jedyna profesjonalna strona przedszkola to strona internetowa. Nie polecę nie tylko znajomym nie polecę nawet wrogowi

[Gość: Joasia]

Czytam to wszystko i zastanawiam sie jaka konkurencja wam za to pisanie glupot placi??
Moje dziecko uczeszcza tam od wrzesnia i jestem bardzo zadowolona!
Widac zazdrosne kury domowe sciska zal ze PANI DYREKTOR chodzi zadowolona po swojej posesji? ma do tego prawo!!!
dla tych co chca obiektywnej opinii zapraszam do akademii - tam wszystkiego dowiecie sie i zobaczycie prawde na wlasne oczy!
SZCZERZE POLECAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość: tojeczka]

Czytam i jestem w szoku! Rozważałam przeniesienie mojego dziecka do HK ale po tych wypowiedziach rezygnuję z tej możliwości. Szczęka mi opadła.

[Gość: mama mama]

mam niestety to samo zdanie. należę do tych rodziców, którzy wymagają, a zostałam zaliczona do tych, którzy marudzą i najlepiej ,żeby odeszli...Szkoda, bo byłam pełna entuzjazmu i wiary, zarówno w przedszkole jak i właścicielkę. Niestety zawsze można się przejechać a stare przysłowie, że nie wszystko złoto co sie świeci jest tu BARDZO aktualne.Obawiam się, że wystepuje tu opcja "z dziada- Pan" (bez obrazy) i Pani włascicielka zamiast pilnować interesu lata po sklepach kupujac kolejne, beznadziejne zresztą ozdoby.Mam nadzieję, że albo wreszcie "kapnie" się,że Nasze pieniądze juz taką szeroką rzeką nie płyną i będzie maiła czas, w miejsce zakupów, zająć się pracą. O tym, że nic nie ma tak jak miało byc juz mi się nawet nie chce pisać. Jest tylko obowiązek płacenia. .....i opcja..."jak nie pasuje to won z mojej piaskownicy". Bardzo żałuję, że zapisałam tu moje dziecko i proszę mi wierzyć, CHOĆ WŁAŚCICIELKA BĘDZIE MÓWIŁA, ŻE TO ZŁA KONKURENCJA-PROSZĘ NIE WIERZYĆ!!!!!TO MY!!!RODZICE!!! RADZIMY WAM- NIE DAJCIE SIĘ NABIC W BUTELKĘ TAK JAK MY!!!!!!......Nie warto płacić takiej kasy bo za co? Pani Edyto!!!!--DO PROWADZENIA KNAJPY, KLUBU I GASTRONOMII NIE MUSIAŁA PANI OTWIERAC PRZEDSZKOLA....NO CHYBA, ŻEBY UZYSKAĆ POTRZEBNE DOTACJE, BEZ KTÓRYCH ANI RUSZ. MY JUŻ TO WIEMY I NIE DAMY SIĘ DŁUŻEJ NABIJAĆ W BUTELKĘ. DO PRACY PANI EDYTO!!!!! Chociaż lepiej dla dzieci , gdyby zamknac to "niby" przedszkole.beznadziejna sprawa......

strzeżcie się tego przybytku..

[Gość: matka_polka]

o tak, p. Edyta to świetny marketingowiec, rozmowy z nią, dopóki nie ma się problemu, są b. konkretne. A potem tylko brak czasu i arogancja.

Więc i na ten wątek, i tematykę, miałaby wytłumaczenie...

Rodzicom się pewnie to wszystko wydaje...

[Gość: matka]

Z przykrością i rozczarowniem potwierdzam dotychczasowe opinie. To, iż przedszkole nie wywiązuje się z wszystkich dodatkowych zobowiązań, które miały być jego wizytówką można jeszcze z bólem serca, za 600 zł (!) miesięcznie przeboleć, jednak na pewno nie można przeboleć niewykwalifikowanej, przypadkowej, zmieniającej się jak w kalejdoskopie kadry i poważnych wątpliwości co do całkowitego minimum - podstawy programowej (!), o nauce samodzielności nie wspomnę.

[Gość: jg73]

Trochę przykro o tym pisać, ale obserwując moich znajomych, którzy przepisywali dzieciaki ze "zwykłych" przedszkoli do Happy Kids w myśl zasady - drogie, to lepsze, ekskluzywne- otwierałam oczy ze zdziwienia i czekałam na moment, kiedy się otrząsną z tego amoku. I widzę, że w końcu to nastąpiło... Drogie Mamy- moje dziecko kończy zerówkę w Miejskim Przedszkolu nr 2. Ma angielski, tańce, zajęcia teatralne, rytmikę, wycieczki do teatru, galerii, muzeów, nawet sklepów:), teatry, koncerty filharmoników, zajęcia manualne - nie tylko rysowanie! I dużo fajnych, ciekawych zajęć, zabawy, upominki na święta czy Dzień Dziecka. Jedzenie super- jadłospis dostępny i w 100% realizowany. Codziennie albo owoce, albo jogurty, soczki, ciasto, kisielek, budyń... - jako dodatek do śniadania czy obiadu. I co ważne- jak dziecko czegoś nie lubi- po prostu nie je. Może dostać więcej innego produktu w zamian. Przy 8-mio godzinnym pobycie opłaty nie przekraczają 300 zł łącznie z Radą Rodziców i angielskim (15 zł miesięcznie). Tylko angielski jest "ekstra" płatny. Nie wiem czemu sądzi się, że prywatne przedszkola są lepsze. Publiczne niczym nie ustępują, a są nawet tańsze. Jak widać - drożej nie znaczy lepiej. Pozdrawiam Mamy:)

[Gość: zadowolona]

Czytając Państwa wpisy mam wrażenie, że zapomnieliście o najważniejszym _ZADOWOLENIU DZIECI. Skoro moje dziecko uwielbia chodzić do przedszkola, odlicza dni kiedy tam pójdzie i zawsze wraca usmiechnięte i zadowolone, to czego chcieć więcej... Ja jestem szczęśliwa, że mogłam zapisać je do pięknego, nowoczesnego przedszkola, a zapewniam, że dzieciom atrakcji w nim nie brakuje. Wiem, jak wyglądają państwowe placówki (nie umniejszając ), ale sale są przepełnione dziećmi, doposażenie już wysłużone, place zabaw też. W HK wszystkie zajęcia są (basen, aikido, hip - hop, teatr ze znakomitą Panią Honoratą, przyjeżdżają muzycy z filharmonii , teatr po angielsku, kuchcikowo, tenis,wycieczki, zabawy ruchowe w sali zabaw i na uwielbianych przez wszystkie dzieci "kulkach"... Na tablicy widnieje zawsze tygodniowy jadłospis, prace plastyczne dzieci są codziennie aktualizowane - zapewniam nie tylko rysunki. Codziennie obserwuję swoje dziecko przez kamerę i nie widzę żadnych uchybień. Nie mam zamiaru takowych się doszukiwać, bo skoro dziecko jest zadowolone - to jest najlepszy powód do tego, aby być spokojnym. W każdym przedszkolu są problemy takie i inne, ale niektórym się wydaje, że skoro płacą to mogą wymagać cudów. Ceny przedszkoli wrocławskich są dużo wyższe niż 600 zł.

[Gość: do zadowolonej]

wymaganie nauki angielskiego w przedszkolu językowym nie jest znowu takim cudem. Dziękujemy za głos pracownicy przedszkola:)

[Gość: zawiedziona mama]

może dobrze, że na tym forum znalazła się jedna pozytywna opinia. Niestety, nie mozna się z nią w pełni zgodzić.Np. kuchcikowo-jest, od niedawna (bo przez 8 miesięcy było 2 razy!!) i trwa całe 10 minut!!!!!! ostatnio osobiście to sprawdziłam, jest również po to by "mieć świtęy spokój" kontrargument na nasze skargi. Płacenie takiej kwoty daje nam możliwości, tak jak zakupy w sklepie. no chyba, że ktoś lubi płacić za felerny towar. A to, że dzieci lubią tam chodzić-----NIE WSZTSTKIE i nie do każdej Pani, a poza tym kazde dziecko lubi się bawić więc się cieszy. Pragnę przypomnieć, że jest również obowiązek prowadzenia programu a tu, niestety, jest tylko w wirtualu.O wadach można pisać bez końca, a zalety?- ładne, kolorowe, czyste?- czy to nie za mało ( i nie mam na myśli kwoty ale tego, co przedszkole ma dać dziecku). Kropka nad i jest brak "przedszkolnych prawdziwych pamiątek" w postaci zdjęć grupowych z Paniami wychowawczyniami i wspólnych imprez okolicznościowych....są fatalne fotki do zgrania i imprezy na odwal się, skumulowane, żeby nie tracic czasu. Zachęcam do obejżenia strony AHK- przedszkolna część byle jaka, gastronomiczna profesjonalna, pełna. To świadczy o wszystkim. Mnie osobiście to wszystko jedno, to nie mój okręt tonie...tylko dlaczego z moim dzieckiem? I wiem, że mogę zrezygnować, zafundować dziecku zmianę otoczenia, tylko że przyszłam zachęcona i namówiona na okreslony standard i tego będę oczekiwać......no chyba, że zostałam z góry oszukana......mam nadzieje, że nie. Nie polecam nikomu.

[Gość: do zadowolonej]

napisz nam jeszcze gdzie twoje dziecko było na wycieczce i jakim przedstawieniu po angielsku brało udział , to a propos teatru po angielsku o którym piszesz? Jestem bardzo ciekawa, bo chyba coś ominęło moje dziecko.

[Gość: zadowolona]

Tak, moje dziecko miało jasełka z językiem angielskim, dzień babci i dziadka, bal karnawałowy, piękne pasowanie - również po angielsku, świąteczne występy wiosenne przed nami, dzień wiosny , wycieczkę po starej Jeleniej Górze, do bibloteki, do stomatologa, więc mam nadzieję, że jeszcze trochę przed nami. A tak jeśli chodzi o wspomniane kuchcikowo - 10 minut to maksymalny czas skupienia dziecka w tak małym wieku, więc się nie czepjajcie. Synek ciągle przynosi z przedszkola nowe angielskie słówka. Czy majuż płynnie mówić ? Lepiej niech się obędzie z językiem poprzez zabawę z Panią (teatr po angielsku), umie współpracować z rówieśnikami... Niestety nie pracuję w akademii. Kto czuje się komfortowo, jak jest inwigilowany przez wścibskich rodziców? Smutne i godne pożałowania zachowanie.

[Gość: Joasia]

Czytam to wszystko i zastanawiam sie jaka konkurencja wam za to pisanie glupot placi??
Moje dziecko uczeszcza tam od wrzesnia i jestem bardzo zadowolona!
Widac zazdrosne kury domowe sciska zal ze PANI DYREKTOR chodzi zadowolona po swojej posesji? ma do tego prawo!!!
dla tych co chca obiektywnej opinii zapraszam do akademii - tam wszystkiego dowiecie sie i zobaczycie prawde na wlasne oczy!
SZCZERZE POLECAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no to jest głos pozytywny...

[Gość: matka_polka]

..tylko trudno uwierzyć, że to mama PRZEDSZKOLAKA W HK.. HIHI

przecież wiemy, że od września wycieczka do miasta (o jelenią górę - miasto chodzi) była 1 raz, do stomatologa 1 raz (i to z przymusu jakby), kuchcikowa nie ma, jadłospis ma się nijak do tego co jedzą dzieci i reszta opisana to właśnie te obietnice niespełnione..

a filharmonia występuje w prawie każdym przedszkolu w jg... więc to żaden cud. zajęcia teatralne są, jasne, trzy grupy na raz i jedna p. Honorata. Aikido też jest w łączonych grupach, widziane przez kamerę, w sali nie mają dzieci jak ręką machnąć, tyle ich tam.

W kulki to przedszkole leci a nie dzieci się bawią. Dzieci mogą korzystać tylko z drugiego piętra sali zabaw bo panie nie pozwalają zjeżdżać na zjeżdżalni.... a jest tam jednocześnie ZAWSZE kilka GRUP, CZYLI KILKA PAŃ...

puste gadanie..

[Gość: normalność]

Dawno nie było na tym forum tylu bredni. Obiektywnie - jest to najlepsze przedszkole w JG. Kropka.

[Gość: do normalności]

po pierwsze nie obiektywnie tylko subiektywnie po drugie nie najlepsze tylko najdroższe. Pozdrawiam serdecznie i proszę nas nie obrażać- nasze argumenty są merytoryczne

mądre słowa...

[Gość: matka_polka]

[Gość: do slabiutkie]

Droga pani! Subiektywne to są opinie tej waszej dziwnej koalicji przeciwko Happy Kids jaką zawiązałyście na tym forum.... widać zazdrość potrafi być silniejsza od wszystkiego... tylko WSPÓŁCZUĆ!

o tak, współczuć, o to chodzi...

[Gość: matka_polka]

[Gość: Joasia]

no to masz pecha matko_polko bo jestem mamą przedszkolaka z Akademii !!! widać nie każdy nosi kuferek wyżej niż nos i potrafi być zadowolony z wielu wydawałoby się "małych" rzeczy.
dla mnie najważniejsze jest dobro i zadowolenie mojego dziecka, skoro takowe jest to tylko to się liczy...
proponuję na poszukiwanie rozumu się udać a nie szukać przysłowiowej dziury w całym...

[Gość: do matki_ polki]

Skoro Pani skazuje dziecko na takie męki - to czym prędzej zabieraj dziecko z przedszkola i nie zajmuj miejsca innym! Zyskasz dodatkowo 600 zł w miesiącu i poczucie spełnionego obowiązku. Nie wypisuj matko _ polko głupot na tym forum, tylko już szukaj innego przedszkola bez wad! Powodzenia.

[Gość: Joasia]

BRAWO, BRAWO, BRAWO!!!!
narzekać każdy potrafi i lubi...taka nasza "cecha" narodowa ;/

dziękuję za uwagi, na szczęście sama na to wpadłam

[Gość: matka_polka]

drogie panie, dziękuję za zmianę tonu rozmowy. na te pomysły wpadłam już wcześniej więc dziękuję za troskę.

jedyny pozytyw tego wacika to to, że może ktoś się zastanowi zanim skorzysta z usług happy kids.

wszystko jest kwestią oczekiwań w stosunku do obietnic.

rodzicom w hk obiecywano jednak coś...

miłego dnia.

[Gość: do Joasia]

myli Pani Dyrektor z Właścicel i zapewniam Panią, że nie chciałaby Pani tak chodzić po swojej posesji z tym garbem na plecach.....

[Gość: Tata]

Co jest takiego fajnego w realizacji potrzeby informowania świata o swoich poglądach w formie per "my" np. Rodzice a nie per "Ja"? Jeśli komuś nie odpowiada śmietana niech pije mleko, to proste: wystarczy umieć stanowić o sobie i za siebie... nie innych. A my jesteśmy zadowoleni i Wasze poranne utyskiwania nas nie zniechęcą, choć unikanie Pań z samego rana w szatni nie jest łatwe... Aaaa i nie łazić w BUTACH PO PRZEDSZKOLU, są papcie i jedna z drugą mogłaby się schylić i zmienić obuwie.

[rymcycymcy]

Biedne, zajadłe dwie baby prowadzące dyskusję same ze sobą przy pomocy dodatkowych nicków ! ;) ...i tak nic nie poradzicie ! Właścicielka nawet się nie zarumieni, a na miejsce waszych pociech przyjdą kolejne. 600 zł ? ...to jest tanie, prywatne przedszkole. Które zresztą prezentuje się całkiem przyzwoicie. Za tak niską cenę nie możecie oczekiwać więcej. Przestańcie się nadymać ...bo wam przybędą dodatkowe zwałki ;) Lepiej energię spożytkujcie na coś przyjemnego ...! :)

[Gość: matka_polka]

Pan, widać, bez dzieci :P

[Gość: Agnieszka]

Moje dziecko od września uczęszcza do tego przedszkola i negatywne opinie,które tutaj słyszę od kilku nawiedzonych , zdesperowanych osób nie są niczym uzasadnione. dzieci są dopilnowane, kadra jest wykształcona. ręczę ,że 95 % rodziców jest zadowolonych. myślę,że najlepiej przyjść samemu, porozmawiać, zobaczyć. Natomiast tym kilku osobą, które wymieniają się tutaj negatywnymi opiniami polecam zabranie dzieci. przynajmniej będą miały panie pienądze w kieszeni.po co płacić i jeszcze obgadywać a potem nie mieć odwagi podpisać się. dajecie dobry przykład waszym dzieciaką

nie da się tego czytać

[Gość: Rodzic]

moje dziecko chodzi do jednego z publicznych przeczkoli w JG.Jak miałabym jeszcze raz wysłać dziecko to tylko do prywatnego.Nawet do HK mimo że do ideału brakuje im sporo to nie zastanawiałabym się minuty.Teraz po takim czasie jest cięzko zmieniać otoczenie dla malucha.
Moje dziecko codziennie w publicznym przeczkolu musi obcować z dziećmi które są niewychowane.Jak spotykam rodziców tych dzieci to niczemu się nie dziwię.PATOLOGIA!!!
Rodzice w szatni wyzywają te maluchy i widać że chętnię czekają na wyjście z budynku żeby kolejny raz sprać bękarta.Nie mówię że wszyscy tacy są ale naprawdę ponad 50% to rodziny patologiczne.Moje dziecko skarży się na nękania ze strony kilku rówieśników.Zgłaszane skargi do nauczycieli nic nie dają.Jak patrzę na te dzieci które nie potrafią się zachowywać to widać w nich ten brak miłości. Bieda aż piszczy ale na wódke musi być!
Ojcowie niektórzy to alkoholicy(matki też).Przeklinają i wyzywają się w szatni podczas ubierania maluchów.Te dzieci nie będą inne...czy dalej chcesz żeby twoje dziecko zadawało się z takimi ludzmi?

[Gość: Kinga]

Nie wierzcie w te głupoty wypisywane przez panią M. pod kilkoma nikami!
Pani M. to taki typ, który jest z wszystkiego niezadowolony.
Przedszkole naprawdę jest świetne i moje dziecko z wielką chęcią tam chodzi.
Najlepiej jak zainteresowani przekonają się na własne oczy.

[Gość: berta]

wszyscy wiemy,która mama wywołała tą dyskusję.Ta pani od samego początku miała pretensje do wszystkich o wszystko.Nawet gdyby wszystkie panie zajmowały się tylko jej dzieckiem i tak byłaby niezadowolona.Słuchy chodzą po przedszkolu,że zabiera pani swoje dziecko.Super!!!!!! odetchną nie tylko panie,które były dosłownie nękane każdego dnia,ale też rodzice bez przerwy zaczepiani w szatni.
Mój synek biega po domu śpiewając po angielsku,liczy po angielsku,a ostatnio odpowiedział mi całym zdaniem po angielsku.Panie są cudowne ,młode,pełne zapału, dzieci są chwalone,przytulane,traktowane niemal jak własne.Grupy są malutkie,dzięki temu każdemu dziecku można poświęcic sporo czasu,mój synek jest taki cichutki,że w dużej 20 czy 30 osobowej grupie by ,,zginął" a w 13 osobowej nie siedzi zapomniany w kącie .Zapraszam inne mamy do odwiedzenia ,,naszego" przedszkola:)
kilku rodziców się przeliczyło i z biegiem czasu doszli do wniosku,że nie dadzą rady co miesiąc
płacić takiej sumy,ale wolą napisać,że przedszkole jest,,be",niż przyznać ,że ich po prostu nie stać (co nie jest żadnym wstydem)

[Gość: do berta]

może to prawdziwy wpis, a może wykonany przez Właścicielkę. Zapewniam Panią, tak czy siak, że należę niestety do grona niezadowolonych i jednocześnie do tych, których stać ( więć określenie, że niezadowolony znaczy biedny jast bardziej niz śmieszne i świadczy o autorze). Określiłabym to całkiem inaczej- zapewne są Rodzice, którzy są zadowoleni, zapewne są tacy, dla których to duży wydatek, ale Z PEWNOŚCIĄ są i tacy, którzy nie musza udowadniać, że ich stać i cieszyć się jak głupi do sera z niewiadomo czego . Ci ludzie nie dość, że mają kasę, mają również możliwości i inne wyjście, którego ci "pseudo" zadowoleni nie mają. I do takich rodziców zaliczam się z wielkim szczęściem! I gdyby było warto płaciłabym wiele więcej. Wszystko widzę sprowadza się do kasy, "zazdrości"? a gdzie uczciwość? nie każdy wszystko co ma, ma na sobie.....a tacy tu chwalą, bo to kolejny pokaz przed ich sąsiadami. gdyby to przedszkole godnie kosztowało np. 1500 z pewnością by tych osób nie było. Dobre kosztuje, a tu niestety przepłacamy. (nawet mając duże nadwyżki finansowe). a to, że jeszcze nasze dzieci chodzą do HK, to bardziej ostatnie próby i żal, że stracą swoich znajomych. Tylko to my jesteśmy dorośli i wiemy co jeszcze przedszkole powinno spełnić. Może kuratorium sobie z tym poradzi.....

wątek chyba powinien być zamknięty

[Gość: matka_polka]

takie pomówienia są bez sensu.

[Gość: pedagog]

cóż tu można napisać... ŻAL!!!została tu uwidoczniona polska pięta ahillesowa-szarganie opinii osoby, która posłała dziecko do tej "AKADEMII". Taa to takie polskie szastać personaliami- cóż ponoć najlepszą obroną jest atak. Ewidentnie Pani Berta oraz wcześniej cytowana Pani mają jakieś konotacje z przedszkolem HP (i dobrze zdają sobie sprawę, że zła opinia o przedszkolu=brak pracy). Jako pedagog z wieloletnim doświadczeniem zawodowym uważam, że osoba odpowiedzialna za marketing przed rozpoczęciem działalności Happy powinna dostać podwyżkę, natomiast obecną kadrę trzeba wysłać na szkolenia z zakresu umiejętności a nie tylko kwalifikacji pedagogicznych. Jak dla mnie, strona organizacyjna HP potrzebuje gruntownej zmiany i tyle... A kadra pedagogiczna nie jest tu obiektywną stroną i powinna nauczyć się wyciągać wnioski, skoro już wcześniej były sygnały ze strony rodziców, aby dokonać zmian. Najłatwiej jest oczerniać "upierdliwego rodzica", bo przecież dziecko to tylko ZABAWKA. ŻAL Pani Berto...

[Gość: do pedagog]

ja również proszę Pani tak jak Berta cieszę się, że już nie będziemy spotykać się w szatni i nie będę musiał słuchać wulgaryzmów padających z Pani ust, nie będzie tego również musiało słuchać moje dziecko pani PEDEGOG :)

[Gość: pedagog]

no i tu się Pani myli... Jeśli już to Pan pedagog-który miał okazję obserwować "świetny start" Akademii HP,który okazał się falstartem... Jakie to polskie, żeby nie napisać, że żywcem ściągnięte z "Dnia Świra" "a sąsiadom Boże sfajcz chatę..." Wulgaryzmy...hmmm...wątek dotyczył Akademii i opinii na jej temat a tu pojawia się wątek personalny i to jeszcze ze strony PRCOWNIKÓW!!!... Świetnie świadczy to o kadrze. Pozdrawiam.Pan Pedagog

[Gość: zgadzam się]

zgadzam się z poprzednim wpisem. mieliśmy wymieniać się opiniami na temat HK, a zaczyna się lincz na wszyscy wiemy kim. Skierowanie tej dyskusji na wątek mamy (M) jest ,jak sądzę kolejnym sprytnym zabiegiem kadry. Idąc w tym kierunku to niczego nie osiągniemy na tym forum

[Gość: WiarygodnaMamaHani]

No właśnie Pani Magdo, az zal pomyśleć o tym, ze to właśnie pedagog wyraża takie opinie! Chyba nie tego Was uczą na studiach.
Do wszystkich rodziców którzy zastanawiają się nad tym, żeby posłać dziecko do HK.
Polecam z całego serca. Jestem osoba wiarygodna- nie zazdrosnym rodzicem- dlatego tez jeśli ktoś ma pytania podaje tel [phone]. A 4 Panie , które prowadza miedzy sobą rozmowy (4 IP tylko różne nicki) może niech skończą z zazdrością a zajmą się wychowywaniem dzieci- bo przecież na tym nam zależy! A jeśli są takie odważne to może niech się przedstawia i potrafią jak dorosłe osoby wyrazić swoje zdanie. Bo odnoszę wrażenie ze to wypowiedzi 15-sto letnich nastolatek a nie dojrzałych emocjonalnie osób. Jeżeli ktoś zazdrości właścicielom pomysłu i odwagi- bo osobiście ich podziwiam- to forum niestety nie będzie odpowiednim lekiem- radziłabym może jakiegoś psychologa! HK to super NOWOCZESNE I PROFESJONALNE PRZEDSZKOLE. I mam na uwadze nie budynek a serce przedszkola! Czyli to co uszczęśliwia nasze pociechy. Niestety Pani M i jej koleżanki krytykują wszystko co możliwe niby w trosce o dzieci! A niejednokrotnie widziałam jak w zabłoconych męskich traperach spacerowała po wykładzinach w przedszkolu (mimo zakazu) i pewnie stad aluzje do szpilek Pani dyrektor! A przecież po tych nowych ślicznych wykładzinach spacerują nasze szkraby! jak to się nazywa?? Brak kultury osobistej?? Brawo Pani pedagog! Nie będę wymieniała zalet HK bo braknie strony- zainteresowani mogą dzwonić! Miesiąc temu każdy rodzic miał się określić czy jego dziecko będzie chodziło do HK w przeszłym roku! 90% zostaje! To chyba niezły wynik?? Tym bardziej ze 7 % rezygnuje ponieważ dzieci idą do szkoły.Pozostałe 3% to zdesperowane mamusie których celem jest (cytuje Pania M)" zniszczyć Pania Edytę i nie płacić im kredytu" A przecież każdy z nich miał wybór!! W każdej chwili mógł zrezygnować! Tylko dla niektórych dzieci to już niestety 4 złe przedszkole;-))

[Gość: pedagog]

kobieto opamiętaj się! To miało być swobodne wyrażanie opinii na temat Akademii HK a wychodzi lincz na jakąś kobietę M. (pojęcia nie mam, kim jest) i próba podważenia mojego wykształcenia pedagogicznego. I jeszcze to prymitywne wymuszanie danych osobowych na forum..kto tu potrzebuje wsparcia psychologicznego....brak mi słów...
Skończmy ten temat bo widzę, że zamiast konstruktywnej rozmowy robi się tradycyjny, polski kocioł... Swoją drogą to jestem strasznie ciekaw, skoro podważa Pani moje kwalifikacje zawodowe, to proszę się na forum pochwalić jaki jest Pani zawód...

[Gość: berta]

cały mój wpis został sprowadzony do ostatniego zdania...żal
a prawda jest jaka jest ,gdybym miała jeszcze jedno dziecko na pewno nie byłoby mnie stać na HK,oboje z mężem ciężko pracujemy i muszę być spokojna,że dziecku nie dzieje się krzywda,że panie zajmują się dziećmi, a nie piciem kawy przy biureczku,a kiedy dzieci są na podwórku to panie nie zbijają się w kupkę na plotki,tylko każda zajmuje się swoją grupą.
I nie pracuję w tym przedszkolu....

[Gość: rodziceLenki]

Z pełną odpowiedzialnością możemy polecić to przedszkole innym rodzicom i cieszymy się, że nasza córka chodzi właśnie do HK.

[Gość: mama]

Uważam ze przedszkole Happy Kids jest idealne. Bardzo miła i sympatyczna atmosfera, aż miło jest tram wchodzić. Wszyscy uśmiechnięci, Panie bardzo miło witają moje dzieci. Jestem bardzo zadowolona z przedszkola, dzieci z dnia na dzień się coraz bardziej rozwijają. Dodatkowe zajęcia to szczał w 10. Basen bardzo potrzebny w rozwoju dziecka. Gorąco polecam to przedszkole. Pozdrawiam

[Gość: pedagog]

Pani Berto, jako pedagog i jednocześnie psycholog bardzo mnie cieszy, że bardzo starannie dba Pani o dobro własnego dziecka. Szkoda tylko, że zabrakło jeszcze 100 % dojrzałości emocjonalnej w momencie szykanowania kobiety z inicjałem M. Z pedagogicznego i psychologicznego punktu widzenia to się nazywa LINCZ SPOŁECZNY! kolejna kwestia-próbuje Pani grać na emocjach wszystkich obecnych na tym forum, pisząc, że oboje Państwo ciężko pracujecie, aby Wasza pociecha mogła uczęszczać do HK..nie tędy droga... Każdy w tym kraju ma prawo wyrazić opinię na dowolny temat,bez ryzyka, że ktoś zacznie podważać czyjeś kompetencje bądź kwestie osobowości... życzę udanego wieczoru i rozwagi nad tym co chcę Państwu tu przekazać...

to wszystko nieprawda

[Gość: ma.....]

HK jest wspaniałym przedszkolem. Tylko tyle moge powiedzieć.

[Gość: Maciek]

Panie broniące tego przedszkola to kółko różańcowe!!! hehehehe
Jesteście śmieszne!!!!!!!!!!!!

[Gość: MamaMaksa]

Chciałabym się również dołączyć do pozytywnych opinii o przedszkolu HK. Zadziwiające jest to, że my się możemy podpisać, a autorzy negatywnych opinii kryją się pod dziwnymi pseudo. Mam prośbę do tych rodziców, którzy z takim jadem i agresją wypisują te steki bzdur - zabierajcie czym prędzej swoje dzieci z przedszkola - niech wasz język nie dotrze do uszu mojego dziecka. Jest mi wstyd, że "nasza Pani" będzie musiała przeczytać te wszystkie obelgi. A tyle czasu, energii i uczucia poświęca swoim wychowankom. Za to serdecznie dziękuję. Dziękuję, że moje dziecko poznaje nowe smaki, dziękuję, za każde nowe słówko po angielsku, dziękuję za każdy wierszyk i piosenkę, dziękuję za wszystkie przedstawienia i wycieczki. dziękuję za to, że tak szybko nauczył się pływać, jeździć na nartach i odbijać piłeczkę tenisową - a przecież to zaledwie kilka miesięcy. A na koniec zapraszam wszystkie zainteresowane mamy do przedszkola - Pani Edyta nie ma problemu ze słuchaniem i reagowaniem na sugestie i te pozytywne i negatywne

[Gość: Zeus]

Zacznijcie wyciągać wnioski i ulepszać przedszkole!
Zastanówcie się nad uwagami a nie obrażajcie!
Ale jaki Pan taki kram!!!!!!!!

[Gość: Sara]

Co do przedszkola widnieje tu prawda i tylko prawda i sama prawda!!!!!!!!!!!!
Obrońcy tego przedszkole niech nadal grzebią palcem we własnej kupie! miłej zabawy!

[Gość: Joasia]

"(...)niech nadal grzebią palcem we własnej kupie (...)"
Takie właśnie zwroty przedstawiają poziom intelektualny rodziców którzy szukają dziury w całym... współczuć wam tylko można i życzyć udanej podróży w poszukiwaniu rozumu!!
Chociaż kto wie czy nie jest już za późno....

[Gość: matka_desperatka]

Oj glupie baby ! U nas w cieplicach to jest tak że się idzie i mówi pani dyrektor bo za plecami to brzydko a ostatnio to afera była bo ciuchy i kapcie ginęły.no ale nasza dyrektorka to załatwiła sprawę a nie se olała . I porozmawiac z nia można i normalnie jest. I to jest dobre przedszkole

[Gość: berta]

ludzie co się tu dzieje! czytanie ze zrozumieniem to bodajże 3 klasa szkoły podstawowej.Napisałam wyrażnie,że MY z mężem pracujemy m i in.po to żeby nasze dziecko mogło chodzić właśnie do TEGO, a nie innego przedszkola.Że Ja jestem zadowolona,nawet bardzo,z placówki.Mam prawo wyrazić swoje zdanie,nawet jeżeli inni się z nim nie zgadzają,po to została rozpoczęta ta dyskusja.Nie rozumiem jak rodzice,którzy mają tak wiele zastrzeżeń do przedszkola nie zabiorą swojego dziecka.I znów wyrażę SWOJE zdanie:gdybym zauważyła aż tyle rzekomych nieprawidłowosci,nie zostawiiłabym dziecka ani dnia dłużej w przedszkolu.
Z mojej strony koniec dyskusji.Miłego dnia :)

[Gość: Krystyna]

A co sądzicie o przedszkolu nr 10. Moje dzieci będą tam chodzić i chciałabym zasięgnąć opinii.
Pozdrawiam

[Gość: Sylwia-pozytywna]

Kobiety dajcie już spokój! Nie rozumiem Was, jak wam jest tak źle to wypiszcie się z przedszkola. Ciekawe co na to wasze pociechy? Myślę , że odpowiednią placówką spełniającą wasze oczekiwania będzie przedszkole w Grodzisku Mazowieckim za jedyne 2000 zł miesięcznie lub...... najlepiej własne! Wtedy nikt do nikogo nie będzie miał pretensji.Jedynie pod warunkiem , że nie traficie na takie same mamy" wymagające" jak Wy.Przestańcie wypisywać bzdury.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

[Gość: mama przedszkolaka]

Gratuluję Pani !
Zazwyczaj nie czytam i z całą pewnością nie uczestniczę w takich forach ale to już przesada. Co dzień rano przyprowadzam do AHK swojego synka i widzę uśmiechnięte twarze "tych przyjaznych" mam, tatusiów i to jest bardzo pozytywne-aż miło wejść. Ale są też osoby, które tylko czekają, aby zadać pytanie-"A jest Pani zadowolona z tego przedszkola!!?"- i oczywiście oczekują odpowiedzi -NIE! Jest na to jedno słowo-ZAZDROŚĆ ! Moi drodzy, jest to przedszkole prywatne- zabierzcie swoje pociechy, i nie psujcie krwi innym. No tak-jeśli nikt Cię już nie słucha-pozostaje forum ! Macie fajne dzieciaki ale ...

[Gość: Joasia....STOP!!]

Myslę, że już wystarczy tego jadu... jak komuś nie pasuje to niech zabierze dziecko i tyle...po co psuć dobre imię właścicieli?? chyba nie na ich temat miał być ten wątek??
ŻENADA drogie"mamuśki"...tylko współczuć waszym dzieciakom - wychowywać się przy takich rodzicach - szkoda ich, bardzo....

[Gość: MP]

zapisujcie do publicznych to gile z nosa dzieci będą w rękaw wycierać.

[Gość: do MP]

Edzia nie przesadzaj z tym gilem! ;-)

[Gość: Tata]

Jak człowiek o zdrowych zmysłach może sam sobie zadawać pytania a później na nie odpowiadać??? Mam wrażenie, że ta jednostka chorobowa ma swoją nazwę... Jeszcze kilka dni i nikt o Tobie nie wspomni w HK. Na szczęście!!!

[Gość: Jola]

Jest trochę niedociągnięć,mam nadzieję, że to się zmieni i będzie ok!
Apropo kapci, pani od aptek też nie zmienia butów!!! więc grono nie zmieniających jest większe więc niech każdy patrzy na siebie!!!

[Gość: MamaDominiiDaniela]

Witam!
usłyszałam o tym forum i żałuję,że to czytam.
Jak mądrzy i chyba wykształceni ludzie mogą tak sobie ubliżać!!!
Każdy ma prawo do swojej opini i zawsze będą i dobre i złe.
Ja walczyłam realnie o to przedszkole dla dobra dzieci moich i przyszłych,ale czułam się jak wspominana zrzęda.
Niedociągnięć jest wiele bo REKLAMA bardzo pobudziła naszą fantazję,zgłaszałam grzecznie uwagi do decydentów,ale odzew był bardzo słaby.
Nie chcę się o wszystko dopraszać.
W "zwykłym"przedszkolu było to wszystko bez dopominania się.
Kto zabrał dzieci z fajnego publicznego przedszkola ma porównanie i wie o czym piszę.
Zabieram dzieci-Minię do szkoły(to jeden z powodów wysłania jej jako sześciolatki) a Daniel cieszy się na powrót do"starego"przedszkola.
Zaimponowała mi Nasza Pani Dyrektor"Piąteczki"przyjmując znów do siebie dzieci,bo widać że ich dobro było najważniejsze a nie czyjeś ambicje.(oczywiście wolnych miejsc już dawno nie ma).
HK jest ładne,kolorowe ale niestety negatywne opinie są też prawdziwe w dużej mierze.
Będzie mi brakowało niektórych dzieciaków z przedszkola ,z którymi się zżyły moje pociechy i niektórych Pań...szkoda tylko że odchodzą z pracy jedna po drugiej.Pani Aniu..niech Pani zostanie(dla Boryska ;-)
Dziwi mnie też,że tak chętnie wyprasza się rodziców i dzieci którzy mają jakieś uwagi zamiast ich wysłuchać. Życzliwa krytyka..bezcenne !!! (sama jej doznałam zawodowo i choć bolała,pomogła się rozwijać i ulepszać)
Życzę wszystkim trafnych wyborów i zadowolenia z podjętych decyzji

[Gość: Joasia]

W "zwykłym" przedszkolu .....ech.....
widać, że ciężko wszystkim dogodzić, ile osób tyle opinii....
każdy uczy się na błędach i myślę, że podobnie jest z dyrekcją/właścicielami HK...
dajcie im szanse, na pewno z miesiąca na miesiąc będzie coraz lepiej i dokładniej!
pamiętajcie, że na wszystko potrzeba czasu!
nikt nie jest nieomylny i ma prawo do błędów a uważam że najważniejsze że te błędy chcą poprawiać i naprawiać - nie wiem skąd opinie że są głusi na sugestie...
pozdrawiam wszystkich!

[Gość: MamaDominiiDaniela]

Brawo Droga Mamo za uczciwy i prawdziwy wpis na temat HK bo kółko wzajemnej adoracji bredzi, że to przedszkole jest wspaniałe pod każdym względem!!!

[Gość: do Sebastiana]

nie wiem i pozdrawiam:-)

[mamakornelka1]

Pragne dolaczyc do grona zwolenników AHK. Moj syn z zadowoleniem uczęszcza do przedszkola, opowiada z zachwytem o każym dniu, wspomina słowa wychowawczyni, rozwija się pod względem samoobsługowym, fonetycznym. Jako mama umiem cieszyć się jego nawet drobnym sukcesem, chwalę za każde nowo poznane słówko, umiejętność i wiem ze jest to zasługa pani wychowawczyni jak również atmosfery panującej w przedszkolu. Moj syn z racji swojego wieku nie może uczestniczyć we wszystkich dodatkowych zajęciach, juz nie moge sie doczekac kiedy sie to zmieni. Drodzy rodzice wazne jest umiec dostosowac oczekiwania, poziom zdobytych umiejetnosci do wieku dziecka. Pamietajcie ze sa to dzieci w wieku przedszkolnym - nie zabierajcie im dziecinstwa, nie negujcie wszystkiego w ich obecnosci, rozmawiajcie w sposób kulturalny w szatni- bedac tam czasem mam wrazenie ze zapominacie o obecnosci dzieci, krytykujecie ich ukochaną panią, mowicie o braku umiejetnosci, malo kreatywnych pracach plastycznych, o beznadzielnym kuchcikowie, bo trwalo 10minut a zapominacie ze te wszystkie czynnosci są udzialem waszych dzieci, krytykujac wszystkie dzialania - krytykujecie same dzieci i to w ich obecnosci, a co z ich poczuciem własnej wartości...

[Gość: do Taty]

a ja mam wrażenie ,że jednostka chorobowa w której człowiekowi wydaje się, że rozmawia cały czas z jedną osobą a nie np. z kilkudziesięcioma też ma swoją nazwę-obsesja.

[Gość: kachna1]

rodzice,w szatni jest pudełko na propozycje nowego menu dla dzieci,może uda się coś zmienić,bo o ile kuchnia restauracji idzie pełną parą ,to ta przedszkolna to bida :mdła ,nijaka,niesmaczna;zamiast domowych tradycyjnych i naprawdę pysznych potraw,jakiś dziwolągi typu sałata z sosem vinegrette.Takie coś to ja mogę sobie zamówić a nie jest to propozycja dla 2 latka

[Gość: dokachny]

to pudełko to ściema jak wszystko w tym przedszkolu-przyzwyczajaj się.

[Gość: kachna1]

ostatnio byłam w Wałbrzychu i widziałam wielki billbord przedszkola językowego,języki niemiecki,francuski,angielski; cena w promocji wakacyjnej 299zł; tak pomyśleliśmy z mężem,że pewnie w takim razie normalna opłata oscyluje w granicach 400-450 zł,a może nawet mniej

[Gość: do kachny]

Czy to jedzenie które serwują dzieciom nie jest z kateringu? Zainteresuj się, bo różne słuchy chodzą po mieście:) W tym przedszkolu to wszystko możliwe

[Gość: KR 01]

To miej pretensje do rodziców jubilata a nie przedszkola

[Gość: tako]

piszcie jeszcze pracownicy i matki!!!!!!!!!

[Gość: comanche]

No i zamilkło towarzystwo, a tak miło było. buhahaaaaa

[Gość: kolejna,matka,polk]

dajcie znać matki co nowego słychować w tym przybytku?

[Gość: mamaOli]

Cóż nowego?
KUCHCIKOWO w końcu jest! Szkoda, że na koniec roku :( Jest tez SAM (Sportowa Akademia Malucha). I dzieci nareszcie zaczęły wychodzic poza granice przedszkola - inny plac zabaw, wczoraj bank. Nagle jest tyle atrakcji... Ma byc festyn, wyjazd do filharmonii. Maj i czerwiec - kalendarz jest aż zabity, niemal co dzien cos. Szkoda tylko, ze tak pozno. A gdzie byl caly rok? Poza imprezami okolicznosciowymi - jaselka, Dzien Dziadkow nic sie nie dzialo. Nic nadzwyczajnego.
Mam wrażenie, podkreślam ze jest to moje osobiste zdanie, ze nagle wszystko sie poprawilo bo nadszedl okres naboru do przedszola na przyszly rok i trzeba "się pokazac". Tylko, ze wczesniej dzieci byly zapomniane. Gdzie byly zajecia z logopeda i korekcyjne? Z umowy jaka zawarlam z HK wynika, że dzieci maja miec te zajęcia i chyba raczej nie jest to moim wygorowanym wymaganiem wobec przedszkola tylko podstawą, ktora powinna byc. I fajnie - na początku byla. Ale szybko sie skonczyla. W rozpisce zajec widnialy te zajecia i bylam przekonana, ze sie odbywaja, a pozniej dowiedzialam sie ze od dwoch miesiecy moje dziecko logopedy na oczy nie widzialo.
Bylam cierpliwa bo zgodze sie z tym co ktos napisal, ze trzeba dac szanse i czas na rozwiniecie skrzydel. Przedszkole bylo nowe, ciagle slyszalam, ze sie organizuja. Raz nie bylo pasty do zebów innym razem konczyly sie chusteczki. W koncu jakos nad tym zapanowano. Ale z perspektywy mijajacego roku uwazam ze przedszkole do dzis sie dobrze nie zorganizowalo.
Jesli chodzi o jedzenie jest to bardzo wrazliwy temat wiec lepiej nie bede go poruszac. Kazde dziecko jest inne i kazde lubi cos innego. Do kazdego menu znajda sie i zwolennicy i przeciwnicy. Mnie tylko porazil fakt suchego chleba na sniadanie. Gdy dzieci nie chcialy jesc podanego sniadania to zamiast zachecac je do skonsumowania znaleziono alternatywe - suchy chleb albo z maslem. Zapytalam sie kiedys dlaczego moje dziecko je suchy chleb i w odpowiedzi uslyszalam "bo jak nie chce zjesc normalnego sniadania to chociaz niech to zje". Dobrze, ze w koncu ktos zrobil z tym porzadek.
Zdziwil mnie rowniez fakt, ze takie maluchy, czesto kaszlace i kichajace dostaja zimne rzeczy prosto z lodówki. Wypilam kiedys Activie, ktora dostali na podwieczorek i byla lodowata!!!!!!
Do wychowawczyn nie mam zastrzezen bo w wiekszosci były "swiezynkami" i same dopiero zdobywaly doswiadczenie. W koncu kazdy swoja kariere kiedys zaczynal.
Wiele rodzicow napisalo na tym forum, ze "jak Ci sie nie podoba to zabierz stąd dziecko". W rzeczywistosci nie jest to takie proste bo napotykamy 2-miesieczny okres wypowiedzenia. A nie ma przedszkola w 100% idealnego i pochopnej decyzji tez nie mozna podejmowac na zasadzie "bo dziecko dostalo zimny jogurt do picia to je stad zabieram". Pewne rzeczy sie tolerowalo liczac, ze wkrotce sie zmienia. Ponadto zmienic dziecku otoczenie, w ktorym sie juz zaklimatyzowalo tez nie jest dobrze. Ola z checia chodzi do przedszkola, ma tam swoich przyjaciol, jest zżyta z pania. Jednak dla mnie jej zadowolenie nie jest wystarczajacym miernikiem. Jej potrzeby zabawy, przytulenia, jedzenia sa zaspokajane i dziecko jest szczesliwe ale nie rozumie innych rzeczy.
Reasumujac, przedszkole reklamowalo sie jako wyjatkowe i wybijajace sie ponad przecietna czyli ze za 600zl dostajemy minimum + jeszcze cos. Z perspektywy czasu uwazam ze nie jest to przedszkole na takim poziomie jaki obiecano i czasem nawet to minimum nie jest tu zapewnione. Dlatego też od wrzesnia przenosze moje dziecko a innym rodzicom NIE POLECAM.

Akademia Happy Kids - opinie

[Gość: Kleopatra]

Również przenoszę dziecko do innego przedszkola! W tym przedszkolu nie ma atmosfery miłości do dziecka! Pa Pa

Akademia Happy Kids - opinie

[Gość: ;-)]

Z tego całego towarzystwa pokłony należą się jedynie Pani Honoracie Capote-Magdeczko! Znam tą wspaniałą Panią ponad 20 lat, która pracuje całym sercem!
Ciepła, serdeczna, sympatyczna osoba!

[Gość: Ola]

Przedszkole językowe bez języka angielskiego i żadnego innego!!!!
Żenada!!!! Miało być pięknie a jest beznadziejnie!!!!
Wspaniale, że już większość z nas opuszcza tą prowizorkę!!!

[Gość: :P]

Koniec wylewania pomyj na wirtualne matki, zaczyna się merytoryczna dyskusja, o którą tak naprawdę chodziło.
Dodam tylko, że podczas wizyty w banku nasze dzieci były reklamą przedszkola, które patronowało imprezie. Były tam rozdawane karnety na 30 minutową zabawę w sali - gratis. Smutno mi na myśl o tym.
Pani właścicielka, jak ktoś tu słusznie ją przezwał, celebrytka, nie przepuszcza żadnej okazji... Prywata. Tyle w temacie.
Chętni, w dobie idącego wyżu, zawsze się znajdą.

[Gość: Monia]

Wycieczka do banku! Śmiech do prawdy mnie bierze!
Minął rok a dzieci w ogóle nie mówią po angielsku!!!!!!!!!!!
To jakim prawem nazywa się przedszkolem językowym!!!!!!!!!
To jest świetny temat do telewizji, "przedszkole językowe a dzieci nie mówią po angielsku" hahahahahahahaha
Szczeteczka do zębów od roku też ta sama!
Ach jak dobrze, że ten koszmar już się kończy!!!!!!!!

[Gość: tako]

Brawo?!!

[Gość: Ola]

Jeszcze należy dodać, że dzieci nie są zachęcane do jedzenia!!!!!
Nie chce jeść to zabiera się talerz i po problemie a jedzenie zostaje wyrzucone!!!
Skanadal!!!! Dzieci podczas posiłku nie mają chusteczki żeby wytrzeć buzie czy rączki!!!!
Boże widzisz i nie grzmisz!!!!!

[Gość: teżrodzic]

Zal mi Waszych Dzieci i Was drodzy rodzice.
Cóż, teraz wyścigi szczurów zaczynają sie juz od 3 latków, brnijcie w to dalej, a kółko sie samo zamknie...Dziwne, że jesteście tak naiwni i uwierzyliście,że 3-4 latki będą władały angielskim...itp

[Gość: kama]

do tego przedszkola chodzą również 5 i 6 latki. Jak nie chcesz rozwijać umiejętności swojego dziecka to twoja sprawa- sprzątaczki są też potrzebne. Przedszkole jest tragiczne. Wymyślono następny sprytny zabieg. Trzeba ubierać dzieci w koszulki przedszkolne za każdy dzień dziecka w koszulce dostaje ono naklejkę a w piątek jak nosiło cały tydzień lizaka. Rodzice, którzy nie kupią koszulki za 30 zł ,a w miesiącu to pewnie 4 koszulki by się przydały 120 zł ,będą mieli nieszczęśliwe dzieci bo nie dostaną od pani ani naklejki ani lizaka. Szok. Dodam jeszcze że koszulki miały być darmowe jak całe stroje przedszkolne, których nie ma. Poza tym prowadzenie dzieci do banku dla reklamy przedszkola też jest nieporozumieniem- rozumiem to jest za darmo . Trzeba może coś samemu zorganizować? No ale to kasa. Czy niedługo dojdzie do tego że dzieci na wycieczkę chodzić będą na promocje do marketów np: jogurtów. Zabieram dziecko jak większość rodziców, czuję się zawiedziona i oszukana. W tym przedszkolu dziecko się nie liczy

[Gość: kamcia]

TY!
Masz coś do sprzataczek?
Pojecia nie masz jak czesto sprztaja ludzie z wiekszym iq od Ciebie...

[Gość: dokamci]

odezwał się głos ludu pracującego :) ale się uśmiałam

[Gość: ypcia]

bułkę przez bibułkę a ..... do buzi.

[Gość: kaja]

do buzi to kiełbaskę z rodzinnego grillowania. Jak można dać zdjęcie własnego dziecka na taki baner kiełbasowy? Czy to desperacja czy głos rozpaczy:)?

[Gość: Roman]

Wyjście przedszkola do teatru było ok! Takie imprezy dzieci powinny być częściej!!!
Nie tylko na koniec roku! Ten cały rok był do bani! Ani kina ani teatru! Ani nic! Zabrakło rezentów na dzień dziecka! A powinny być prezenty na dzień dziecka ale przedszkole nie pomyślało!!!!

[Gość: ;(]

No racja, bez rewelacji. Myślę, że te koszulki firmowe to też forma reklamy na zewnątrz. taki nacisk aby na wyjścia dzieci miały na sobie - taki nośnik reklamowy.

[Gość: Ola]

Nasze dzieci pojechały dziś w upał na zawody na stadion i przedszkole nie zapewniło dzieciaczką picia!!! ręcę opadają!!!

[Gość: do Oli]

marketing i reklama na pierwszym miejscu a dzieci na ostatnim-standard w tym przedszkolu. Ale koszulki obowiązkowe i zdjęcia na stronie internetowej też. Dzieci na tle innych przedszkoli słabo przygotowane

[Gość: mom]

były banany. oczywiście wymagające matki, które z łaski płacą 600 zł, mają poprzewracane w głowach i pić dziecku chcą zapewniać :)))) latem w ahk je się banany - wredne matki, nie truskawki, nie kanapki, nie , nie, nie... bananki są tanie i dobre:P mogą być jeszcze pączki lub budyń lub kisiel a tu wody się zachciewa!

[Gość: :)]

uważajcie co piszecie bo zaraz odezwie się mamamaksa, że jej dziecko non stop piło - że było mnóstwo picia, full świeżych soków, wody i nawet dzieci obiad na miejscu zjadły i wygrały imprezę a potwierdzi to wiarygodnamamahani:)

[Gość: do :)]

normalnie lubię Cię... dodam, że dzieci pewnie miały zmieniane przepocone firmowe koszulki na nowe nieprzepocone koszulki i to całkiem GRATIS!

[Gość: ;-)]

hahahahaha dobre i prawdziwe! klękajcie narody!O jak dobrze, że już złożyliśmy wypowiedzenie! ;-)

[Gość: do :)]

ja też zabieram i wszyscy jesteśmy szczęśliwi najbardziej dziecko!!!!

[Gość: :P]

znajdą się nowi przy tej reklamie po całym mieście... czy to możliwe, że tak wielu rodziców akceptuje np. to podłe żarcie???

[Gość: xxx]

Nie wiem kto to napisał, ale tego kogoś chyba nie było na złotniczej a jak był to napisał po złości- była woda, kubeczki itp, opieka należyta, to, że nie wygraliśmy to znaczy, że nasze dzieci nie czują wyścigu szczurów.

[Gość: xxy]

jasssssssssssssssssssne ty roznosiłaś kubeczki?

[Gość: do xxx]

to znaczy że nie byliśmy przygotowani i nie mów mi tylko że dzieci z miejskiego przedszkola za 200 miesięcznie czują wyścig szczurów

Akademia Happy Kids - opinie

[Gość: doRodziców]

Współczuję i żal mi, że Wasze dzieci nie chodzą do kina, nie chodzą do teatru, ani niegdzie indziej! Nasze dzieci były kilka dni temu w zoo!!! Dostają na wszystkie uroczyste dni upominki! A już w szczególnościu w dniu ich święta czyli Dzień Dziecka! pozdrawiam Alicja ze Stokrotki

[Gość: Dumna Matka]

a nasze były w banku w zakładzie utylizacji i proponuję w najbliższej przyszłości ubojnie i areszt śledczy też fajne wycieczki mogą być:-)

[Gość: DoDumnaMatka]

Proponuję może najpierw wycieczkę do poprawczka!!! ;-)

[Gość: Sylwia]

Jestem zaskoczona postawą niektórych rodziców wypisujących na forum oszczerstwa i kłamstwa zupełnie bezzasadne.
Informuję wszystkich czytających te bzdury iż dzieci OTRZYMAŁY strój przedszkolny , tj. spodnie dresowe i dwie koszulki.
Kobiety dajcie sobie spokój, dzieci chodzą na wycieczki źle, nie chodzą jeszcze gorzej. O co wam chodzi? Jakoś większość rodziców jest zadowolona. A może by tak konfrontacja tych zadowolonych z niezadowolonymi w cztery oczy? Tylko wtedy pewnie wszyscy byliby tylko zadowoleni, prawda?
Co do organizacji samodzielnych imprez przez AHK to jest ich mnóstwo włącznie z akcjami Charytatywnymi na rzecz innych dzieci. Trzeba się tylko zainteresować co się dzieje w przedszkolu.

[Gość: do sylwi]

ja też jestem zaskoczona postawą niektórych rodziców tylko z innego powodu niż ty. Właściwie zastanawiam się czy się teraz podlizujesz czy sobie żarty stroisz?

[Gość: do sylwi]

dobrze napisałaś spodnie dresowe i 2 koszulki tylko zapomniałaś dodać, że na cały rok ha ha ha :) i dzieci mają codziennie w nich chodzić ha ha ha. Zainteresuj się co się dzieje w przedszkolu bo cię wyobraźnia ponosi- mnóstwo wycieczek chyba tyle co szczoteczek do zębów czyli jedna ha ha ha na rok

[Gość: MamaMaksa]

Jakoś nie większość zabiera dzieci, więc proszę nie przesadzać. Stroje są za darmo - pełne Mam trzy koszulki, spodnie i bluzę. Nie zapłaciłam za to ani złotówki. Przypominam szanownej Pani, że stroje miały być prane codziennie w przedszkolu, tylko rodzice nie chcieli, bo dzieci są uczulone i rodzice woleli robić to sami. Uważam, że dzieci powinny jak najczęściej chodzić w strojach przedszkolnych - choćby z uwagi na ich bezpieczeństwo. Wtedy np. opiekunka może bez problemu zauważyć oddalające się od grupy dziecko. Zabierzcie w końcu te dzieci i idzcie sobie, bo dosyć mamy tych waszych utyskiwań. Nikt was nie trzyma na siłę. W innych przedszkolach są wole miejsca w trakcie roku - więc po co odgrywać rolę męczenników ? Nie chcecie brać udziału w życiu przedszkola i waszych dzieci to nie, ale nie oczerniajcie innych.

[Gość: Kama-masz-rację]

To był zmarnowany rok! Pełen złudzeń i nadzieji na lepsze!

[name.of.orchid]

Z większości opinii wyziera straszne ukierunkowanie - Was, drodzy Rodzice, na konsumpcyjny model życia i pojmowania świata. Zastanawiam się, co chcecie zrealizować, ucząc 5-6 latków więcej angielskich słówek, niz to potrzebne do umycia zębów czy przedstawienia się...Bo chyba tylko własne oczekiwania realizujecie. Oh, tak rozumiem, że Wasze dzieci są ponadprzecietnie zdolne i- broń Boże nie kwestionuje tego, ani nie wchodzę w Wasze kompetencje- ale , skąd u licha wiecie tyle o potrzebach dziecka? Zakomunikowały Wam Wasze pociechy, ze chcą mieć ten angielski na poziomie elementary czy beginner? Olimpiady i konkursy miedzyprzedszkolne? :O
Zabawa, powtarzam ZABAWA jest pracą dziecka. Gdzie dziecko nauczy sie zycia w grupie? poprawnej komunikacji, relacji interpersonalnych. Wbijajac jedynie formalną wiedze do głów, nie rozwijacie kreatywnosci, a inteligent który nie jest kreatywny zawsze bedzie mial 50% szans mniej niz wyedukowany matołek:)
Niestety, jak mamy podejście "płacę i wymagam", to w ksestii zmian nie wiele zdzialamy, bo jak sami nie zbierzecie się "w kupę" i razem nie przyczynicie się do realizacji Waszych postulatów odnosnie pożądanych zmian, to niewiele to da. Pani kierowniczka nie jest pedagogiem, osoba, która projektowała przedszkole jest ekonomistą...Dlatego Wszyscy powinniscie sie angazowac w budowanie tej przestrzeni, a nie siedziec jak obrazone paniusie z wyzszych sfer i fukać.
Tak na marginesie, to nie opowiadajmy bzdur. Dzieci, które w wieku 5-6 lat nie podejmują nauki angielskiego, mają zostać sprzątaczami? :D z tego to juz anegdotę mozna zrobic. Einstein w wieku 5 lat nie uczył się w Akademii...;-)

[Gość: MamaMaksa]

Zapewniam, że trzy i czterolatki świetnie władają dwoma lub trzema językami. W naszej grupie takie są. Kwestia tylko tego dlaczego. Proszę wziąć pod uwagę, że są dzieci z małżeństw lub rodzin wielojęzycznych, co wbrew pozorom nie jest takie żadkie nawet w Jeleniej Górze. Ale ma Pan/Pani rację - rodzice, którzy uważają, że dzieci po roku czasu będą mówić po angielsku, tylko dlatego, że rodzice chcą się popisać przed znajomymi - chcą je już teraz zapędzić do wyścigów szczurów. Ostatnio słyszałam takie określeie, że tacy rodzice hodują dzieci. A później wypisują takie sfrustrowane opinie jak na tym forum, że przedszkole jest be, bo nie wypełnia obowiązków i nie wychowuje ich dzieci. Bo przecież jeżeli płacą "taką kasę", to już są zwolnieni z wszelkich obowiązków rodzicielskich.

[Gość: do mamy maksa]

Jak masz dosyć tych utyskiwań to przestań tu wchodzić na zmianę ze swoim mężem nick Tata co lubi pić śmietanę(dziwne macie w domu, bo śmietany się nie pije tylko śmietankę spija). Wchodzicie i bredzicie na zmianę. Przestań się podlizywać bo robi się to żenujące albo załóż własne forum

[Gość: do mamy maksa]

3 letnie dzieci znają po 3 języki????????????????? Zaczynasz mnie martwić kobieto.

[Gość: karol]

Większość zostaje? W najstarszej grupie 2 osoby a w średniej 6 osób. Większość UCIEKA

[Gość: MamaMaksa]

Jakoś w naszej nie - ale oczywiście okaże się we wrześniu

[Gość: MamaMaksa]

Prawda boli - prawda? Nie jest fajnie, jak ktoś wypomina, że nie przestrzega się zasad, na które się samemu przystało? Jak się okazuje, że są osoby zadowolone. Forum tylko dla narzekaczy, tak? Łatwiej obrażać innych? Tak się składa, że tak jak Pani może obrażać innych tak i ja mam prawo ich chwalić. Z tą jedną różnicą, że ja mam odwagę się podpisać a Pani nie. Nie przypominam sobie abyśmy wobec tego przechodziły na Ty.

[Gość: zebra]

w szatni jest pudło na propozycje menu,jedzenie w przedszkolu jest dlikatnie mówiąc nieciekawe,proszę wrzucajcie swoje propozycje to może coś się zmieni!!!!!

[Gość: ...]

jak coś zmienić kiedy kadra taka oporna... a zakończenie roku - co sądzicie? dla mnie takie wielkie niedociągnięcie... wstyd!

[Gość: o sylwii]

następny pracownik Happy K.. Kids, niewiele spodenek darmowych doszło do rodziców a i reszta wypowiedzi to marketingowy bełkot o happy all...

[Gość: Zdzichu]

A jeszcze się taki nie narodził, co by każdemu dogodził. W kółko jedno i to samo, a ja powiem jedno - skoro się nie podoba to zabierajcie dzieci i po sprawie, przynajmniej tak powinien zrobić każdy, normalny, myślący człowiek, bo skoro coś mi nie pasuje to przestaję z tego korzystać i załatwiam tym samym sprawę.

Tymczasem mam wrażenie, że za te 600 czy ile złotych (nie wiem ile kosztuje miesiąc w "zwykłym" przedszkolu) ludzie chcieliby gruszki na wierzbie. Najlepiej jakby dziecko miało ze trzy luksusowe posiłki w ciągu dnia, w roku nauczyło się perfekcyjnie języka obcego, a najlepiej ze dwóch albo trzech, dodatkowo wycieczki, baseny, konkursy, zawody (oczywiście z super nagrodami i oczywiście za darmo), a panie wychowawczynie podchodziły do każdego dziecka indywidualnie. No moi drodzy to może czas wyemigrować do Warszawy, bo Jelenia to małe zaściankowe miasto, tutaj wielkich luksusów nie było, nie ma i nie będzie. Nie wiem jak wygląda to z perspektywy klienta przedszkola, ale dla mnie jako osoby trzeciej jest to trochę komiczne. A najważniejszą rzeczą powinna być chyba satysfakcja i radość dziecka i tym w pierwszej kolejności kierujcie się drodzy rodzice.

[Gość: zdzichuidźstąd]

won

[Gość: Zdzichu]

tak to sobie możesz do swojego psa mówić

[Gość: DoZdzichu]

Zdzichy przestać pieprzyć głupoty!!! Jesteś debilem to prowadzaj swoje debilątko do HK! A my cieszymy się, że mamy nowe przedszkole z dala np.Ciebie!!!

[Gość: DodoZdzichu]

masz rację.Brawo. Najbardziej skandaliczne było wymuszanie na rodzicach,za pomocą emocji ich dzieci, zajęć dodatkowo płatnych. Skandal i okrucieństwo. Jesteśmy wszyscy bardzo szczęśliwi że nasze dziecko już nie będzie tam chodzić. Syn najbardziej.

[Gość: mutter]

no straszne są te wpisy tutaj. mam znajomy w jeleniej i wiem, że takie motywy mogły mieć miejsce, ale nie oceniam, każdy ma wybór. w niemczech takie traktowanie nie przeszłoby. tutaj dzieci się szanuje i z nimi pracuje. nie chodzi tylko o to aby dać im piękne zabawki lub wnętrza.. smutna polska... dobrze, że ja nie muszę...