Infekcja dróg moczowych

[stargosia]

Dzień dobry.
Moja 15 miesięczna córeczka 3 razy miała infekcje dróg moczowych, przez co nie
przybiera na wadze, od grudnia warzy 8kg.
Ostatnią infekcje leczyłam w maju w szpitalu przez antybiotyk dożylny.
W szpitalu miała robione USG nerek i cystografie, badania te nie wykazały
żadnych wad.
Dzisiaj odebrałam wyniki kontrolnego posiewu i wykazały bakterie Eschericha
coli w ilości 10/5 kom/ml.
Czy ta nawracająca infekcja to coś poważnego czy powinnam skonsultować się ze
specjalistą?

[madziulec]

Jest jakis powod nawracania tych infekcji.
Jesli cystografia nie wykazala wad to moze badanie urodynamiczne wykaze (czynnosc pecherza)?

Kazde zakazenie moze powodowac powstawanie blizn na nerkach, a te z kolei powoduja uposledzanie ich dzialalnosci, do calkowitego zaniku dzialanosci,a to powoduje koniecznosc przeszczepu.


Popros pediatre o skierowanie do nefrologa dzieciecego. On musi skonsultowac dziecko, dac skierowanie na badanie urodynamiczne, ew. inne badania.

Aha! Jak pobierasz mocz na posiew i jak wygladal mocz ogolny przy tych infekcjach?

[stargosia]

Bardzo dziękuję za odpowiedz.
Przy następnej Od razu poproszę o skierowanie na te badania.
Dokładnie niewiadomo jaka jest przyczyna tych nawracających infekcji, możliwe że
to przez to że podczas ciąży miałam infekcje ale nieznaczną? Lekarz przepisał
Furagin.
A i jeszcze miałam zielone wody płodowe czy to też mogło mieć wpływ???
Na razie lekarz przepisał małej biseptol na 14 dni a potem kolejny posiew i mocz
i dopiero da skierowanie do specjalisty.
Badanie moczu są w dobre barwa jasnożółta, klarowny, ciężar 1.025, PH 5,0,
Białko, glukoza, ciała ketonowe, bilirubina, erytrocyty, azotyny, leukocyty- neg
Mocz na posiew pobierałam wcześniej za pomocą specjalnego woreczka lecz teraz
łapie środkowy strumień do jałowego pojemniczka.
Mała wcześniej miała oprócz Eschiela coli Proteus vulgaris ESBL w ilości 3*10/3

[madziulec]

W poprzednim badaniu moczu nie bylo ZADNEGO !!!!! zakazenia ukladu moczowego!
Pobralas mocz za pomoca woreczka i ewidentnie wyszlo , ze sa 2 bakterie w tym obei w ilosci nieznamiennej.

Wybacz, ale na tym zakoncze, bo mialabym ochote na Ciebie nawrzeszczec, ze dziecko niepotrzebnie dostaje leki .... I to przez to, ze olalas sprawe.

[tara34]

a ja nie bagatelizowałabym tego,skoro lekarz zlecił Ci antybiotyk to wiedział
co robi.

[madziulec]

Wiesz ilu lekarzy daje na odczepnego antybiotyk traktujac antybiotyk jak .. wode????
Zgodnie z badaniem, ktore przedstawila kolezanka NIC nie wskazuje na to, ze dziecko mialo infekcje drog moczowych!!!!!
Nie ma leukocytow w badaniu ogolnym ani w osadzi emoczu, ph jest liczne! Nie ma bakterii w osadzie...
O zakazeniu mowimy, gdy:
- jest znamienna ilosc leukocytow w badaniu ogolnym
- jest znamienna ilosc JEDNEJ bakterii w posiewie prawidlowo pobranym (tu sa dwie, ilosc nie jest znamienna).

Dziecko dostalo lek niepotrzebnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[magdamroziuk]

Mój synek w niemowlęctwie też dostał niepotrzebnie antybityk - podobna
sytuacja. Po pierwszym bezobjawowym zumie (białko w moczu, E.Coli 10^6 - z
woreczka) lekarka przy następnym dodatnim posiewie od razu przywaliła z grubej
rury, chociaż ogólne byo dobre. Nefrolog potem zkwitował, że wystarczyłaby
furagina. Ale byliśmy na wyjeździe coś się działo i jaki lekarz się
trafił ,taki był.
Też zgadzam się, że nie- nefrolodzy zbyt pochopnie przepisują od razu
antybiotyk .Lepiej spróbować furagin, urotrim albo choć baktrim. i kontrolować,
kontrolować mocz - aby nic nie przegapić.

[verdana]

Moje dziecko tez przy nawracajacych infekcjach miało po tym, jak posiew wykazał
e.coli leczenie antybiotykiem, zeby wykonczyć bakterię - bo lekarz powiedział,
ze przy tym wyniku infekcji jeszcze nie ma, ale będzie, jak zawsze - po paru
dniach (mimo furaginy, ktora brała bez przerwy). Jednocześnie przy
nawracających infekcjach u dziewczynki radze zrobic wymaz z pochwy. U mojej
córki okazalo się, ze tam bylo źrodlo zakażenia - i dopiero przeleczenie
ginekologiczne dało efekty.
Madziulec, rozumiem, że masz dziecko z takim problemem, ale nie jesteś
lekarzem. przestań leczyc na forum, bo kiedys zrobisz jakiemus dziecku powazna
krzywdę.

[madziulec]

Verdana. I tu sie mylisz. Nie mam dziecka z takim problemem ;))))

[mikolaj_danko]

Muszę się zgodzić z madziulcem, że przy wyniku "Eschiela coli, Proteus vulgaris ESBL w ilości 3*10/3" i braku zmian w bad. ogólnym moczu - leczenie dziecka na zakażenie układu moczowego nie wydaje się słuszne.

[tara34]

nauczona własnym doswiadczeniem,powiem stanowczo, nie lekceważy się
nawracających zakażeń układu moczowego.Teoria to jedno a życie drugie ,nikt nie
przewidzi co będzie działo się dalej.
Tez byłam zdziwiona kiedy przy dobrych wynikach moczu lekarz, serwował mi
antybiotyki.Od kilku lat borykam się ztym problemem,a moje nerki juz nie są te
same.Niby tylko nawracające zakażenia...........Wiem każdy przypadek jest
inny ,wierzę jednak ,że specjalista wie co robi.Dlatego radzę cI dla świętego
spokoju oddaj dziecko w ręce specjalisty,a forum to tylko sugestie nie zastąpią
porady lekarskiej.Z całym szacunkiem,ani madziulec ani lekarz nie przekonali
mnie.Dziecko nie przybiera na wadze,15 miesięcy i trzy razy zakażenia to chyba
o czymś świadczy?

[madziulec]

Bakteriuria bezobjawowa jako jeden z typow zakazenia ukladu moczowego.
Rozumiem.

Wszystko.
Dzis nie chce mi sie dyskutowac.

Chce mi sie za to powiedziec - ze fascynujace jest to, ze dorosla kobieta choruje i nic nie robi w kierunku wyjasnienia przyczyny dolegliwosci???? Hmmm... Pomine to milczeniem. Moze troche zlota mi skapnie, w koncu milcenie to zloto.

[elus11]

Witam!
Zasugeruję coś innego, z doświadczenia wiem że pediatrzy nie zawsze zwarcjaą
uwagę na tę przyczynę ZUM-u. Jeśli to faktycznie nawracające zapalenia układu
moczowego to czy lekarz ogklądał zewnętrzne narządy płciowe?
U mojej małej w wieku 2 lat w ciągu zaledwie 2-3 tygodni ZUM powtórzyła się dwa
razy. lekarze pediatrzy (a zaliczyłam trzech) oczywiście serwowali antybiotyk i
po drugim razie dostała skierowanie na USG oraz wspominano o dalszych badaniach
typu scyntygrafia, cystografai itp. Dobrze że lekarz robiący USG obejrzał jej
narządy płciowe i okazało się że ma sklejone wargi sromowe mniejsze, miała
tylko małą dziurkę przy ujściu cewki moczowej, tym sposobem zrobiło się tam coś
w rodzaju kieszonki, gdzie zalegały resztki moczu i rozwijały się bakterie .
Dziwne że pediatra nie wpadł na to żeby skontrolować przy ZUM-ie tę
ewentualność. Gdyby nie ten lekarz przy USG dziecko by się umęczyło różnym
badaniami które i tak by nic nie wykazały. Miała zabieg rozklejenia i teraz już
mija rok i jest wszystko ok.
Więc jeśli malutkiej lekarz nie oglądał zewnętrznych narządów, a badania nie
wykazują wad wewnętrznych to zwróć na to uwagę. Zresztą sama możesz obejrzeć i
napewno zauważysz jeśli coś jest nie tak.
Życzę Malutkiej szybkiego rozwiązania problemu
Mam nadzieję że pomogłam cokolwiek
Pozdrawiam

[tara34]

madziulec widzę ,że jestes ekspertem w urologi i nefrologii.Przeczytaj dalej
inny moj wątek -SINUS FETUS>>>>>>>>>>>>>>>.przyczyną tego stanu rzeczy była
nerka z wodonerczem.Tak mi się układa ,że trafiam chyba na niewłaściwych
lekarzy,a że mam wykształcenie medyczne i coś nie coś wiem ,leczę się głownie
sama .Inaczej byłoby ze mną jeszcze gorzej.Wiele przeszłam z powodu chorób
nerek i wiem,że dobry wynik nie zawsze oznacza brak problemu.Pozdrawiam

[tara34]

situs-----błąd ,przeskoczyło mi na klawiaturze ,przepraszam

[madziulec]

A ja za to NIGDY nie podjelabym sie leczyc siebie sama.
Bez wzgledu czy bylby to katar, kaszel czy znaczni epowazniejsza sprawa jak nawracajace zakazenia ukladu moczowego.

Oczywiswcie w tym momencie nie mam sie co juz dziwic ze one nawracaja. Jesli zakladasz, ze WSZYSCY lekarze to konowaly i tylko TY jestes swietna to naprawde nigdy sie nei wyleczysz.
Co wiecej - smutne jest to, ze ... Twoje nerki beda w coraz gorszym stanie. I osoby, ktore zasluguja na dawce pewnie tej nerki nei dostana, a dostaniesz Ty, chociaz od razu powinni Cie pogonic.

Tyle w temacie, bo z szarlatanami nigdy nie lubie dyskutowac.

[tara34]

mało wieswz a dużo mowisz,nie przedstawiłam Ci całej mojej historii do
madziulca piszę ,a wydajesz takie sądy jakbyś wszystkie rozumy
pozjadała ,mówiąc triwialnie.Kim Ty właściwie jesteś jakie masz wyksztalcenie w
kierunku medycznym ,że tak wręcz powiem panoszysz się .Gdybym uważała,że jestem
taka mądra nie zagłądałabym tu,nie śledziła doświadczeń innych,bo uważam ,że
zawsze będę miała niedosyt wiedzy.Cenię doświadczenia innych i daleka jestem od
osądzania .Jeśli coś mowię to zazwyczaj staram sie mieć pewnośc,choć zawsze
podkreślam,że mogę się mylić.Podziwiam Ciebie za ogromną pewność
siebie,pamiętaj ,że są tu mądrzejsi od Ciebie.Nie wszyscy lekarze to konowały
bo znam wspaniałych ludzi.Gdybyś naprawdę była taka mądra wiedziałabyś ,choroby
nerek czasami przebiegają podstępnie nie dając wyraznych objawów .Czasami do
właściwego rozpoznania bywa długa droga.Temat morze.Pozdrawiam

[madziulec]

Wiesz co?
Po sposobie odpowiedzi juz widac, ze cos masz ze sposobem myslenia.
Odpowiadasz mi, po czym piszesz, ze do mnie piszesz ;)

Pomysl, bo tez nic o mnie nie wiesz, nie wiesz jakie mam wyksztalcenie i sroce spod ogona nie wypadlam ;)

I dodatkowo nie lecze sie sama, co juz stawia Cie raczej w rzedzie osob nie za bardzo wiarygodnych. Ale masz racje. Lepiej leczyc sie na forum i samemu. To bardzo skuteczne ;)))) Zycze wiec szybkich efektow ;)))))))
Ja jednak polecam matkom chorych dzieci wybrac sie do lekarza.

[tara34]

wiesz zdradzę Ci więcej szczegółów,by dac Ci do zrozumienia ,że zaduzo piszesz
nie znając tematu.Wiem dlaczego mam nawracające zakażenia.Chyba doczytałaś ,że
pewne anomalia rozwojowe mogą to powodować ,drugie kamica nerkowa ,to druga
przyczyna.Co do leczenia to wiem co mi pomaga w zaostrzeniach ,a co do
szarlatana -to gróbo przesadziłaś .Może to Twoja sztuka perfazji?Myślę,że masz
dobre intencje ,chcesz przemówić do rozsądku,jednak uwierz mi ,jestem już na
dobrej drodze.Wodonercze było w ciąży ,zapewne wiesz ,że nefrostomia w ciąży
jest ryzykowna i dla matki i dziecka.Więc wyobraż sobie .co może być z nerką po
dziewięciomiesięcznym zastoju trzeciego stopnia.Nie o siebie bałam się tylko o
dziecko,bo to Ono było najważniejsze.Mogłabym pisac długo ,mam nadzieję,że choć
trochę jest Ci przykro za zbyt szybkie osądzanie.Mogłabym Ci nawymyśląc ,ąle
ptanie PO CO?

[madziulec]

Tak Tara. Masz racje "Gróbo" przesadzilam. Nie powinnam w ogole z Toba sie wdawac w dyskusje.
Dla mnie osoba, ktora lepiej wie od lekarza i sama sie leczy zasluguj ena to, by w ogole nigdy wiecej nie zostac przyjeta przez zadnego innego lekarza i zasluguje na to, by ja wysmiac na forum, bo szkodzi sobie, co stoi w sprzecznosci z "primum non nocere".. (wyksztalcenie medyczne podobno masz?)

Dlatego nei bede z Toba wiecej dyskutowac. Szkodzisz sobie, szkodzisz ludziom i dodatkowo robisz to pod plaszczykiem medycyny. Tylko jakiej??? Weterynarii???

[tara34]

jeśli poprawi Ci to samopoczucie przyjmnij za fakt,że jestem nienormalna ,skoro
tak uważasz to tak musi być,wiesz wszystko lepiej.Jeszcze co mam Ci
napisac,szamanka ,czarownica ,wiedżma etc.lepiej Ci teraz .Poczytaj swoje
posty ,najlepiej czujesz się gdy piszesz-nakrzyczałabym itd.obrażasz .Nie
możesz poprostu przyjąć ,że ktoś ma inne zdanie,inny punkt widzenia niz Ty? Dla
mnie atakowanie kogoś,o kim mało wiem jest bynajmniej upakarzające,nie musisz
mnie rozumieć ,ale nie obrażaj.Czy jestem weterynarzem?moze felczerem ,a może
nikim.Wiesz co ,wstyd mi tylko ,że ktos to czyta ,bo to wygląda na zabawę w
piaskownicy.Dorosłym chyba nie wypada?Skup się na mądrzejszych wypowiedziach od
moich,wiesz tacy jak ja też istnieją i mają prawo się mylić czy popełniać
błędy.koniec dyskusji ,masz rację przede wszystkim nie szkodzić.Pozdrawiam

[agila1980]

Droga Gosiu!!!moj synek ma teraz dwa latka ale do tego czasu walczylismy z ciag
lym nawrotem infekcji drog moczowych, i tak jak u was,trafilismy do szpitala,
poniewaz moj synek juz nic nie jadl i nie pil,okazalo sie ze ma infekcje ktora
zainfekowala juz caly organizm...mielismy rowniez badanie ZUM zeby wykluczyc
refluks...na szczescie wynik nie wykazal nic zlego,dowiedzialam sie od zespolu
lekarzy ze Nataniel ma luki w systemie immunologicznym i bedzie mial ciagle
nawroty infekcji do drugiego roku zycia...powiedziano mi rowniez ze mam mu
podawac furaginum gdy tylko zauwaze zmiany w moczu(zapach,kolor),apetycie,oraz
zachowaniu,i tak tez robilam,na dzien dzisiejszy Nataniel nie mial infekcji juz
od dluzszego czasu!!!Jesli twoje malenstwo nie ma zadnych zmian w ukladzie to
uwierz mi wszystko bedzie dobrze!!!

[tara34]

agila czy podawałaś dziecku UROVAXUM?Jesli nie, zapytaj swojego lekarza co o
tym myśli.Osobiście polecam.

[madziulec]

Lek nazywa sie jesli juz UROVAXON. I jest doustna szczepionka stosowana na zakazenia stosowana na nawracajace zakazenia ukladu moczowego wywalane e.coli

[agila1980]

nie nie podawalam nic takiego...osobiscie uwazam ze moj synek nie byl leczony
prawidlowo,zazwyczaj mial juz liczne bakterie w moczu,gdy nasza lekarka
postanowila zrobic mu badania, a moje obserwacje i niepokoje bagatelizowala,gdy
bylo juz zle postanowilam chodzic prywatnie do lekarzy z akademi medycznej w
gdansku i dopiero tam mi pomogli!Czemu pytasz o ten lek?czy jest dobry?i czy
dziala podobnie jak furaginum?

[madziulec]

Skład
1 kaps. zawiera 6 mg wyciągu z Escherichia coli.

Działanie
Preparat zawiera wyciąg z Escherichia coli, bakterii najczęściej wywołującej zakażenia dróg moczowych. Mechanizm działania polega na stymulacji układ odpornościowego poprzez pobudzanie limfocytów B, T i komórek NK, aktywację makrofagów, zwiększenie wytwarzania immunoglobuliny wydzielniczej IgA i indukcję endogennego interferonu.

Wskazania
Leczenie wspomagające nawracających lub przewlekłych zakażeń dróg moczowych o etiologii bakteryjnej: zapalenie pęcherza moczowego, odmiedniczkowe zapalenie nerek, zapalenie cewki moczowej, bezobjawowe bakteriurie, zakażenia po cewnikowaniu pęcherza moczowego lub moczowodów.


Czasem ten preparat jest skuteczny, czasem zupelnie nie. Napewno moze [pomoc wylacznie w przypadku zakazen wywolywanych przez e.coli.

[tara34]

UROVAXOM-pomyłka.Dziękuję,nie zwróciłam uwagi.Przepraszam.

[margaret282]

jesli twoja mala nie miala goraczki przy tych infekcjach a mocz miala pobierany
do woreczka nie byla scewnikowana to uwiez mi na 90% ona tej infekcji nie miala
i nie potrzebnie brala antybiotyk a jestem tego pewna bo mialam to samo ze
swoim syneczkie i bylam z tym u nefrologa bo na usg nerek wyszlo ze ma
powiekszone miedniczki nerkowe a u specjalisty wyszlo ze wszysto jest w
porzadku nerki pracuja mu prawidlowo i tez bral niepotrzebnie antybiotyk bo sie
nie zgodzilam na cewnikowanie ,zakarzenie ukladu jest w tedy jesli dziecko ma
wysoka goraczke w 90% i zostanie z cewnikowane i wtedy jesli wyjdzie bakteria
to faktycznie ja ma i to jest wiarygodne a badanie przez woreczek to zawsze
wyjdzie jakas infekcja bo woreczek jest malo sterylny to slowa specjalisty jak
masz do mnie pytania to pisz

[madziulec]

Nie zawsze.
Moje dziecko NIGDY nie mialo goraczki przy naprawde bardzo powaznych zakazeniach ukladu moczowego, przy refluksie III stopnia obustronnym. W pewnym momencie widzialam jak siusia krwia, bo nie byl w stanie kontrolowac siusiania (bylo to mniej wiecej rok temu) a i tak nie mial goraczki.

Pisalam juz - cewnikowanie jest praktycznie niemozliwe do wykonania w warunkach ambulatoryjnych czyli w przychodni. I jesli lekarz pediatra wykona cewnikowanie dziecka w celu pobrania moczu od dziecka tak po prostu to uznam, ze chce zaszkodzic dziecku. Oczywiscie mowimy o dziecku, ktore ma podejrzenie zakazenia ukladu moczowego. Dlaczego? Otoz istnieje ryzyko (praktycznie 100%) przeniesienia tego zakazenia w wyzsze droigi moczowe, czego nikt nie bedzie ryzykowal, nikt oczywiscie przy zdrowych zmyslach.
Dlatego wszelkie badania typu cystografia, polegajace na zalozeniu cewnika wykonuje sie po dostarczeniu poprawnego jalowego posiewu moczu.

Zakazenie ukladu moczowego nie ma tez nic wspolnego z prawnidlowa praca nerek. Nerkli u mojego dziecka rowniez pracuja prawidlowo. Nie pracuja natomiast zastawki w moczowodach. I to podowuje zakazenia, poniewaz mocz cofa si epodczas siusiania.

[tara34]

tu się zgadzam z madziulą,mogę tak? zamiast madziulca?możemy wymieniać się
opiniami i doświadczeniami.Pamiętać należy o tym,że nie wolno na własną rękę
podejmować,żadnych działań w przypadku dzieci .Bo dorośli jeśli chćą
eksperymentować to proszę bardzo nasza odpowiedzialnośc za siebie.W przypadku
małych dzieci trzeba byc ostroznym a najlepiej słuchać lekarza on zna
dziecko ,zna przebieg choroby i wie co zlecic,zwłaszcza specjalisci.Bo to
wszystko będzie miało wpływ na dalsze funkcjonowanie dziecka pózniej osoby
dorosłej.Madziula tak myślałam,że przeszłas juz w życiu swoje i stąd ta
nerwowość u Ciebie,ale rozumię Cię .Mimo przykrych doswiadczen ,trzeba zawsze
myśleć pozytywnie by nie utonąć ........w przenośni oczywiscie.

[margaret282]

napisalam ze w 90% wystepuje goraczka i po kazdym zakazeniu ukladu moczowego
wykonuje sie usg nerek i calego ukladu moczowego poto zeby zobaczyc czy nie ma
zmian wiec wspolczuje twojej niuni ale musial miec zle wykonane usg po tych
infekcjach ze tego nie wykryto bo taka powarzna wade to przecierz widac