I znowu pusto

[karolinaj_18]

chyba mam pecha zawsze jak jestem to nikogo nie ma. a potem jak ksiazke do
czytania. pelno wpisow.

[qwerty.tarnow]

Bo trzeba na bieżąco pilnować i czytać. :-)

[karolinaj_18]

nie moge na bierzaco. nie mam dostepu do internetu 24 godziny na dobe, chociaz
bym chcialo. takie sa realia ze moge raz na dzien.

[qwerty.tarnow]

Aaa, to zmienia postać rzeczy. A może po prostu w innych godzinach zaczniesz
zaglądać? Wtedy kiedy większy ruch?

[karolinaj_18]

zagladam w roznych i nie widze zmian, chyba zawsze pusto, chyba ze sie dowiem w
jakich godzinach najwiekszy ruch. co qwerty moze mi powiesz co?

[qwerty.tarnow]

A to trzeba trafić prawdę mówić. Ale coś koło 8, potem ok. 9-10, następnie w
ok. 14-15 i wieczorem ok. 19-20 chyba się koncentruje. Ale nie zawsze.

[karolinaj_18]

to koncentruj sie dalej. ustalcie w koncu ta date i juz czy to takie trudne, a
przynajmniej tak mniej wiecej. i niech wtedy reszta poiwe czy pasuje czy nie.

[qwerty.tarnow]

Spoko - to wymaga czasu i przemyśleń. Co nagle to po diable...

[qwerty.tarnow]

No to teraz znowu zostaniesz sama. Bo ja znikam czasowo. Cześć.

[karolinaj_18]

nie zostane sama bo też się stąd wynoszę mam inne zajęcia troche ciekawsze niz
pisanie na forum. na razie.

[lemuriza]

chyba jesteś trochę niegrzeczna, albo znowu prowokujesz

[karolinaj_18]

nie jestem niegrzeczna po prostu przeczytałam już wszystkie wpisy,
odpowiedziałam na ciekawsze, siedziałam na internecie 2 godziny i juz samej na
forum mi się zaczęło nudzić więc poszłam do domku czytac lekture to było moje
ciekawsze zajęcie. Nie mogłam sie do niej zebrać cały miesiąc az wreszcie
dostałam natchnienie na przeczytanie jej. Przebrnęłam przez 1 tom. 400 stron i
nie chce mi sie już czytać drugiego, ale jak mus to mus.

[qwerty.tarnow]

"Chłopi"? "Ogniem i mieczem"? Czy "Lalka"?

[karolinaj_18]

Lalka. powiem szczerze nie jest az tak tragiczna jest jak jakaś telenowela
ciągle się coś dzieje, nie wiem tylko jak przez potop przebrne ponoc to
tragedia w czytaniu nudna. takie tylko słyszałam okreslenia na jej temat. a co?

[qwerty.tarnow]

"Potop" jest fajny! Są opisy, ale do przejścia. Tylko postaraj się o wersję
książki gdzie są tłumaczenia zwrotów obcojęzycznych (bo tam są niekiedy wyrazy
po łacinie wklejane) - bo nie ma nic gorszego jak się zastanawiać "o co
bohaterowi chodziło" a wydawca tego nie ułatwił nie dodając przypisów. :-(

[karolinaj_18]

właśnie chyba ich nie mam bo mam książke na własnośc a przynajmniej w lalce nie
było pomimo ze tam sa wklejone po nie miecku i francusku czesci zdan. niemiecki
znam to wiem o co chodzi ale francuski to magia. dobrze ze wiecej niemieckiego
niz francuskiego, chociaz tyle. i dzieki za rade co do potopu.ale i tak chyba
jestes pierwsza osoba ktora mi mowi ze potop jest fajny. w sumie to zalezy co
komu sie podoba, ale mnie opsiy sie nie podobaja zbyt nudne same fakty
najwazniejsze.

[qwerty.tarnow]

W opisach też są niekiedy fakty. Ale opisy są nudne głównie dlatego, że się je
długo czyta. A taki dialog, to leci ładnie linijka za linijką. :-)

[karolinaj_18]

dla mnie opsisy sa nudne bo tam nic sie nie dzieje i jest opisywane jedno i to
samo tylko inaczej ubrane w słowa.

[qwerty.tarnow]

Już jestem. Musiałem zniknąć, bo "have'ałem train'a". Ale nie traina do nikogo
tylko traina do Tuchowa, no a 15 minut to jest odpowiednia pora żeby dobiec,
kupić bilet i wsiąść i pojechać. No ale już z powrotem jestem. :-)

[teresa50]

no i co? a Ty nie masz ciekawszych zajęć niż pisanie na forum, aa??? :-))))

[qwerty.tarnow]

Mam. Siedzenie przed komputerem (ale nie na forum). Na "aaa" czas przyjdzie
koło 22 (ale w praktyce i tak zawsze w okolicach 24-1 w nocy).

[teresa50]

To było takie lwowskie aaa na koniec pytania. A nie jakieś kołysanki :-)

[qwerty.tarnow]

To ja odpowiem (nie wiem z jakiego ro regionu) tak:
- Aaa, nie mam nic lepszego... ;-)

[teresa50]

I tak ma być ! Przynajmniej my skorzystamy z Twojej obecności :-)

[qwerty.tarnow]

Tzn.? Dalej będziecie się ze mnie nabijać? ;-(((((((

[teklat]

No pewnie :))

[qwerty.tarnow]

No wiesz, kulturalnie to wypadałoby zaprzeczyć, a nie tak bezpośrednio... :-P

[teresa50]

Nie. Będziemy Ci "klakierować". Jak zawsze. I wcale się nie nabijamy tylko
chcemy Cię rozruszać. <róża>

[teresa50]

Ta Tekla to wogóle nie jest kulturalna! :-))

[qwerty.tarnow]

Czuję się wystarczająco rozruszany. Atkiej liczby wpisów jak od ostatniej
soboty to już dawno nie wpisywałem. To już bite 300 sztuk będzie!!!

[lemuriza]

rozruszany to będziesz dopiero wtedy kiedy:
zaprosisz jakąś fajową dziewczynę do kina na jakiś film nakręcony później niż
Qvo vadis, a potem zaprosisz ją po kinie na drinka.
Wtedy ogłoszę wszem i wobec , że qwerty został rozruszany:)
Ewentualnie masz do wyboru zakup rowerka i wycieczkę po gminie Pleśna, po czym
przyjazd do Moscic na żużel ( niekoniecznie na rowerze, ale za to możesz zabrać
Karolinkę:)).

[teresa50]

Czyli delegujemy Qwertego na dwuosobowe spotkanie forumowe jako przedstawiciela
większości ?

[teklat]

A Madai??????????

[teresa50]

Na dwa dwuosobowe spotkania ??

[teklat]

Noooo....kto wie, Tereso, kto wie...
Wywalcie mnie stąd, bo mi farba schnie....

[madai]

co madai?? co madai??

[qwerty.tarnow]

A to po "Quo vadis" coś jeszcze było??? :-D
I po co mi drugi rower? Jeden już wystarczająco ładnie prezentuje się położony
gdzieś tam... Chyba, że będzie taki z silnikiem coby nie trza było tyle nogami
kręcić, bo to strasznie męczące zajęcie... Uff, od samej myśli o tym zmęczyłem
się okropnie.

[teresa50]

Teklo do malowania ! My tu czuwamy, spokojna głowa :-)

[madai]

moja sasiadka ma taki rower z silnikiem-ginger sie nazywa [oczywiscie rower,
nie kolezanka] ;)

[madai]

qwerty, Ty jestes za duzy na taki rower :)

[qwerty.tarnow]

Ale ten "Ginger" to taka hulajnoga jednoosiowa chyba z hameryki przywleczona,
nie? Z patykiem z przodu? A mi chodziło o zwykły rower z silnikiem na wysokości
tylnego bagażnika. Się włącza, się jedzie, się wypoczywa. Ale najlepiej się
wypoczywa w jeździe samochodem... :-D

[madai]

ten ginger to fakt, z hameryki. ale wyglada jak rower. hmm, albo nie-skuter!
tak, skuter z kierownica rowera. fajna sprawa, jezdzilam ;))))
lepszy samochod od rowera[u]->nie wiem jak sie mowi ;)- z silnikiem ;)

[qwerty.tarnow]

Samochodu bez silnika rzeczywiście nie ma co zazdrościć. Choć to chyba dobry
środek na przejażdżki typu "siłowe" - od pchania się bardzo wyrabiają mięśnie -
szczególnie łydek i przedramion. ;-)

[qwerty.tarnow]

A <a href=http://money.cnn.com/2003/03/13/technology/segway/segway.jpg">tu</a>
jest chyba ten Ginger, zwany oficjalnie ponoć Segway'em.

[qwerty.tarnow]

Ups, link nie wyszedł - podaję ponownie tu :
Ginger, zwany oficjalnie ponoć Segway'em.

[madai]

lydki i przedramiona mam grube, takze podziekuje ;)

PS. wklej lepiej tego linka

[qwerty.tarnow]

Link już jest wyżej.
A co do auta - ale jak się zepsuje, to podnosząc i pchając można sobie ładnie
skórę obetrzeć (a nawet i głębiej), więc to też może być metoda
na "odchudzanie" (coś w stylu odsysania tłuszczu - a przynajmniej dająca taki
sam efekt ;-)

[madai]

hehehe, ja nie potrzebuje sie odchudzic, wiec za te metode rowniez podziekuje.

innego gingera ma moja sasiadka ;) takiego jak skuter, ale dla dzieci :)

[qwerty.tarnow]

Taka hulajnoga z fotelem jak tutaj ?

[madai]

ooo blizej blizej :)) ale calosc jest bardziej masywna.

[qwerty.tarnow]

Całość? Tzn. kierowca, tak? :-D
Dobra - już dalej nie szukam - wiadomo z "grubsza" (choć to może niezbyt
odpowiednie słowo) o co chodzi.

[madai]

calosc tzn. tyl-jak w skuterze, a kierownica taka wlasnie, jak na zdjeciu :)
ogolnie rzecz biorac-bardzo podobne cacko :)

[qwerty.tarnow]

Mi nie chodziło o "kierownicę" tylko o KIEROWCĘ (choć na zdjęciu to jest
rzeczywiście żeńska odmiana, a więc kierownica ;-)

[madai]

haha przepraszam, nie doczytalam. ;]

[qwerty.tarnow]

Nie szkodzi. :-)

[teresa50]

Może pożyczysz, madai to coś od sąsiadki i pokażesz Qwertemu na żywo ??

[madai]

nie ma problemu, pozycze, nawet bedzie mogl sie przejechac-jesli za duzo nie
wazy ;)

[teresa50]

Powinien być zachwycony,ale on jest trudny :-)

[qwerty.tarnow]

Ufff, nie pożyczaj. Załamie się na pewno.

[teresa50]

Nie opowiadaj Qwerty, przejechałbyś się...

[qwerty.tarnow]

Ja bym się przejechał, Madai by się przejechała na życzliwości, a właścicielka
urządzenia by się przejechała na zaufaniu do przyjaciółki. Bo sprzet by padł
niewątpliwie, nieprzyzwyczajony do takich nacisków...

[madai]

eeee bez przesady ;) mysle, ze jes to bardziej wytrzymale, niz sie wydaje!
skoro jej rodzice na tym jezdzili, moi rodzice na tym jezdzili [a moj tata nie
jest jakims chuderlaczkiem] to... ;) qwerty, bez obaw :)

[qwerty.tarnow]

Ale jak na tym równowagę utrzymać? Bo to niskie, chybotliwe. Ja się na
hulajnodze siostrzeńców nigdy przejechać nie chciałem, bo to zbyt wywrotne
jest, a co dopiero tutaj usiąść (no niby można się nogą podeprzeć, ale mimo
wszystko - co to za jazda...).

[madai]

nie nie!! na poczatku jest ciezko utrzymac rownowage, no bo to ma dwa kloka,
jak hulajnoga, lub rower. ale jak wlaczysz maszyne, dodasz gazu, to fajnie
jedzie :) calkiem szybko, na liczniku ma chyba 50 km/h ;)

[qwerty.tarnow]

Co tak wolno? Choć niby przy wietrze w zęby to 50 km/h to jest zabójcze
(szczególnie dla much i komarów). Więc, nie - zdecydowanie samochód wolę. ;-)

[madai]

wolnooo!! szybko, jak na taki bajer! ale ja tez wole samochod ;)

[qwerty.tarnow]

"Samochód podwiezie, samochód zaradzi, samochód nigdy Cię nie zdradzi." (czy
jakoś tak - w każdym razie hasło może być).

[karolinaj_18]

wchodze na forum w roznych godzinach i dalej pusto. qwerty miales mi powiedziec
w jakich godzinach sa te owe tloki i jakos sie jeszcze nie dowiedzialm. mozesz
mnie oswiecic?

[qwerty.tarnow]

Napisałem już wczoraj. Poszukaj.

[karolinaj_18]

już szukałam i nie znalazłam za duzo tego czytania. nie mam czasu musze ksiazke
zaczac czytac.

[qwerty.tarnow]

Rety - ale lenistwo! Na początku tego watku było. O --> tutaj !

[karolinaj_18]

jakie lenistwo ja tu mowie o czytaniu ksiazek a ty o lenistwie.

[qwerty.tarnow]

Lenistwo w czytaniu wątku!!! :-P Podałem Ci wyżej odpowiedź na Twoje pytanie.

[karolinaj_18]

dziękuje nie wiem czy sie w te godziny wstrzelę. no ale byłam teraz od 19-20 i
nie widze zbytniego ruchu. ja juz ide do tej ksiazki bo chyba dzis nie zaczne
jej czytac. a postanowienie 100 stron dzinnie. wczoraj do 12 czytalam w nocy.

[qwerty.tarnow]

No, z tymi godzinami to róznie bywa. Nie jest nic na stałe. Ale przeważnie się
sprawdza. Choć np. wczoraj to po 21 był istny szał.

[karolinaj_18]

no o tej porze na forum to na pewno byc nie moge ale dzieki za rade. dobranoc
wszystkim.

[qwerty.tarnow]

Miłej lektury. :-)

[karolinaj_18]

Nie była miła usnęłam nad nią i czytałam dopiero dziś rano. Mam zaległe 100
stron.

[karolinaj_18]

Ja chyba jednak przy swoim zostane mam pecha z tym forum. Jak zawsze nikogo nie
ma, a potem znowu stosy stron do czytania juz mnie oczy od kompa bola.

[kuczman]

No bo to jest forum a nie czat...
Ale przy kazdym poscie masz podana godzine jego popelnienia, wiec mozesz po tym
sie zorientowac kiedy inni pisza. Zapewne sa jakies stale.
Pozdrawiam i zycze cierpliwosci;))

[karolinaj_18]

dziękuje, może się przyda kto wie. sprawdzam godziny ale i tak nie
wywnioskowałam z tego kiedy jest największy ruch. ogólnie to go chyba nie ma,
ale jeśli już jest to mnie nie ma.