xdanax 05.11.22, 21:25 Próbowałam namówić bliską mi osobę na leczenie. Nie zgodziła się. Dała mi do zrozumienia, że jak będzie cierpieć, to wie, co z tym zrobić. Niedawno dowiedziałam się, co mówiła do innych osób ( popełni samobójstwo). Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
sp9tcu Re: Jestem bezradna... 05.11.22, 22:54 Wiem ze chcesz dobrze ale nie wchodz i nie angazuj się w takich sprawach Odpowiedz Link Zgłoś
xdanax Re: Jestem bezradna... 05.11.22, 23:01 Może masz rację, przepłakałam cały wieczór. Odpowiedz Link Zgłoś
sp9tcu Re: Jestem bezradna... 08.11.22, 23:02 Kobieto przejmujesz się innymi zajmij się sąbą Odpowiedz Link Zgłoś
aniabajeczka Re: Jestem bezradna... 06.11.22, 18:34 Osoba, która chce to zrobić, to wydaje mi się, że raczej o tym tak chętnie nie opowiada... Odpowiedz Link Zgłoś
xdanax Re: Jestem bezradna... 06.11.22, 21:14 Ona już kiedyś miała dwie próby samobójcze, ale nie mówiła o tym. Odpowiedz Link Zgłoś
mardaani.74 Re: Jestem bezradna... 10.11.22, 00:33 To mit że jak ktoś mówi o samobójstwie to go nie planuje. Jedni mówią inni nie mówią, nie ma żadnej żelaznej reguły Odpowiedz Link Zgłoś
mardaani.74 Re: Jestem bezradna... 07.11.22, 14:20 Twój nick jest od xanaxu, czy to przypadek? Podejrzewam że nie. Jeśli sama masz problemy emocjonalne, problem z depresją, stanami lękowymi to nie ciągnij za sobą kogoś kto nie chce się leczyć. Osoby wysoko-wrażliwe mają tendencję do poczucia misji ratowania "świata", chcą pomóc wszystkim kulawym kaczątkom, a koniec końców ze swoimi problemami zostają same a kulawe kaczątka często mają się lepiej niż "zbawca". Uważaj też na osobowości narcystyczne i borderline, oni mówią dużo o sobie i często bardzo dramatycznie, niekoniecznie odzwierciedla to faktyczną sytuację. Jeżeli ktoś faktycznie potrzebuje Twojej pomocy i będziesz mogła jej udzielić poczujesz to, poczucie bezradności to sygnał, że rzecz Cię jest poza Twoim zasięgiem i lepiej dać sobie spokój. Po latach szarpania przychodzi chłodna kalkulacja, jeżeli jest taki wybór: utonie i tonący i ratownik albo tylko tonący, tonie ten kto był pierwszy w wodzie, zwłaszcza jak nie chciał przedtem złapać koła ratunkowego. To nie okrucieństwo, to mądrość. Odpowiedz Link Zgłoś
xdanax Re: Jestem bezradna... 07.11.22, 14:45 Nie rozumiem Twojego wpisu, ale dzięki. Odpowiedz Link Zgłoś
mardaani.74 Re: Jestem bezradna... 07.11.22, 18:50 czegoś konkretnie nie rozumiesz czy całości? bo nie wiem co uprościć a co rozwinąć, żeby było bardziej zrozumiałe Odpowiedz Link Zgłoś
xdanax Re: Jestem bezradna... 07.11.22, 19:14 Dzięki, nie trzeba. Podejmę kolejną próbę namowy na leczenie, ale już telefonicznie. W sobotę próbowałam osobiście. Odpowiedz Link Zgłoś
xdanax Re: Jestem bezradna... 07.11.22, 20:57 Zależy mi na jej życiu, jest mi bliska, jak siostra. Odpowiedz Link Zgłoś
xdanax Re: Jestem bezradna... 10.11.22, 06:33 Na razie nie dzwoniłam. Zadzwonię w weekend. Odpowiedz Link Zgłoś
mardaani.74 Re: Jestem bezradna... 10.11.22, 19:17 Czy ona się z Tobą kontaktuje czasem z własnej woli czy inicjatywa jest zawsze po Twojej stronie? Odpowiedz Link Zgłoś
mardaani.74 Re: Jestem bezradna... 11.11.22, 23:19 Mnie kompletnie po nic, ale Ty się nad tym zastanów. Odpowiedz Link Zgłoś
anaiss Re: Jestem bezradna... 14.11.22, 14:17 Już dawno przestałam kogokolwiek namawiać na leczenie, zwłaszcza psychoterapeutyczne, psychiatryczne. Mówię jakie są opcje (życie bez cierpienia), dzielę się swoimi przeżyciami, namiarami na zaufanych specjalistów, mówię, że jestem i można na mnie liczyć, ale nie namawiam. Pilnuję też swoich granic, żeby ich nie przekraczano. A te granice w zależności od moich własnych zasobów znajdują się w różnych miejscach. Wzięłam sobie i stosuję ładne zdanie, chyba od Pani Agnieszki Stein, jeśli mnie pamięć nie myli: "Jeśli czuję się bezradna, to znaczy, że mój wpływ jest gdzie indziej". Miej się dobrze! Odpowiedz Link Zgłoś
anaiss Re: Jestem bezradna... 14.11.22, 14:19 Jeszcze doprecyzuję to zdanie o granicach - chodzi mi o pomaganie, zwłaszcza osobom cierpiącym na zaburzenia psychiczne, to jest bardzo obciążające zadanie i warto pilnować, by się w tym nie spalać. Odpowiedz Link Zgłoś
xdanax Re: Jestem bezradna... 14.11.22, 14:46 Dzięki, ta osoba jest chora psychicznie. Odpowiedz Link Zgłoś