arana
19.10.13, 20:17
Temat ten korzystał z gościny w innym wątku
forum.gazeta.pl/forum/w,10102,147318752,,Osiem_spolglosek_po_kolei.html?v=2
Ak.1 dziękuję! Ale że należy używać, lecz nie nadużywać, zatem wklejam wszystko tu.
menering12.10.13, 16:24
Na marginesie, pewna forma przymiotnika dzierżawczego sprawia Polakom kłopot od
dawna. Chodzi mi tu o rejowski gęsi język, gdzie spora część osób opowiada się za tym, by wyraz gęsi traktować jak rzeczownik raczej niż przymiotnik dzierżawczy.
"gęsi" w "gęsi język" to przymiotnik, tak jak "kurzy" w "kurzy rosół".
Tak i ja zawsze to czułem. Spór jednak był. Doroszewski na przykład pisze: [...]
"osoby, które pytałem o to, jak rozumieją wyraz gęsi w wierszu Reja, czasem
były zdziwione: czymże innym [...] jak nie rzeczownikiem?". {O kulturę słowa 1968}.
L.H. Morstin swoją sztuką o Reju zatytułował Polacy nie gęsi, opowiadając się
tym samym za rzeczownikową formą tego wyrazu.
W porównaniu z wiekami minionymi żywotność przymiotników dzierżawczych,
tworzonych za pomocą formantu -i/-y, osłabła. Nikt już nie powie o lasku należącym
do metreopolity lasek metropolici {T.T.Jeż}, czy o mackach polipich. I raczej
powiemy dziś stado gęsi niż gęsie stado. {Za Doroszewskim}.
arana 14.10.13, 16:07
Ja też zawsze uważałam to słowo za przymiotnik. Ale trochę denerwuje mnie powtarzanie o łacinie jako gęsim języku bez podania choćby jednego przykładu. Np. tu:
www.polskieradio.pl/Player; gdzie indziej zresztą też.
A może Wy znacie taki?
Gęsi język
arana 14.10.13, 18:30
A Kopaliński pisze tak:
Oznacza to oczywiście, że Polacy mają nie gęsi język, ale swój, że nie gęgają, ale mówią po polsku. Gęsim językiem nazywano wtedy wszelki żargon.(p.m) Widać stąd, że w tytule sztuki "Polacy nie gęsi"pozbawiono przymiotnik "gęsi" przedmiotu, którego właściwość ów przymiotnik określa.
"Kot w worku: czyli z dziejów powiedzeń i nazw"
Krajowa Agencja Wydawnicza, 1975 - 183
Ibis, Brückner i gęś
arana 14.10.13, 18:57
Pamiętacie Ibisa-Wróblewskiego? Przytacza z Brücknera taką informację:
Brückner w Słowniku etymologicznym podaje, że gęgać znaczyło dawniej: bełkotać, jąkać się itp. Podobnie brzmi stery grecki wyraz gongydzo, który znaczył: mruczeć, perski gung - niemy itd.
tiny.pl/qxnkp
Paplanina?
arana 14.10.13, 19:04
tiny.pl/qxn2g
No dobrze, niech będzie paplanina. Ale dlaczego?
Opinia KCPZPR
arana 14.10.13, 19:09
A tak, była taka!
Słowem Rej mógł użyć zwrotu gęsi język na określenie języka tych wszystkich, którzy zaśmiecali polszczyznę i pod tym względem jego powiedzonko do dzisiaj zachowuje aktualność Jak często gęsim językiem pisują autorzy rozmaitych ...
tiny.pl/qxn2j
Gęsi...francuskie!
arana 14.10.13, 19:25
Na koniec ciekawostka: wyrażenie gęsi język użyte w odniesieniu do francuskiego.
Pół wieku z hakiem później, gdy Napoleona III bili „pruscy bakałarze", po raz ostatni widziano tu biało- -czerwono-modre flagi i słyszano „gęsi język". Francuska eskadra przedarła się w roku 1870 na Bałtyk. Pierwszy wypatrzył ją kusy purtk ...
tiny.pl/qxn2z
Re: Osiem spółgłosek po kolei
menering 14.10.13, 21:21
> A może Wy znacie taki?
Gęsia mowa czyli sermo anserinus występuje w literaturze łacińskiej, choćby u Wergiliusza. Podaję to za Doroszewskim, który z kolei cytuje {O kulture słowa 1968} profesora Kazimierza Kumanieckiego, filologa klasycznego z UW.
Wierze profesorom, ale zarówno Corpus Scriptorum Latinorum zapytany o sermo anserinus, jak i zwykły Googiel, milczą.
Co autor chciał...
arana 14.10.13, 21:57
No właśnie o to mi chodzi. Jak to możliwe, że nie ma przykładu, skoro mówi się o powszechnym mniemaniu?
Wyniki kwerendy po góglu
arana 15.10.13, 10:21
Siedem lat, jak wilk jadł, a jeszcze mu gęga. (uporczywa gadanie?) tiny.pl/qxkkh
Podobne znaczenie jest w książce „Językowy obraz świata w porównaniach…” i w kaszubszczyźnie.
tiny.pl/qxkkg tiny.pl/qxk24
U Lindego w hasłach gęś i gęganie jest przenośnie o mówieniu przez nos i jąkaniu. Wszystkie hasła związane ze słowem gęś zawierają mnóstwo określeń i przykładów, a nie poda ani razu sermo anserinus czy wskazanie na łacinę jako na gęsi język. Tak samo jest u Doroszewskiego w haśle gęgać doroszewski.pwn.pl/haslo/g%C4%99ga%C4%87/ i u Bańkowskiego tiny.pl/qxk6t oraz Bralczyka tiny.pl/qxk6j
W „Pamiętniku literackim” z 1972 roku autor opowiada się za przymiotnikowym charakterem słowa gęsi, a wywodzi je ze średniowiecznej łaciny. tiny.pl/qxksr Sądzi też, że różne interpretacje powoduje budowa Rejowskiego fragmentu.
Wynika z tego, że gęganie nie najlepiej się kojarzyło od najważniejszych czasów, ale dowodów na związki z łaciną jako gęsim językiem BRAK!
Co sądzą na forum łacińskim.
arana 18.10.13, 04:19
Zapytałam o "sermo anserinus" na forum:
lacina.info.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=7613
Tam też nic nie wiedzą. O czym informuję dla porządku.
Re: Co sądzą na forum łacińskim.
stefan4 18.10.13, 08:11
arana:
> Zapytałam o "sermo anserinus" na forum:
>
> lacina.info.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=7613
> Tam też nic nie wiedzą. O czym informuję dla porządku.
Gdzieś obiło mi się o uszy konkurencyjne wyjaśnienie: łacina jest gęsim językiem, bo jest językiem pisanym gęsimi piórami. Brzmi mi to mało przekonująco, ja tylko relata refero.
- Stefan
Gęsie pióra?
arana 18.10.13, 10:04
Dzięki! Też słyszałam, ale oceniam nie najlepiej, bo wprawdzie nie jestem znawczynią literatury staropolskiej, ale znam ją na tyle, by zanotować w głowie jakieś powszechne wówczas sądy. A nic takiego nie pamiętam.
Znalazłam jeszcze inny ślad. Jest obiecujący - ale najpierw muszę go sprawdzić.
Naturalne sygnały i znaki poznawcze
arana 18.10.13, 06:58
Już dawno temu pisał Mikołaj Rej, że „Polacy nie gęsi lecz swój język mają”. Gęsi „język” jest tylko ekspresją stanów organiczno-psychicznych naszych miłych ptaków. Trudno nawet nazwać go językiem, gdyż jest zbiorem naturalnych sygnałów, a nie znaków poznawczych przekazywanych komuś drugiemu. Mikołaj Rej zwrócił uwagę, że polski język coś znaczy, jest nośnikiem ludzkiego poznania, które można przekazywać w znakach językowych drugim ludziom.
o. prof. M.A. Krąpiec
ien.pl/index.php/archives/875
Re: Osiem spółgłosek po kolei
randybvain 14.10.13, 20:46
"A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają"
Tam nie ma zaprzeczenia typu nie gęsi (przymiotnik), a swój (przymiotnik) język mają.
Tam są dwa stwierdzenia:
A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi
(A niechaj narodowie wżdy postronni) znają, (...) iż swój język mają
iż = jiże = "to dokładnie"
Czy Rej mógł użyć ruskiej składni zamiast polskiej Polacy nie są gęsi? Urodził się na Ukrainie, więc w regionie, gdzie tak mówiono. Nie znam jego twórczości, więc nie wiem, czy używał podobnej składni gdzie indziej.
Re: Osiem spółgłosek po kolei
stefan4 14.10.13, 23:53
randybvain:
> "A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają"
Gdyby rzeczownik, to czy Rej nie powiedziałby raczej ,,iż Polacy nie gęśmi''? Mianownik po słowie posiłkowym ,,być'' (np. ,,jestem człowiek'') wygląda mi raczej na niezbyt stary sposób mówienia.
- Stefan