grzegorz_gajowniczek
02.12.02, 21:21
Ostatnio uslyszalem gdzies, ze co dziesiaty mieszkaniec Brukseli jest
Polakiem, lub Polka. Dwa lata temu mieszkalismy z moja narzeczona w
Antwerpii w okolicach Falconplein, Minderbroeders i Pardenmarkt. Tam bylo
bardzo duzo polakow w okolicy. Wieczorami przy otwartych oknach, czulem sie
jak na polskim osiedlu (pietro wyzej polskie piosenki, pietro nizej klotnia
a vis a vis polska impreza) Na ulicy, w metrze, w pociagu bardzo czesto mam
szczescie spotykac polakow. Czesto mam wrazenie polskiej wszechobecnosci w
Belgii. Pytanie, czy jest to tylko subiektywne wrazenie, czy tez
rzeczywiscie Polska jest tak licznie reprezentowana w Belgii?