brix2
22.01.06, 10:46
Dzisiaj w niedzielny pogodny poranek zauważyłem taka oto scenę: zadowolony
właściciel małego czworonoga wyprowadza swojego milusińskiego, który wprost
pod naszymi oknami załatwia to, do czego zmusiła go natura. To oburzające.
Może jak niedługo bedzie taka potrzeba to pieski (nic nie mam przeciwko
pieskom a jedynie przeciwko nieznającym podstawowych zasad kultury ich
właścicielom) będą załatwiały sie wprost pod naszymi drzwiamy? To gdzie
mieszkamy i jak mieszkamy zależy tylko od nas. Nie chciałbym aby poprzez
spadek obyczajów, spadła równiez wartość mojej nieruchomości :)mieszkaniec A3