mala.mi5
15.11.05, 12:40
dziewczyny mam problem z moim małżonkiem. strasznie dużo pali trawy i mnie to
doprowadza do szału. już nie raz rozmawiałam z nim na ten temat wiele razy i
czuję jakby moje słowa wpadały i wypadały.
jak sie poznaliśmy wiedzialam że pali, ale moja świadomośc była taka że robi
to od czasu do czasu, na imprezach. po jakimś czasie okazało się że robi to
znacznie częściej. a teraz pali prawie codziennie. i czasami wydaje mi się że
jest uzależniony. choć aż dziwnie się czuję wypowiadając te słowa.
ja jestem przeciwniczką narkotyków, trawa to jeden z nich, ale nie wiem już
jak mam reagować żeby odniosło to skutek.