naemi 28.05.06, 08:47 zdrada obok alkoholimu jest główną przyczyną rozwodów w Polsce. Jak to jest, ze zdradzona po rozwodzie wchodzi w związek z zonatym mężczyzną i robi to samo innej kobiecie? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
ola.x1 Re: Zdrada przyczyną rozwodów 28.05.06, 08:54 Coś ci się pomyliło, to żónaty facet wchodzi w związek z kobietą. Ta kobieta zwykle nie zn jego żony, więc trudno oczekiwać, że będzie dbała o jej emocje. Nie ma relaji między żoną, a kochanką, a jest tylko relacja między żoną a mężem. jeśli mąż ma tendencje do zdrady, to jak nie ta to inna i nic go nie powstrzyma żeby zdradzać. To co napisałąś, to brzmi tak jakbyś chciała zmniejszyć liczbę wypadków przez ograniczenie liczby dróg i sprzedawanych samochodó. Czy naprawdę nie dostrzegasz tego absurdu. Odpowiedz Link
naemi Re: Zdrada przyczyną rozwodów 28.05.06, 14:19 co za głębia przemyślen, nie wiedziałam, ze to tylko facet wchodzi w związek z kochanką, a kochanka jest brana siłą i WBREW własnej woli. Ola to zapewne pisała na porannym kacu, bo jej się jeszcze litery na klawiaturze mylą. Odpowiedz Link
ola.x1 Re: Zdrada przyczyną rozwodów 28.05.06, 14:52 Noemi, nie dziwię się, że nie rozumiesz o czym piszę, bo tak jak ci napisałam w innym poście... żyjemy na trochę innym poziomie mentalnym. I niezależnie od tego, czy mylą mi się litery, to jednak potrafię napisać trochę więcej niż trzy głupawe i zaczepne zdania. Jeszcze raz polecam "myszkę-monikę", bo zdaje się, że tam znajdziesz osobę na swoim poziomie. Ja nie zamierzam zaniżać swojego poziomu wdawać się z tobą w dyskusję. Odpowiedz Link
kapeco Re: Zdrada przyczyną rozwodów 29.05.06, 12:19 Co to jest poziom mentalny? Proszę o wyjaśnienie. Tylko proszę nie odpisywać, że każdy głupi to wie. Jak widać nie każdy. Dziękuję Odpowiedz Link
ola.x1 Re: Zdrada przyczyną rozwodów 29.05.06, 12:57 mentalność def. to swpisy sposób myślenia i ustosunkowania sie do rzeczywistości. Ogólne nastawienie i poziom aktywności intelektualnej. Umysłowość. Poziom mentalny, czyli inaczej poziom umysłowy. Odpowiedz Link
myszka_monika Re: Zdrada przyczyną rozwodów 28.05.06, 23:19 ola.x1 napisała: > Coś ci się pomyliło, to żónaty facet wchodzi w związek z kobietą. Ta kobieta > zwykle nie zn jego żony, więc trudno oczekiwać, że będzie dbała o jej emocje. > Nie ma relaji między żoną, a kochanką, a jest tylko relacja między żoną a > mężem. jeśli mąż ma tendencje do zdrady, / i tu sprawdza sie moje powiedzenie o honorze kobiet i zaraz nasuwa mi sie takie stare powiedzenie ze gdy suka nieda pies nie weznie prawda. Ci panowie nie zdradzaja zon z kozami tylko z wywlokami ktora za kawalek ciala w portkach nie patrzy na nic ani na honor ani na to co powiedza ludzie , takie sa to te nowoczesne kobiety / Ola ty nie jestes kobieta ty jestes ta zwykla wytarta szmata to jak nie ta to inna i nic go nie > powstrzyma żeby zdradzać. To co napisałąś, to brzmi tak jakbyś chciała > zmniejszyć liczbę wypadków przez ograniczenie liczby dróg i sprzedawanych > samochodó. Czy naprawdę nie dostrzegasz tego absurdu. Odpowiedz Link
anka611 Re: Zdrada przyczyną rozwodów 28.05.06, 19:47 JESTEM PO ROZWODZIE. DLA MNIE ZONACI I Z DZIECMI SA PRZEGRANI NA STARCIE. NIGDY SIE Z TAKIM NIE ZWIAZE, BO JUZ ZRANILI JEDNA KOBIETE. Odpowiedz Link
ola.x1 do Anka 28.05.06, 20:21 J az takimi się nie wiążę z innych powodó. Nie chciałoby mi się tracić czasu dla żonatego faceta, bo co on mi może dać? Odpowiedz Link
naemi Re: do Anka 29.05.06, 09:47 ola.x1 napisała: > J az takimi się nie wiążę z innych powodó. Nie chciałoby mi się tracić czasu > dla żonatego faceta, bo co on mi może dać? jak to co? niezobowiazujący seks Odpowiedz Link
myszka_monika Re: do Anka 29.05.06, 17:12 ola.x1 napisała: > J az takimi się nie wiążę z innych powodó. Nie chciałoby mi się tracić czasu > dla żonatego faceta, bo co on mi może dać? a co ma ci dawac facet?? poza ch.......m w usta Odpowiedz Link
mati_77 Re: Zdrada przyczyną rozwodów 29.05.06, 09:39 anka611 napisała: > JESTEM PO ROZWODZIE. DLA MNIE ZONACI I Z DZIECMI SA PRZEGRANI NA STARCIE. NIGDY > SIE Z TAKIM NIE ZWIAZE, BO JUZ ZRANILI JEDNA KOBIETE. ALe ty pierdo.... za przeproszeniem: "...Z DZIECMI SA PRZEGRANI NA STARCIE...", "...BO JUZ ZRANILI JEDNA KOBIETE..." Dlaczego zakladasz, ze to mezczyzna zranil? A nie jego? Odpowiedz Link
fikus28 Re: Zdrada przyczyną rozwodów 29.05.06, 08:45 Witaj. U mnie był i alkohol i zdrada, mój mąż co prawda uważa że nie zdradził bo nie wsadził, i jak twierdzi (jak najbardziej poważnie) to było empiryczne badanie innego ciała! (ciało nie miało nic na przeciwko i nie było rozwódką myszko!) Ja mam pretensję i do jednego i do drugiego, z przewagą męża niestety, bo to on mi przysięgał przed ołtarzem miłoś, wierność i uczciwość małżeńską. Tak kobieta wiedziała że on ma żonę, bo jakby to powiedzieć robili to pod moim nosem. Podobno to ona w odpowiednim momencie powiedziała dość. Natomiast mój małżonek (już niedługo były) przez następne dwa lata dzielił się ze mną (będąc na rauszu, a potem to już na trzeźwo) swoimi fantazjami na jej temat. W jednym ola ma rację jak facet ma zdradzić to zdradzi, nie ważne z kim. Pozdrawiam. Odpowiedz Link
organika Re: Zdrada przyczyną rozwodów 29.05.06, 12:01 "Jak to jest, ze zdradzona po rozwodzie wchodzi w związek z zonatym mężczyzną i robi to samo innej kobiecie?" Co to znaczy "robi to samo"? Teraz pójdziemy tokiem Twojego rozumowania - ją zdradzono. Ona robi to samo innej kobiecie, czyli - zdradza tę kobietę. Wniosek; według Ciebie, ona zdradza żonę swojego kochanka :-D Nie widzisz że Ci się całkowicie pomyliły postacie tego romansu? Zdradził Cię mąż, on Ci zrobił to, co teraz przeżywasz. Odpowiedz Link
wenetta1 Re: Zdrada przyczyną rozwodów 29.05.06, 14:18 Czy zdradzona kobieta cierpi? Cierpi. Czy czuje sie podle? Czuje. Czy facet, który niby ja podrywa wie ,że jest zdradzona i jest łatwa zdobyczą? Nie to ona wie i ratuje się podrywając faceta. Czy ta kobieta nie wie ,że wchodząc w taki układ powoduje ,że nastepna kobieta będzie tak samo cierpiała?Wie i ma ma to gdzieś. Facet,który na to idzie też nie jest wiele wart ,ale to nie rozgrzesza zachowania kobiety.Gdyby takie zachowanie było społecznie i moralnie dozwolone i wszystkie ratowałybyśmy się w ten sposób ,to słowo kobieta byłoby równoznaczne z innym słowem.A do romansu trzeba dwojga . Odpowiedz Link
naemi organika 29.05.06, 16:18 nie rozumiem, czego ty nie rozumiesz " robi to samo innej kobiecie, co sama doznała, jako zdradzona" A, czy ty sadzisz, ze facet zdradza sam ze soba, czy z inna chetną kobietą, ktora najczęściej wie , ze jest zonaty? Odpowiedz Link
galareta2 Re: organika 30.05.06, 14:44 I to jest sedno sprawy! Na miłośc boską - przeciez Ci faceci nie zdradzają nas z facetami (przynajmniej w znakomitej wiekszości) - tylko z KOBIETAMI. Więc jesli nie chcesz, żeby Tobie tak zrobiła jakaś - Ty nie rób tego innej! No .. chyba, że wiesz kim jest ta inna i wiesz że w pełni na to zasługuje ...;) Odpowiedz Link
myszka_monika Re: Zdrada przyczyną rozwodów 29.05.06, 17:09 od dawna pisze ze to wszystko co sie dzieje jest za sprawa takich szmat ja rozwodki i panie lekkich obyczajow tak jak ola bety i wiele innych szmat co nie maja ani honoru ani pojecia co to jest zycie szkoda ze faceci nie patrza z innego spojrzenia jak tylko sex a tym paniom chodzi tylko o sex i jeszcze jak cos facet przyniesie do domu Obrzydliwe te damy co nie szanuja siebie i przysiegi malzenskiej widocznie lepiej dla nich byc rozwodka niz stara panna jeszcze raz poczytajcie sobie szmaty czym jest sakrament malzenstwa a moze wy tylko tak zyliscie na kocia lape www.mateusz.pl/ksiazki/es-uwk/es-uwk_ii_06.htm Odpowiedz Link
fikus28 Re: Zdrada przyczyną rozwodów 29.05.06, 18:11 Wiesz co myszko, a raczej myszku. Powiem Ci jedno, obrzydzenie mnie ogarnia jak ktos taki jak Ty wulgarny i nieokrzesany podpiera się Pismem Świetym i jego prawami. Twoja hipokryzja nie ma granic. Czy ty pseudo chrześcijanko za trzy grosze wiesz co to jest miłość bliźniego? Czy Ty wiesz o czym nauczał Jezus? Chyba kompletnie nie, więc radzę poczytać Pismo Święte i wyciągnąć wnioski, oraz udać się do psychologa. Odpowiedz Link
keari Re: Zdrada przyczyną rozwodów 29.05.06, 19:54 Och, nie obrzucajcie się błotem. Doprawdy, zastanawia mnie ta skumulowana nienawiść do wszystkich i wszystkiego wokół... To nie do Ciebie, fikus28 :) ale do niektórych wypowiedzi powyżej. Kiedyś tacy ludzie przebywali wśród sobie podobnych, a teraz mamy dobrodziejstwo internetu ;) Dajcie spokój, nie ma o co kruszyć kopii, ludzie są tylko ludźmi. Robienie z cudzej (męża, żony lub partnera/ki) zdradzy halo-tragedii jest nieco wyolbrzymiane - po cóż tak się miotać w nienawiści do tych, którzy okazali się niegodni? Czyż tego naucza Księga? Bez obrazy, nie wierzę w księgi ani Księgi, ale wypowiedzi istot zranionych w swej dumie (bo tu duma cierpi głównie, nie dusza - nikt mi nie wmówi, że te żony i ci mężowi tak kochają, a druga strona okazuje się tak nieczuła - każdy kij na dwa końce, jak wiemy) przywodzą mi na myśl bohaterkę "Plebanii", Grzybową bodajże - parafiankę do szpiku kości :)) Nie oglądam notorycznie, ale widziałam kilka odcinków - i wszystko, co na ten temat mogę powiedzieć, to: "taka jest nasza wiara, taka jest wiara kościoła"... heh. Dajcie spokój. Jedno jest życie, nie warto się tak chorobliwie przywiązywac do tych mężczyzn i kobiet, kiedy tylu innych, interesujących, inteligentnych ludzi jest na świecie... To moje zdanie i możecie się z nim nie zgadzać :-) Pozdrawiam. Odpowiedz Link
zosia.samoosia Re: Zdrada przyczyną rozwodów 29.05.06, 21:56 mnie ta nienawisc nawet nie zastanawia, ale przeraza ... ale to inny temat, moze dobrze, że babeczki moga tutaj sie "wykrzyczec", klawiatura nie odda, ekran monitora tez bedzie cierpliwy, moze tez nikt postronny nie ucierpi ... Odpowiedz Link
galareta2 Re: Zdrada przyczyną rozwodów 30.05.06, 14:52 W całej rozciągłości sie zgadzam z keari! Takie jest właśnie Polaków wierzenie - podeprzeć się Pismem by drugiemu dołożyć ... Ku jasności sprawy - nie należę do tych 99% deklarujących świętość ... Odpowiedz Link
galareta2 Re: Zdrada przyczyną rozwodów 30.05.06, 15:01 Ale zacznijmy jednak od początku - zdrada jest KONSEKWENCJĄ, a nie przyczyną! Nikt nie zdradzałby siebie nawzajem w udanym związku, gdzie jest miłość, szacunek, wspólne cele, jedność działania, uzupełnianie się, wzajemne wsparcie, czułośc itp, itd. Wiem - mówię o związku idealnym i ponieważ taki się rzadko zdarza, toteż rozwodów nmamy bez liku, bo wciąż szukamy tego na czym nam zależy, czego nie odnaleźlismy w stałym związku. Zaczyna się od wątpliwości, potem jest poczucie niedowartościowania, pomylenia drogi i wreszcie poszukiwanie zastępnika. Chyba wielu wiadomo o czym mówię ... Ale zdrada jest wynikiem czegoś - niezadowolenia, rozczarowania, potrzeby dowartościowania się. Rozwód w wyniku zdrady jest juz tylko kropka nad "i" i zamyka definitywnie rozdział życia, którego schyłek zaczął się jeszcze przed zdradą. Bo jesli któreś z partnerów, małżonków azczęło szukac czegoś poza związkiem to dlatego, że nie znalazło tego w związku ... I taka jest może naga, ale prawda. Odpowiedz Link
naemi Re: Zdrada przyczyną rozwodów 30.05.06, 15:52 prawda jest taka, ze zdradzają osoby, które mają charakter zdrajcy i bezwzględu na to w jakim są związku i tak zdradzą Odpowiedz Link
galareta2 Re: Zdrada przyczyną rozwodów 01.06.06, 11:50 I Ty Naemi, i Psyche, zostałyście zapewne skrzywdzone zdradą partnera, dlatego wasze osądy są bardzo subiektywne. Nic nie dzieje się "bo tak" - wszystko ma swoje podłoże emocjonalne, psychiczne, społeczne ... Dlatego nie można ludzkich zachowań tak jednoznacznie klasyfikować, nie szukając powodów, a jedynie oceniając efekty. Tak to juz sie w przyrodzie dzieje, że nie ma nic bez przyczyny. Ale to już materiał na bardzo wnikliwe dywagacje, na które wolno Wam nie mieć ochoty. I w cichości przypatrujcie się czasem motywom, to pozwoli Wam więcej zrozumieć. Odpowiedz Link
cyberski Re: Zdrada przyczyną rozwodów 01.06.06, 12:06 "Zdara jest konsekwencją, a nie przyczyną..." Zgadzam się... Zdrada jest skutkiem czegoś. W tym wypadku, napisże ogólnie, zaniedbywania współmałżonka... Co w żadnym z resztą stopniu "zdrajcy" nie usprawiedliwia - każdy człowiek ma wolną wolę i decyduje o swoim postepowaniu Tak sobie patrzę na moje minione małżeństwo z perspektywy tych dwóch lat które minęły od rozwodu... Uważam, że jestem winien tego, że skupiając sie na pracy, zaniedbywałem żonę "delikatnie" tym samym wpychając ją w ramiona innego mężczyzny... Jestem winien jak cholera... Ale to w najmniejszym stopniu nie usprawiedliwia mojej zony i tego co zrobiła... Za swoje postępowanie odpowiada ona, w końcu jest osobą dorosłą... Wybrała jak chciała... Ja też... Rozpadowi związku prawie zawsze winne są obydwie strony (i to nie jak w dowcipie - dwie strony: żona i teściowa). Co nie oznacza, że po równo... Mężczyźni nie są z natury "diabłami wcielonymi" tak jak kobiety nie są z natury "aniołami"... Wszyscy jesteśmy z natury mieszanką tych dwóch "stanów" okraszoną do smaku (powtarzam się) zdolnością do posługiwania się wolną wolą... Zatem twierdzenie, że "wszyscy faceci to świenie" lub "wszystkie kobiety to qlfy" jest z założenia równie śmieszne jak nieprawdziwe :))) Odpowiedz Link
ja_psyche Re: Zdrada przyczyną rozwodów 31.05.06, 15:43 galareto2 Mało wiesz o motywach ludzkich działań.Nawet idealny związek nie powstrzyma niektórych mężczyzn od zdrady.I taka jest może naga,ale prawda. Odpowiedz Link
galareta2 Re: Zdrada przyczyną rozwodów 01.06.06, 11:35 A Ty wiesz więcej? Jakim zatem motywem kieruje się mężczyzna, który żyje w idealnym związku, a zdradza? Odpowiedz Link
cyberski :))) 01.06.06, 11:43 Tak sobie czytam niektóre wypowiedzi (dobra, wiem, że to forum "Rozwódki" czyli przynajmniej z założenia dotyczy pokrzywdzonych kobiet...) i dochodze do wniosku, że niektóre z Pań święcie wierzą w to, że jedynie kobiety są zdradzane... No to ja już wiem... Moja ex-zona była (jest) po prostu mężczyzną skoro mnie zdradziła ;)))) No, że ja tego przez 7 lat małżeństwa a 13 bycia ze sobą nie zauwazyłem... ;))) Odpowiedz Link
galareta2 Re: :))) 01.06.06, 11:52 Śliczne podsumowanie, ktore mnie rozbawilo i przyznaję w pełni rację! Odpowiedz Link